rss facebook twitter Pokaż panel
Praca
Katalog Kolejowy
Najnowsze wiadomości
więcej »
Konferencje
Partnerzy portalu:
Kategoria: Pasażer
Data dodania: 2015-04-05 14:20:53
(źródło: KD / ms, Rynek Kolejowy)
Powstała inicjatywa na rzecz powrotu połączeń Wrocław - Drezno

Z inicjatywy Stephana Kühna, członka Bundestagu, 2 kwietnia odbyło się w Görlitz spotkanie, dotyczące przyszłości ruchu kolejowego między Polską i Niemcami. W spotkaniu wziął udział Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich.

 fot. Hubert Wietrzyński fot. Hubert Wietrzyński

Spotkanie odbyło się w budynku dworca kolejowego w Görlitz. Oprócz przedstawiciela Bundestagu przybyli przedstawiciele władz miasta Görlitz, DB Netz, niemiecko-polskiej inicjatywy studentów na rzecz przywrócenia połączeń Wrocław-Drezno, burmistrz miasta Zgorzelca oraz prezes Kolei Dolnośląskich Piotr Rachwalski. Przedstawił on perspektywy rozwoju w polsko-niemieckim ruchu kolejowym, ze szczególnym uwzględnieniem warunków wjazdu pociągów Kolei Dolnośląskich do przygranicznej stacji Görlitz.

Według niemieckich inicjatorów spotkania dalekobieżny ruch kolejowy na trasie Drezno – Wrocław nie rozwinął się tak, jak byłoby to konieczne dla integracji europejskiej. W związku z tym zaproponowali oni utworzenie w kraju związkowym Saksonia inicjatywy, która dałaby nowe impulsy dla polityki transportowej w zakresie ruchu kolejowego między Polską i Niemcami. Celem tej inicjatywy jest wznowienie dalekobieżnego ruchu kolejowego w relacji Wrocław - Drezno.

W trakcie spotkania omawiano warunki dla przedłużenia trasy pociągów, które obecnie kończą bieg w Zgorzelcu (w szczególności uwarunkowania prawne i techniczne), możliwości polepszenia oferty przewozowej poprzez elektryfikację odcinka Węgliniec - Zgorzelec, a także długoterminową perspektywę dla połączeń w relacji Drezno – Görlitz / Zgorzelec – Wrocław.

Podczas spotkania inauguracyjnego uczestnicy podpisali deklarację o utworzenie inicjatywy na rzecz przywrócenia dalekobieżnego ruchu kolejowego pomiędzy Niemcami a Polską, na odcinku Drezno – Wrocław.

O próbach reaktywacji zawieszonych połączeń Wrocław – Drezno pisaliśmy w marcu w tekstach: By wjechać do Goerlitz, potrzeba niemieckiego SHP  i Wrocław - Drezno z przesiadkami


Podziel się ze znajomym
RK Logo
Wpisz kod z obrazka : Kod obrazkowy
5
Komentarze:
2015-04-05 14:29:28 Autor: Inicjatywa Polsko-Niemieckiej Kolei Pasażerskiej
---.dynamic.kabel-deutschland.de
Nie polsko-niemiecka inicjatywa studentów, ale

Inicjatywa Polsko-Niemieckiej Kolei Pasażerskiej

Po więcej informacji zapraszamy tutaj:
https://kolejdepl.wordpress.com/

Na FB: https://www.facebook.com/kolejDEPL

oraz na relację zamieszczoną niebawem na stronę Kolejowe Łużyce:
http://kolejoweluzyce.eu/
2015-04-05 15:48:16 Autor: Ave Ja
---.opera-mini.net
Jaki jest sens dopłacania przez każdego podatnika do połączenia w którym przekracza granicę
kilka osób? Dużo większy sens miałoby połączenie do Jeleniej Góry/Szklarskiej Poręby, gdzie
na pewno znalazłoby się wielu turystów. Rachunek ekonomiczny wskazuje jednoznacznie, że
dotowanie połączenia dla studentów którzy dodatkowo mają 51% ulgę ustawową jest idiotyczne,
jeśli większe korzyści z ruchu transgranicznego można osiągnąć z pociągów jadących w
popularne wśród wschodnich Niemców Karkonosze.
2015-04-05 15:59:43 Autor: ~
---.static.tvk.wroc.pl
[Admin: zmoderowano]
[Admin:zmoderowano]
2015-04-05 16:52:58 Autor: aaa
---.adsl.inetia.pl
Gdyby to co jeździ po torach było prywatne a nie państwowe, to jeśli tam faktycznie jest
zapotrzebowanie na połączenie, to prywaciarze by się bili o to zeby tam puscic pociagi. Nie
trzeba byloby zadnych inicjatyw, pism do wladz, ew. grup na facebooku i temu podobnych ceregieli. Po
prostu rynek by tę lukę zapelnil. No ale to jest panstwowe i tam nie ma analizy rynku, tylko jest
jakas pani jadzia z panem mietkiem, ktorzy planuja kursy w zeszyciku.
A jesli tam nie ma zapotrzebowania, bo jezdzi malo ludzi to ZAMKNĄĆ toto i nie ssać pieniędzy od
podatnika na wożenie powietrza!!!
2015-04-05 17:01:29 Autor: normalny
---.adsl.inetia.pl
@Ave ja

Uspokój się z tymi z tymi bzdurami, jak można porównywać potencjał Wrocławia z Jelenią
Górą, poza tym E30 ma V 160 km/h choć jeżdżono tam tylko 120 km/h, bo tyle osiąga Vt642. A
jaka jest prędkość do Jeleniej Góry?

W normalnych komunikacyjnie krajach, takich jak Niemcy czy Czechy, w relacjach Drezno-Wrocław,
Lipsk-Wrocław, Berlin-Wrocław, Praha-Wrocław byłyby połączenia co godzinę, tak, jak jest w
każdym mieście w Niemczech czy Czechach, mieście nawet 5 razy mniejszym, niż Wrocław czy
Drezno.

Byłyby też oczywiście połączenia do Jeleniej Góry i Szklarskiej Poręby, szczególnie
potrzebne w sezonie zimowym i letnim, ale nie jako alternatywa połączeń do Wrocławia.
2015-04-05 18:09:44 Autor: Ave Ja
---.242.138.101
@normalny

Wszyscy którzy pisali w tym temacie który przewija się od kilku tygodni, pisali granicę
przekracza kilka osób max. Po co więc wywalać hajs na pociąg które jest potrzebny pojedynczym
personom?

Ten temat przewija się od kilku tygodni, i wszyscy którzy pisali o frekwencji mówili o kilku
osobach przekraczających granicę w Goerlitz - nikt temu nei zaprzeczył. Widocznie jest potrzebny
przyspieszony do Zgorzelca, ale przecież takie KD także uruchamia.

Do Wrocławia z Reich tłumów nie ma, za to w Karkonosze Niemcy chętnie by się bujnęli
pociągiem.
Skoro jeżdżą w Sudety przez Liberec, to czemu mieliby nie jeździć przez Jelenią Górę?

Dzisiaj w Wielkanoc 18 pociągów przejeżdżających przynajmniej przez węzeł w Zittau (swoją
droga niedaleko Bogatyni), w tym 6 jadących aż do Drezna.
2015-04-05 18:12:51 Autor: d
---.adsl.inetia.pl
Spółka PR nie ma odpowiedniego taboru w dolnośląskim . Owszem ma lubuskie szynobusy , które do
Gorlitz mogły by wjechać nie dalej ale do Forst co będzie jeździć
a volgast nie mial szynobusów i trzeba było wynajmowac a tak db regio dawało wraz z pelnym bakiem
. Pry zaś na białoruś jeżdżą bo en57 do grodna wjedzie bo nawet z Białorusią jest drut a na
zachodzie do Niemiec nie ma wstyd że drutu nie ma.
2015-04-05 18:14:58 Autor: Ave Ja
---.242.138.101
te pociągi oczywiście z/do Liberca, dalej przesiadka na linię Desna/Korenov/Harrahov i góry
Izerskie oraz Karkonosze stoją otworem
2015-04-05 19:25:18 Autor: lider
---.dynamic.chello.pl
Szkoda pieniędzy. Najpierw trzeba odbudować połączenia krajowe. Zielona Góra na przykład nie
ma bezpośredniego połączenia z Krakowem!
2015-04-05 20:46:07 Autor: z torów plk
---.icpnet.pl
Inicjatywa pogania inicjatywę, inicjatywą . I co z tego wynika ? Wielkie "G" ! Pociągów jak
były, tak ich teraz nie ma i przy podejściu UMWDśl nie zanosi się aby były.
@Ave Ja
To może "wysadźmy w powietrze" A4 pod Jerzmanicami ?
2015-04-05 20:49:02 Autor: ja77
---.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
PANIE MARSZAŁKU ALE PAN NIE MA KASY PRZECA NA TAKIE POŁĄCZENIA, CO NIE?????
ONE SĄ ZA DROGIE TAK PAN STWIERDZIŁ ,CÓŻ SIĘ STAŁO ŻE NAGLE SIĘ STAŁY OPŁACALNE ?????
NAGLE DUŻO LUDZIKÓW BĘDZIE JEŻDZIĆ ??? A W PRZEWOZACH REGIONALNYCH TO NIKT NIE PRZEKRACZAŁ
GRANICY(tak mówiliście) TO POCO PAN TAKIE NIERENTOWNE POCIĄGI URUCHAMIA???? O CO TU CHODZI????
2015-04-05 22:05:55 Autor: BRooo
---.dynamic.chello.pl
[Admin: zmoderowano]
[Admin:zmoderowano]
2015-04-06 01:16:42 Autor: zagłębiak
---.centertel.pl
Tak


Ja77 i BRooo

To te same osoby. Pozdrawiam :)
2015-04-06 09:21:12 Autor: adam25
---.dynamic.gprs.plus.pl
Ale inny internet,to raczej nie te same osoby!
2015-04-06 09:22:33 Autor: adam25
---.dynamic.gprs.plus.pl
Ale Ja77 ma trochę racji !
2015-04-06 10:22:50 Autor: Ave Ja
---.242.138.101
ja77 ma nie trochę racji, tylko trafił w punkt - szykuje się kolejny wałek w wykonaniu
wspaniałych dolnośląskich włodarzy. By żyło się lepiej!
2015-04-06 13:08:35 Autor: zagłębiak
---.dynamic.chello.pl
A czy to takie trudne, żeby jeden post napisać z telefonu, a drugi z laptopa z Internetem domowym?
2015-04-06 13:15:21 Autor: ed
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Albo przez bramke przepuscic.
2015-04-06 14:50:01 Autor: franek
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
W odpowiedzi na post ~:
"[Admin: zmoderowano]"
A kto się produkuje w każdym wątku pisząc ciągle jakieś bzdury o Lwówku? Wszyscy
wiedzą kto. [Admin: zmoderowano]Nie wiesz, to nie pisz, jak nie masz nic mądrego
do powiedzenia to siedź cicho i słuchaj mądrzejszych.
[Admin:zmoderowano]
2015-04-06 14:55:30 Autor: aaaa
---.dynamic.gprs.plus.pl
[Admin: zmoderowano]
[Admin:zmoderowano]
2015-04-06 15:04:11 Autor: zbychu
---.play-internet.pl
Fajnie, że odbyło się spotkanie. Ale coś z niego wynikło, zapadły jakieś ustalenia,
obietnice? Są jakieś widoki na jakieś porozumienie? Wiadomo cokolwiek, oprócz tego, że odbyło
się spotkanie?
2015-04-06 15:04:38 Autor: franek
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
To może niech ci studenci zapłacą pełną cenę za niemieckie pociągi, skoro tak trudno
przenieść im 4 litery z jednego pociągu do drugiego na stacji w Węglińcu? Z tego pociągu
korzystali własnie głównie studenciaki ze Zgorzelca, przez granicę przejeżdżało kilka osób.
Relacja już była i się nie sprawdziła, nie ma sensu powielać starych błędów. Lepiej zadbać
o więcej połączeń w obrębie województwa.

Jeśli wrócą "Drezna" w starej relacji to będzie to decyzja stricte POlityczna - bo w naszym
województwie niemiecki pociąg MUSI jeździć do Wrocławia. Nie, nie musi. Powinien jechać tam
gdzie jest frekwencja, a tę znacznie większą jest w stanie wygenerować Jelenia Góra i
Karkonosze. Wystarczy popatrzeć na tablice rejestracyjne na DK30 czy posłuchać w jakim języku
ludzie mówią w Jeleniej Górze, Karpaczu czy Świeradowie. MNÓSTWO NIEMCÓW!!! Ale u nas nikt nie
patrzy na frekwencję, tylko na naciski POlityczne. i efekt jest jak widać. Przez wiele lat
dopłacało się gruby szmal do pociągów, które woziły do nas głównie drogie niemieckie
powietrze.

KD nie bez przyczyny zaniedbały sprawę dopuszczeń na niemieckie tory w swoich szynobusach.
Dopóki Urząd Marszałkowski szerokim strumieniem finansował pociągi DB, mieli to gdzieś, bo dla
KD istnieje tylko linia zgorzelecka (najlepszy przykład z ostatnich dni - pozabierali prawie
wszystkie Impulsy z linii jeleniogórskiej, na której w Święta jeżdżą stare klopy , i
przeznaczyli je do wzmocnienia składów na zgorzeleckiej). Wielokrotnie pytałem w ubiegłych
latach pracowników KD czy robią coś, żeby pociągi Jelenia Góra - Zgorzelec wjeżdżały do
Goerlitz i ZAWSZE słyszałem, że nie są tym w ogóle zainteresowani. Gdyby KD nie zaniedbały
sprawy, mielibyśmy już dawno niemiecki SHP w naszych szynobusach albo pozwolenie wjazdu na starych
zasadach (takie jak mają szynobusy lubuskie). Teraz Urząd Marszałkowski cofnął dotację i
wszyscy obudzili się z ręką w nocniku. Tak mści się myślenie tylko o pasażerach na jednej
linii (a ściślej z jednego miasta - stolycy), a nie na całym Dolnym Śląsku.
2015-04-06 15:07:46 Autor: morfaja
---.185.158.123
[Admin: zmoderowano]
[Admin:zmoderowano]
2015-04-06 15:13:10 Autor: k.
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Sami Niemcy wypowiadają się w komentarzach że relacja do Jeleniej Góry była by dla nich lepsza.
Poczytajcie np. tu: http://www.mdr.de/sachsen/breslau-zug102_zc-f1f179a7_zs-9f2fcd56.html

Ale u nas decyduje polityka a nie zdrowy rozsądek. Tak było z darmobusami do Świdnicy, tak
wcześniej z linią trzebnicką, tak jest i z Dreznami. I dlatego pociągi z Drezna do Liberca
wożą przez granicę tłumy turystów, a u nas powietrze i co ćwańszych studentów, których
tatusie wożą ze Zgorzelca do Gorlitz żeby zajęli sobie dobre miejsce w pociągu do Wrocławia.
2015-04-06 15:35:31 Autor: fgh
---.free.aero2.net.pl
A propos Lwówka (skoro już dyskusja zahaczyła o ten temat, dzięki znanemu trollowi
z Legnicy): może KD pochwalą się jaka jest obecnie frekwencja w "Dolinie Bobru"? Bo tak
się składa że jechałem kilka razy tym pociągiem i niestety frekwencja dramatycznie spadła
w porównaniu z sprzed grudnia 2014 (gdy jeszcze jeździł szynobus, a nie mały
bus). Ja wiem że KD zaraz powiedzą, że to wina nie ich tylko PLK-i (która obniżyła
prędkość), tylko dlaczego wciąż największa frekwencja i wymiana pasażerów jest
na odcinku Jelenia - Lwówek?
[Admin: zmoderowano] Lwówki do Wrocławia, Drezna koniecznie do Wrocławia... Według
prezesa Rachwalskiego wszystko musi jeździć do Wrocławia. Facet przyszedł z Pomorza
i nie ma bladego pojęcia o rzeczywistych potokach na Dolnym Śląsku, wobec czego
Wrocław wydaje mu się najbezpieczniejszy. Do tego dochodzi ogólne cięcie kosztów
na kolej w województwie... Panie Prezesie, gdzie są ci turyści z Wrocławia,
którzy mieli zapełnić pociągi do Lwówka, Wlenia i Pilchowic? Gdzie studenci tłumnie
zmierzający w przeciwnym kierunku?
[Admin:zmoderowano]
2015-04-06 15:59:07 Autor: Kadecja
---.play-internet.pl
Kolejny raz będzie znów pyskówka na temat połączeń do Niemiec, Lwówka i Jeleniej Góry. A
może by tak licznie tu piszący i czytający komentarze pracownicy z Kolei Dolnośląskich oraz
UMWD uchyliliby rąbka tajemnicy i podali oficjalne dane dotyczące frekwencji na odcinku Zgorzelec
- Goerlitz np. na przestrzeni 3-4 miesięcy?
Nie będzie wtedy zarzutów, że bierzmy jakiś konkretny okres (weekend, święty, czy też inne
szczyty przewozowe), ale będzie przegląd całości jak kształtowało się obłożenie. Skoro
faktycznie jeździło tam tylko po 5 osób (w co osobiście nie wierzę, ponieważ jak miałem
okazję tam jechać to było ich min. 5 x tyle) to może coś nie tak było z ofertami, ich
promocją wśród ludzi, albo rozkładem jazdy. No bo w to, że nie ma potencjału pasażerskiego
pomiędzy Wrocławiem (albo ogólnie Dolnym Śląskiem), a Saksonią to już nie uwierzę. Ruch na
autostradzie A4 i liczba połączeń autobusów nie jest żadnym wymysłem mikoli tylko faktem. I
skoro nawet ułamka z tych potoków nie da się przenieść na tory to znaczy, że coś jest nie
tak.
2015-04-06 16:20:59 Autor: xavier
---.139.20.68
@ Kadecja:

Dane były wielokrotnie podawane. Jeśli w nie nie wierzysz to już twój problem. Jeździłem wiele
razy tymi pociągami i mogę potwierdzić oficjalne dane. Zazwyczaj granicę przekraczała garstka
osób (głównie studenci ze Zgorzelca wsiadający w Goerlitz na pociąg do Wrocławia).

"Ruch na autostradzie A4 i liczba połączeń autobusów nie jest żadnym wymysłem mikoli tylko
faktem."

A ile masz tych autobusów kursujących z Wrocławia do Drezna? To ty tworzysz wymysły, a zupełnie
nie docierają do ciebie fakty.

Jak dla kogoś drogie muchowozy wożące powietrze przez granicę są ważniejsze niż kolej dla
mieszkańców Dolnego Śląska to gratuluję. Już wolę te pociągi do Lwówka niż drogie pociągi
dla zagranicznych turystów którymi nikt nie jeździ.
2015-04-06 17:00:10 Autor: wasiu
---.derkom.net.pl
Byłbym ostrożny z tym przetrasowaniem szynobusów z Drezna do Jeleniej Góry.
Czasy, kiedy Niemcy masowo jeździli w Karkonosze pociągami odeszły bezpowrotnie wraz z ich
panowaniem na Dolnym Śląsku i doskonałą siecią kolejową penetrującą Sudety. Przytoczone
artykuły prasowe są na tyle poważne ile wspomniana w tekście inicjatywa studentów czy jakieś
stowarzyszenie - efemeryda; pobożne życzenia i bicie piany.
Dobrze ktoś zauważył, że w Świeradowie czy Karpaczu pełno jest luksusowych niemieckich fur i
wypasionych autokarów przywożących nadzianych turystów. Pytanie tylko, który z tych dobrze
sytuowanych Niemców zamieni autobus, a tym bardziej auto na pociąg, zwłaszcza że do Karpacza czy
Świeradowa pociągi od dawna nie dojeżdżają, a między Jelenią a Lubaniem pociąg zwalnia
miejscami do 30-40 km/h?
Nie wiem czy nie można by było poprawić frekwencji na odcinku granicznym likwidując
"przejazdówki" przez granicę - ostatnio płaciło się coś 20 zł.
2015-04-06 17:25:54 Autor: Kadecja
---.play-internet.pl
@ xavier

To pokaż mi link do konkretnego dokumentu, bo jeżeli dla Ciebie wiarygodną informacją są
jakieś liczby podawane przez nie wiadomo kogo to gratuluję.
Dajcie konkretne dokumenty i nie piszcie bzdur, że tajemnica państwowa itp.
dyrdymały, bo istnieje coś takiego jak dostęp do informacji publicznej i
podatnicy powinni znać przyczyny podejmowania takiej, a nie innej decyzji.
2015-04-06 18:15:55 Autor: marian41
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
@ wasiu:

Sam sobie zaprzeczasz. Najpierw piszesz, że Niemcy nie jeżdżą w Karkonosze, a za chwilę, że
pełno jest nadzianych Niemców w Karkonoszach. Zdecyduj się, bo ja widzę że zupełnie nie wiesz
o co chodzi. Byłeś choć raz w Karkonoszach?

Tak sie składa że są to najbliżej leżące Drezna i Saksonii w miarę wysokie góry, z dobrymi
ośrodkami narciarskimi i wieloma trasami do wędrówek pieszych i rowerowych. Chętnych na przyjazd
będzie zawsze dużo z Saksonii. Niemcy lubią jeździć pociągami i jak im się zaoferuje wygodne,
bezpośrednie pociągi to na pewno przyjadą. Skoro do Liberca jeżdżą, to tu też.

Co do taryfy przez granicę to masz rację. Ale i pod tym względem połączenie do Jeleniej Góry
ma przewagę. Kupujesz bilet Euro-Nysa za 11 euro i jedziesz z Saksonii do samej Jeleniej Góry na
jednym bilecie nie martwiąc się o żadne przejściówki. Ba, nawet można przesiąść się na
autobus i dojechać na tym samym bilecie do Karpacza i Szklarskiej Poręby (PKS Jelenia Góra też
honoruje bilety Euro-Nysa). Inaczej jest w przypadku połączenia do Wrocławia gdzie bilet
Euro-nysa jest praktycznie nieprzydatny. A więc jadąc trzeba dokupywać jeszcze bilet przez
granicę.

RE z Wrocławia do Jeleniej Góry, do tego najlepiej jeszcze skomunikowany z pociągiem IR Bus z
Jeleniej do Karpacza (wszystko na jednym bilecie) i takie połączenie na pewno byłoby hitem dla
Niemców.
2015-04-06 18:17:37 Autor: marian41
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
@ Kadecja:

Zajrzyj sobie do wcześniejszych artykułów na ten temat (nawet na "Rynku Kolejowym"). Tam wszystko
było. Ale widzę tobie łatwiej przychodzi napisać głupi post niż poszukać po necie.
2015-04-06 18:22:24 Autor: bb
---.free.aero2.net.pl
"między Jelenią a Lubaniem pociąg zwalnia miejscami do 30-40 km/h"

Średnia prędkość handlowa z J.G. do Zgorzelca (a więc wliczając postoje na stacji) jest prawie
50 km/h. Więc nie jest źle jak na lokalną trasę. W przypadku Hradek - Liberec - Tanvald
prędkośc jest duża niższa (ok. 25 km/h), a mimo to Niemcy jeździli.
2015-04-06 19:15:47 Autor: wasiu
---.derkom.net.pl
@ marian41
"Sam sobie zaprzeczasz. Najpierw piszesz, że Niemcy nie jeżdżą w Karkonosze, a za chwilę, że
pełno jest nadzianych Niemców w Karkonoszach. Zdecyduj się, bo ja widzę że zupełnie nie wieszo
co chodzi. Byłeś choć raz w Karkonoszach?" Odpowiadam: "Czasy, kiedy Niemcy masowo jeździli w
Karkonosze POCIĄGAMI odeszły bezpowrotnie wraz z ich panowaniem na Dolnym Śląsku i doskonałą
siecią kolejową penetrującą Sudety." - umknęło Ci jedno słowo.
W Sudety jeździłem jeszcze jak pociągi docierały do Karpacza i Świeradowa - teraz to melodia
przeszłości, nie wiadomo czy jeszcze kiedykolwiek się to wróci. Już na przełomie lat 80. i 90.
spotkać Niemca w pociągu w Karkonosze graniczyło z cudem - niekiedy trafiali się pojedynczy
turyści w składach do Szklarskiej.
W swojej wypowiedzi podałeś jedno kluczowe zdanie: "Niemcy lubią jeździć pociągami i jak im
się zaoferuje wygodne, bezpośrednie pociągi to na pewno przyjadą." - w takim razie najpierw
rewitalka szlaków do Karpacza i Świeradowa, a później bezpośrednie połączenia z Saksonii, tak
jak było to przed 1945 rokiem. Żaden Niemiec nie przesiądzie się z wygodnego auta/autokaru,
który zawiezie go bezpośrednio pod hotel czy stok na szynobus, który dowiezie go do Jeleniej
Góry i dalej zasuwaj ze sprzętem do marszrutki czy pekaesu. Powodzenia, zwłaszcza że nie są to
biedni, polscy studenci, którzy żeby zaoszczędzić kilka złotych gotowi są znieść różne
niedogodności albo Mikole, którzy koniecznie muszą "zaliczyć" przejazd pociągiem.
2015-04-06 19:34:45 Autor: marien41
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
@wasiu:

Nic nie umknęło. Dalej pisałeś: "Dobrze ktoś zauważył, że w Świeradowie czy Karpaczu pełno
jest luksusowych niemieckich fur i wypasionych autokarów przywożących nadzianych turystów."

Zapomniałeś już co napisałeś?

"Już na przełomie lat 80. i 90.
spotkać Niemca w pociągu w Karkonosze graniczyło z cudem - niekiedy trafiali się pojedynczy
turyści w składach do Szklarskiej."

Nie ma co porównywać tamtych czasów z obecnymi. To były zupełnie inne czasy. Były wtedy
otwarte granice? Były bilety Euro-Nysa? Jakie pociągi jeździły wtedy z Niemiec w Karkonosze i
jak były dopasowane do turystów? Jakie były oferty taryfowe, wygoda podróżowania etc?

Skoro Niemcy jeżdżą tłumnie samochodami i autobusami, to pociągami też będą jeździć.

"w takim razie najpierw
rewitalka szlaków do Karpacza i Świeradowa, a później bezpośrednie połączenia z Saksonii,
tak
jak było to przed 1945 rokiem."

Nie widzę takiej konieczności. Wystarczy skomunikowanie w Jeleniej Górze z pociągami do
Szklarskiej. Do Karpacza busy/PKS jeździ co kilkanaście minut. Do Harrachova i innych miast w
czeskich Karkonoszach też jadąc z Niemiec trzeba kilkakrotnie się przesiadać, a mimo to
pociągami dociera tam wielu Niemców.

Do samej Jeleniej Góry też Niemcy chętnie przyjadą zwiedzić zabytkowe miasto.

"Żaden Niemiec nie przesiądzie się z wygodnego auta/autokaru,
który zawiezie go bezpośrednio pod hotel czy stok na szynobus"

Autokarami jeżdżą większe grupy. Mniejsze grupki lub indywidualni turyści chętnie skorzystają
z pociągów. Ale ty oczywiście doskonale wiesz, że "żaden Niemiec..." itd. Pojedź sobie do
Niemczech i popatrz, jak pociągi w weekendy zapełniają się turystami. W dużo większym stopniu
niż u nas.

"Powodzenia, zwłaszcza że nie są to
biedni, polscy studenci, którzy żeby zaoszczędzić kilka złotych gotowi są znieść różne
niedogodności albo Mikole, którzy koniecznie muszą "zaliczyć" przejazd pociągiem."

Tia... Czyli w Niemczech ci wszyscy pasażerowie wsiadający do pociągów w weekendy z plecakami i
sprzętem turystycznym to muszą być Polacy.

To tylko Polak myśli, że każdy kto ma kasę musi pokazać się wszędzie ze swoim blachosmrodem.
Na Zachodzie jest odwrót od takiego myślenia. Poza tym komunikacja publiczna jest wygodna pod
wieloma względami (możesz skończyć wędrówkę w innym miejscu niż zacząłeś, wypić piwo po
drodze, wygoda podróżowania), sam przejazd pociągiem dla wielu będzie atrakcją turystyczną. A
bilet za 11 euro to jak przejazd za grosze.
2015-04-06 19:53:04 Autor: ~
---.static.tvk.wroc.pl
[Admin: zmoderowano]

W pewnej firmie we Wrocławiu uśmiechamy się tylko serdecznie, przeglądając czasami w pracy
albo po pracy "Rynek". Że gdzieś tam, pod Stolicą Karkonoszy zmienili płytę
i teraz myślą, że wyklikają sobie pociąg z Jeleniej Góry do Drezna. Mogą
klikać, jeżeli sensem czyjejś egzystencji jest klikanie, to nie wolno odbierać mu tego
odbierać. Sprawy załatwia się inaczej. Prawda jest taka, że nawet Niemcy się z tych utopii
śmieją i pukają się w czoło, jak u nas PLK może zapuszczać linie do tego
stopnia, że między dwoma miastami jeździ się 50 km/h. O 20 nawet nie mówiąc. Pozdrowienia.
[Admin:zmoderowano]
2015-04-06 20:01:57 Autor: wasiu
---.derkom.net.pl
@ marian41
Właśnie, napisałem że Niemcy w Karkonosze nie jeżdżą obecnie pociągami (jak robili to przed
1945 rokiem) tylko samochodami i autokarami - większy komfort i podróż od drzwi do drzwi. Czegoś
nie rozumiesz, czy koniecznie chcesz zmanipulować moja wypowiedź niczym tvn?

"Do Jeleniej Góry Niemcy przyjadą zwiedzić zabytkowe miasto" -> w porządku, ale z całym
szacunkiem dla Jeleniej Góry Wrocław jest pod tym kątem bardziej atrakcyjny, a jakoś tłumów
niemieckich turystów w pociągach nie stwierdzono.

"Skoro Niemcy jeżdżą tłumnie samochodami i autobusami, to pociągami też będą jeździć" ->
pod warunkiem, że stworzysz im odpowiednią ofertę (stacja docelowa, taryfa, czas jazdy, tabor)
ale tu cofamy się do punktu wyjścia, w którym jesteśmy zgodni.

"Pojedź sobie do Niemczech i popatrz, jak pociągi w weekendy zapełniają się turystami. W dużo
większym stopniu niż u nas." - byłem, widziałem - szczególnie fajnie wygląda to w Zittau,
gdzie wąskotorówka ciągnięta przez parowiec jest wypełniona po brzegi... ale tu znowu wracam do
punktu pt. oferta.

"Do Karpacza busy/PKS jeździ co kilkanaście minut." - powodzenia jak chcesz zabrać rower, sprzęt
narciarski czy większa ilość bagażu, nie mówiąc już o tym, gdzie jest położony dworzec PKS
- chyba że dojście przez Śródmieście też liczysz jako "atrakcje turystyczną".

"To tylko Polak myśli, że każdy kto ma kasę musi pokazać się wszędzie ze swoim blachosmrodem.
Na Zachodzie jest odwrót od takiego myślenia. Poza tym komunikacja publiczna jest wygodna pod
wieloma względami (możesz skończyć wędrówkę w innym miejscu niż zacząłeś, wypić piwo po
drodze, wygoda podróżowania), sam przejazd pociągiem dla wielu będzie atrakcją turystyczną. A
bilet za 11 euro to jak przejazd za grosze. " - nie musisz mi tego tłumaczyć, bo piechurem jestem
od wielu lat. Nie chcę się tu kłócić, bo sam widzę sens uruchomienia szynobusów z Niemiec w
Karkonosze - musi być to jednak zrobione z głową, bo Niemiec nie "kupi" polskiej bylejakości i
prowizorki - jeżeli nie będzie miał komfortowego szynobusu, mającego dobry czas przejazdu i
kursującego w miarę często i zapewniającego podróż z punktu A do punktu B lub zajebiste
skomunikowanie - to daruj, ale wybierze wtedy własnego Volkswagena, BMW czy Opla.
2015-04-06 20:08:44 Autor: wasiu
---.derkom.net.pl
@ "~"

Dyskusję podejmę z każdym, lubię konstruktywną wymianę argumentów i przyznam rację każdemu,
jeżeli się mylę. Nienawidzę jednak manipulowania czyichś wypowiedzi, świadomego
przekłamywania faktów, czy wprowadzania zamętu do dyskusji. Cieszę się, że istnieje temat pt.
połączenia komunikacyjne między Saksonia a Karkonoszami, bo historia pokazała, że tego typu
przedsięwzięcie ma sens - tylko jak już napisałem musi być to robione z głową.
Niemiec to jest trochę inny "target" niż Polak i on byle a nie kupi - na tyle, na ile znam
Niemców to zbyt cenią sobie oni swój wolny czas, żeby dać się złapać na jakieś dziadowskie
oferty i półśrodki. To co dla nas jest do przełknięcia - dla Niemców czy Czechów jest
totalnie nie do zaakceptowania.
2015-04-06 20:42:02 Autor: morfeusz
---.226.213.28
W odpowiedzi na post ~:
"[Admin: zmoderowano]

W pewnej firmie we Wrocławiu uśmiechamy się tylko serdecznie, przeglądając czasami w pracy
albo po pracy "Rynek". Że gdzieś tam, pod Stolicą Karkonoszy zmienili płytę
i teraz myślą, że wyklikają sobie pociąg z Jeleniej Góry do Drezna. Mogą
klikać, jeżeli sensem czyjejś egzystencji jest klikanie, to nie wolno odbierać mu tego
odbierać. Sprawy załatwia się inaczej. Prawda jest taka, że nawet Niemcy się z tych utopii
śmieją i pukają się w czoło, jak u nas PLK może zapuszczać linie do tego
stopnia, że między dwoma miastami jeździ się 50 km/h. O 20 nawet nie mówiąc. Pozdrowienia."
[Admin: zmoderowano] Obraźliwy atak na innego forumowicza.
[Admin:zmoderowano]
2015-04-06 20:55:50 Autor: marian41
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Właśnie, napisałem że Niemcy w Karkonosze nie jeżdżą obecnie pociągami (jak robili to
przed
1945 rokiem) tylko samochodami i autokarami - większy komfort i podróż od drzwi do drzwi.
Czegoś
nie rozumiesz, czy koniecznie chcesz zmanipulować moja wypowiedź niczym tvn?"

To ty wijesz się teraz jak piskorz. Najpierw pisałeś, że Niemcy nie jeżdżą w Karkonosze.
Teraz że jednak jeżdżą, ale autokarami i samochodami. A ja ci udowodniłem, że Niemcy chętnie
korzystają z pociągów. Więc pewnie tez korzystaliby jadąc w Karkonosze.

Dalej będziesz wykręcał kota ogonem i szedł w zaparte, pomimo oczywistych nielogiczności w tym
co piszesz?

"w porządku, ale z całym
szacunkiem dla Jeleniej Góry Wrocław jest pod tym kątem bardziej atrakcyjny, a jakoś tłumów
niemieckich turystów w pociągach nie stwierdzono."

Więc właśnie widać jak "atrakcyjny". Ale wasiu wie lepiej, co jest atrakcyjne dla Niemców, a co
nie.

Jelenia Góra to nie tylko miasto, ale mnóstwo ciekawych miejsc w okolicznych górach. A po co
Niemiec miałby przyjeżdżać ciągle do Wrocławia?

"pod warunkiem, że stworzysz im odpowiednią ofertę (stacja docelowa, taryfa, czas jazdy, tabor)
ale tu cofamy się do punktu wyjścia, w którym jesteśmy zgodni."

Ta oferta już w dużej mierze jest (np. całodzienny bilet za grosze).

"szczególnie fajnie wygląda to w Zittau,
gdzie wąskotorówka ciągnięta przez parowiec jest wypełniona po brzegi... ale tu znowu wracam
do
punktu pt. oferta."

"Oferta" czyli co? Potrafisz sprecyzować?

"powodzenia jak chcesz zabrać rower, sprzęt
narciarski czy większa ilość bagażu, nie mówiąc już o tym, gdzie jest położony dworzec PKS
- chyba że dojście przez Śródmieście też liczysz jako "atrakcje turystyczną"."

Autobusy PKS przejeżdżają niedaleko dworca, a busy mają przystanek przy samym dworcu. Nie każdy
turysta przyjeżdża z rowerem, a z nartami spokojnie zapakujesz się do autobusu. Jak ktoś będzie
chciał pojeździć na rowerze to pojedzie np. w kierunku Szklarskiej Poreby, do Lwówka itd.

"musi być to jednak zrobione z głową, bo Niemiec nie "kupi" polskiej bylejakości i
prowizorki - jeżeli nie będzie miał komfortowego szynobusu, mającego dobry czas przejazdu i
kursującego w miarę często i zapewniającego podróż z punktu A do punktu B lub zajebiste
skomunikowanie - to daruj, ale wybierze wtedy własnego Volkswagena, BMW czy Opla."

Przesadzasz. Nie potrzeba tu jakiegoś taktu co godzinę - trzy pociągi na dobę spokojnie
wystarczą. Czas przejazdu nie jest zły (co już ci udowodniłem porównując z Czechami). Reszta
tą są jakieś okrągłe hasełka ("z głową", "oferta" itd.) bez żadnego konkretnego znaczenia.
Oczywiste jest że szynobus powinien solidnie jeździć, bez opóźnień, najlepiej ze
skomunikowaniami na Szklarską i autobus na Karpacz. To wszystko jest jednak do zrobienie bez
jakichś dramatycznych wysiłków.
2015-04-06 20:58:48 Autor: marian41
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
[Admin: zmoderowano]
[Admin:zmoderowano]
2015-04-06 22:07:35 Autor: wasiu
---.derkom.net.pl
@ marian41
"2015-04-06 17:00:10 Autor: wasiu
---.derkom.net.pl
Byłbym ostrożny z tym przetrasowaniem szynobusów z Drezna do Jeleniej Góry.
Czasy, kiedy Niemcy masowo jeździli w Karkonosze pociągami odeszły bezpowrotnie wraz
z ich panowaniem na Dolnym Śląsku i doskonałą siecią kolejową penetrującą
Sudety."
[Admin: zmoderowano]
[Admin:zmoderowano]
2015-04-06 22:18:59 Autor: marian41
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Wyraźnie jest napisane o pociągach."

Co z tego, że o pociągach? A ile masz teraz pociągów z Niemiec w Karkonosze?
Skoro ich nie ma to jest oczywiste, że Niemcy obecnie nie jeżdżą pociągami. Ważne, że
w ogóle jeżdzą, a jest ich tam mnóstwo.

[Admin: zmoderowano]
[Admin:zmoderowano]
2015-04-06 22:51:46 Autor: Michasz
---.dynamic.chello.pl
Rozumiem ze te 5 osób to tak symbolicznie liczycie? bo w Pazdzierniku 2014 od środy do piątku,
było to 15,25,i odpowiednio 35 osób.
Wiec 5 sie zgadza, tylko z dodatniem.
Bez tego połączenia, Euro Nysa staje sie nieatrakcyjna, wiec argument ze wszyscy
podatnicy,studenci, itp sa trochę o kant..
Co nigdy studentami nie byliscie?
2015-04-07 00:22:39 Autor: demian
---.free.aero2.net.pl
Euro Nysa w połączeniach Drezno - Wrocław miała znaczenie minimalne. Nikt nie kupował tego
biletu, na którym można było dojechać najdalej do Bolesławca. A przez granicę przejściówka
kosztowała zdaje się 20 zł.

Zawsze jak jechałem RE przez granicę, nie było w pociągu więcej niż 10 osób. Ale nie od
dzisiaj wiadomo, że gdy trzeba obronić jakiś pociąg przed likwidacją, w oczach mikoli garstka
pasażerów potrafi się nagle rozmnozyć nawet kilkunastokrotnie. Zaraz się okaże, że pociąg
już od Goerlitz jechał nabity po dach.

Te protesty studenciaków są śmieszne. Raz że połowę ceny za bilet dopłacają im podatnicy,
dwa - że stali się już tak wygodni, że nawet mając bilet za pół darmo nie chce im się
przenieść d... z jednego pociągu do drugiego w Węglińcu. Może niech cena biletu będzie taka,
żeby pokryć z biletów komercyjne koszty wynajmu jednostek od DB. Wtedy studenciaki inaczej będą
śpiewać.

RE do Drezna ma rację bytu tylko w relacji do Jeleniej Góry, a nawet przedłużając dalej do
kłodzka. Czas jazdy dzisiaj na 274 to zupełnie coś innego niż jeszcze kilka lat temu, więc na
pewno byłby popyt. Skoro Trutnov może jeździć do różnych miast to Drezno również.
2015-04-07 10:05:30 Autor: Pirzmak Pirzmakowski
---.adsl.inetia.pl
Jako mieszkaniec Jelonki często spotykam Niemców w pociągach. Jeśli nie z Drezna to przynajmniej
z Goerlitz do Jeleniej Góry powinno być połączenie. Również dla turystów z polski to byłaby
dobra relacja przecież Goerlitz to piękne miasto
2015-04-07 13:48:42 Autor: jurek.b
---.139.20.68
Akurat Jelenia Góra z okolicami jest w stanie wygenerować znacznie większą frekwencję w
pociągach do Drezna i Goerlitz niż Wrocław. Wystarczy popatrzeć na pociągi do Trutnova - zawsze
największa frekwencja była w nich gdy jeździły z Jeleniej Góry. Potem przejął je Wrocław i
zabił frekwencję. W wakacje w Kotlinie jeleniogórskiej wypoczywa mnóstwo turystów którzy
chętnie wybraliby się na wycieczkę do Niemiec (np. do pełnego zabytków Goerlitz a nawet dalej).
Niektórym się w głowie nie mieści, że nie można dojechać pociągiem do tego zabytkowego
miasta przy samej granicy. Wstyd dla KD i organizatora przewozów w województwie dolnośląskim!
Jak widać władze województwa wolą puszczać puste muchowozy do Wrocławia zamiast zadbać o
pociągi tam gdzie rzeczywiście są one potrzebne.
2015-04-07 14:25:13 Autor: Jacek.
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Szkoda tylko, że Inicjatywa Polsko-Niemieckiej Kolei Pasażerskiej (pierwszy komentarz w tej
dyskusji) cenzuruje komentarze na swojej stronie (a raczej tendencyjnie je dobiera - tak żeby ich
wydźwięk był zgodny z poglądami wnioskodawców). Napisałem wczoraj komentarz zwracający uwagę
na niezadowalającą frekwencję w pociągach Wrocław - Drezno na odcinku granicznym i ogólnie
mniejsze środki do dyspozycji województwa w tym roku na kolej - komentarz do dzisiaj się nie
ukazał. Widać typowe podejście w stylu "moja racja jest najmojsza". Pół biedy gdyby nie fakt,
że wszystko to odbywa się za publiczne pieniądze. Z takim podejściem daleko nie zajedziecie (a
na pewno nie do Drezna) - albo rzetelna dyskusja o sensowności tych (jakby nie patrzeć, drogich)
pociągów, albo jej brak i publiczne pieniądze skierowane na cele z większą transparentnością.
Tacy "obrońcy" nie dopuszczający innych racji bardziej szkodzą takim projektom niż im pomagają.
2015-04-07 17:09:59 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Jacek, na lamach Rynku Kolejowego co jakiś czas ukazują się artykuły nt pociągów Wrocław -
Drezno oraz Zgorzelec - Görlitz.

Co mnie ZASMUCA, dane na temat frekwencji na odcinku Zgorzelec - Görlitz, na tą chwilę, pochodzą
tylko z wpisów internautów, którzy frekwencję tą oceniają tak, jak im pasuje, bardzo często
oceniają ja na kilka osób na pociąg.
2015-04-07 17:21:07 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Jechałem kilka razy pociągami Drezno - Wrocław, na przykład we wrześniu 2009 roku jechałem na
odcinku Bautrzen - Zgorzelec Miasto, nie wiedzieć czemu w Görlitz była dodatkowa przesiadka
(może kwestia dopuszczeń na Polskę)? I mogłem zaobserwować, jak dość dużo ludzi korzysta z
dodatkowej przesiadki, nie jestem w stanie teraz podać ilu to było pasażerów, na pewno więcej
niż ,,kilka osób''. Trudno było policzyć, gdyż część osób zaczynała podróż, część
kończyła, a cześć przesiadała się.

Wniosek jest taki: jak jest sezon turystyczny w Saksonii, to jest tak od kwietnia do września, i
dodatkowo jest ładna pogoda, to frekwencja we wschodniosaksońskich pociągach, także w pociągach
Drzno - Wrocław, także wśród przekraczających w pociągu granicę, rosła.
2015-04-07 17:31:53 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Dużo na RK już napisano nt pociągów przez Nysę Łużycką, Wciąż brak odpowiedzi na kilka
pytań, a te odpowiedzi mogłyby się przyczynić do wznowienia ruchu kolejowego między Zgorzelcem
i Görlitz.

1. Jak wjazd polskich szynobusów do Görlitz jest tak skomplikowaną prawnie czynnością, to jaki
problem, aby szynobus z relacji Żary - Forst przekierować na relację Węgliniec - Zgorzelec lub
nawet Forst - Żary - Węgliniec - Zgorzelec?

2. Jak punkt pierwszy, tylko skład wziąć z dawnego pociągu EC Wawel, zapewne lokomotywa i wagony
Wawela na teren Niemiec wjeżdżać mogły.

3. Czy KD nie pomyślałyby o relacji pociągów Legnica - Węgliniec - Zgorzelec Miasto -
Jęrzmanki - Krzewina Zgorzelecka (lub nawet dalej, do Bogatyni-Zatonia)?

4. Skoro pociągi niemieckie mogą wjeżdżać do Krzewiny, a czesko-niemieckie mogą przejeżdżać
przez Porajów, to może na podstawie tych dwóch przykładów można by porozumieć się ze stroną
niemiecką, aby wjazd polskich składów do Görlitz objęty był podobnymi zasadami, jak wjazd
pociągów zagranicznych do Krzewiny i do Porajowa?

5. Trzy pary kursów na dobę, jakie kursowały przez most na Nysie Łużyckiej XII 2009 - III 2014
to mało, czy PR i KD, aby rozszerzyć tą skromną ofertę, czy prowadziły jakieś rozmowy z PKS
Zgorzelec i później z formą Bielawa, a by autobusy tych firm (jeżdżące między Zgorzelcem i
Görlitz, ostatnio także do-z Bogatyni), aby były jak najlepiej skomunikowane, jak tylko się da,
taryfowo i rozkładowo, z polskimi i niemieckimi pociągami na stacjach Görlitz, Zgorzelec i
Zgorzelec Miasto???
2015-04-07 17:49:34 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Demian, bilet Euro-Nysa w pociągach Drezno - Wrocław miał znaczenie. Co prawda bilet ten ważny
jest tylko od Bolesławca na zachód (od marca 2009 roku, gdy pociagi z Wrocławia nie zatrzymywały
się na odcinku Dresden Neustadt - Bautzen, Euro-Nysa była ważna do Bautzen, po zmianie RJ,
bodajże w grudniu 2010 roku, pociągi z Wrocławia zatrzymywały się tak samo, jak przyśpieszone
RE Görlitz - Drezno, tzn. zatrzymywały się także w Bischofswerda [Biskupice Łużyckie], stąd
bilet Euro-Nysa był ważny, w pociągach Dresden-Wrocław, na odcinku Bischofswerda -
Bolesławiec). Kto miał Euro-Nysę, to musiał dokupić dodatkowy bilet Bolesławiec - Wrocław
bądź też Bischofswerda - Dresden.

Dla jadących z Bautzen czy z Bischofswerdy do Wrocławia, Euro-Nysa i bilet Bol-Wro wychodziło
taniej, niż osobne bilety niemiecki, polski i przejściówka, i na pewno taniej, niż jeden bilet
międzynarodowy.

Dla jadących z Drezna do Wrocławia, zakup Euro-Nysy wraz z odcinkami polskim i niemieckim lub
trzech biletów: polski, niemiecki i przejściówka wychodziło dosyć podobnie, jak jeden
bezpośredni bilet międzynarodowy, ale wg promocyjnej taryfy Drezno - Wrocław.

W przypadku jadących z Görlitz do Wrocławia, domyślam się, że część podróżnych od razu
szła na pociąg na polską stronę, skąd było więcej połaczeń i brak konieczności zakupu
biletu przez granicę. Jak się domyślam, część podróżnych po prostu wsiadała w Görlitz do
pociągu do Polski, a zanim przyszedł konduktor, to w Zgorzelcu (Ujeździe) i w Zgorzelcu Mieście
wsiadło tyle osób, że bardzo często konduktor sprzedawał bilet od Zgorzelca, gdzie nie ma kasy
biletowej, więc nie ma też dopłaty za wypisanie biletu w pociągu.

Uważam, że Zgorzelec i Görlitz powinny być jedny punktem taryfowym dla polskich przewoźników
kolejowych, tzn. każdy bilet kupiony do Zgorzelca jest jednocześnie biletem do Görlitz (było tak
w przypadku np. Regio-Karnetu, ale powinno być też w przypadku kolejowych biletów
jednorazowych).

Przejazd tylko z Görlitz tylko do Zgorzelca (Ujazdu lub Miasta) powinien być taryfikowany, jak
przejazd komunikacją miejską Zgorzelca lub Görlitz, z honorowaniem biletów całodobowych,
kilkudniowych, miesięcznych.

Jak nie będzi dylatacji taryfowej między Zgorzelcem i Görlitz, to będzi też więcej pasażerów
w pociągach między tymi miastami.
2015-04-07 19:53:39 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Ludzie, co wy ciągle z tymi pociągami Wrocław - Dresden? Taka relacja już była i się nie
sprawdziła. Wiele razy jeździłem tym pociągiem i ZAWSZE wszyscy wysiadali w Zgorzelcu, a przez
granicę przejeżdzało tylu pasazerów, że można ich było policzyć na palcach jednej ręki. Po
co powielać stare błędy? Kto za to zapłaci?

Lepiej w takiej sytuacji wypróbować nową relację Dresden - Jelenia Góra. Tak jak wielu pisze,
Niemcy chętnie wybiorą się w Karkonosze, a w drugą stronę skorzystają mieszkańcy i turyści
chcący udac się do Goerlitz, Zittau (kolejka wąskotorowa w Góry Żytawskie), Drezna itd. Można
kupić bilet całodzienny ZVON i całą trasę przejechać za grosze. Dodatkowo mnóstwo ludzi
jeździ do pracy do Niemiec. To wstyd, żeby w obrębie Euroregionu Nysa (którego jednym z
głównych priorytetów jest powiązanie trzech cześci Euroregionu siecią transportową) trasę
przez granicę trzeba była pokonywać pieszo. Popatrzcie jak jest na pograniczu czesko-niemieckim.
Pociągi Dresden - Liberec, Liberec - Seihhennersdorf, niedawno uruchomiona relacja Rumburk - Decin
przez Saską Saksonię. Wszystko w takcie 1h, maksymalnie 2h. Można? Można! A u nas trzeci świat.
Niemcy chętnie przyjechali by w Karkonosze tylko nie mają jak. Z konieczności jeżdżą w czeskie
górki, mimo znacznie mniejszej atrakcyjności.

Pogranicze polsko-czesko-niemieckie to bardzo atrakcyjny region turystyczny i warto połączyć go
komunikacyjnie. Pomiędzy Czechami a Niemcami stale zacieśnia się sieć połączeń (np. od
grudnia zwiększono liczbę pociągów z Drezna do Liberca), a my się musimy wstydzić przez
Niemcami i Czechami bo do Polski wciąż nie da się przejechać przez granicę. Z Harrachova do
Szklarskiej Poręby liczba pasażerów ciągle wzrasta (coraz więcej Czechów kontynuuje podróż
dalej do Jeleniej Góry). To pokazuje, że również z Niemiec relacja w Karkonosze może cieszyć
się popularnością i warto stworzyć taką relację.
2015-04-07 19:56:17 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Co mnie ZASMUCA, dane na temat frekwencji na odcinku Zgorzelec - Görlitz, na tą chwilę,
pochodzą
tylko z wpisów internautów, którzy frekwencję tą oceniają tak, jak im pasuje, bardzo często
oceniają ja na kilka osób na pociąg."

Nie masz racji, bo dane te były podawane w artykułach, nawet przez "Rynek Kolejowy". Warto
sięgnąć do starszych artykułów. To właśnie niektórzy internauci nie przyjmują pewnych
faktów do wiadomości i nawet jak im się poda fakty czarno na białym, wciąż z uporem maniaka
twierdzą że jest inaczej.
2015-04-07 19:58:22 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"bilet Euro-Nysa w pociągach Drezno - Wrocław miał znaczenie. Co prawda bilet ten ważny
jest tylko od Bolesławca na zachód (od marca 2009 roku, gdy pociagi z Wrocławia nie
zatrzymywały
się na odcinku Dresden Neustadt - Bautzen, Euro-Nysa była ważna do Bautzen"

No tak, już widzę te tłumy podróżujące z Bautzen do Bolesławca. Tylko po co? Co takiego
ciekawego jest w Bolesławcu, że trzeba uruchamiać specjalnie pociągi z Niemiec? Więcej takich
"expertów" i potem dziwimy się, że pociągi wożą powietrze przez granicę.
2015-04-07 20:03:33 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Czy KD nie pomyślałyby o relacji pociągów Legnica - Węgliniec - Zgorzelec Miasto -
Jęrzmanki - Krzewina Zgorzelecka (lub nawet dalej, do Bogatyni-Zatonia)?"

Poziom abstrakcji snutych przez niektórych mikoli jest taki, że ręce opadają. Co niby takiego
jest w Krzewinie Zgorzeleckiej, że KD powinny uruchamiać tam specjaalne pociągi z Legnicy? Idźmy
dalej: proponuję pociągi z Legnicy do Uniemyśla. Czy KD pomyślały o pociągach z Legnicy do
Uniemyśla? Na pewno będą tam walić tłumy.
2015-04-08 20:37:35 Autor: -Kamil-
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Staf pisze: ,,No tak, już widzę te tłumy podróżujące z Bautzen do Bolesławca. Tylko po co? Co
takiego
ciekawego jest w Bolesławcu, że trzeba uruchamiać specjalnie pociągi z Niemiec? Więcej takich
"expertów" i potem dziwimy się, że pociągi wożą powietrze przez granicę.,,


Nie wiem, do kogo ty to piszesz. Ja napisałem, że Euro-Nysa obowiązuje od Bolesławca do Bautzen
i jeszcze kawałek dalej na zachód, a jak ktoś chce wyjechac za ten obszar, to musi kombinować z
dokupywaniem dodatkowych biletów. Tyle i tylko tyle.

Rozuemiem, że dal ciebie jak to piszesz, ,,expert,, , to ten, kto wymyślił, że bilet Euro-Nysa
kończy się właśnie na Bolesławcu, tak czy nie ??? Tak, czy nie???
2015-04-08 20:42:53 Autor: -Kamil-
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
,, "Co mnie ZASMUCA, dane na temat frekwencji na odcinku Zgorzelec - Görlitz, na tą chwilę,
pochodzą
tylko z wpisów internautów, którzy frekwencję tą oceniają tak, jak im pasuje, bardzo często
oceniają ja na kilka osób na pociąg."

Nie masz racji, bo dane te były podawane w artykułach, nawet przez "Rynek Kolejowy". Warto
sięgnąć do starszych artykułów. To właśnie niektórzy internauci nie przyjmują pewnych
faktów do wiadomości i nawet jak im się poda fakty czarno na białym, wciąż z uporem maniaka
twierdzą że jest inaczej.,,

Bądź łaskaw przytoczyć te dane. Jak nie dociera do ciebie, że frekwencja podróżnych po
zachodniej stronie Nysy Łużyckiej (o wiele bardziej niż po wschodniej) zależy także od
natężenia ruchu turystycznego (największa od kwietnia do września, co też się przekładało na
frekwencję na odcinku Zgorzelec - Görlitz) - to tym bardziej nie będziesz chciał przyjąc do
wiadomości, że frekwencja bliska zeru w pociągach Saksonia - Jelenia Góra może mieć miejsce
np. w deszczowy i mglisty listopadowy poranek. Jak nie zdajesz sobie sprawy, że ruch podróżnych w
relacji Wrocław - Drezno oraz Görlitz - Wrocław zależy od sezonu, to nie wiem, czy dobrze
zaproponujesz RJ ewentualnych pociągów na odcinku Saksonia - Kotlina Jeleniogórska.
2015-04-08 20:57:01 Autor: -Kamil-
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Stef, a teraz pokaże ci, że - niestety - wstawiasz wpiszy na tym forum po to, aby zanegować, dla
samego zanegoweania, to, co wpisują inni forumowicze.
To, co piszesz w jednym wpisie, jest sprzecze z tym, co piszesz w innym wpisie.

2015-04-07 19:53:39 Autor: Stef ---.neoplus.adsl.tpnet.pl PISZE:

,,(...) Lepiej w takiej sytuacji wypróbować nową relację Dresden - Jelenia Góra. Tak jak wielu
pisze,
Niemcy chętnie wybiorą się w Karkonosze, a w drugą stronę skorzystają mieszkańcy i turyści
chcący udac się do Goerlitz, Zittau (kolejka wąskotorowa w Góry Żytawskie) (...),,

2015-04-07 20:03:33 Autor: Stef ---.neoplus.adsl.tpnet.pl

(...) Poziom abstrakcji snutych przez niektórych mikoli jest taki, że ręce opadają. Co niby
takiego
jest w Krzewinie Zgorzeleckiej, że KD powinny uruchamiać tam specjaalne pociągi z Legnicy?
Idźmy
dalej: proponuję pociągi z Legnicy do Uniemyśla. Czy KD pomyślały o pociągach z Legnicy do
Uniemyśla? Na pewno będą tam walić tłumy. (...)

Ci się zmieniło w twoich poglądach w dniu siódmego kwietnia, pomiędzy godziną 19:53 a godziną
20:03, że dziesięć minut wcześniej jesteś zwolennikiem połączeń z Woj. Dolnośląskiego do
Zittau i na żytawską wąskotorówkę, a już po dziesięciu minutach jesteś przeciwnikiem takich
samych połączeń do tej samej Żytawy (niem. Zittau)
Jaką trasą wyobrażasz sobie, aby pociąg jechał z Woj. Dolnośląskiego do Zittau, jak nie przez
Krzewinę? Czy może wyobrażasz sobie, żeby taki pociąg jechał przez Bischofswedę -
Oberoderwitz, a może przez Zawidów - Cernousy???

Wybacz, ale nie chcę podejmować dyskusji z tobą, dopóki nie objaśnisz mi, dlaczego o 19:53
połączenia przez Krzewinę do Żytawy są dobre, a dziesięć minut później już są złe? Jest
sens utrzymywać połączenia (czy to bezpośrednie, czy to z przesiadką) z Żytawą, czy nie? TAK,
czy NIE?????

To jakich mamy ,,expertów,,??
2015-04-08 21:04:43 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Nie wiem, do kogo ty to piszesz. Ja napisałem, że Euro-Nysa obowiązuje od Bolesławca do
Bautzen
i jeszcze kawałek dalej na zachód, a jak ktoś chce wyjechac za ten obszar, to musi kombinować z
dokupywaniem dodatkowych biletów. Tyle i tylko tyle."

Przeciętny pasażer nie ma zamiaru "kombinować". Kupuje bilet "od" "do" i chce to zrobić jak
najtaniej.

"Rozuemiem, że dal ciebie jak to piszesz, ,,expert,, , to ten, kto wymyślił, że bilet Euro-Nysa
kończy się właśnie na Bolesławcu, tak czy nie ??? Tak, czy nie???"

Kończy się, bo takie zasięg ma Euroregion Nysa. I właśnie to sprawia, ze w tej relacji bilet
jest praktycznie nieprzydatny.
2015-04-08 21:08:09 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Co mnie ZASMUCA, dane na temat frekwencji na odcinku Zgorzelec - Görlitz, na tą chwilę,
pochodzą
tylko z wpisów internautów, którzy frekwencję tą oceniają tak, jak im pasuje, bardzo często
oceniają ja na kilka osób na pociąg."

Nie masz racji, bo dane te były podawane w artykułach, nawet przez "Rynek Kolejowy". Warto
sięgnąć do starszych artykułów. To właśnie niektórzy internauci nie przyjmują pewnych
faktów do wiadomości i nawet jak im się poda fakty czarno na białym, wciąż z uporem maniaka
twierdzą że jest inaczej.,,

Bądź łaskaw przytoczyć te dane. Jak nie dociera do ciebie, że frekwencja podróżnych po
zachodniej stronie Nysy Łużyckiej (o wiele bardziej niż po wschodniej) zależy także od
natężenia ruchu turystycznego (największa od kwietnia do września, co też się przekładało
na
frekwencję na odcinku Zgorzelec - Görlitz) - to tym bardziej nie będziesz chciał przyjąc do
wiadomości, że frekwencja bliska zeru w pociągach Saksonia - Jelenia Góra może mieć miejsce
np. w deszczowy i mglisty listopadowy poranek. Jak nie zdajesz sobie sprawy, że ruch podróżnych
w
relacji Wrocław - Drezno oraz Görlitz - Wrocław zależy od sezonu, to nie wiem, czy dobrze
zaproponujesz RJ ewentualnych pociągów na odcinku Saksonia - Kotlina Jeleniogórska.

Google gryzie? Widać łatwiej bic pianę na forach niż zajrzec do starszych artykułów.
Natężenie ruchu nie ma tu nic do rzeczy - frekwencja jest liczona jako średnia. Kilka lat
kursowania pociągów to aż nadto żeby policzyć frekwencję na tej trasie. Nie wiem co masz
ciągle do Kotliny Jeleniogórskiej bo akurat tam jeździ dużo więcej Niemców niż do Wrocławia.
Na przykład zimą, gdy do Wrocławia pies z kulawą nogą nie zajrzy, a do Kotliny Jeleniogórskiej
mnóstwo ludzi jeździ na narty.
2015-04-08 21:12:41 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Ci się zmieniło w twoich poglądach w dniu siódmego kwietnia, pomiędzy godziną 19:53 a
godziną
20:03, że dziesięć minut wcześniej jesteś zwolennikiem połączeń z Woj. Dolnośląskiego do
Zittau i na żytawską wąskotorówkę, a już po dziesięciu minutach jesteś przeciwnikiem takich
samych połączeń do tej samej Żytawy (niem. Zittau)
Jaką trasą wyobrażasz sobie, aby pociąg jechał z Woj. Dolnośląskiego do Zittau, jak nie
przez
Krzewinę? Czy może wyobrażasz sobie, żeby taki pociąg jechał przez Bischofswedę -
Oberoderwitz, a może przez Zawidów - Cernousy???

Wybacz, ale nie chcę podejmować dyskusji z tobą, dopóki nie objaśnisz mi, dlaczego o 19:53
połączenia przez Krzewinę do Żytawy są dobre, a dziesięć minut później już są złe? Jest
sens utrzymywać połączenia (czy to bezpośrednie, czy to z przesiadką) z Żytawą, czy nie?
TAK,
czy NIE?????

To jakich mamy ,,expertów,,??"

A ty potrafisz czytać ze zrozumienim? Czym innym jest pociąg DO Krzewiny Zgorzeleckiej, a czym
innym PRZEZ Krzewinę Zgorzelecką. Ty pisałeś o pociągach DO Krzewiny Zgorzeleckiej. Mam ci
przypomnieć twój wpis czy sam do niego trafisz? To chyba łatwiejsze niż obsługa Google.

Jedyne co udało ci się wykazać, to że sam nie wiesz o czym piszesz i masz kłopoty z
elementarnym zrozumieniem czytanych tekstów.

Żeby z kimś dyskutować, trzeba:

1) mieć jakąś wiedzę na dany temat,

2) umieć czytać ze zrozumieniem głosy interlokutorów,

3) chcieć dyskutować.

Ty nie masz ani pierwszego, ani drugiego, ani trzeciego. Co dobitnie pokazałeś swoim ostatnim
postem.
2015-04-08 21:17:16 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
I jeszcze na koniec: Do Zittau żaden pociąg ci nie pojedzie, bo jest to dokładnie taki sam
problem jak z Goerlitz. To znaczy brak niemieckiego SHP w naszych szynobusach i pieniędzy na
wynajęcie niemieckich pojazdów. Bez względu na to, czy z Legnicy, czy z Wrocławia. A jak już
uruchamiać jakiś pociąg, to lepiej przecież do Goerlitz (gdzie jest większa frekwencja) niż do
Zittau.

Wystarczy z uwagą czytać komentarze innych (jak już nie czytasz artykułów), żeby wiedzieć w
czym tkwi problem i że żaden pociąg do Zittau ci nie pojedzie. Ty wolisz pisać bezrozumne
elaboraty na forach (robiąc tylko niepotrzebnie śmietnik) zamiast spróbować pojąć coś, co
każdy uczestnik tej dyskusji od dawna wie.
2015-04-08 21:20:44 Autor: -Kamil-
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
No sam widzisz wreszcie, że zakres terytorialny biletu Euro-Nysa kończący się w Bolesławcu to
jedno, a druga sprawa, że dla mnie niezrozumiałe jest, dlaczego niepotrzebnie proponujesz
uruchamiać dodatkowe pociągi z Niemiec do Bolesławca.

I jak trasą dojazdu do tej Żytawy ? ? ? ?
2015-04-08 21:24:32 Autor: -Kamil-
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Skoro na obecną chwilę pociągi KD nie mogą wjeżdżać ani do Görlitz, ani do Zittau, to - do
czasu wyjaśnienia tej sytuacji - uważam, że pociąg KD mógły jeździć do Krzewiny
Zgorzeleckiej, skąd jeżdżą niemieckie pociągi do Zittau mniej więcej co godzinę.

Dodatkowo, autobusy Zgorzelec - Görlitz powinny być taryfowo i rozkładowo zintegrowane z
pociągami.

Co jest takiego w Krzewinie? Odp: możliwość przesiadki na niemieckie pociągi.
2015-04-08 21:42:49 Autor: -Kamil-
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Oczywiście, że Görlitz jest najważniejszym węzłem kolejowym w ppłudniowej części pogranicza
polsko - niemieckiego, i to Görlitz powinno być stacją, gdzie podróżni przesiadać się powinni
z regionalnych pociągów polskich do niemieckich i z niemieckich do polskich.

Stacja w Görlitz powinna pełnić podobną rolę w organizowaniu przesiadek między Polską i
Niemcami, jak Zittau lub Cheb pełnią rolę stacji przesiadkowych pomiędzy pociągami czeskim a
niemieckimi.

Podobną rolę stacji przesiadkowej pomiędzy kolejami różnych krajów pełnią np. Brzecław,
Sopron, Bazylea, a także Szczecin Główny.

Ale do czasu wyjaśnienia się sytuacji z możliwością wjazdu polskich pociągów do Görlitz,
można by choć część przesiadek zorganizować w Krzewinie.

Na przykład dwie pary kursów składu wagonowego Wrocław - Görlitz (z EC Wawel), dwie pary
kursów szynobusu Legnica - Krzewina (- lub nawet do Zatonia, w pobliże dużej kopalni i
elektrowni), reszta połączeń na bazie autobusów Zgorzelec - Görlitz. Tak na razie, uważam,
mogłaby wyglądać komunikacja kolejowa na południowym odcinku pogranicza polsko-niemieckiego -
dopóki trwa taki stan, że szynobusy KD nie mogą wjeżdżać na niemiecką stronę. Tyle
połączeń, na razie, powinno wystarczyć. Oczywiście, co się da ze sobą dobrze zgrać pod
względem taryf i przesiadek.
2015-04-08 21:48:17 Autor: -Kamil-
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
Ja nie pisałem o pociągu do Zittau, pisałem o pociągu do Krzewiny, ze skomunikowaniem do Zittau.
Poza kwestią dopuszczenia taboru, to między Krzewiną i Zittau jest jednotor i dość duży ruch
pociągów, więc nie za bardzo jest miejsce na dodatkowe pociągi na tym odcinku.

Proszę, nie pisz na tym forum na temat tego, co ja nie napisałem, a co tobie się wydaje, że
napisałem, bo niepotrzebnie z tego forum robi się śmietnik. Jednak proponuję, abyś czytał w
calości te wpisy użytkowników, które to wpisy zamierzasz komentować.
2015-04-08 21:58:37 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"No sam widzisz wreszcie, że zakres terytorialny biletu Euro-Nysa kończący się w Bolesławcu to
jedno, a druga sprawa, że dla mnie niezrozumiałe jest, dlaczego niepotrzebnie proponujesz
uruchamiać dodatkowe pociągi z Niemiec do Bolesławca.

I jak trasą dojazdu do tej Żytawy ? ? ? ?"

Gdzie ja proponuję uruchamiać dodatkowe pociągi z Niemiec do Bolesławca??? Ty chyba czytasz to
co chciałbyś wyczytać. Sam widzisz, że Euro Nysa nie ma znaczenia w tej relacji.
2015-04-08 22:00:07 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Skoro na obecną chwilę pociągi KD nie mogą wjeżdżać ani do Görlitz, ani do Zittau, to - do
czasu wyjaśnienia tej sytuacji - uważam, że pociąg KD mógły jeździć do Krzewiny
Zgorzeleckiej, skąd jeżdżą niemieckie pociągi do Zittau mniej więcej co godzinę."

I znowu ta Krzewina Zgorzelecka. A za chwilę napiszesz, że miałeś na mysli Zittau. Zdecyduj się
dzieciaku o co ci chodzi. Tylko motasz niepotrzebnie.

Co do Krzewiny to już pisałem, że na pewno będą tam walić tłumy z Legnicy.
2015-04-08 22:01:37 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Co jest takiego w Krzewinie? Odp: możliwość przesiadki na niemieckie pociągi."

Już widzę, jak Polacy będą jeździć do Goerlitz przez Krzewinę. A do Zittau nie ma co liczyć
na dużą frekwencję. Bezsensowny pomysł.
2015-04-08 22:04:37 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Ale do czasu wyjaśnienia się sytuacji z możliwością wjazdu polskich pociągów do Görlitz,
można by choć część przesiadek zorganizować w Krzewinie."

Ze zmiana kierunku w Mikułowej, Zawidowie i czasem jazdy dłuższym niż przejście piechotą ze
Zgorzelca do Goerlitz. Widziałeś mapę sieci kolejowej w tym rejonie? To najpierw popatrz.

Pociągi Legnica - Krzewina Zgorzelecka. Ha ha! Czego to mikole nie wymyślą!
2015-04-08 22:08:20 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Na przykład dwie pary kursów składu wagonowego Wrocław - Görlitz (z EC Wawel), dwie pary
kursów szynobusu Legnica - Krzewina (- lub nawet do Zatonia, w pobliże dużej kopalni i
elektrowni), reszta połączeń na bazie autobusów Zgorzelec - Görlitz. Tak na razie, uważam,
mogłaby wyglądać komunikacja kolejowa na południowym odcinku pogranicza polsko-niemieckiego -
dopóki trwa taki stan, że szynobusy KD nie mogą wjeżdżać na niemiecką stronę. Tyle
połączeń, na razie, powinno wystarczyć. Oczywiście, co się da ze sobą dobrze zgrać pod
względem taryf i przesiadek."

No jasne, ludzie nie jeździli do Goerlitz bezpośrednio pociągami ze Zgorzelca, a będą jeździć
przez Krzewinę. Dobre! To może lepiej przez Czechy: pociąg na SA do Liberca i tam przesiadka na
TLX Liberec - Drezno. Podejrzewam, ze czasowo nawet będzie szybciej.

Jeśli pociąg do Krzewiny miałby mieć jakikolwiek sens, to już bardziej od razu do Bogatyni i
nie z Wrocławia czy Legnicy, a z Jeleniej Góry. Raz że unikamy w ten sposób jednej zmiany
kierunku z Mikułowej (a więc krótszy czas jazdy), dwa: Bogatynia zawsze bardziej ciążyła ku
Jeleniej Górze niż Wrocławiowi czy Legnicy. więc może jakieś potoki by były. A nie
bezsensowne pociągi z Legnicy do Krzewiny.
2015-04-08 22:12:40 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Ja nie pisałem o pociągu do Zittau, pisałem o pociągu do Krzewiny, ze skomunikowaniem do
Zittau.
Poza kwestią dopuszczenia taboru, to między Krzewiną i Zittau jest jednotor i dość duży ruch
pociągów, więc nie za bardzo jest miejsce na dodatkowe pociągi na tym odcinku.

Proszę, nie pisz na tym forum na temat tego, co ja nie napisałem, a co tobie się wydaje, że
napisałem, bo niepotrzebnie z tego forum robi się śmietnik. Jednak proponuję, abyś czytał w
calości te wpisy użytkowników, które to wpisy zamierzasz komentować."

To się zdecyduj o co ci chodzi, bo raz piszesz o jednym, za chwile o drugim i wypierasz się tego
co napisałeś wcześniej, potem z powrotem itd. I właśnie w ten sposób robisz śmietnik na
forum.

Tak czy siak pociąg bezsensowny. Skończ ze snuciem tych mikolskich wizji, nie mających żadnej
realnej przyszłości. Jeśli już to tak jak pisałem, pociągi Bogatynia - Jelenia Góra, ze
skomunikowaniem w Krzewinie. Ewentualnie Bogatynia - Lubań ze skomunikowaniem z szynobusami do
Jeleniej Góry. były kiedyś takie pociągi, jeżdżą nawet autobusy w tej relacji, więc być
może takie pociągi miałyby sens. A nie jakaś Krzewina - Legnica, która woziłaby jeszcze
więcej much niż RE z Wrocławia do Drezna.
2015-04-09 00:54:16 Autor: dominos
---.226.217.117
Z treści artykułu i po "merytorycznych" komentarzach widać, że to głównie studenciaki walczą
o te pociągi. I wcale nie chodzi im o pociągi przez granicę tylko o bezpośrednie pociągi ze
Zgorzelca do Wrocławia. Bo dzisiaj studenci są tak wygodni, że nawet nie chce im się przenieść
czterech liter z jednego pociągu do drugiego podczas jednej przesiadki w Węglińcu. A my,
podatnicy, mamy się składać na drogie pociągi wynajmowane od Niemców dla wygodniackich
studentów. Jeszcze żeby płacili pełne ceny biletów, a przecież połowę dołoży im państwo
(czyli my), a drugą połowę mamusia.

Zdecydowane NIE dla wyrzucania publicznych pieniędzy na drogie, bezsensowne pociągi jedynie dla
garstki rozkapryszonych, pyskatych małolatów!
2015-04-11 22:52:07 Autor: -Kamil-
---.play-internet.pl
Znowu ci pokazuje, ze to, co piszesz, jest sprzeczne z tym, co ty piszesz w innym miejscu:


2015-04-07 19:53:39 Autor: Stef ---.neoplus.adsl.tpnet.pl PISZE:

,,(...) Lepiej w takiej sytuacji wypróbowac nowa relacje Dresden - Jelenia Góra. Tak jak wielu
pisze, Niemcy chetnie wybiora sie w Karkonosze, a w druga strone skorzystaja mieszkancy i turysci
chcacy udac sie do Goerlitz, Zittau (kolejka waskotorowa w Góry Zytawskie) (...),,


2015-04-08 22:01:37 Autor: Stef ---.neoplus.adsl.tpnet.pl PISZE:

,,A do Zittau nie ma co liczyc na duza frekwencje. Bezsensowny pomysl.,,


Czyli poczatkowo polaczenia z Zittau (nie analizuje teraz, czy bezposrednie, czy z przesiadkami) to
dobry pomysl, a w innym miejscu piszesz, ze bezsensowny.


2015-04-08 22:04:37 Autor: Stef ---.neoplus.adsl.tpnet.pl PISZE

,,Ze zmiana kierunku w Mikulowej, Zawidowie i czasem jazdy dluzszym niz przejscie piechota ze
Zgorzelca do Goerlitz. Widziales mape sieci kolejowej w tym rejonie? To najpierw popatrz.,,

Na ta chwile, nikt inny, jak ty i tylko ty proponujesz pociag przez Mikulowa i przez Zawidów.
Rozwiazanie jest takie: popatrz na mape, i zobaczysz, ze Mikulowa oraz Zawidow maja lacznice.
Jesli nie wiesz, to informuje ciebie, ze stacja Zgorzelec (Ujazd) moze byc ominieta przez lacznice,
wowczas pociag jedzie bezposrednio ze Zgorzelca Miasta do Jerzmanek.

Poza tym, nie kazdy zna topografie Zgorzelca i Görlitz, wiec osoba jadaca z kierunku Wroclawia,
Legnicy do Boleslawca w kierunku Cottbus (Chociebuz) i Berlina, moze sie zdecydowac na przesiadke w
Krzewinie (Z Krzewiny pociagi jezdza bezposrednio do Cottbus, a z Krzewiny do Berlina jest tylko
jedna przesiadka)
zamiast z bagazem o deszczu i mrozie isc przez caly Zgorzelec na piechote, badz zamiast szukac
przystanku. Nie kazdy jest tak mlodziutkim studentem, jak coniektorzy z dokonujacych tu wpisow
internautow.


Znowu okazuje sie, ze NIE CZYTASZ w calosci wpisow, a pomimo tego wpisy te osmielasz sie
komentowac.

2015-04-08 22:08:20 Autor: Stef ---.neoplus.adsl.tpnet.pl PISZE:

,,Jesli pociag do Krzewiny mialby miec jakikolwiek sens, to juz bardziej od razu do Bogatyni i
nie z Wroclawia czy Legnicy, a z Jeleniej Góry. Raz ze unikamy w ten sposób jednej zmiany
kierunku z Mikulowej (a wiec krótszy czas jazdy), dwa: Bogatynia zawsze bardziej ciazyla ku
Jeleniej Górze niz Wroclawiowi czy Legnicy,,

Czy to z Jeleniej Góry - Lubania, czy to ze Zgorzelca Miasta, nie ma koniecznosci zmiany czola w
Mikulowej, wiec czego niby ,,unikamy''???


2015-04-08 22:12:40 Autor: Stef ---.neoplus.adsl.tpnet.pl PISZE:

,,Jesli juz to tak jak pisalem, pociagi Bogatynia - Jelenia Góra, ze
skomunikowaniem w Krzewinie.,,

A teraz skomunikowania w Krzewinie sa ok? Tak? Poza tym, chcesz jechac pociagiem az do Bogatyni? A
szlak kolejowy pomiedzy Bogatynia a Zatoniem (elektrownia) jest juz przejazdny? Proponuje, ze jak
nie znasz okolic Bogatyni i Zgorzelca, zebys jednak popatrzal na mape, i to na mape w miare
aktualna.

Tylko szkoda, ze dyskusja z toba zaczyna dotyczyc takich tematow, jak to, kto jest dzieciakiem,
przez co nie ma jak poruszyc innych watkow, jak np. czy pociagi z Saksonii powinny byc kierowane, po
polskiej stronie, na Wroclaw czy na Jelenia Gore.
Szkoda.
2015-04-12 02:37:52 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Czyli poczatkowo polaczenia z Zittau (nie analizuje teraz, czy bezposrednie, czy z przesiadkami)
to
dobry pomysl, a w innym miejscu piszesz, ze bezsensowny."

Przeczytaj ze zrozumieniem moje komentarze to się dowiesz, gdzie pisałem że pomysł jest
bezsensowny, a w jakich przypadkach, że MOŻE mieć sens.
2015-04-12 02:39:42 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Na ta chwile, nikt inny, jak ty i tylko ty proponujesz pociag przez Mikulowa i przez Zawidów.
Rozwiazanie jest takie: popatrz na mape, i zobaczysz, ze Mikulowa oraz Zawidow maja lacznice.
Jesli nie wiesz, to informuje ciebie, ze stacja Zgorzelec (Ujazd) moze byc ominieta przez lacznice,
wowczas pociag jedzie bezposrednio ze Zgorzelca Miasta do Jerzmanek."

Znowu "zapomniałeś" co pisałeś, bo to ty proponowałeś wcześniej pociagi do Krzewiny. Tak czy
siak, i tak pozostaje zmiana kierunku w Zawidowie, a łącznica w Jerzmankach z tego co mi wiadomo
jest nieprzejezdna. Więc masz jak byk dwie zmiany kierunku.
2015-04-12 02:42:58 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Poza tym, nie kazdy zna topografie Zgorzelca i Görlitz, wiec osoba jadaca z kierunku Wroclawia,
Legnicy do Boleslawca w kierunku Cottbus (Chociebuz) i Berlina, moze sie zdecydowac na przesiadke w
Krzewinie (Z Krzewiny pociagi jezdza bezposrednio do Cottbus, a z Krzewiny do Berlina jest tylko
jedna przesiadka)
zamiast z bagazem o deszczu i mrozie isc przez caly Zgorzelec na piechote, badz zamiast szukac
przystanku. Nie kazdy jest tak mlodziutkim studentem, jak coniektorzy z dokonujacych tu wpisow
internautow."

Jak nie jest w stanie rozpoznać się w topografii Zgorzelca, zamówić taksówkę albo znaleźć
przystanek, to tym bardziej nie rozpozna się w możliwości przesiadki w Krzewinie. Jechać z
Legnicy do Berlina przez Krzewinę Zgorzelecką... No ludzie! Myślałem że poziom mikolskich
bredni ma swoje granice, a tu widzę, że jednak to co wygadują niektórzy nie ma żadnych granic.

Kup szynobus i jeździj. Nie opędzisz się od pasażerów jadących z Legnicy do Berlina i Cottbus,
chcących zwiedzić przy okazji Krzewinę Zgorzelecką.
2015-04-12 02:43:51 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Znowu okazuje sie, ze NIE CZYTASZ w calosci wpisow, a pomimo tego wpisy te osmielasz sie
komentowac."

Póki co widać wyraźnie, że to ty nie czytasz nie tylko wpisów innych, ale nawet swoich, co
wszyscy rozsądni czytelnicy z łatwością zauważą.
2015-04-12 02:45:30 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Czy to z Jeleniej Góry - Lubania, czy to ze Zgorzelca Miasta, nie ma koniecznosci zmiany czola w
Mikulowej, wiec czego niby ,,unikamy''???"

Widać, że nie znasz nawet układu sieci kolejowej w tym rejonie. Spójrz najpierw na mapę zanim
coś napiszesz i układ łącznic w Mikułowej. Jelenia Góra to przeciwny kierunek niż Zgorzelec.
2015-04-12 02:48:44 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"A teraz skomunikowania w Krzewinie sa ok? Tak? Poza tym, chcesz jechac pociagiem az do Bogatyni? A
szlak kolejowy pomiedzy Bogatynia a Zatoniem (elektrownia) jest juz przejazdny? Proponuje, ze jak
nie znasz okolic Bogatyni i Zgorzelca, zebys jednak popatrzal na mape, i to na mape w miare
aktualna."

No właśnie ty pokazałeś, że nie znasz okolic Bogatyni i Zgorzelca, twierdząc, że jadąc ze
Zgorzelca do Bogatyni przez Mikułową nie trzeba zmieniać kierunku jazdy. A Bogatynia jako stacja
docelowa (miasto 15 tys.) jest dużo bardziej sensowna niż jakaś tam Krzewina, do której nagle
mieliby zacząć ciągnąć tłumy z Legnicy na przesiadkę na pociąg do Berlina i Drezna, mimo że
nawet bezpośrednie pociągi przez Zgorzelec do Drezna woziły przez granicę powietrze.
2015-04-12 02:51:53 Autor: Stef
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
"Tylko szkoda, ze dyskusja z toba zaczyna dotyczyc takich tematow, jak to, kto jest dzieciakiem,
przez co nie ma jak poruszyc innych watkow, jak np. czy pociagi z Saksonii powinny byc kierowane,
po
polskiej stronie, na Wroclaw czy na Jelenia Gore."

Przecież cały czas o tym własnie wątku głównie toczy się dyskusja. A że ty nie potrafisz do
niej dorównać poziomem... Cóż, to chyba twój problem, a nie mój. Co do tego, kto jest
dzieciakiem, a kto nie, najlepiej decyduje poziom uzywanych argumentów. Niczego tu nie trzeba
pisać prosto w oczy, wszyscy rozsądni czytelnicy sami ocenią poziom takich pomysłów, jak
pociąg z Legnicy do Berlina przez Krzewinę Zgorzelecką (z kilkoma zmianami kierunku jazdy i
kilkoma przesiadkami).
  •  Dach dworca Łódź Fabryczna nabiera kształtów

    Dach dworca Łódź...

  •  Stacja Gdańsk Śródmieście wystartowała (zdjęcia)

    Stacja Gdańsk...

  •  Pociągi Pesy dla Trenitalii już wożą pasażerów (zdjęcia)

    Pociągi Pesy dla Trenitalii...

  •  Szerokotorowy tramwaj Stadlera na testach w Moskwie

    Szerokotorowy tramwaj...

  •  Pierwszy pociąg z Wrzeszcza na PKM

    Pierwszy pociąg...

 
nie ma
 
Newsletter