- Trwają testy Flirta dla PKP IC
- Starachowicka KW: Odbudowa – tak, rozbudowa – nie
- Częstochowa. Wiata nie pasuje? Przeniosą przystanek!
- 700 stacji i przystanków ze stojakami na rowery
- Impulsy dla KM wkrótce na torach [zdjęcia]
- W czerwcu PLK zaczynają remont mostu Gdańskiego w Warszawie
- Dworzec Sosnowiec Główny znów obsługuje podróżnych
- Zobacz, gdzie pojedziesz taniej TLK i IC
- Netia kupuje TK Telekom
- MPK Częstochowa odpytało pasażerów
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Kategoria:
Koleje Dużych Prędkości
Data dodania: 2015-05-07 13:16:55 (źródło: ms, Rynek-Kolejowy.pl) Czesi chcą budować swoje KDP
– Prędkości na kolejach w Czechach, w porównaniu z liniami w Austrii i Niemczech, są niskie. Nie wszystkie kierunki są też obecnie obsługiwane, np. Praga – Wrocław. Posiadając nawet fragmenty linii przygotowane do jazdy z prędkością 160 km/h, okazuje się, że efektywna prędkość jest sporo niższa – powiedział Jan Ilik, ekspert czeskiego Ministerstwa Transportu opisując plany budowy kolei dużych prędkości w swoim kraju. – Czechy i w dużej mierze Europa Środkowa znajduje się poza systemem kolei dużych prędkości. Aby sprostać wyzwaniom XXI wieku nie możemy już dłużej poprawiać historycznej sieci kolejowej, ponieważ oznacza to konserwowanie XIX-wiecznych trendów w przemieszczaniu się. Budujmy sieć zupełnie nową i przez to stwarzajmy nowe możliwości rozwoju dla miast i regionów. Linie, które chcemy budować w Czechach, będą uwzględniać nie tylko nasze wewnętrzne potrzeby, ale również łączyć nasz kraj z Niemcami, Austrią, Słowacją i Polską – powiedział Jan Ilik. W Czechach sieć szybkiej kolei będzie nazywać się RS, czyli Ryhle Spojeni, co na polski tłumaczy się jako szybkie połączenia. Do 2030 w założeniu będzie to system łączący całkiem nowe odcinki high speed i zmodernizowane linie konwencjonalne. – Nieco zazdroszczę kolegom planującym linię Y w Polsce, ponieważ prace przygotowawcze u Was są dużo bardziej zaawansowane – powiedział Jan Ilik, wywołując lekką konsternację na sali, ponieważ wciąż nie wiadomo, czy i kiedy wejdziemy w fazę projektowania i budowy i czy przygotowane już dokumenty nie przeleżą w szafie.
Komentarze:
A Wasiak powie - naszym priorytetem jest zwiększenie prędkości do Czech, po czym szybko skoczy do
restauracji na obiad. Bardziej ufam w KDP budowane przez Koleje Czeskie niz przez PLK.
Tak jak w czeskim nie ma kary za zakup biletu na pokładzie: W naszym będą tylko miejsca leżące ? i kara (650PLN) za siadanie podczas jazdy? ;) Czesi/Niemcy mają przemyślaną koncepcję szybkiej linii z Pragi do Drezna zapewniającą
skrócenie przejazdu w ruchu pasażerskim i zwiększenie przepustowści w ruchu towarowym. Stara linia wzdłuż Łaby jest kręta, podatna na zalewanie i odpadanie skał. Dodatkowo do jednej trzeciej linii jest 3kV a dalej 25kV od granicy z Niemcami 15kV. Modernizacja staje się nieopłacalna bo wielkie środki zaangażowane w tę inwestycję przekładają się na niewielkie zyski czasowe czy niewiele większą przepustowość. Taka inwestcja poprawia dostęp do portu w Hamburgu i pośrednio stanowi pominięcie Nadodrzanki. Podobnie jak w przypadku brytjskiego HS2 spełnione zostają warunki: czas + przepustowść. Polskie KDP to śmiech na sali: - wydłużenie drogi z W-wy do Poznanie bo musi być przez Łódź, - udział w ruchu towarowym: znikomy, - poprawa przepustowści (poza odcinkiem Wwa- Skierniewice): żadna, Jedyny sens dla KDP jaki widzę w PL w obecnym wydaniu to zajęcie dla CNTK'u i leśnych dziadków z PLK i politechnik. Można z tego żyć XYZ lat i malować kreski tam, gdzie łatwo zbudować a nie tam gdzie KDP jest potrzebne. W PL zbudują jeszcze z 1000-2000 km dróg A i S przez najbliższych 5 lat i 2020r nikt nie będzie
pamiętał o jakimś KDP, ani tego potrzebował przy obecnym postępie technicznym w motoryzacji. Czesi mogą budować KDP, bo to wielki kraj. Polska jest za mała na KDP, więc 160km/h wystarczy
(oczywiście bez stacji a jeśli już jakaś się ostanie to bez torów dodatkowych lub z rozjazdami na bok 40km/h). Juz to widze jak Czesi buduja z Pragi w kierunku Wroclawia KDP _ eski nawet do granicy nie maja
zamiaru pociągnąć ......... Czesi to bardzo mądry naród. Powinniśmy z nich brać przykład. Kupili Pendolino przystosowane do
230 km/h i jeżdżą nim nie więcej niż 160 km/h. Odcinek KDP Praga - Drezno, ma być odcinkiem większej całości, tj. linii Budapeszt -
Bratysława/Wiedeń - Brno - Praga - Drezno - Berlin - Hamburg. Dlatego również w nasze odcinki KDP w Polsce, powinny być powiązane z odcinkami KDP w sąsiednich krajach. Wtedy ma to sens. A Łódź musi być włączona w ten projekt, to wciąż jest trzecie miasto pod względem ilości mieszkańców w Polsce, czy to się komu podoba czy nie, fakt trochę zabiedzona w ostatnich latach i jakby w cieniu Warszawy, ale wciąż się liczy i może przyjdą dla tej aglomeracji lepsze czasy. Budowa KDP, to naturalna "kolej" rzeczy. Nie uciekniemy od tego, tak samo jak od budowy metra w największych trzech polskich miastach (Warszawa, Kraków i kiedyś w przyszłości Wrocław). Wrocław?
A z jakiej to racji? Czym argumentujesz, czyżby niesamowitym pijarem miasta? Może za 10 lat trzeba będzie zacząć projektować KDP Lwów-Kraków-Wrocław-Berlin/Praga...
Jak mnie [Admin: zmoderowano] gdy wspominacie natrętnie o tym MONITORZE!!!!
Fani KDP!
Dlaczego w Ameryce nigdzie nie ma KDP nie licząc Acela Express, które ledwie 100 mph ciągnie? Może KDP nie mają sensu ekonomicznego tak jak kolej regionalna poza aglo, co? Dlatego że w Ameryce
1) odległości między miastami są znacznie większe 2) miasta są znacznie bardziej rozproszone i rzadko kiedy posiadają porządny system komunikacji zbiorowej, a więc ew. dojazd na stację KDP jest uciążliwy - wygodniej wsiąść w auto i wskoczyć na pobliską autostradę 3) swoje zrobiły dekady prosamochodowej polityki, dziś to ciężko odwrócić 4) budowa KDP wiąże się z kłopotliwym wykupem gruntów i użeraniem się z protestami - prawo jest bardziej po stronie interesów jednostki a mniej po stronie ogólnego dobra społecznego jak w Europie. dobrze zresztą o tym wszystkim wiesz i tylko chcesz sobie potrolować. W Europie Zachodniej, Korei, Japonii i Chinach KDP sprawdza się wyśmienicie. A i w USA wreszcie ruszyła z miejsca budowa pierwszej KDP z prawdziwego zdarzenia w Kalifornii. @Bolek USA
Polska jest właśnie na początku punktu (3), który wymieniłeś. Prosamochodowa polityka rozwija się u nas w najlepsze. Odwrócenie tego potrwa dobre 30 lat... mimo wszystko, nie jest to ta skala. Tramwajow sie nie likwiduje tylko rozwija, litr benzyny nie
kosztuje kilkudziesieciu groszy (czyli tyle ile w USA po uwzlegdnieniu zarobkow), autostrady sa platne i nikt nie buduje autostrad przecinajacych centralne dzielnice miast. @Bolek
Rozumiem, że punkt 4., tj.mityczne dobro społeczne ponad interesem jednostki to coś co jest Twoim zdaniem wspaniałe w Europie i komunie chińskiej? Dziwne, że to z Europy przepełnionej społecznym dobrem lud ucieka do Ameryki, a nie odwrotnie. 95% ludzi w Polsce uwielbia punkt 3., a punkt 2.też zwiększa swoje znaczenie u nas Nie widziałem uciekających do Stanów Luksemburczyków, a wręcz przeciwnie. PKB per capita
Niemiec zachodnich to 48000 dolarów, USA 54000, z czego w USA miliardy dolców rocznie ładowane są w zbrojenie, a nie w podnoszenie poziomu życia obywateli. Dlatego w Niemczech jest kolej XXI wieku, a nie XIX wieczna jak w USA.
W odpowiedzi na post Zdenek:
"Czesi/Niemcy mają przemyślaną koncepcję szybkiej linii z Pragi do Drezna zapewniającą
skrócenie przejazdu w ruchu pasażerskim i zwiększenie przepustowści w ruchu towarowym. Stara linia wzdłuż Łaby jest kręta, podatna na zalewanie i odpadanie skał. Dodatkowo do jednej trzeciej linii jest 3kV a dalej 25kV od granicy z Niemcami 15kV. Modernizacja staje się nieopłacalna bo wielkie środki zaangażowane w tę inwestycję przekładają się na niewielkie zyski czasowe czy niewiele większą przepustowość. Taka inwestcja poprawia dostęp do portu w Hamburgu i pośrednio stanowi pominięcie Nadodrzanki. Podobnie jak w przypadku brytjskiego HS2 spełnione zostają warunki: czas + przepustowść. Polskie KDP to śmiech na sali: - wydłużenie drogi z W-wy do Poznanie bo musi być przez Łódź, - udział w ruchu towarowym: znikomy, - poprawa przepustowści (poza odcinkiem Wwa- Skierniewice): żadna, Jedyny sens dla KDP jaki widzę w PL w obecnym wydaniu to zajęcie dla CNTK'u i leśnych dziadków z PLK i politechnik. Można z tego żyć XYZ lat i malować kreski tam, gdzie łatwo zbudować a nie tam gdzie KDP jest potrzebne." To budować Y, bez odnogi do Poznani, czyli tylko Warszawa - Łódź - Wrocław, a EIC Warszawa -
Poznań niech się wleką za kiblem, czy priorytetowym wkrótce towarem na odcinku Warszawa - Łowicz... ja nie oceniam tylko stwierdzam fakty
choc z punktu widzenia inwestycji transportowych ten indywidualizm z pewnoscia bywa czesto przeszkoda w realizacji projektow z ktorych skorzystalyby tysiace a nawet i miliony. Nie wiem tez o jakich to ludziach uciekajacych z Europy piszesz. Chyba juz tylko w podhalanskich wioskach wierza w kariere od pucybuta do milionera na nielegalu. Emigruja oczywiscie fachowcy w okreslonych dziedzinach, ale wielu Amerykanow rowniez wyjezdza do innych krajow robic kariere. U nas KDP przegrało z strategiczną S6 z Gdańska do Szczecina. Ruch tam taki że hoho i trza było
budować, Przy okazji ekspresowa obwodnica Gdańska dostanie swoją własną ekspresową obwodnicę, bo jedna ekspresowa obwodnica metropolii jaką jest Gdańsk to za mało, więc parę kilometrów od niej trza budować nową Spójrzcie na zdjęcie czeskiego eksperta ministerstwa!!!, zarządzający kolejami w Polsce mają
chyba wnuki w jego wieku. W Polsce przyjęto radziecki model zarządzania - im jesteś starszy tym się bardziej zasłużyłeś i należy się stanowisko, nawet jak g.. robisz i nie masz wizji rozwoju poza własna ciepłą posadką.
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|