- Tylko Przewozy Regionalne złożyły ofertę dla Warmii i Mazur
- Głuchołazy: Do grudnia lepszych skomunikowań nie będzie
- Testy na PKM z dużą prędkością
- AHK Polska partnerem Rail Golf Cup 2015
- Jacek Neska o prognozach dla PKP Cargo
- Warszawa – Mińsk: Co dalej z nocnym połączeniem?
- Metro rezygnuje (na razie) z odgałęzienia II linii na Białołękę
- Japońska kolej magnetyczna z kolejnym rekordem prędkości
- Uszczegółowienie lubelskiego RPO do konsultacji społecznych
- Jak tramwaj zmieni centrum Olsztyna
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Opłata za zmianę umowy w pociągu PKP IC nadal obowiązuje?
Otrzymujemy sygnały, że mimo wprowadzenia regulacji Urzędu Transportu Kolejowego, wskazujących na nieprawne stosowanie przez przewoźników dopłat do zmiany umowy przewozu (gdy np. zmieniamy miejsce w klasie 2 na miejsce w klasie 1), wciąż zdarzają się przypadki pobierania tej opłaty przez konduktorów PKP Intercity. O decyzji UTK w sprawie opłat za zmianę umowy przewozu w pociągu informowaliśmy na początku kwietnia. Do wykładni UTK zdecydowały się dostosować zarówno PKP Intercity, jak i Koleje Mazowieckie. W poniedziałek otrzymaliśmy jednak niepokojący e-mail w sprawie opłat nadal stosowanych przez drużyny konduktorskie. – W ostatni weekend zdecydowałem się na podróż kuszetką w pociągu TLK Ustronie z Warszawy do Lęborka. Niestety, przed samym odjazdem kasa odmówiła mi sprzedaży odpowiedniego biletu, dlatego kupiłem go w klasie 2. U konduktora chciałem dopłacić różnicę i jednak pojechać kuszetką. Miejsce leżące się znalazło, jednak spore było moje zdziwienie, gdy konduktor doliczył opłatę w wysokości 10 złotych za zmianę umowy przewozu. Dopiero po moim proteście, odczytaniu treści decyzji UTK i konsultacji z kierownikiem pociągu kwota została mi zwrócona – pisze w e-mailu Romuald Podbrzeżny. Redakcja „Rynku Kolejowego" otrzymuje sygnały, że podobne sytuacje wciąż mają miejsce w pociągach TLK. Naszym zdaniem wynikają one z nieznajomości nowych regulacji. Co na to PKP Intercity? – PKP Intercity stosują się do nowej wykładni i drużyny konduktorskie nie pobierają opłaty za zmianę umowy przewozu na pokładzie pociągu. Przytoczona sytuacja to jedynie incydent. Niemniej jednak, podczas kolejnych szkoleń zmiana w przepisach będzie ponownie szczegółowo omawiana z pracownikami drużyn konduktorskich – odpisała na nasze pytania Beata Czemerajda z biura prasowego przewoźnika.
Komentarze:
Za incydent,to mozna uznac roczna prezesure Celejewskiego w IC.Dalsze pobieranie oplat za zmiane
umowy przewozu pomimo decyzji UTK, to poklosie zarzadzania firma, za posrednictwem "punktow styku" , ze zdrowym rozssadkiem i dzialaniem na rzecz Klienta styku nie majacego... A może UTK PIP i rynek kolejowy zajmie się łamaniem praw pracowniczych W PKP IC Zakład Centralny
Warszawa Olszynka Grochowska polegajacych na mobingu i zastraszania pracowników Sekcji BZWSW1 przez firmę która wprowadza Lean Peasson nie mająca pojęcia o transporcie(współwłaściciel em jest Rybotycki Bankster) oraz pewnego naczelnika. "Dopiero po moim proteście, odczytaniu treści decyzji UTK i konsultacji z kierownikiem pociągu
kwota została mi zwrócona – pisze w e-mailu Romuald Podbrzeżny." To jest sedno przyjemnosci podrozy! Jezdzic z wydrukami wytycznych, decyzji, zarzadzen - jak druzyna dostanie pod nos papier z wlasnymi przepisami, wtedy dopiero sie do nich zastosuje. Haha... "Przytoczona sytuacja to jedynie incydent. Niemniej jednak, podczas kolejnych szkoleń zmiana w
przepisach będzie ponownie szczegółowo omawiana z pracownikami drużyn konduktorskich – odpisała na nasze pytania Beata Czemerajda z biura prasowego przewoźnika" Nie sadze, zeby takie szkolenia odbywaly sie czesciej niz kilka razy w roku. Ew. niech jakis insider mnie poprawi.... A do czasu, powiedzmy, czerwcowego szkolenia - pasazerowie do drukarek! Przeprowadzajcie wlasne szkolenia zalog na pokladzie. Takie szkolenia umila podroz i podroznemu i zalodze, a co jak nie ma innego wyjscia, oprocz bulenia 10 zl za bezdurnosc przewoznika... Jaka ładna fotka . Jelenia Góra Sobieszów i widok na Śnieżne Kotły
a ile z tych 10zl bierze konduktor a ile idzie do kasy IC?
Niestety w Polsce panuje patologia w kwestii podejścia do klienta nie tylko w sektorze państwowym, ale i prywatnym. Zaznałem jej wczoraj kolejny raz w markiecie blachosmrodowym Feuvert. Na czarnym (tzn.wolnym) rynku jest lepiej!
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|