rss facebook twitter Pokaż panel
Praca
Katalog Kolejowy
Najnowsze wiadomości
więcej »
Konferencje
Partnerzy portalu:
Kategoria: Śšwiat
Data dodania: 2015-03-22 08:48:49
(źródło: kf, Transport-publiczny.pl)
Czechy. Pociągiem tylko w jedną stronę

Kiedy do jakiejś miejscowości dociera tylko jeden kurs o charakterze regionalnym, można by się spodziewać, że pełni on rolę marginalną, bo śladowa oferta nie będzie w stanie przyciągnąć podróżnych. Tymczasem na północy Czech od kilku lat w takim formacie funkcjonuje linia do niewielkiej Dobruški. Sens jej istnienia wyznaczają wspólna taryfa biletowa z autobusami i dokładnie dopasowanie oferty do bardzo ściśle określonych potrzeb.

  Pociąg na stacji Dobruška, fot. Kasper Fiszer Pociąg na stacji Dobruška, fot. Kasper Fiszer
Przyporządkowane tagi:

Ruch pasażerski na krótkiej, pięciokilometrowej linii nr 028 Opočno pod Orlickými horami – Dobruška jest jedną z największych ciekawostek rozkładowych na czeskiej sieci kolejowej. Do siedmiotysięcznego miasteczka Dobruška leżącego zaledwie kilkanaście kilometrów od granicy z Polską (do Kudowy jest stąd 24 km) od pięciu lat dociera bowiem... zaledwie jeden pociąg dziennie, i to tylko w dni nauki szkolnej. Tak skromna oferta cieszy się dużą popularnością i każdego ranka wagon motorowy dowozi tu kilkadziesiąt osób.

Skąd więc taki fenomen, by w kraju, w którym takt na większości linii kolejowych jest dobry, a autobusy lokalne zapewniają przyzwoitą komunikację w rejonach nieobjętych siecią kolejową, tak efemeryczna oferta przyciągała podróżnych? Funkcjonowanie kolei jest tam bowiem odpowiedzią na bardzo konkretną potrzebę. Rozkład jazdy praktycznie nie zmienia się tam wcale, gdyż jedyny kurs dowozi uczniów zaczynających lekcje w szkołach o ósmej rano. Przyjazd od lat planuje się więc na 7:30-7:40. Po kilku minutach pociąg wyjeżdża w drogę powrotną – to kurs ogólnodostępny, ale niecieszący się zwykle popularnością.

Więcej na portalu Transport-publiczny.pl

Podziel się ze znajomym
RK Logo
Wpisz kod z obrazka : Kod obrazkowy
20
Komentarze:
2015-03-22 09:01:32 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Czesi mają obsesję na punkcie motoriczek, jest ona czymś w rodzaju symbolu narodowego. My mamy
podobnie np. z LOTem. U nas mało kto lata LOTem, ale jakby LOT upadł, to byłaby burza w mediach
że jak rząd mógł do tego dopuścić i parę procent w sondażach w dół. Dlatego rzad dotuje
LOT.

Podobnie w Czechach z motoriczkami - mało kto nimi jeździ, ale jakby je polikwidowali to Czesi
uznaliby to za zamach na swój symbol narodowy.
2015-03-22 09:49:27 Autor: wasiu
---.man.tk-internet.pl
@ Aron
"Tak skromna oferta cieszy się dużą popularnością i każdego ranka wagon motorowy dowozi tu
kilkadziesiąt osób." - nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, czy postępujesz w takt zasady -
plują mi w twarz, a ja udaje, że deszcz pada?
2015-03-22 10:22:42 Autor: umbra
---.opera-mini.net
Avatar
umbra
Baron. Czesto piszesz o Czechach podpierajac sie nawet statystykami ale wydaje sie nigdy tam koleja
nie jezdziles. Tamtejszy system kolejowy jest poza zasiegiem snow wlodarzy kolei w Polsce. Ilosc
pociagow, skomunikowania, jedna taryfa i mnostwo ludzi. To system z prawdziwego zdarzenia. Baron
popraw sie :-)
2015-03-22 10:25:54 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Czy rozróżniasz kurs poranny od każdego kursu?

To że rano motoriczkami jeździ dużo osób nie oznacza że tak jest we wszystkich kursach całego
dnia.

Rasowi mikole wyciągają wnioski co do rentowności kursów puciongów wg np. poniedziałkowego
ranka czy piątku wieczorem.

Przykładem tego jest np. linia Lublin - Zamość czy Lublin - Rzeszów. Jakiś mikol widział w
piątek przed długim weekendem tłok w szynobusie - no to alleluja, ludzie chcą jeździć
puciongami.

A prawda jest taka, że po prostu w takie dni brakuje miejsc w busach.
2015-03-22 10:27:32 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Wg statystyk 80% Czechów nie jeździ koleją. Czyli rozumiem że wg ciebie lepiej niż na
statystykach opierać się na jednostkowych porannych kursach motoriczek? To mikolski absurd.
2015-03-22 10:48:45 Autor: Arrivederci
---.adsl.inetia.pl
Avatar
Arrivederci
Kupić nieużywane motoraki od Czechów i puścić na lokalki.
2015-03-22 10:51:28 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
I dopłacać jeszcze więcej do pustych motoraków
2015-03-22 11:00:58 Autor: Kflik
---.silesialan.eu
w Polsce by jechał na 5 rano;)

no i nie byłoby żadnej wspólnej taryfy z kimkolwiek.
2015-03-22 11:08:40 Autor: Kflik
---.silesialan.eu
@aron

wolisz dopłacać do składu SU45+ wagon czy to małego autobusu szynowego w którym nawet nie
jedzie konduktor?

nie ma sensu dopłacać do kolei która nie potrafi dostosować się do potrzeb ludności, ale to
nie znaczy, że na świecie mają istnieć tylko busy.
Tylko, żeby kolej miała sens trzeba najpierw zmienić PLK, jej formę prawną, zasady ustalania
stawek dostępu i liczyć się z tym, że więcej kasy musi iść prosto do PLK, tak by przewoźnicy
ponosili znacznie mniejsze koszty. Gdyż kolej generuje mniejsze "koszty zewnętrzne" od transportu
drogowego.
Dlatego na liniach zelektryfikowanych (z wyjątkiem linii gdzie jest problem przepustowością) nie
tylko infra powinna być prawie gratis ale może nawet koszty energii elektrycznej.
Busy nie zginą - jest wiele miejsc gdzie są potrzebne i sobie dadzą radę. Prawo trzeba tak
dostosować by mogły współpracować z koleją. (kwestie opóźnień, stabilności rozkładu kolei
itp)
2015-03-22 11:18:29 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ Kflik - wolę dopłacać do remontów dróg niż do pustych motoraków.

Z dróg korzysta 100% mieszkańców, z kolei lokalnej max 20% w UE.

Ty wolisz kolej i dziurawe drogi, ja wolę dobre drogi i brak kolei.

Czy ty nie rozumiesz, że nie każdy mieszka przy stacji kolejowej? Swoją obsesją kolejową chcesz
odebrać ludziom nie mieszkającym przy linii kolejowej prawo do dojazdu gdziekolwiek.
2015-03-22 11:22:02 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ Kflik - koszty zewnętrzne kolei są ogromne, bo kolej odbiera kasę potrzebną na remonty dróg.
I na drogach giną ludzie, bo drogi są dziurawe. A drogi są dziurawe, bo kasa poszła na kolej.

Ty proponujesz takie myślenie jak było w PRLu. Kasa na kolej, a drogi dziurawe. Efekt - 7000
zabitych na drogach rocznie. Tak było w PRLu i w latach 90-tych, gdy zbieraliśmy efekty
niedoinwestowania dróg za PRLu.

Bo ty nie rozumiesz, że NIE KAŻDY MIESZKA PRZY STACJI KOLEJOWEJ. Do stacji kolejowej trzeba jakoś
dojechać. A jak będziesz inwestował w kolej zamiast w drogi to ludzie będą ginąć ci jadąc z
domu do stacji kolejowej - co było w PRLu.

W 2000 roku wycięto część linii kolejowych i zaczęto inwestować w drogi. I efekt masz dzisiaj
- 3500 osób zabitych na drogach rocznie.

Im mniej pociągów, tym mniej zabitych na drogach.
2015-03-22 11:23:48 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Wolę dopłacać do remontów dróg. W Polsce wschodniej sensu ekonomicznego nie ma ani motorak, ani
szynobus, ani SU45 ani EN57.

Po prostu jest zbyt niska gęstość zaludnienia. Dlatego w Polsce wschodniej trzeba inwestować w
drogi.
2015-03-22 11:26:55 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ Kflik - za te 70 mln zł co idzie na kolej w woj. lubelskim można by remontować 50 km dróg
wojewódzkich rocznie - np. jednego roku Lubartów - Parczew, drugiego roku Lublin - Wysokie,
trzeciego roku Puławy - Annopol, czwartego roku Krasnystaw - Hrubieszów itp. itd.

Z każdej z tych dróg wojewódzkich korzysta ok. 5000 osób dziennie. Pokaż mi tyle osób w
jakimś puciongu.

Rozumiesz teraz? Żebyś nie wiem co robił, to w woj. wschodnich i tak nie zastąpisz komunikacji
drogowej kolejową, bo miliony ludzi mieszkają daleko od stacji kolejowej. A jeździć muszą.
2015-03-22 11:50:36 Autor: pan doktor
---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
Aron, wyluzuj, jest niedziela. Idź do kościoła albo na spacer, odpocznij czasem od tych swoich
buszów.
2015-03-22 12:09:00 Autor: yosek
---.dynamic.chello.pl
Jakie z Parczewa miasto, taki z Aarona mędzrzec...
2015-03-22 12:17:12 Autor: Leśny Dziad
---.internetia.net.pl
I szanowny aronku więcej logiki w tym, co usiłujesz nam wciskać.

Po pierwsze: jeśli piszesz gdzieś powyżej, że 100% ludzi jeździ drogami, to koleją
wychodziłoby niestety 0%. Populacja ludzka nie może być na poziomie 120%.
Jeśli wg Ciebie koleją jeździ 20% mieszkańców - to na drogach w danym momencie mamy ich z
grubsza 80%. I dla tych 20 i dla 80 czy chcesz, czy nie chcesz - trzeba wykładać kasę.

Po drugie: widać faktycznie że Parczew - to busz. Chodzi oczywiście o busz mentalny. Wyjechałeś
chociaż raz za ten busz i widziałeś wypadek na drodze? Jakbyś się przyjrzał i trochę
logicznie pomyślał, stwierdziłbyś, że raczej nigdy przyczyna nie tkwi w tym, że drogi są
dziurawe. To prędzej MÓZGI części Polaków przypominają sito, czyli brak tych komórek
odpowiadających za instynkt samozachowawczy (vide notoryczne przekraczanie prędkości).

Po trzecie: krew mnie zalewa ilekroć czytam, że busem taniej, a przede wszystkim szybciej i
wygodniej. Jasne, że "szybciej", skoro na ZWYKŁEJ drodze jadę za busem 100 km/h i nie mogę go
dogonić.

"Pan doktor" dał dobrą receptę... idź do kościoła.
2015-03-22 12:35:23 Autor: n2
---.res.pl
Filozof granatem od pługa oderwany znowu dał głos?

"Z dróg korzysta 100% mieszkańców, " ROTFL - chyba w twoich mokrych snach.

A dopłacanie zacznij od dopłacania do służby zdrowia, dość leczenia i rehabilitacji ofiar
wypadków DROGOWYCH na koszt wszystkich!!
2015-03-22 12:48:23 Autor: wasiu
---.man.tk-internet.pl
@ Aron

Napisałeś, że motoraczkami mało kto z Czechów jeździ, mimo że w tym konkretnym artykule
napisano, że ten konkretny kurs cieszy się dobrą frekwencją. Szkoda, że nie pokoszono się o
dokładniejsze analizy, tzn. jaki % mieszkańców/uczniów z tej miejscowości korzysta z
pociągów. Ja ekspertem z kolei czeskich nie jestem ale podczas kilku moich pobytów za
południową granicą z ciekawości przyglądałem się tamtejszej kolei (o różnych porach i
dniach tygodnia) i na tej podstawie mogę powiedzieć, że mijasz się z prawdą z niewiedzy lub po
prostu dla czystej obłudy.
Faktem jest, że inna frekwa była w dni robocze o 15 czy 16, a inna w dni wolne ale było i tak,
że składem wyjeżdżających z Broumova czy Nachodu w niedzielny wieczór wyjeżdżały 2
wypełnione wagoniki składy motoraków, a są to miasteczka na poziomie twojego Parczewa, jeżeli
chodzi o liczbę mieszkańców. Jeżeli więc naprawdę w dupie byłeś i o widziałeś, to
chociaż nie ośmieszaj się tym na portalu, gdzie użytkownicy mają jako takie pojęcie o
sprawach, w których zgrywasz ciągłego eksperta.
2015-03-22 12:55:13 Autor: wasiu
---.man.tk-internet.pl
I jeszcze jedno - co do twojego ciągłego pitolenia, że "pociągi osobowe w województwach
wschodnich nie mają sensu ekonomicznego".
Kolej pasażerska (za wyjątkiem największych potoków w dużych aglomeracjach) jest zasadniczo
nierentowna i trzeba do niej dopłacać, obojętnie czy to w lubelskich, dolnośląskim czy
mazowieckim. Trzeba jednak robić to z głową, odpowiednio układając rozkład jazdy, dobierając
środki trakcyjne, ustalać ceny biletów i integracje z innymi środkami transportu. Nie chcę tu
wypowiadać się za innych ale wydaje mi się, że większość Mikoli doskonale to rozumie i
podchodzi do tych spraw racjonalnie. Niestety, w Polsce ten system dopiero raczkuje, aczkolwiek
widoki na przyszłość są zasadniczo optymistyczne, bo coraz więcej miast i regionów docenia
zalety transportu szynowego. Ty zaś mentalnie tkwisz w latach 50. i 60. w Ameryce, gdzie a'priori
zakładano, że to co jeździ po szynach jest fe! i trzeba to zlikwidować, ku chwale Forda, General
Motors i Standard Oil. Wyjedź chłopie czasem z tego twojego Parczewa, naprawdę warto.
2015-03-22 12:59:28 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Ogólnie z kolei pasażerskiej w Czechach korzysta ok. 20% mieszkańców, więc myślę że z
motoraczków poniżej 10%.

Z dróg korzysta 100% mieszkańców - no tak. Nie myślisz chyba że towary do sklepów dowożone
są pociągami? A jeść przecież każdy musi.

Czy wy naprawdę nie rozumiecie, że zabitych na drogach za komuny gdy inwestowano w kolej było
WIĘCEJ niż dziś? Wy naprawdę myślicie że po likwidacji części pociągów liczba zabitych na
drogach wzrosła?
2015-03-22 13:00:54 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
W woj. wschodnich jakbyś rozkładu nie ułożył to i tak puciongi nie majom szans z busamy. Weź
sobie linię Lublyn - Chełm. Rozkład tam jest taki że w sumie dałby radę w Wielkopolsce czy na
Mazowszu. A i tak busy rzondzom. W Chełmie średnio przypada ok. 30 osup na puciong.
2015-03-22 13:02:34 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ leśny Dziad - oczywiście że przyczyna wypadków nie tkwi tylko w tym, że drogi są dziurawe.
Przyczyna jest też w tym że dróg jest za mało, szczególnie obwodnic i ekspresówek.

Po wybudowaniu obwodnicy Garwolina liczba wypadków śmiertelnych w tym mieście spadła o 80%. A
przecież nie doprowadzono do Garwolina linii kolejowej.
2015-03-22 13:59:56 Autor: dolnoślązak
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Nie trzeba daleko szukać, żeby znaleźć jeszcze ciekawsze "kwiatki". I to po naszej stronie
granicy w Sudetach. Na tej linii jest tylko jedna para pociągu na tydzień. Mowa oczywiście o
linii do Lwówka Śląskiego.

Więc nie zdziwiłbym się, jakby powstał w Czechach podobny artykuł o naszej "ciekawostce"
kolejowej. Pytanie tylko czy o pozytywnym, czy negatywnym wydźwięku? Stawiałbym na to drugie.
2015-03-22 14:00:25 Autor: Leśny Dziad
---.internetia.net.pl
W odpowiedzi na post aron mędrzec parczewski:
"@ leśny Dziad - oczywiście że przyczyna wypadków nie tkwi tylko w tym, że drogi są dziurawe.
Przyczyna jest też w tym że dróg jest za mało, szczególnie obwodnic i ekspresówek.

Po wybudowaniu obwodnicy Garwolina liczba wypadków śmiertelnych w tym mieście spadła o 80%. A
przecież nie doprowadzono do Garwolina linii kolejowej."
[Admin: zmoderowano]

Wybudowano obwodnicę Augustowa... i dalej wypadki są:
- na nowej obwodnicy http://www.radio5.com.pl/index.php?id=1&ia;=60931
- na "starej ósemce" http://www.radio5.com.pl/index.php?id=1&ia;=60985

W obu przypadkach przyczyną na pewno nie był BRAK DRÓG, jak raczysz kit tu wciskać.
W pierwszym pękła opona, a reszta nie uważała, tylko w wypasionych furach
wpakowała się na kupę, a w drugim przypadku BUS JECHAŁ ZA SZYBKO - rondko
było za wąskie dla "miszcza kierownicy".

[Admin: zmoderowano]
[Admin:zmoderowano]
2015-03-22 14:29:48 Autor: Gubernator Kalifornii
---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
Avatar
Gubernator Kalifornii
Nie widzę logiki w uruchamianiu jednego pociągu na dobę do tej miejscowości.
Spokojnie jeden bus zabrałby wszystkich pasażerów, których zabiera ta motoriczka. Po co więc
utrzymywać tą linię kolejową?
Czy tam jest chociaż ruch towarowy?
2015-03-22 14:32:24 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Ale ja nie twierdzę, że po wybudowaniu dróg nie ma wypadków, tylko że jest ich mniej.

W 1995 roku ( po kilkudziesięciu latach polityki transportowej pod tytułem "ważniejsza jest kolej
niż drogi") mieliśmy 7 tys. rocznie zabitych na drogach. Obecnie po likwidacji części linii
kolejowych i 20-letnim pchaniu kasy w drogi mamy 3, 5 tys. zabitych na drogach rocznie.

Na logikę niby powinno być odwrotnie, ale mikolska logika nie uwzględnia prostego faktu, że nie
każdy mieszka przy stacji kolejowej i do tej stacji trzeba jeszcze jakoś dojechać.
2015-03-22 14:45:34 Autor: wasiu
---.man.tk-internet.pl
@ Aron

To że trzeba dowieźć towar do sklepu to jest argument z dupy - to jest problem
sklepikarza, a nie klientów. Ktoś, kto nie rusza się ze swojej wioski (np. Ty
z Parczewa) może całe życie przełazić na nogach i nie korzystać z dróg.
Równie dobrze można powiedzieć, że Ty korzystasz z kolei, bo parczewski listonosz
w zeszłym roku jechał szynobusem do Lublina na badania okresowe... logika. [Admin:
zmoderowano]
[Admin:zmoderowano]
2015-03-22 14:48:24 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ wasiu - no właśnie - w niedzielny wieczór składy motoraków są pełne. Ale w inne wieczory
zapewne są puste - i stąd się bierze ta statystyka.

Wy mikole myślicie własnie w ten sposób - w niedzielny wieczór widziałem pełnego motoraka - no
to wg waszej logiki codziennie muszą być te motoraki pełne.
2015-03-22 14:49:12 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Problem sklepikarza? To raczej problem klientów że nie będą mieli co jeść jak sklep zostanie
zlikwidowany z braku drogi dojazdowej.
2015-03-22 15:13:50 Autor: EU07-106
---.azoty.pulawy.pl
chyba aron cierpisz na jakiś czeski kompleks - strasznie pobudzony jesteś gdy tylko pojawia się
artykuł w tym temacie:)
oczywiście ty swoją działkę węgla aby był prund w parczewie dowozisz do elektrowni buszem:))
taka s17 zwisa 95% mieszkańców Lubelszczyzny - może dla nich nie istnieć, bo może skorzystają
z niej raz albo i wcale
np. ty korzystałeś?? wątpiąca sprawa
2015-03-22 15:17:30 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Jasne - ja nie mam racji, statystyki nie mają racji, rację ma mikol który widział w niedzielę
pełny szynobus
2015-03-22 15:18:12 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
A czy ja twierdzę, że trzeba dowozić węgiel do elektrowni busami? Jestem za likwidacją
pucionguf regionalnych a nie towarowych
2015-03-22 15:19:18 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Nie mam czeskiego kompleksu, to wam się wydaje, że w Czechach 90% ludzi jeździ puciongami, a
samochodu nie ma prawie nikt. Tymczasem byłem w Czechach i widziałem że samochodów jest tam
pełno, niewiele mniej niż u nas.
2015-03-22 15:33:54 Autor: umbra
---.opera-mini.net
Avatar
umbra
Baron. Czesi sa wogole mobilniejsi od Polakow stad to Twoje oszolomienie statystykami. Gdybys byl w
Czechach wiedzialbys, ze z kazdego malego czeskiego miasteczka do dowolnego innego dojedziesz
doskonale skomunikowanymi pociagami wszystkich kategorii na jednym bilecie w jednej taryfie. To w
Polsce ani busami ani pociagami nie jest wogole mozliwe.
2015-03-22 15:33:57 Autor: pless
---.netcologne.de
@ Aron

ja proponuję zlikwidować wszystkie małoważne drogi, bo na nich wypadki powstają i ludzie giną.
Poyostawiłbym parę głównych ciągów.

100, może 150 lat temu było mało dróg i dlatego ludzie na drogach nie ginęli, wtedy ludzie
tylko pociągami jeździli - bo się w pociągi i tory inwestowało.

Od kiedy w latach 20 i 30 zaczęto w transport kołowy inwestować było coraz więcej wzpoadków.

Ale co ty tam możesz wiedzieć. W Parczewie pewnie 1 asfaltowa droga w latach 90tych powstała.
2015-03-22 15:34:43 Autor: EU07-106
---.azoty.pulawy.pl
ok - to podaj te statystki, żródła, przypisy itd
bo na statystyki urwanych kól karetek na dziurach to chyba się nie doczekam:)
a kompleks chyba istnieje - może w ramach terapii powinieneś ruszyć z krucjatą buszową do
naszych południowych sąsiadów:)
2015-03-22 15:37:21 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Ale 100 lat temu nie było straży pożarnej, karetek pogotowia itp. podlicz ile osób umarło bo
karetka nie dojechała albo że dom im się spalił
2015-03-22 15:38:50 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
http://en.wikipedia.org/wiki/Rail_usage_statistics_by_country#Passengers_carried_in_rail_transport_p
er_year
2015-03-22 15:41:42 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Czechy mają 660 pasażerokilometrów na mieszkańca, POlska 450. Więc różnica nie jest aż tak
wielka.

Dla porównania - Japonia ma ponad 3000, Szwajcaria 2400, Rosja i Ukraina po 1200.
Indie - 777.
2015-03-22 15:43:14 Autor: EU07-106
---.azoty.pulawy.pl
sorry, ale prezes tak poważnej instytucji naukowej powołuje się na wikipedię...myślałem, że
przedstawisz jakieś statystyki z własnej instytucji, a tak jak zwykle dno i 5 metrów mułu
2015-03-22 15:52:28 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Jak na Wikipedii pisze że woda to H2O to też nie wierzysz?
2015-03-22 15:58:06 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
A dlaczego Czesi są mobilniejsi od Polaków? Może dlatego że mają lepsze drogi a nie dzięki
motoriczkom?

Poza tym mało kto przecież jeździ z jednego małego miasteczka na jednym końcu Czech do drugiego
małego miasteczka na drugim końcu Czech. Jak już się jedzie poza swoje województwo to do Pragi
albo Brna.
2015-03-22 16:07:49 Autor: EU07-106
---.azoty.pulawy.pl
czyli według ciebie każde info w wikipedii jest wiarygodne?? w tym temacie bardziej dla mnie są
wiarygodne statystyki pitzka, ale skoro on nie chce się nimi pochwalic...;)
to jak wrażenia po jeździe s17?? buszem bardzo telepało?? :) pochwal się:)
2015-03-22 16:17:24 Autor: szczur
---.dynamic.mm.pl
Im więcej dróg tym więcej ludzi kupuje auta, i tak w kółko.
Mam nadzieję, że wreszcie drogami zajmie sie ktoś pokroju Karnoszczaka albo Enelharta czy innego
Celeja. Wtedy, po optymalizacji, by się nagle okazało, że aby dowieźć żywność wcale nie
potrzeba kilkupasmowych ekspresówek.
Ciekawe jak to drzewiej ludzie sobie radzili: zero autostrad, zero dostawczaków, zero radarów,
zero studiów wykonalności, zero Karnoszczaka... I wszystko jakoś funkcjonowało. Czary czy co?
2015-03-22 16:36:23 Autor: Głos z USA
---.hsd1.il.comcast.net
W odpowiedzi na post aron mędrzec parczewski:
"Czesi mają obsesję na punkcie motoriczek, jest ona czymś w rodzaju symbolu narodowego. My mamy
podobnie np. z LOTem. U nas mało kto lata LOTem, ale jakby LOT upadł, to byłaby burza w mediach
że jak rząd mógł do tego dopuścić i parę procent w sondażach w dół. Dlatego rzad dotuje
LOT.

Podobnie w Czechach z motoriczkami - mało kto nimi jeździ, ale jakby je polikwidowali to Czesi
uznaliby to za zamach na swój symbol narodowy."
Totalna bzdura

Podejrzewam ze az 80% Polaków lata LOT-em do USA tylko w jedną stronę !!!.
2015-03-22 16:57:03 Autor: huciński PL
---.dynamic.chello.pl
I znów -
- plan zagospodarowania przestrzennego :
Proszę popatrzeć na orto - foto - mapy. Na Czechy, podobnie jak Niemcy, Austria,...
a nawet niektóre rejony północno - zachodniej Polski, której nie dotknęła jeszcze plaga
zjawiska "urban sprawl"...

W Czechach, miejscowości są skupione, budownictwo i osiedla kompaktowe, widać wyraźnie z
satelity linię rozgraniczającą linię zwartej zabudowy mieszkalnej, od terenów o innym
charakterze i przeznaczeniu np. terenów rolnych, leśnych, terenów dla przemysłu "lekkiego" itd.

Taka struktura rozmieszczenia domów i osiedli sprzyja wszelkiemu transportowi publicznemu, w tym
lokalnej kolei, z centralnie położoną stacją do której blisko z domu. Dlatego tam się
komunikacja szynowa utrzymuje i transport indywidualny nie jest poważnym zagrożeniem, tak jak u
nas. Tam te formy, jedna i druga współistnieją a nie tak jak u nas na ogół, złe
zagospodarowanie przestrzenne miejscowości wyklucza nawet istnienie transportu publicznego.

Rozlazła i rozproszona zabudowa u nas sprawia że tylko samochodem tam można dojechać do takich
osiedli, nawet busiarze do tych rozlazłych sołectw i przysiółków nie chcą już jeździć. Ma
to poważne konsekwencje, zły plan z.p. sprawia że ci co na odrolnionej na łapu - capu ale (w
świetle prawa) się tak pobudowali, są wykluczeni komunikacyjnie. W rozproszonej zabudowie trudno
o potoki pasażerskie.
2015-03-22 17:10:46 Autor: ps..
---.dynamic.chello.pl
na odrolnionej "na łapu - capu" ziemi...
2015-03-22 17:20:26 Autor: Leśny Dziad
---.tktelekom.pl
W odpowiedzi na post aron mędrzec parczewski:
"A dlaczego Czesi są mobilniejsi od Polaków? Może dlatego że mają lepsze drogi a nie dzięki
motoriczkom?

Poza tym mało kto przecież jeździ z jednego małego miasteczka na jednym końcu Czech do drugiego
małego miasteczka na drugim końcu Czech. Jak już się jedzie poza swoje województwo to do Pragi
albo Brna."
No to Ty faktycznie zbytnio za ten Twój "parczewski grajdół" nosa nie wystawiasz. Przejedź się
autostradą (a raczej polem minowym) nr 1 z Brna do Pragi, to wtedy pogadamy na temat co, gdzie i
dlaczego.

Aha... i na marginesie. Nigdy nie byłem, obecnie nie jestem i na pewno nigdy nie będę "mikolem".
Na to, aby się "jarać" pełnym szynobusem, czy motoraczkiem - jestem na to zwyczajnie za stary.
Mam po prostu wiedzę (a nie cytaty z wikipedii) i rozum :)
2015-03-22 17:37:52 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
@Hucinski
przecie ludzie budują się za miastem, bo tam ziemia jest tańsza i w cenie małej klitki w bloku
mogą se sprawić elegancką chałupę. Wykluczeni komunikacyjnie to są ludzie, którzy nie mają
samochodu. W Polsce takich już prawie nie ma dzięki korzyściom z wolnego przepływu szrotów w
UE.
2015-03-22 17:43:20 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
Brzydko się zachowujecie w stosunku do arona, który nikogo nie obraża i całkiem rozsądnie
pisze. Admin nawet go nigdy nie wyciął, bo przestrzega regulaminu
2015-03-22 18:05:40 Autor: huciński PL
---.dynamic.chello.pl
@ Stefan banderą

Niech się budują, ale w sposób uporządkowany. To znaczy, nie w szczerym polu, nie w lesie, nie
na każdej łące,nie na terenach zalewowych, i niech nie budują - w rezerwatach przyrody, jak
choćby w rejonie OPN k/Krakowa, czy KPN k/Warszawy. Niech budują osiedla w zabudowie szeregowej, z
własną nie uciążliwą dla otoczenia kotłownią, z mini centrum handlowo - usługowym, z łatwym
dostępem do usług transportu publicznego itd. Chaos w zagospodarowaniu przestrzennym, to niestety
duże obciążenie dla środowiska naturalnego, dla walorów krajobrazowych, a także coraz droższe
będzie utrzymanie na takich odludziach. Już dzisiaj wiele gmin w Polsce nie może utrzymać
infrastruktury we właściwym dobrym stanie (dziurawe drogi) o kolei nawet nie wspominając. Także
koszty utrzymania i eksploatacji prywatnego samochodu mają podobno wzrastać, a czy wzrosną
zarobki ? Kończą się dotacje na utrzymanie i rozwój obszarów wiejskich z UE. I co dalej ?
Ludzie będą uciekać stamtąd do terenów bardziej zurbanizowanych, gdzie jest lepiej i (nawiasem
mówiąc) można liczyć na transport publiczny (w tym szynowy)? Jest to bardzo prawdopodobne.
Dlatego bo takie miejsca mają szansę na przetrwanie a nawet rozwój, w odróżnieniu od tych
"daleko od szosy i torów kolejowych ".
2015-03-22 19:07:01 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ Głos z USA - 80% Polaków lata LOTem? 30 mln ludzi?
2015-03-22 19:08:56 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ szczur - drzewiej ludzie tak sobie radzili, że było 7000 zabitych rocznie na drogach - 20 lat
temu. A wtedy ile było pociągów ho ho ho. Za to drogi były wąskie i dziurawe - spadek po PRLu.


Dlatego porzucono z końcem XX wieku PRLowską politykę inwestowania w kolej zamiast w drogi i
efekty mamy dziś - 3500 zabitych rocznie na drogach. 2 razy mniej niż 20 lat temu.
2015-03-22 19:10:45 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ Leśny Dziad - jechałem autostradą Ostrawa - Brno - Breclav i tragedii nie było. Ruch
samochodów mniej więcej taki jak u nas.
2015-03-22 19:13:45 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ Głos z USA - to może 80% Podhalan lata LOTem, ale na pewno nie 80% Polaków
2015-03-22 19:21:44 Autor: EU07-106
---.azoty.pulawy.pl
a jak wrażenia po s17? jest sens ekonomiczny??
2015-03-22 19:22:09 Autor: wasiu
---.man.tk-internet.pl
Po to są władze lokalne, aby zjawisku urban sprawl przeciwdziałać tylko, że w Polsce gminy
widzą tylko wpływy z tytułu podatku od nieruchomości, a kwestię transportu mają głęboko
gdzieś. Później są płacze, że do szkoły czy sklepu daleko, domy stoją a droga jest gruntowa
albo brak wodociągu czy kanalizacji. Dlaczego kierwa w takich Niemczech czy Czechach można z
głową dokonywać zagospodarowania przestrzennego, a u nas buduje się wszędzie - nawet na
polderach, czarnoziemiach czy w pobliżu lotnisk. Taka sama lipa panuje na kolei, gdzie w przypadku
przewozów lokalnych myślenie i infra została 20-30 lat wstecz.
Stefan - wybacz ale Aron pierdzieli totalne bzdury wyssane z palca - takie ety to można sadzić
gdzieś na parczewskim forum miłośników busów, a nie na stronce, na której udzielają się
hobbyści i pracownicy kolei.
2015-03-22 19:28:01 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ wasiu - to podaj dane ile procent Czechów wg ciebie jeździ motoriczkami, skoro ja piszę
bzdury.

Ty naprawdę żyjesz w jakimś swoim świecie i wydaje ci się że w Czechach i Niemczech to wszyscy
jeżdżą puciongami i nikt nie ma samochodu.

To ciekawe po co tam tyle autostrat.

No i druga wasza bajka - że niby im więcej dróg, tym więcej samochodów, tym więcej zabitych na
drogach. Ale w praktyce jest odwrotnie - dziś mamy 2 razy mniej zabitych na drogach niż 20 lat
temu.
2015-03-22 19:28:46 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Oczywiście że S17 ma sens ekonomiczny, bo odciążyła Lublin, Kurów, Garbów, Jastków itd.
2015-03-22 20:01:56 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
@Hucinski & wasiu
Przecie dom z widokiem na las/łąkę z dala od wścibskich sąsiadów i hałaśliwych szlaków
komunikacyjnych jest marzeniem każdego normalnego człowieka. Zazdrościcie, że niektórym się
udało? Nie chcielibyście mieć chałupy na skraju rezerwatu w Puszczy Kampinoskiej albo Dolinie
Prądnika?
Na terenach zalewowych mieszkali z powodzeniem tzw.Olędrzy przez kilka wieków i często radzili
sobie lepiej niż ich polscy sąsiedzi na nadzalewowych.
Im mniej zakazów, planów i ograniczeń tym lepiej dla naszego kraju.
2015-03-22 20:38:03 Autor: EU07-106
---.azoty.pulawy.pl
znów błysnąłeś sensem ekonomicznym:)
akurat dla Kurowa. Garbowa, Jastkowa itd. s17 jest obciążeniem, gdyż po jej otwarciu na te gminy
spadł obowiązek utrzymania starej 17 - m.in. odśnieżanie, oświetlenie itd.

http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20131002/NEWS01/131009940

Dodatkowo po wprowadzeniu platności za s17 spora część tirów i tak jedzie starą 17 -
proponuję żeby pitz przyjechał do Puław i przeprowadził odpowiednie badania, a nie snuł wizje
zza monitora:) Dalej twierdzisz, że dla tych miejscowości s17 ma sens ekonomiczny??

Co do ofiar wypadków - porównaj systemy bezpieczeństwa fiatów , syrenek i polonezów 20-30 lat
temu i obecnych samochodów. Może w ramach doświadczenia porównaj skutki wypadku syrenką przy
prędkości 50 km/h i golfem IV przy prędkości 100 km/h. Tylko nie zaczynaj od syrenki, bo nie
będziesz miał co porównywać...:))
także wymyśl inne teorie bo w te to chyba nawet już i ty nie wierzysz
2015-03-22 20:51:38 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
@EU07
Przecie na drogach typu A i S praktycznie nie ma wypadków, mimo wlk.ruchu i wlk.prędkości -
niektórzy lecą tam >200 kmph.
Liczba zabitych nie spada dzięki air-bagom, tylko dzięki autobahnom i mniejszej liczbie
wypadków.
Większość zabitych to piesi i rowerzyści, których nie ma na autobahnach. Aron ma rację
2015-03-22 20:53:10 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
a ty myślisz że golfy sprowadzone z niemiec to mają poduszki? no żarty sobie robisz

co do odśnieżania dróg to cóż nie są to potworne pieniądze odcinek 17 starej jest podzielony
między 3 gminy
2015-03-22 21:01:59 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Piesi i rowerzyści to ok. połowa zabitych w wypadkach drogowych w POlsce.
2015-03-22 21:11:23 Autor: huciński PL
---.dynamic.chello.pl
Tak sądzę że ten "czeski fenomen" utrzymywania się tych lokalnych kolejek szynowych, ma swoją
przyczynę m.in. dzięki właściwym zagospodarowaniom przestrzennym miasteczek i wsi - tam, które
generują jakiś potok pasażerski za tą przyczyną. U nas ta zabudowa za dużymi miastami,
rozłazi się (choć nie wszędzie, są wyjątki). Gdyby stworzyć taką listę zagrożeń dla
lokalnej kolei, to te nie dobre zagospodarowanie przestrzenne u nas, które sprzyja tylko
samochodom, zajęło by czołowe miejsce na tej liście

@ Stefan banderą
To nie jest kwestia zazdrości posiadania chałupy w parku narodowym. Jest wiele innych ciekawych
miejsc gdzie można domek rekraacyjny sobie postawić. Na pewno nie powinien to być park narodowy.
Człowiek do rezerwatu jedzie oglądać przyrodę i naturalne krajobrazy, a nie sznurki z
rozwieszonym praniem między drzewami, bo ktoś tam mieszka, albo siatki ogrodzeniowe na tle
malowniczych skałek czy wydm. Ja bym domu w rezerwacie nie zbudował sobie. Jakaś forma agro -
turystyki, czy nie rzucające się w oczy stylowe domki drewniane na przyklad, wczasowe - tak, al.
na pewno nie masowe mieszkalnictwo i napór deweloperów, bo się domy dobrze sprzedają...
2015-03-22 21:28:28 Autor: wasiu
---.man.tk-internet.pl
@ Aron
Nie mam zamiaru podawać takich danych, bo nimi nie dysponuje. Ty zaś na okrągło rzucasz
procentami, liczbami wyciągniętymi z kapelusza i jak mantre powtarzasz o tym sensie ekonomicznym
pociągów na wschodzie, co jest już nudne i denerwujące.
Po za tym robisz siarę na maxa ludziom ze wschodu tym ciągłym pieprzeniem andromów, bo na
podstawie twoich wynaturzeń można pomyśleć, że mieszka tam jakiś na pół dziki lud, który
niedawno odkrył tajniki motoryzacji. Ogarnij się.

@ Stefan
Po to powstało coś takiego jak Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego, żeby mądrze
dysponować ziemią i odpowiednio kanalizować kierunki rozwoju budownictwa mieszkaniowego,
usługowego, produkcyjnego etc. Ja wiem, że ludzie ciągną tłumnie mieszkać pod lasem, na wiochy
ale później ci sami ludzie są skazani na dojazdy do miast do pracy, szkoły czy na zakupy, co
przy marnej jakości komunikacji zbiorowej sprawia konieczność posiadania kilku aut, korki,
zanieczyszczenie środowiska itp. itd.
2015-03-22 22:01:32 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
@hucinski & wasiu
Pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną w Polsce przeznaczono 13,4% spośród terenów objętych
MPZP.
Przestrzeń ta nigdy nie zostanie wypełniona ogrodzeniami posesji nawet w połowie.
Lepiej się cieszcie, że są jeszcze w naszym kraju ludzie, którzy podejmują trud budowania
chałupy, bo większość takich dzielnych osobników uciekła za granicę ze swoimi rodzinami.
Zostali emeryci i typy prowadzące alternatywny styl życia, dla których klitka w bloku z ciepłą
wodą obok dotowanego tramwaju jest wystarczającym celem ich żywota.
2015-03-22 22:14:11 Autor: Pitrys
---.client.rionet.cz
Jest jeden powód istnienia małych regionalnych linii. I to eistencia motoraku serii 810, 809, 814,
itp. Jeśli by ich niebyło, małe linie może by juz nie istniely. Pozdrowienia dla Polaków.
2015-03-22 23:24:57 Autor: EU07-106
---.net.pulawy.pl
@aron
no proszę, zza monitora wiesz lepiej niż ten co płaci:) a może taki wójt wolałby wyremontować
jakąś drogę gminną niż utrzymywać krajówkę? a co będzie jak na takiej nie wyremontowanej
drodze karetka urwie koło i nie zdąży dojechać na czas do chorego?? albo wójt będzie zmuszony
zamknąć wiejską szkołę, aby utrzymywać DK? chciałbyś aby twoje kilkuletnie dziecko musiało
dojeżdżać ileś tam km do szkoły (wcześniej wstawać, później wracać do domu) tylko dlatego,
że obok biegnie s17, gdy do tej pory szkolę miałeś pod chałupą?? dalej uważasz że s17 ma
sens ekonomiczny??
nie napisałem, że golf z Niemiec, ale wyobraź sobie, że takie som:) pewnie będzie ci trudno,
bo ty mentalnie jesteś na poziomi golfa II z LPG:) czy wszystkie buszy z Niemiec to szroty czy
igły , po których Niemiec płakał jak sprzedawał?:))
@stefan
tak, szczególnie A4, gdzie praktycznie nie ma dnia z komunikatem o poważnym wypadku, blokadzie
drogi i objazdach
2015-03-23 00:16:55 Autor: gość
---.silesnet.net
No i w sumie ten troll z Parczewa i inni za jego nickiem się chowający ma rację bo jak inaczej to
odebrać?:
http://www.ceskatelevize.cz/ct24/regiony/305171-podari-se-na-hermanicce-obnovit-zeleznicni-provoz/
Zdradze pointę tego dokumentu: "...jak nie w całości za pieniędzy unijne to za swoje chociaź
kawałek jesteśmy w stanie odbudować". I niech to będzie wytłumaczeniem takim "aronom",co jest
dla Czechów kolej.
2015-03-23 06:02:04 Autor: Alojz
---.dynamic.gprs.plus.pl
Panowie dajcie spokój. Wiochą i styropianem bezmózgowym jedzie
2015-03-23 07:01:57 Autor: kolejTAR
---.dynamic.gprs.plus.pl
My tez mamy taka linie - co prawda nie motoraczek a kibel ale jest : Opole Glowne-Jelcz Laskowice
(Wroclaw).Identyczna sytuacja,jedna para na dobę..
2015-03-23 07:12:16 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ wasiu - no właśnie - nie dysponujesz danymi, ale się wymądrzasz i twierdzisz, że ja piszę
bzdury.
2015-03-23 07:14:34 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ wasiu - prawda jest taka, że w POlsce generalnie większość ludzi kupiła swój pierwszy
samochód dopiero niedawno. W PRLu było raptem ok. 150 samochodów na 1000 mieszkańców, czyli
tyle co dziś mają Mołdawia, Gruzja czy Wenezuela. Nawet Ukraina ma dziś 220 samochodów na 1000
mieszkańców.
2015-03-23 07:16:07 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ wasiu, huciński - to jak wytłumaczycie to, że np. na Białorusi, Ukrainie czy w Rosji mimo że
ludzie też mieszkają daleko od miast to samochodów jest mniej niż u nas?
2015-03-23 07:17:53 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ EU07 - stara 17 jest dzięki S17 w dobrym stanie i na razie nie ma co jej remontować, tym
bardziej że ruch jest mały. Poza tym wystarczy spojrzeć na mapę i widać, że każda z tych gmin
ma mały kawałek 17 więc nie będą to jakieś potworne pieniądze.
2015-03-23 07:19:11 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ EU07 - są wypadki na A4. Ale wolałbyś zamiast tego wypadki na DK 94 z udziałem pieszych,
rowerzystów i dzieci idących do szkoły?
2015-03-23 07:29:47 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
@Pitrys
Masz rację kolego z Czech, ale u Was nie ma także PKP PLK, więc taki motorak ma po czym jechać i
nie płaci za to jak za kosmodrom.
@EU 07
Ile ludzi zginęło w wypadkach na drogach kategorii A i S ? Pewno mniej niż w tym czasie na
torach..
2015-03-23 08:33:12 Autor: PiotrW
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Jezu, ale dyskusja... I pomyśleć, że wywołała ją totalnie lokalna linia kolejowa "zagubiona
gdzieś wśród gór"... :-)

Ale takich przykładów w Czechach jest więcej. Np. Hranice v Cechach - niewielkie miasteczko
dosłownie "wciśnięte" w swoisty worek na pn.-zach. kraju. Tu też dociera tylko 1 pociąg - z/do
Chebu i tak dzieje się od lat (zdarzyło mi się tam być w 2008 roku i była identyczna sytuacja).
Oczywiście resztę kursów obsługują autobusy (oidp).

Swoją drogą odnośnie Dobruski i okolicznych miejscowości to są (były?) bardzo ambitne plany
rozbudowy tamtejszej sieci kolejowej. Jest to projekt o nazwie "Drahy Orlickych hor", który
częściowo obejmuje także Polskę.

www.orlickedrahy.cz
2015-03-23 08:57:28 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Te dyskusje o Czechach wywołują tyle emocji, bo jest wśród mikoli głębokie przekonanie, że
Czesi jeżdżą tylko puciongami i nie majo w ogole blachosmroduf
2015-03-23 09:00:52 Autor: wasiu
---.static.korbank.pl
@ Aron
Ja w swoich wypowiedziach staram się nie rzucać procentami i liczbami z sufitu, a tam gdzie
czegoś nie jestem pewien - stosuje tryb przypuszczający lub piszę wprost, że kieruje się swoimi
obserwacjami. Ty zaś przyjmujesz mentorski profesora i zarzucasz nas różnymi danymi i twardymi
osądami... pytanie tylko skąd wziętymi i na jakiej podstawie wysnutymi? Bo twoje wypowiedzi
trącą mi jakoś wąsatym Januszem w skarpetach i sandałach, któremu się wydaje, że wszystkie
rozumy pozjadał.

@ Stefan
Ja się bardzo cieszę, że są ludzie w Polsce, którzy budują domy (jedno i wielorodzinne), bo
dzięki temu ja i dziesiątki tysięcy ludzi mają pracę. Chciałbym tylko, żeby budowane było to
z głową i według jakiegoś planu, a nie róbta co chceta. Urban sprawl to naprawdę niekorzystne
dla zagospodarowania kraju zjawisko, które później rzutuje na koszta infrastruktury technicznej i
społecznej.
2015-03-23 09:19:51 Autor: EU07-106
---.net.pulawy.pl
@aron
to spojrzałeś na mapę i ile według ciebie kosztuję utrzymanie starej 17 konkretne gminy?? skoro
pitz tak szacuje wszystkie dane to o czym mowa...:)
rozumiem, że wolisz aby gminy utrzymywały 17 zamiast remontować drogi gminne?? a co z urwanymi
kołami karetek?? coś się u ciebie zmieniło w tej kwestii??
Jak nie było s17 to ilu pieszych i rowerzystów ginęło w ciągu roku na odpowiadającym jej
odcinku starej 17?? tylko jakieś konkretne dane, a nie oszacowane po przejechaniu palcem po
mapie:)
jednak masz kompleks na punkcie czeskich kolei:)
2015-03-23 09:27:40 Autor: PiotrW
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
@aron

Przesadzasz. Czesi jeżdżom i puciongamy i samochodamy. Rokrocznie tam jestem, w różnych
częściach kraju, jeżdżę koleją i widzę.

Rzecz w tym, że kolej jest tam dla ludzi. Ubiegły rok, październik. Miasteczko Zelezna Ruda - ok.
2000 mieszkańców. W mieście 3 stacje kolejowe: ZR Mesto, ZR Centrum, ZR Alżbetin - ta ostatnia
odległa od centrum ok. 4 km, położona tuż przy granicy z Niemcami. Dosłownie "tuż", bo
współdzieli bydynek dworca z leżącym po drugiej stronie granicy Bayerisch Eisenstein.

Pociągi średnio co 2 godziny - do/z Klatovych, Pilzna i Pragi. Os, Sp, R. Ciut rzadziej w
weekendy, ale nie zmniejsza to znacząco wygodnej oferty.

Czy potrzeba czegoś więcej? Owszem, podróżnych. No i ci są, a jakże. Bo mają dobre
połączenie, bo im pasuje, bo jest tanio, bo jest bezpośrednio (np. do Pragi, skąd już na cały
kraj)...

Rozumiesz różnicę?

Gdyby w Polsce w tych Twoich województwach wschodnich, gdzie ponoć uruchamianie pociągów to BSE
tak było, to pociągi byłyby tam napakowane po dach. Nawet w Twoim sztandarowym Zamościu czy
innej Łomży. Bo to miasta kilkudziesięciotysięczne, a rzeczona ZR ma 2000 mieszkańców.

Problemem jest brak dobrej oferty i stan infry, a nie to, że ludzie na wschodzie kraju majom
puciongi w "de". W "de" majom takom oferte, jakom im proponujom dzisiejsze managery kolejowe i tylko
dlatego puciongi to BSE. Przy takiej ofercie na Mazowszu czy w Wielkopolsce też ludzie mieliby
kulej w "de".
2015-03-23 09:39:05 Autor: Maurycy _
---.97.198.177
Co prawda nie w Czechach ale na Słowacji jechałem taką "motoriczką" pamiętającą chyba czasy
cesarza Wilhelma -ale jechało gdzieś 50 km/h, kilka osób w wagonie, kucało co chwilę. ludzie
wsiadali, wysiadali...
można? można jak się chce
Polska - 512 tys km kw. powierzchni 19 tys km linii kolejowych /może już mniej/,
Czechy - 79 tys km kw. powierzchni 9,5 tys km linii kolejowych,
kurna - jak oni to robią? ...
2015-03-23 11:13:33 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ Piotr W - z Lublyna do Chełma masz puciongi co 2 godziny ( w szczycie nawet co godzinę) i nie
jeżdżą napakowane po dach.

W Czechach do tej Żeleznej Rudy pewnie też nie. Widziałeś zapewne puciong w szczycie napakowany
po dach i jak rasowy mikol na tej podstawie uważasz, że wszystkie puciongi w Czechach są
napakowane po dach.
2015-03-23 11:15:00 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ wasiu - właśnie to jest podstawowy błąd, że kierujesz się swoimi obserwacjami. Wtedy
zobaczysz raz w szczycie pełny puciong i z twoich obserwacji wynika że jest tak codziennie o
każdej porze dnia.

Trzeba kierować się statystykami, a te mówią, że 80% Czechów nie jeździ koleją.
2015-03-23 11:16:52 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ EU07 - statystyka mówi, że 20 lat temu na polskich drogach ginęło 7 tys. osób rocznie, a w
2014 - 3,5 tys. osób.

Na logikę mikolską powinno być odwrotnie - przecież przez te 20 lat wzrosła liczba
blachosmrodów i zmalała liczba pucionguf.
2015-03-23 11:58:37 Autor: PiotrW
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
@aron

Czy Tobie naprawdę wszystko trzeba tak łopatologicznie? "Gdyby tak było..." nie oznacza, że
pociągi mają jeździć co 2 godziny. Co 2 godziny to jeżdżą w dwutysięcznej Zeleznej Rudzie, w
Polsce dla kilkunastokrotnie większych miast potrzebna byłaby odpowiednio bogatsza oferta.

Nie mówiąc już o wspólnej taryfie, skomunikowaniach i całej reszcie istotnych spraw, które tam
są oczywiste.

I oczywiście, że nie o każdej porze dnia były tłumy. Rano, bywało, że do pociągu wsiadało
kilkanaście osób, ale już po południu wysiadało kilkadziesiąt, zwłaszcza w nieodległej
miejscowości Spicak.

W marketach też nie przez cały dzień przewalają się tłumy. Czy to znaczy, że między, dajmy
na to, 9.00 a 13.00 zamykamy sklep, bo jest mało klientów? Liczy się średnia z całego dnia i
jeśli ta jest wysoka, to jest uzasadnienie, aby sklep był otwarty przez cały czas (w godzinach
urzędowania).

I tak samo z pociągami.

A co do statystyki to wiesz pewnie, że wychodząc z psem na spacer statystycznie macie po 3 nogi.
Prawda li to?
2015-03-23 12:07:12 Autor: Kflik
---.asseco.pl
@PiotrW

"
Pociągi średnio co 2 godziny - do/z Klatovych, Pilzna i Pragi. Os, Sp, R. Ciut rzadziej w
weekendy, ale nie zmniejsza to znacząco wygodnej oferty."

tymczasem u nas by to nie przeszło.
Przez idiotyczny podział taryfowy na regionalne i dalekobieżne, taki R (rychlik - pospieszny)
kosztowałby 3 razy wiecej niż osobowy, natomiast osobowe jechalyby do jakiejs stacji "nigdzie"
gdzie nie bylyby z niczym skomunikowane. No i jechalyby parami - pospieszny, za nim osobowy - potem
dluga dziura.

No i w tej sposob nie byloby wygodnej oferty - ludzie by z tego nie korzystali = wszystko by
zlikwidowano.

Dlatego podzial na teryfe oddzielna dla dotowanych regionalnych i dotowanych dalekobieznych jest
jednym z najwiekszych problemow kolei w Polsce.
2015-03-23 12:09:39 Autor: Kflik
---.asseco.pl
@aron
"Widziałeś zapewne puciong w szczycie napakowany
po dach i jak rasowy mikol na tej podstawie uważasz, że wszystkie puciongi w Czechach są
napakowane po dach. "

No i co z tego gdybys nawet mial racje?
(a mozliwe, ze nie masz).

to ze pociag jedzie nawet prawie pusty nie znaczy ze nie ma sensu - po to sa pociagi poza szczytem
by wiecej osob jezdzilo.. w szczycie.
To naturalne ze raz jest wiecej ludzi a raz mniej, w przypadku kolei ktora ma wysokie koszty stałe,
niezaleznie od tego czy pociag jedzie czy nie - taka sytuacja jest zupełnie ok.
Byle cenami nie zniechecac ludzi w godzinach poza szczytem.
2015-03-23 13:22:30 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
@Piotr W
Dyskusja wynikła ze sposobu przedstawienia Czech przez redaktora, gdzie nawet do zagubionej w
górach wioski dociera motoriczka, tymczasem ta Dobruska to miasto większe od Zagórza.
Redaktor chciał przedstawić Czechy jako raj dla MiKoli, gdzie dzieci jeżdżą do szkół
pociągami, a tu Aron może mieć rację z tym, że 80% Czechów w ogóle nie jeździ koleją..
2015-03-23 13:28:00 Autor: Kflik
---.asseco.pl
@Stefan banderą

Na pewna jest jakiś procent mieszkańców który z kolei w Czechach nie korzysta.
Nie mniej:
- korzystają z mniej zatłoczonych dróg
- płacą mniejsze podatki na leczenie ofiar wypadków drogowych
- z kolei korzystają członkowie ich rodzin albo znajomi, a może ich pracownicy.
2015-03-23 13:44:10 Autor: EU07-106
---.net.pulawy.pl
@aron
statystyki, statystyki:)
a ile według statystyk wynosi średnia pensja w kraju??a bezrobocie?? pitz powinien przekształcić
się w parczewski instytut statystyczny - nie pomyślałeś o tym??
czyli rozumiem , że jesteś za nieremontowaniem dróg gminnych kosztem utrzymania dróg krajowych??
świadomie jesteś za urywaniem kół w karetkach??:)) wiesz jakie są koszty utrzymania przez gminy
starej 17?? bo niewielkie tzn. jakie??
2015-03-23 13:57:22 Autor: EU07-1064
---.net.pulawy.pl
@aron
a jakie som twoję obserwacje?? że przed Bożym Narodzeniem buszy są zarezerwowane, to myślisz
że tak jest codziennie niezależnie od pory roku i dnia - typowe buszowskie myślnie
2015-03-23 14:58:46 Autor: njuk
---.play-internet.pl
To nie jest pociąg, który jest uruchomiany specjalnie na kurs pomiędzy tymi dwoma stacjami, a
jest to końcowy odcinek dla pociągu w relacji z miejscowości Solnice do miejscowości Dobruska.
Skoro dowozi przede wszystkim uczniów wcześnie rano i zaraz wraca, to ciekaw jestem, jak wracają
uczniowie ze szkoły?
2015-03-23 15:08:24 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
@Kflik
Nie przesadzjamy z tym zatłoczeniem dróg i ofiarami wypadków drogowych, bo z punktu widzenia
państwa, to taniej jest dobić poszkodowanych w wypadku niż ich leczyć, zwłaszcza jeśli są
emerytami obciążającymi budżet (tfu!) państwa

Ja wiem, że motoriczka sunąca piękną, jednotorową, górską linią bez druta to miły widok dla
MiKola i spora przyjemność dla pasażera. Przypuszczam, że te motoraki są prawdopodobnie silnie
dotowane przez czeskiego podatnika.
Jako MiKolowi mi się one b.podobają. Jako wrogowi rozrośniętego państwa jestem przeciwny ich
dotowaniu. Los motoriczek jest zresztą przesądzony - znikną z torów w miarę jak Republika
Czeska zacznie spłacać swoje długi, które są relatywnie (do PKB) podobne jak w POlsce:
http://pl.tradingeconomics.com/czech-republic/government-debt-to-gdp
2015-03-23 15:45:13 Autor: wasiu
---.static.korbank.pl
@ Aron
napisałem ja: "Faktem jest, że inna frekwa była w dni robocze o 15 czy 16, a inna w dni wolne ale
było i tak,
że składem wyjeżdżających z Broumova czy Nachodu w niedzielny wieczór wyjeżdżały 2
wypełnione wagoniki składy motoraków, a są to miasteczka na poziomie twojego Parczewa, jeżeli
chodzi o liczbę mieszkańców."
napisałeś ty: "@ wasiu - właśnie to jest podstawowy błąd, że kierujesz się swoimi
obserwacjami. Wtedy
zobaczysz raz w szczycie pełny puciong i z twoich obserwacji wynika że jest tak codziennie o
każdej porze dnia."
Manipulatorze, naucz się czytać ze zrozumieniem albo do podstawówki!
2015-03-23 16:25:37 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
A jesteście pewni że ta Żelezna Ruda to nie jest jakiś ośrodek turystyczny w górach?
2015-03-23 16:29:25 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ Kflik - ale w Polsce obecnie jest mniej zabitych na drogach niż 20 lat temu, gdy pociągów było
dużo więcej niż dziś.
2015-03-23 16:38:29 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ wasiu - to ty zrozum wreszcie że twoje jednostkowe obserwacje motoriczek mają mniejszą
wartość niż statystyka.

Dotowanie pucionguf którymi jeździ 100 osup dziennie kosztem dróg którymi jeździ 5000 osób
dziennie to jest kompletny absurd i brak sensu ekonomicznego.
2015-03-23 16:40:18 Autor: wyrocznia
---.dynamic.gprs.plus.pl
Tak jak ktoś pisze, tak działa Wrocław-Trzebnica. Od 2009 ok. 12 par w D, 8 w C. Po 100-200 osób
jedzie dwiema parami, reszta wozi po kilka osób. Zabawa polega na tym, że tor jest utrzymany a za
dostęp marszałek płaci sam sobie (zarządca od Zakrzowa - Dolnośląska Służba Dróg i Kolei).
Fajnie gdyby zamiast albo obok mitów publicyści RK przybliżyli widowni temat uproszczeń w
przepisach ruchowych na tych wszystkich lokalnych ogonkach pozbawionych SRK i temat kosztu dostępu
do infrastruktury, oszczędności wynikające ze "specyficznego sposobu odprawy podróżnych" - bez
konduktorów a z lotnymi rewizorami itd. Diabeł tkwi w szczegółach. Przy odpowiednim zejściu z
kosztów na większość polskich lokalek wszedłby prywaciarz, zadowalając się zwrotem z tytułu
honorowania ulg - patrz rumuński prywaciarz na 50 liniach z taborem SNCF. Tylko Polska to Polska i
jak ktoś słyszy, że za wjazd 4 szynobusów na Świebodzki ma zasponsorować PLK full-wypas remont
trupa, to jest jak jest.
2015-03-23 16:42:12 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ EU07 - odległość od granicy Lublyna do Kurowa to 30 km, więc średnio na każdą gminę (
Jastków, Markuszów, Garbów, Kurów) przypada po ok. 8 km byłej drogi krajowej 17 do utrzymania.
To nie są jakieś potworne kilometry, których niedasię utrzymać.
2015-03-23 16:47:05 Autor: EU07-106
---.net.pulawy.pl
ale ile kosztuj utrzymanie??
skoro nie dużo to czemu właściciele narzekają??
czyli popierasz urywani kól karetek??
2015-03-23 17:25:29 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
@wyrocznia
Dobry komentarz.
Rozmontować PKP PLK i przekazać przewoźnikom towarowym z zastrzeżeniem, że pociągi
pasażerskie jeżdżą za darmo.
Gdyby ten rumuński prywaciarz z taborem SNCF zawitał do Polski, to wcale bym nie protestował
dotacją państwa do jego kieszeni w postaci refundacji ulg ustawowych.
To brak konsekwencji z mojej strony (popieranie socjalistycznych dotacji), ale przecie dla mnie
korzystne, bo mam ulgę ustawową jak >50% MiKoli :)
2015-03-23 18:46:26 Autor: Ziuta
---.static.ip.netia.com.pl
ARON jedź na Czechy przejedź się koleją i się wymądrzaj
2015-03-23 18:55:04 Autor: GU(z)S
---.static.ip.netia.com.pl
Ty patrzysz tylko na statystyki ;D To juz podaję statystykę
W Parczewie jest dwóch mieszkańców jeden pracuje drugi na bezrobociu,
Czyli według statystyk bezrobocie w Parczewie sięga 50 %
Co więcej ty masz dochód 1 tyś zł Ale Twój sąsiad 10 tyś więc średni przychód na jednego
mieszkańca wynosi 5,5 tyś
Sami bogaci w Parczewie.
ARON czemu mieszkańcy Siedlec po zmodernizowaniu E20 , zakupie nowoczesnych składów nie
korzystają z busów i pksu ?
A KM wiecznie zapełnione mimo ze droższe od busów i pksów ?
2015-03-23 19:20:02 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
A dlaczego w Chełmie tylko 1000 osup dziennie korzysta z pucionguf? 15 par na dobe przeciesh jest
2015-03-23 19:21:54 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ wasiu - podawałem ci statystyki nie raz, tylko tobie ciągle się wydaje że Czechach nikt nie
jeździ blachosmrodem ani autobusem, a wszyscy puciongami bo widziałeś pełnego motoraka.

W POlsce masz 550 blachosmroduf na 1000 mieszkańcuf, w Czechach 500. Mniej, ale niewiele mniej.

Po co Czechom tyle blachosmroduf skoro majo puciongi? Postaraj się odpowiedzieć sobie na to
pytanie.
2015-03-23 19:37:35 Autor: wasiu
---.man.tk-internet.pl
@ Aron
"@ wasiu - podawałem ci statystyki nie raz, tylko tobie ciągle się wydaje że Czechach nikt nie
jeździ blachosmrodem ani autobusem, a wszyscy puciongami bo widziałeś pełnego motoraka."
1. Ponawiam prośbę - podaj źródło tych statystyk, na razie to jest puste pieprzenie.
2. Nigdy nie napisałem, że w Czechach wszyscy jeżdżą motorakami a nikt nie jeździ
blachosmrodem albo autobusem - przestań kłamać.
3. Napisałem tylko to, co widziałem, bez podawania daleko idących wniosków, sam sobie je
wysnułeś, więc albo masz problem z czytaniem ze zrozumieniem albo z myśleniem analityczne. I
jedno i drugie eliminuje Cię jako partnera do dyskusji.
2015-03-23 19:51:32 Autor: Stefan banderą
---.sggw.waw.pl
Przecie wczoraj o 15:38 Aron podał źródło liczby samochodów na 1000 mieszkańców.
Dla 80% Czechów nie korzystających z kolei nie podał, ale taka wartość jest możliwa, gdy w
Polsce to >90%.
Aron! Pisz poprawną polszczyzną, a nie fykłupy jakieś!
To jakaś nowa moda?
2015-03-23 20:02:05 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ wasiu
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_vehicles_per_capita
2015-03-23 20:09:44 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ wasiu - napisałeś to co widziałeś i na tym polega twój błąd.
2015-03-23 20:10:56 Autor: EU07-106
---.net.pulawy.pl
@aron
według twoich statystyk karetki z radzącymi urywają koła na dziurawych drogach:) z resztą chyba
ty to popierasz:)
a co mówią badania przeprowadzane przez pitz?? zapomniałem - on opiera się na statystykach:)
2015-03-23 20:19:28 Autor: EU07-106
---.net.pulawy.pl
@aron
ty nie widziałeś a piszesz - to nie jest błąd??
2015-03-23 21:43:11 Autor: mathewicforum (mathewicforum@gmail.com)
---.centertel.pl
@ARON:

Nie ma się, póki co, porównywać do Czechów, serio!
2015-03-24 07:11:03 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ Mathewicforum - w jakim sensie nie ma co porównywać się do Czechów?
2015-03-24 07:12:46 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ EU07 - wg moich statystyk 20 lat temu gdy w Polsce były dziurawe drogi i dużo pełnych
pociągów na drogach ginęło 2 razy więcej ludzi niż dziś.

Wasz mikolski problem jest taki, że nie rozumiecie, że NIE KAŻDY MIESZKA PRZY STACJI KOLEJOWEJ.
2015-03-24 07:19:11 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
Wasz mikolski błąd polega na tym, że chcecie wrócić do strategii PRLowskiej - dużo kasy na
kolej, mało na drogi. Tyle że taka strategia doprowadziła do sytuacji, gdzie na początku lat
90-tych na drogach ginęło 7 tys. osób rocznie ( dziś 3500 osób rocznie). Zapominacie że nie
każdy mieszka przy stacji kolejowej.

Dzięki inwestycji w kolej zmniejszycie ilość zabitych na drogach równoległych do linii
kolejowych, natomiast zwiększy się liczba wypadków na dziurawych drogach które biegną
prostopadle lub daleko od linii kolejowych, bo przecież na dworzec trzeba jakoś dojść czy
dojechać.
2015-03-24 07:21:26 Autor: aron mędrzec parczewski
---.nette.pl
@ EU07 - zastanawiałeś się kiedyś po co Czechom aż 500 blachosmrodów na 1000 mieszkańców,
skoro mają taką wspaniałą kolej? Po co masowo ładują kasę w blachosmrody? Chyba nie po to
żeby stały przed domami?
2015-03-24 10:11:43 Autor: mathewicforum (mathewicforum@gmail.com)
---.centertel.pl
W odpowiedzi na post aron mędrzec parczewski:
"@ Mathewicforum - w jakim sensie nie ma co porównywać się do Czechów?"
kolejowym ;D!
2015-03-24 10:56:49 Autor: Eu07-106
---.net.pulawy.pl
@aron
a według ciebie każdy mieszka 10 m od słupa pod którym zatrzymuje się busz:)
Czesi - może dla tego że nie majom buszów??
dalej jesteś za ograniczeniem remontów dróg podrzędnych ( a wić urywaniem kół przez kareetki)
tylko dlatego że obok biegnie S??
2015-03-24 11:34:48 Autor: wasiu
---.static.korbank.pl
@ Aron
Dane, które podałeś dotyczą liczby samochodów w Czechach na 1000 mieszkańców, a nie ile
osób/podróżnych (w liczbach bezwzględnych czy %) korzysta z kolei czy tym bardziej z
motoraczków. Jedno nie wynika z drugiego, bo są rodziny, które mają po kilka aut, a niektóre
nie mają wcale. Są też ludzie, którzy mając samochód korzystają z transportu zbiorowego.
Autem można równie dobrze podjechać na parking P&R; i dalszą podróż kontynuować motoraczkiem
lub tramwajem. Mam nadzieje, że wytłumaczyłem to w miarę prosto i jesteś w stanie to zrozumieć
(coraz bardziej w to wątpie). Skoro więc twoim zdaniem ja robię błąd opierając wyciągając
ostrożne wnioski na podstawie swoich obserwacji, Ty popełniasz coś, co jest sporą
nadinterpretacją - ergo - zachowuje się jak wiejska plotkara, która usłyszy piąte przez
dziesiąte, a czego nie dosłyszy to sobie sama dopowie i pociska takie farmazony.
Nie wiem tylko, czy takie nieprawdziwe wiadomości na temat kolei podajesz dlatego, że kręcisz z
nas sobie bękę, specjalnie siejesz propagandę, czy jesteś osobą umysłowo ograniczoną.
2015-03-24 12:11:36 Autor: PiotrW
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
@aron

"Wasz mikolski błąd polega na tym, że chcecie wrócić do strategii PRLowskiej - dużo kasy na
kolej, mało na drogi."

Aron, z całym szacunkiem, ale Ty masz chyba jakąś obsesję. Każdy zdroworozsądkowo myślący
mikol (a wystarczy prześledzić różne wypowiedzi) twierdził, twierdzi i będzie twierdził, że
ważne są zarówno drogi jak i kolej. To właśnie Wy - używając Twojej retoryki - miłośnicy
dróg najchętniej zwinęlibyście wszystkie tory i przerobili je na siedmiopasmowe autostrady. O, i
wtedy byłaby pełnia szczęścia.

Nikt nie chce wracać do zamierzchłych czasów. Przeciwnie. Wszyscy jednym chórem mówią o
poprawie oferty, skomunikowaniach, obniżkach stawek dostępu itd. itd. właśnie po to, by
przyciągnąć ludzi do pociągów, z jednej strony odciążając drogi, a z drugiej po to by
właśnie nie było potrzeby dopłacania do przewozów horrendalnych kwot. Żeby przewozy
częściowo (i w jak największej części) finansowały się z wpływów z biletów.

Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć? Bo właśnie odnoszę wrażenie, że z punktu widzenia busa
wyjątkowo trudno...
  •  Zdjęcia pierwszego pociągu dla PKM

    Zdjęcia pierwszego pociągu...

  •  Przewozy Regionalne rozbudowują zaplecze w Lesznie (zdjęcia)

    Przewozy Regionalne...

  •  PKP PLK pokazują wizualizację przystanku Wałbrzych Śródmieście

    PKP PLK pokazują...

  •  Pierwszy Dart już w barwach PKP Intercity (zdjęcia)

    Pierwszy Dart już...

  •  Pierwszy Flirt dla PKP IC gotowy

    Pierwszy Flirt dla PKP IC...

 
nie ma
 
Newsletter