- Pendolino przejechały już 2 mln km
- Hiszpanie poszukują chętnych na udziały państwowego przewoźnika towarowego
- Siedlce. Brak zainteresowania wspólnym biletem na pociąg i autobus
- Warszawa: 17 pojedzie na Tarchomin po majówce
- Koleje Rosyjskie wybrały projektanta linii Moskwa – Kazań
- Gładyga: Tworzymy mechanizmy utrzymania infrastruktury kolejowej
- W Legionowie piesi przechodzą tuż przed pędzącymi pociągami (wideo)
- Warszawa: Od 1 maja rewolucja w tramwajowych rozkładach. Niewielkim kosztem
- Małopolskie: Samorządowcy chcą likwidacji linii Tarnów – Szczucin
- Bez biletu do Pendolino? Zamiast 650 złotych zapłacisz 130
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Gładyga: Tworzymy mechanizmy utrzymania infrastruktury kolejowej
– Nie ulega wątpliwości, że obecna perspektywa finansowa jest ostanią tak dużą dla nas jako państwa. Po stronie MIR jest duża determinacja wymagająca trudnych negocjacji, żeby, tak jak mamy na ten moment wieloletnie programy inwestycyjne, wprowadzić identyczne co do założeń mechanizm dotyczący utrzymania infrastruktury kolejowej – powiedział Maciej Gładyga, zastępca dyrektora Departamentu Transportu Kolejowego w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju. Maciej Gładyga z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju był gościem tegorocznego Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Zaznaczył on, że obecność Polski w Unii Europejskiej stwarza warunki do rozwoju kolei, ale również nakłada na kraj obowiązki, które trzeba zrealizować. Gładyga przypomina, że obecność Polski w Unii Europejskiej nie pozwala na powrót do jednego przedsiębiorstwa Polskie Koleje Państwowe. – Rozumiejąc, że można mieć różny ogląd sytuacji nie możemy abstrahować od tego, że jesteśmy w Unii Europejskiej. To, że mamy do dyspozycji 50 mld zł wynika z obecności właśnie w Unii Europejskiej. Faktem jest, że nie uzyskalibyśmy nigdy takich środków a konsekwencją tego jest to, że musimy rozbić całą sytuację pod tytułem jedna kolej. Tego nie zmienimy – zaznacza Maciej Gładyga. Zastępca dyrektor Departamentu Transportu Kolejowego w MIiR poinformował, że ministerstwo dąży do wypracowania modelu efektywnego i długofalowego utrzymania infrastruktury kolejowej. – Nie ulega wątpliwości, że obecna perspektywa finansowa jest ostanią tak dużą dla nas jako państwa. Po stronie MIiR jest duża determinacja wymagająca trudnych negocjacji, żeby tak jak mamy na ten moment wieloletnie programy inwestycyjne, wprowadzić identyczne co do założeń mechanizm dotyczący utrzymania infrastruktury kolejowej – powiedział Maciej Gładyga – To będzie miało kluczowe znaczenie po 2023 roku. Chodzi o to, żeby w chwili, gdy będziemy w nikłym stopniu finansowania inwestycyjnego, główny priorytet został sprowadzony na to, żeby utrzymywać i ewentualnie drobnymi modernizacjami poprawiać to, co zbudujemy przez te kilka lat do przodu. Zapewniam, że po stronie ministerstwa jest determinacja, by taki program stworzyć. Mamy bardzo trudne negocjacje z naszymi kolegami z PKP Polskich Linii Kolejowych, ponieważ musimy się poruszać w realiach budżetowych, ale liczymy na to, że jeszcze w tym roku uda nam się dotrzeć w okolice mety w obrębie kontraktu wieloletniego – zapewnił Maciej Gładyga.
Czytaj też:
Komentarze:
A my z rodziną jedziemy na majówkę Pendolino. Jest super!!! Dla dzieci atrakcje, dla dorosłych
też uciecha! Każdemu polecam :))) Szanowny Panie Dyrektorze Gładyga - może Pan stworzyć najlepsze mechanizmy utrzymania
infrastruktury, ale bez odpowiednich ludzi Pan nic nie zrobi. Bankomaty tego "wozu" nie pociągną. Kolejarz realista
Pociągna , pociągna. Niestety, zawał na kolei był wtedy, gdy w 100 procentach rządzili kolejarze. Potem była wegetacja. Nie twierdzę, że bankomaty są z zasady lepsze, ale przeszłości nie da się zmienić. Nie wiem jak można było pozwolić aby na liniach po 20-30 lat nic nie robić. Jeśli nie zrobi się właśnie takich zasad utrzymania linii, to za 10 lat tory będzie można zaorac. .. Kolejarz realista
Pociągna , pociągna. Niestety, zawał na kolei był wtedy, gdy w 100 procentach rządzili kolejarze. Potem była wegetacja. Nie twierdzę, że bankomaty są z zasady lepsze, ale przeszłości nie da się zmienić. Nie wiem jak można było pozwolić aby na liniach po 20-30 lat nic nie robić. Jeśli nie zrobi się właśnie takich zasad utrzymania linii, to za 10 lat tory będzie można zaorac. .. Kolejarz realista
Pociągna , pociągna. Niestety, zawał na kolei był wtedy, gdy w 100 procentach rządzili kolejarze. Potem była wegetacja. Nie twierdzę, że bankomaty są z zasady lepsze, ale przeszłości nie da się zmienić. Nie wiem jak można było pozwolić aby na liniach po 20-30 lat nic nie robić. Jeśli nie zrobi się właśnie takich zasad utrzymania linii, to za 10 lat tory będzie można zaorac. .. Kolejarz realista
Pociągna , pociągna. Niestety, zawał na kolei był wtedy, gdy w 100 procentach rządzili kolejarze. Potem była wegetacja. Nie twierdzę, że bankomaty są z zasady lepsze, ale przeszłości nie da się zmienić. Nie wiem jak można było pozwolić aby na liniach po 20-30 lat nic nie robić. Jeśli nie zrobi się właśnie takich zasad utrzymania linii, to za 10 lat tory będzie można zaorac. .. Sorry, ale to nie z zajadliwosci.
Tylko system wrzucił to czterokrotnie Kłamstwa straszne te politykery snują;
Więcej wpłacamy do budżetu UE niż otrzymujemy, mniej więcej około 1/3 - czyli gdybyśmy wystąpili z eurokołchozu - mielibyśmy o jedną trzecią więcej pieniędzy do rozdysponowania niż obecnie. Polecam kanał YT tego pana: https://www.youtube.com/user/podziemnaTV On to tłumaczy dosyć dokładnie. do Zenek
Pełna zgoda. Tylko czy należy zostawić decyzje remontowe i inwestycyjne w rękach polityków warszawskich. Oni nie myślą kategoriami Polski. Myślą kategoriami "warsiawki". Inwestuje się w Warszawę (ewentualnie Łódź). A reszta wygląda jak wygląda. Gnijące drewniane podkłady w bliższej i dalszej okolicy Katowic, ruina na linii Kraków - Katowice, Ruina na linii Katowice - Tarnowskie Góry, powroty do przeszłości czyli rewitalizacje w miejscach, które wymagają pilnej modernizacji, wiele jest takich miejsc w Polsce. No i "pomysły" KDP "Y" (byle wydać pieniądze) BWP!!!!! ten, nomen omen kanał jest właśnie dla takich matołków jak ty
@soad
W Łódź??? Kpisz sobie czy o drogę pytasz. Mieszkam w Łodzi i w żadną stronę pociągiem nie mogę nigdzie dojechać w sensowny czasie. Prawie wszystkie pociągi kwalifikowane omijają Lodz bo nie ma torów i sa zdezelowane. W Normalnym kraju to w Lodz szłyby normalne pieniądze a nie ochłapy w ramach tego, ze przez cały PRL i przez lata 90 nie dano do nas ani złotówki w przeciwieństwie do innych regionów. @soad
W Łódź??? Kpisz sobie czy o drogę pytasz. Mieszkam w Łodzi i w żadną stronę pociągiem nie mogę nigdzie dojechać w sensowny czasie. Prawie wszystkie pociągi kwalifikowane omijają Lodz bo nie ma torów i sa zdezelowane. W Normalnym kraju to w Lodz szłyby normalne pieniądze a nie ochłapy w ramach tego, ze przez cały PRL i przez lata 90 nie dano do nas ani złotówki w przeciwieństwie do innych regionów. Nadal jest źle i będzie jeszcze wiele lat źle. Pociągi icc wołają o pomstę do nieba. ile
linii kolejowych jest wyremontowany 20%? Upłynie jeszcze wiele lat zanim na pkp nastanie normalnosc Pod koniec lat 80-tych roczna dotacja na inwestycje PKP wynosiła tyle, że wszystkie funkcjonujące
zwrotnice można byłoby wymienić w ciągu 25 lat! To pokazuje skalę zaniedbań na kolei. Drugi 'kwiatek' - wycofanie się władz PKP z inwestycji przed EURO 2012. Jeszcze długo będą nadrabiane zaległości z ostatnich 30 lat. To nie kolejarze sa winni stanu infrastruktury kolejowej lecz nasze Państwo i rządzący nim
politycy. Teraz jest czas na bankomaty ból jest kasa do wydania. Jak sie skończy to powrócą kolejarze i bedą musieli oszczędzać. Infrastruktura bedzie utrzymywana w wersji podstawowej a ta która nie uzyska w najbliższych latach wsparcia zostanie zaorana. Miłośnicy bedą protestować a samorządowcy bedą budować na gruzach kolei ścieżki rowerowe. Będziemy najbardziej ekologiczny transport. Po drodze politycy wprowadza prawo zobowiązujące jeżdżenie zima rowerami z oponami zimowymi. Nie kpię - Łódź do Warszawy około dwie godziny 140 km
Łódź do Katowice około trzy i pół godziny 246 km Łódź do Poznania około trzy i pół godziny 241 km Łódź do Wrocławia około cztery godziny 236 km Katowice - Kraków około dwie godziny 77 km więc drogi Łodzianinie lepiej milcz a nie kłam
W odpowiedzi na post soad1:
"Nie kpię - Łódź do Warszawy około dwie godziny 140 km
Łódź do Katowice około trzy i pół godziny 246 km Łódź do Poznania około trzy i pół godziny 241 km Łódź do Wrocławia około cztery godziny 236 km Katowice - Kraków około dwie godziny 77 km więc drogi Łodzianinie lepiej milcz a nie kłam" Łodzianin pisał o "sensownym" czasie podróży, a prędkość handlową pociągu 60 - 70 km/h
trudno uznać za "sensowną" w XXI wieku! Nie rozumiem, o jakim "kłamstwie" mowa - 2 godziny pomiędzy Krakowem a Katowicami nie mają nic do rzeczy! To oczywisty skandal i totalna kompromitacja osób odpowiedzialnych za stan infrastruktury kolejowej, ale trudno winić o to Łodzianina... Miałem kilkakrotnie wątpliwą "przyjemność" podróżowania do królewskiej stolicy naszego kraju właśnie przez Górny Śląsk... Nie polecam!
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|