- Tylko Przewozy Regionalne złożyły ofertę dla Warmii i Mazur
- Głuchołazy: Do grudnia lepszych skomunikowań nie będzie
- Testy na PKM z dużą prędkością
- AHK Polska partnerem Rail Golf Cup 2015
- Jacek Neska o prognozach dla PKP Cargo
- Warszawa – Mińsk: Co dalej z nocnym połączeniem?
- Metro rezygnuje (na razie) z odgałęzienia II linii na Białołękę
- Japońska kolej magnetyczna z kolejnym rekordem prędkości
- Uszczegółowienie lubelskiego RPO do konsultacji społecznych
- Jak tramwaj zmieni centrum Olsztyna
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
PKP IC naprawi też lokomotywy EP09
Narodowy przewoźnik kolejowy w końcu zajął się stanem swojego taboru trakcyjnego. Po przetargach na naprawy lokomotyw EU/EP07 i EP08 rozpisano postępowanie na naprawę szybkich lokomotyw EP09. O brakach taborowych PKP Intercity „Rynek Kolejowy” informował od początku roku. W lutym PKP Intercity wynajęło lokomotywy od DB Schenker, następnie – od PKP Cargo. Przyczyną było nieogłaszanie w ubiegłym roku przetargów na naprawy okresowe taboru. Za rok sytuacja przewoźnika powinna się jednak poprawić. Otwarto już oferty w postępowaniu na wykonanie obsługi technicznej na 5. poziomie utrzymania (napraw głównych) z modernizacją 9 lokomotyw serii EP08. Następnie ogłoszono postępowanie na wykonanie obsługi technicznej 38 lokomotyw elektrycznych serii EU/EP07 na czwartym poziomie utrzymania P4 (napraw rewizyjnych). Niedawno przesunięto termin otwarcia ofert w tym przetargu. Przewoźnik nie poprzestał na tym i właśnie ogłosił kolejne postępowanie na naprawę lokomotyw. Tym razem chodzi o wykonanie obsługi technicznej na 4. poziomie utrzymania P4 (napraw rewizyjnych) 20 lokomotyw elektrycznych serii EP09. To czteroosiowe elektrowozy wyprodukowane z myślą o prowadzeniu pociągów ekspresowych (choć w obecnej sytuacji taborowej spółki prowadzą też pociągi TLK), dostosowane do prędkości 160 km/h. Obecnie co najmniej dziewięć lokomotyw EP09 nie wyjeżdża na tory z powodu przekroczenia terminu napraw P4. Naprawa 20 lokomotyw to prawie połowa stanu lokomotyw PKP Intercity, jeśli chodzi o typ EP09.
Czytaj też:
Komentarze:
A co z przetargiem na złomowanie wagonów pasażerskich ? Te 167 zlomkow z całego kraju.
w zeszle wakacje na wwa-gdynia to 9-ka padała średnio raz w tygodniu. moze coś więcej niż
naprawa.. nie dają rady przy długich pociągach, ograniczeniach + temeperatura. może wreszcie asynchrony, kabel do kabin sterowniczych i moglyby jeszcze lata służyć. Dopoki przewoznik nie zajmie sie "naprawa" trzech filarow dzialalnosci czyli siatka polaczen,
produktem i serwisem pokladowym na nic sie zdadza wszelkie dlubaniny taborowe... czy to zdjęcie robione było koło Zawiercia w Chruszczobrodzie ?
NARODOWA to może być reprezentacja piłki kopanej. Skądinąd dorobek ma porównywalny.
Przewoźnik to może być co najwyżej państwowy. Dotychczas modernizacje EP09 to był pic na wodę, prawdziwa modernizacja będzie jak wstawią
asynchrony i falowniki lub przy chęci zachowania oryginalnych silników to chociaż choppery (jak chcą zgarnąć EM10 to u nich choppery będzie trzeba wymienić więc szlak będzie przetarty), przegrzewanie się oporów to główna bolączka epok. Do czoperów jest raczej niechęć w polskich firmach kolejowych. Asynchrony byłyby o tyle lepsze,
że dzięki nim można by podnieść moc, a wiadomo jak mułowate są EP09 (przegrzewanie oporów też ma w tym rolę, w EU07 maszynista nie boi się lecieć ostro po nastawniku do pozycji bezoporowej, bo wie, że EU07 się nie przegrzeje, a w EP09 trzeba powoli, bo jakby szybko to zanim doleciałby do bezoporowej to nawet nie spostrzegłby kiedy opory zapłonęłyby), więc asynchrony dynamikę by poprawiły. Można by też się pokusić przy asynchronach o podniesienie prędkości maksymalnej do 200km/h. fachowa strona to i sami fachowcy sie wypowiadaja, zwlaszcza ten od "plonacych oporow". Ale jakby
tak jeden przynajmniej poczytal instrukcje maszynistowska (nawet jakas stara), albo ksiazke WKL zdobyl, to by bzdur o "wolnym" rozruchu nie pisal. Nie trzeba oglądać kabaretu... wystarczy poczytać komentarze "specjalistów" od wszystkiego i od
niczego. A te "płonące opory" ubaw po pachy :-) :-) :-) To że EP09 zbiera się wolniej niż EU07 wynika z mniejszej siły pociągowej, ale mikole dadzą
sobie wszystko wkręcić :) Zresztą 104E była robiona poczatkowo przecież na 140 km/h, a 160 osiągnęli dzięki zmianie przełożeń, więc ceną za to jest pewne zmniejszenie przyspieszenia przy niższych prędkościach. Z tytułu i z samego artykułu można wywnioskować, że państwowy przewoźnik ŁASKAWIE weźmie
się za naprawy lokomotyw. Odnośnie płonących oporów https://www.youtube.com/watch?v=_xnLcqA2qFc
Zasadniczo powinno się ustawić pozycję bezoporową jak najszybciej, lecz też trzeba pilnować by prąd zbyt mocno nie wzrósł, a o tym decyduje czy się zmienia pozycje powoli czy szybko. Zimą jednak maszyniści bardziej żwawo startują na EP09, bo zimniejsze powietrze lepiej chłodzi.
W odpowiedzi na post Gdynianin:
"Odnośnie płonących oporów https://www.youtube.com/watch?v=_xnLcqA2qFc
Zasadniczo powinno się ustawić pozycję bezoporową jak najszybciej, lecz też trzeba pilnować by prąd zbyt mocno nie wzrósł, a o tym decyduje czy się zmienia pozycje powoli czy szybko. Zimą jednak maszyniści bardziej żwawo startują na EP09, bo zimniejsze powietrze lepiej chłodzi." EP09 w dobrych rekach jest bardzo niezawodna. Przerwa na rezystorze nie jest i nie powinna być
większym problemem. Łatwo to "obejść" :), na niektórych seriach nawet nie wychodząc z kabiny maszynisty. Najgorsze jest zalanie rezystora i w związku z tym doziemienie. Na ET21, ET22 i czasem ET41 zdarzały się takie przypadki. Opornik EP09 z natury był odporny na deszcz. Jechałem z obecnym instruktorem z Olszynki przy +30 stopniach w cieniu i wszystkie rozruchy na jego - wtedy jeszcze planowej - EP09 były powyżej 1000 amper na silnik.
W odpowiedzi na post Ave Ja:
"To że EP09 zbiera się wolniej niż EU07 wynika z mniejszej siły pociągowej, ale mikole dadzą
sobie wszystko wkręcić :) Zresztą 104E była robiona poczatkowo przecież na 140 km/h, a 160 osiągnęli dzięki zmianie przełożeń, więc ceną za to jest pewne zmniejszenie przyspieszenia przy niższych prędkościach." 104E nie miała zmienionego przełożenia na 160 km/h. Po prostu dobrany do tej lokomotywy silnik
trakcyjny LKa-740 ma charakterystykę trakcyjną bardziej odpowiednią dla lokomotywy towarowej i w związku z tym przełożenie ma bardzo małe. Obroty maksymalne uzyskuje dopiero przy ok. 185 km/h. Moc ciągłą 2920kW przy napięciu znamionowym =3kV EP09 utrzymuje do 144 km/h, a później słabnie. Jechałem kiedyś na EP09 na pociągu osobowym z Katowic do Bielska Białej, a skład pociągu to były OIDP 4 lub 5 wagonów 111A i EU07 na zimno. EP09 w praktyce "zbierała" się bardzo dobrze, zwłaszcza przy większych prędkościach. Do 120 szła jak "rakieta" Gdynianin, Ty już lepiej nic nie pisz :)
Brawo zeus04, zapomniales napisac jeszcze jak sie pomija nadmiarowe na dziewiatce , UTK ucieszyloby
sie.
W odpowiedzi na post zal:
"Brawo zeus04, zapomniales napisac jeszcze jak sie pomija nadmiarowe na dziewiatce , UTK ucieszyloby
sie." Ja nigdy nie miałem potrzeby pomijać "nadmiarowe", ale są tacy i jest to dla mnie żenujące, tym
niemniej EP09 wytrzymała to i na moje pytanie o cel i częstotliwość stosowania takiej jazdy - padła odpowiedź, że to codzienność na tym egzemplarzu (lokomotywy były wtedy planowe). Maszyna miała wtedy ok. dwóch lat i przez ten czas jeździła bezawaryjnie... Zeus04 proszę przestań , nie pisz więcej !!!
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|