- Hiszpania: Przyspiesza kolej w Galicji
- Czy mamy do czynienia z przełomem na kolei?
- Do Murowa znów dojadą pociągi. Jak wygląda linia 301?
- Goerlitz–Zittau. Linia podwójnie tranzytowa
- Przewozy Regionalne wydłużają trasy pociągów do przystanku Poznań Antoninek
- Łódź: Lokalny Plan Działania dla Nowego Centrum
- Kolejne nowe tramwaje dla Wrocławia z Modertransu
- Warszawa: Wielka zmiana rozkładów tramwajowych. Nowe takty
- Jak się zmieni warszawski węzeł kolejowy?
- Pociąg do Mińska zostanie, ale tylko dwa razy w tygodniu
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
UTK sprawdza pociągi TLK. Ma sporo uwag
Urząd Transportu Kolejowego skontrolował kolejne pociągi uruchamiane przez PKP Intercity w ramach kontraktu PSC. Tym razem pod lupą znalazły się pociągi TLK Uznam i TLK Karkonosze. Urząd ma uwagi co do stanu i zabezpieczenia wagonów.
Urzędnicy UTK skontrolowali kursujące w godzinach nocnych pociągi TLK Uznam w relacji Kraków – Świnoujście oraz TLK Karkonosze w relacji Szklarska Poręba – Lublin. • z uszkodzonymi blokadami drzwi bocznych, w tym również w zmodernizowanych wagonach sypialnych z elektronicznym sterowaniem otwierania drzwi, • z niezabezpieczonymi drzwiami czołowymi pierwszego wagonu (zdjęcie nr 1), przez co możliwe było ich otwarcie przez pasażerów podczas jazdy pociągu, • z niesprawnymi drzwiami między wagonami, • z niesprawnymi kranami i brakiem wodowania, • z zanieczyszczonymi siedziskami w przestrzeni pasażerskiej, • z niezabezpieczonymi przewodami elektrycznymi. Stwierdzone podczas kontroli nieprawidłowości przewoźnika naruszają ustawę o transporcie kolejowym, rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie ogólnych warunków technicznych eksploatacji pojazdów kolejowych, ustawę Prawo przewozowe oraz rozporządzenia nr 1371/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczącego praw i obowiązków pasażerów w ruchu kolejowym. Kontrole trwają Prezes UTK wyłączył z eksploatacji lub ograniczył eksploatację pojazdów kolejowych niespełniających norm bezpieczeństwa i komfortu podróżowania i nakazał przewoźnikowi usunięcie wszystkich stwierdzonych nieprawidłowości. Urząd nakazał przeprowadzenie analizy występowania analogicznych nieprawidłowości w innych pociągach przewoźnika i zobowiązał przewoźnika do natychmiastowego usuwania stwierdzanych nieprawidłowości mających wpływ na bezpieczeństwo prowadzenia ruchu kolejowego. Ostatnio UTK miał uwagi co do stanu niektórych wagonów w pociągu TLK Ustronie. Problemy dotyczyły w głównej mierze niesprawnych wejść i niezabezpieczonych przejść międzywagonowych. Na początku marca urząd miał uwagi dotyczące zestawienia pociągu TLK Mazury. Po interwencji PKP Intercity zwiększyły liczbę wagonów w składzie. Stanowisko PKP Intercity Redakcja portalu Rynek Kolejowy otrzymała stanowisko PKP Intercity dotyczące ostatnich kontroli UTK. Oto jego treść: "Bezpieczeństwo pasażerów jest naszym priorytetem. Każdy pociąg i wagon przed wyjazdem ze stacji początkowej podlega szczegółowym oględzinom technicznym i weryfikacji bieżącego stanu technicznego poszczególnych podzespołów, jeśli znajdujemy usterkę w wagonie jest on natychmiast naprawiany, a w przypadku braku możliwości takiej naprawy niezwłocznie wyłączany z pociągu. Takie procedury wdrożone zostały także w przypadku uwag Urzędu i stanowią element utrzymania pojazdów kolejowych. Dziennie użytkujemy ok. 1200 wagonów, więc przypadki włączeń agonów przez UTK od początku roku stanowiły ułamek procenta eksploatowanego dziennie taboru. Wszystkie wyłączane czasowo wagony po naprawie wracają do pociągów. Wagony, co do których uwagi miał Urząd, po naprawie wróciły do eksploatacji. W przypadku wskazanych przez Urząd pociągów zweryfikujemy, czy osoby odpowiedzialne za przygotowanie tego dnia składów do drogi rzetelnie wykonały powierzone im obowiązki. Warto pamiętać, że do końca 2015 r. wydamy 5,6 mld zł na inwestycje taborowe, dzięki czemu większość naszego taboru będą stanowić nowe i zmodernizowane pociągi."
Czytaj też:
Komentarze:
A PICnia się cieszy bo może kolejną partię wagonów wysłać do Sokołowa Podlaskiego na
złomowanie i zgarnąć za to kasiorkę ;) Idziesz sobie zaspany do warsu, a tu niespodzianka :) jak na zdjęciu
Jakby się ktoś oparł o takie drzwi w ciasnym przedsionku i je nieswiadomie otworzyl, to raczej by
nie przezyl, bylaby po prostu rzeź... Oj IC, moze jeszcze wiecej horrendalnej publicznej kasy dla prezesow, mniej dla pracowników technicznych? Prezes IC poszedł do LOT - u , to dopiero będzie zabawa jak w powietrzu zaczną otwierać się
drzwi, jastrzębie (F16), będą łapać pasażerów? Ale to nieloty! Na sam widok tego marketingowego bełkotu o "5,6 mld zł" już się chyba wszystkim podnosi... Od
samego wydawania publicznych pieniędzy nic się nie poprawi, jeśli nadal nie będzie im zależeć na pasażerach. Panienki mogłyby raczej wyjaśnić, dlaczego drzwi nie zamykają się i tablice SIP nie działają w wagonach zmodernizowanych już _w_ramach_ tych 5,6 mln zł. Aha, zapomniałem. Wystarczy o tym nie mówić, to taka "polityka korporacyjnej komunikacji" w "grupie". Widać te składy oporządzał jakiś specjalista od kur. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi;-)
Srutu-tut, gacie z drutu - oto bełkot InterCioty.
Kolej dalekobieżna NIE MOŻE być dotowana.
Jest to nieuzasadnione marnowanie pieniędzy publicznych. Jedyna dopuszczalna opcja to dotowanie PLK tak by zmniejszyć stawki pobierane przez nic od (wszystkich!) przewoźników pasażerskich. Jedyną rozsadną alternatywą jest dotowanie kolei regionalnej i tworzenie skomunikowań oraz wydłużanie relacji - jednakże wszystkie dotowane pociągi muszą być w pełni zintegrowane z regionalnymi (honorowanie tej samej taryfy i ofert, częstsze nieco postoje niż obecnie TLK). Tym samym absolutnie nie powinno być dotowania na CMK (bo tam nie ma miejsca na ruch regionalny) i jest absurdem jeśli komercyjny (mniej więcej...) interRegio, jest podjeżdżany przez dotowane TLK albo przez niego wypychany. Zabrac dotowane TLK z CMK a wszystkie pozostałe zamienić na przyspieszone. UTK takie kontrole nocnych składów powinien robić kilka razy w miesiącu i przekonałby się ,
że taki standard wagonów to codzienność ( sorry nocność :) ) w PKP Intercity "przypadki wyłączeń wagonów przez UTK od początku roku stanowiły ułamek procenta
eksploatowanego dziennie taboru." Bo UTK zdołał sprawdzić ułamek procenta eksploatowanego taboru. UTK po raz kolejny czepiła się normalnych kolejarzy,a nie sprawdzają wcale ARRIVY która potrafi
jeździć bez szyb.Zobaczcie ED72A 003 jak jeździ z porozbijanymi szybami. @ Stefan banderą
Nie tak szybko: http://www.money.pl/gielda/ipo/wiadomosci/artykul/debiut-pkp-intercity-na-gieldzie-dopiero-za,249,0, 1769465.html No właśnie - z takim zarządzaniem, jakie władze PICU prezentują obecnie, to inwestycja w akcje tej pomyłki ewolucji miałaby niższą efektywność niż spalanie stówek i dwusetek w piecu c.o. ;) A kiedy kolejne kontrole w PR GDYNIA? polecam pociąg 17.24 z Gdańska do Elblaga....to jest dopiero
POMORSKA PATOLOGIA....PR Gdynia nawet nie radzi sobie z kontrolą biletów pomimo że są setki ich kontrolerów....brak czytnikow nie umożliwia im sprawdzanie kart miejskich hahahha parodia...Kontrolerzy zamiast chodzić i sprawdzać bilety przy ludziach sczytuja kody kreskowe z biletów wyciągniętychy z kieszeni :):) Tablice kierunkowe (kartki a4 z nadrukiwm) to już od lat nie zmieniaja - obojętnie w jakim kierunku pociąg jedzie...kto tym bajzLem na ta chwile dowodzi.... @Góral
W rzeczonym artykule Jakub Karnowski stwierdził: "Pendolino jest rentowne"! Niebawem więc ekspansja pendo na cały kraj zamiast deficytowych TLK Bardziej uwierzę w rentownego iR Matejko gdy jeździł po CMK niż w rentowne Pendolino.
IMHO tylko kreatywna księgowość może to zapewnić. Ostatnio były 3 osoby w wagonie Pendolino, bilety mieli po 49zł (wiem bo im kupiłem;). to już w iR Matejko były droższe bilety a frekwencja lepsza i koszty niższe. @Kflik
Kolega właśnie jedzie popołudniowym EIP z Gdyni i frekwencja 10-20%. Oczywiście jedzie pendo, bo jest w delegacji w bogatej "firmie" Skarbu Państwa Dzrwi wagonu czolowego (lub krancowego) zostawione tak jak je fabryka wyprodukowala...
Widzialem juz je skrecone na drut, widzialem lancuch z drutem, widzialem lancuch z klodka... lepsze to niz nic. A to nic w Karkonoszach lub Uznamie, to manifestacja wysokiego etosu pracy w spolce i absolutny dowod na to, ze "kazdy pociag i wagon przed wyjazdem podlega szczegolowym ogledzinom " (slowa pani rzeczniczki). WITAM
PROPONUJE SPRAWDZIĆ UTK WAGONY W POCIĄGU TLK USRTONIE. POJADĄ PRAWDOPODOBNIE OD RAZU NA ZŁOM. POZDRAWIAM @ Kflik & Stefan
Może przy uwzględnieniu tylko i wyłącznie zmiennych kosztów pozapracowniczych, pozakapitałowych (tu chodzi mi o odsetki od kredytu na ich zakup) i pozautrzymaniowych oraz dodaniu wszelkich ukrytych dotacji do Pędobogatobucolinio (choćby w postaci honorowania ulg ustawowych) faktycznie jest to to rentowne? Koszty zmienne w tym rozumieniu to wyłącznie koszty prądu i "osiowe" za dostęp do infry. @ Kflik Kupowałeś komuś bilet na Pędo? I to aż 3??? Jak Ci nie wstyd... No ok, moja siostra też niedawno jechała tym czymś, ale ja jej biletu jednak nie kupiłem. Jakie będą skutki tej kontroli? Jakaś tam kara, ktoś oberwie po premii, ktoś inny dostanie
ochrzan i tyle. Inaczej mówiąc - psy szczekają, a karawana jedzie dalej. Czas na wymuszenie zmian systemowych, weryfikację liczby rewidentów, ich kwalifikacji itd. BTW Patrząc na to zdjęcie przypomniało mi się jak kiedyś na starych windach były napisy "Otwierając drzwi sprawdź czy za nimi stoi kabina";) @G o r a l
Tak, zgrzeszyłem ... :P Generalnie mówienie o kosztach (że coś jest dochodowe albo nie) na kolei to sprawa bardzo skomplikowana. Strasznie dużo może zależeć od sposobu liczenia, od tego gdzie są koszy i jak rozkładane (Stopień dotacji do właściciela infry), od tego jakie składniki zarówno przychodów jak i zysków się uwzględnia a jakie nie, przecież nawet sam fakt, że jakiś pociąg "nie jedzie" ma wpływ na to, że inni muszą w dłuższym dystansie zapłacić PLK więcej (taka metoda ustalania stawek) itp. @Góral
Ja komuś kupiłem 8 biletów na wahadełko. Płaciłem 0 zł, a państwo zapłaciło dla IC 600 zł, więc może i to rentowne. Łyso Wam, hate"rzy bankomatów, że umieją zrobić rentowne pendo, co? :) No to ja się zapytam:
Jaka wobec tego, jest przyszłość pociągów TLK ? Z CMK zostaną wypchnięte, będą meandrować po kraju, nie mając atrakcyjnych czasów przejazdu, wyruszają w trasę o dziwnych porach nocy, niektóre stoją na stacjach węzłowych po kilkadziesiąt minut, stan taboru pozostawia wiele do życzenia jw. opisano, chyba tylko ta dotacja je trzyma, jaki w takim razie to ma sens ? Może rzeczywiście, trzeba dążyć do tego żeby kolej dalekobieżna nie była dotowana. Tylko czy ma szansę w obecnych warunkach rację bytu i szansę na utrzymanie się, a co dopiero rozwój, czy ma szansę istnienia przy zmasowanej motoryzacji w naszym kraju ? Czy PKP IC rozpadnie się i wydzieli się z tej spółki jakiś "nowotwór" wyłącznie nastawiony na przewozy dalekobieżne, komercyjne, obsługiwane wyłącznie nowymi EZT, i na niezbyt licznych relacjach, na liniach o największym obłożeniu pasażerskim ? Jaka wobec tego jest przyszłość kolei dalekobieżnej w Polsce ??? Według mnie TLK nie mają przyszłości (i to jest bardzo dobrze).
To samo dotyczy wszystkich dotowanych dalekobieżnych. TLK należy zamienić na przyspieszone. Być może muszą je uruchamiać przewoźnicy regionalni (którzy muszą się i tak nauczyć z sobą współpracować). Ma być wspólna taryfa z pociągami regionalnymi oraz więcej zatrzymań niż obecnie. Na CMK dotowanych nie powinno być. Przyszłość kolei dalekobieżnej można zapewnić przez poprawę warunków dla przewoźników. Ma być taka opcja, że firma X podpisuje umowę z PLK (które nie powinno być spółką prawa handlowego) gwarantującą stałość parametrów infrastruktury, stabilność opłat, gwarancję, że nagle nie zabraknie miejsca w rozkładzie. Stawki PLK muszą być niższe, zwłaszcza na wybranych liniach kolejowych. @ Kflik
Pytanie z innej beczki ;) Co jest bardziej dalekobieżne: - TLK rel. Warszawa Wsch.-Łódź Kal., - czy regio rel. Terespol-Chełm? Albo: - TLK/IC rel. Katowice-Wrocław, - czy regio "Kamieńczyk" rel. Poznań-Szklarska Poręba? Albo: - TLK rel. Poznań-Szczecin, - czy regio rel. Poznań-Świnoujście? Aż strach pomyśleć co by było gdyby pociągi jak kiedyś miały po 15 wagonów zamiast 4 dziś -
trzeba by wycofać 40% wagonów ponoć tych zmodernizowanych (funkiel nówek). UTK skontrolowało 5 składów na krzyż w przeciągu miesiąca. Proponuję nagonkę UTK na pociągi PKP IC ciekaw jestem co by powiedziała pani rzecznik w imieniu spółki pewnie jak PIS, że to wszystko wina Tuska. ŻENADA po prostu. Polecam kontrolę BGE :) tam zawsze jest awaria ogrzewania. Ceny kosmiczne a utrzymania tego
pociągu... @Goral
Dokładnie. Nie należy dzielić na regionalne i dalekobiezne. Czyli ma być tylko jedna dotowana grupa. W ramach której będzie pełna współpraca między przewoźnikami. @Eu07 Poniekąd to byłaby wina Tuska gdyby był premierem. Zalanie winy na premiera ma sens w przypadku spółek skarbu państwa albo gdy dużo zależy od przepisów. Na kolei w Polsce przepisy są bardzo złe (plk spółka skarbu państwa, zasady ustalania stawek plk, pkp ic z dotacja mimo że nie ma integracji z koleją regionalna, przekazanie im dotacji bez przetargu itd) to jest wina rządu czyli też premiera. Czyli Tuska. Miał dużo lat na zmiany i nie może wszystkiego na pis który dawno temu rządził zalać. Odebrać całkowicie wszelką dotację, a spółeczkę zamknąć i tabor przenieść do PR.
@Hucinski
Kolej dalekobieżna w Polsce nie ma przyszłości podobnie jak w większości krajów świata. Nawet nowe EZT tego nie zmienią. Liczba pasażerów IC/rok będzie za rok mniejsza niż liczba zarejestrowanych samochodów. TLK jest wolne, drogie i syf. Ex i pendo w miarę szybkie i czyste, ale skrajnie drogie. Przyszłością kolei dalekobieżnej jest sprawnie działająca kolej regionalna.
Może przy okazji dobiorą się do tyłków zakładów robiących przeglądy? Wagon jedzie na
przegląd, naprawę i wraca co najwyżej farbą pomalowany, co jest akceptowane przez IC, bo przecież nie ma czym jeździć. Nie ma co się dziwić, że kupili Pendolino bez wychylnych pudeł, czyli wahadło bez opcji
wahadła, skoro obsługa przycisków do otwierania drzwi to zbyt zaawansowana technologia... co za bełkot ze strony IC. Nigdy się nie zbiją w pierś.
Najgorsze, że tabor częściowo nowy, a i tak niesprawny, ale statystyka się zgadza. I co to za głupoty plecie Zuza z Ciamajdą?
To nie jest wyjaśnienie, że to odsetek. W Japonii pociąg podczas trzęsienia może spóźnić się 5 minut. W Polsce może nie mieć drzwi. To tylko odsetek. Za co te lachony otrzymują pensję? Za plecienie publicznie komunałów? Zawsze to samo mówią, że wszystko jest pod kontrolą. Kontrolą bankomatów. ciśnie mi się na usta, nie wiem czemu, ale ciśnie stwierdzenie: "pic na wodę - fotomontaż ;) "
- bez aluzji skrótowej dla pewnego przewoźnika ;) UTK to gniot zajmujący się pierdołami aby ukarać zwykłych pracowników. A na licencję
maszynisty czeka się 3 miesiące i swoich niedociągnięć nie widzą darmozjady largo a od kiedy utk karze zwykłych pracowników? to tak jak ktoś by napisał, że jesteś zerem
bo pracujesz tam gdzie pracujesz.. o procesie myślowym już nie wspominam bo to zakładam nie ten poziom Stefan banderą
mam pytanko? Czy twój optymizm to cecha czy wada kolejowa?
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|