- Trwają testy Flirta dla PKP IC
- Starachowicka KW: Odbudowa – tak, rozbudowa – nie
- Częstochowa. Wiata nie pasuje? Przeniosą przystanek!
- 700 stacji i przystanków ze stojakami na rowery
- Impulsy dla KM wkrótce na torach [zdjęcia]
- W czerwcu PLK zaczynają remont mostu Gdańskiego w Warszawie
- Dworzec Sosnowiec Główny znów obsługuje podróżnych
- Zobacz, gdzie pojedziesz taniej TLK i IC
- Netia kupuje TK Telekom
- MPK Częstochowa odpytało pasażerów
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Próba hamulca - będzie lżej przewoźnikom
Sukces apelu Railway Business Forum do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju w sprawie próby hamulca. Sławomir Żałobka obiecuje przygotować nowelizację, która obniży koszty przewoźników. O sprawie pisaliśmy pod koniec marca. Chodzi o procedurę uproszczonej próby hamulca, która musi być wykonywana dość często w ruchu aglomeracyjnym i regionalnym, a przepisy dotyczące jej wykonywania są archaiczne. W przeszłości rewident obserwował zachowanie klocków hamulcowych w ostatnim wagonie i sprawdzał docisk młotkiem. Jednak w nowych wagonach i zespołach trakcyjnych stosowane są tarcze hamulcowe, których działania nie da się w ten sposób sprawdzić. Mimo to rewident (lub kierownik czy konduktor) dalej „kontroluje” hamulec, obserwując… wskaźnik na ostatnim wagonie. Ten sam wskaźnik, który maszynista ma na swoim pulpicie. Railway Business Forum zaapelowało do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju o przyjrzenie się przestarzałym przepisom. Jak wynika z odpowiedzi, którą przesłał do RBF podsekretarz stanu odpowiedzialny za kolej Sławomir Żałobka, propozycja zmiany przepisów w tym zakresie jest według niego zasadna, choć zwraca uwagę, że rewident oprócz hamulca obserwuje również stan taboru „chociażby wzrokowo”. Przyznaje jednak, że w przypadku hamulców tarczowych propozycja RBF „oddaje istotę problemu”. Opisywany wniosek byłby według wiceministra możliwy do spełnienia „pod warunkiem wyposażenia pojazdów w manometry lub wskaźniki wskazujące ciśnienie powietrza w cylindrach hamulcowych na poszczególnych wózkach jezdnych oraz sygnalizację stanu zahamowania pojazdu, których widok lub wskazania zostałyby zobrazowane w kabinie maszynisty”. – Mając na uwadze powyższe, podzielam argumenty Forum Kolejowego Railway Business Forum, dostrzegając specyfikę wykonywanych prób hamulców taboru wyposażonego w hamulce tarczowe i uważam, że wymagany zakres czynności przy wykonywaniu prób uproszczonych powinien być ponownie przeanalizowany – czytamy w liście wiceministra Żałobki, który obiecuje już w najbliższym czasie skierować do konsultacji projekt nowelizacji rozporządzenia, w którym zaproponuje stosowne regulacje. Co więcej, jak zapowiada podsekretarz stanu w MIR, zdanie przewoźników w tej sprawie będzie dla niego kluczowe.
Komentarze:
A co z hamowaniem kontrolnym? Po staremu, także dla aglo i szynobusów?
Wreszcie jest nadzieja na jakiś postęp w tej sprawie.
W nowych spalinowych i elektrycznych zespołach trakcyjnych, maszynista nie dość, że ma manometry to ma komputer, który pokazuje stan zahamowania lub odluzowania w odpowiednich kolorach oraz aktualne wartości ciśnień w cylindrach hamulcowych, przewodzie i zbiorniku głównym. Nasze przepisy to archaizm. Ludzie którzy je tworzyli już dawno poumierali a one nadal są. Do tego w ministerstwach i urzędach nadal siedzą twardogłowi, którzy boją się wprowadzić jakichkolwiek zmian, bo ich wiedza jest stara jak jednostki EN57. Czas na zmiany w przepisach, czas na nowoczesną kolej. Technika sie rozwija po to żeby wszystkim było lżej a w Polsce wszystko stoi w miejscu. W Niemczech i innych krajach nikt się nie bawi w jakieś machanie tylko próbę robi komputer. Jeżeli maszynista nie da mu polecenia aby próbe wykonał pociąg nie ruszy i wszystko. Jeżeli komputer stwierdzi nieszczelności w układzie hamulcowym, również nie ma jazdy. Proste jak konstrukcja cepa. Następny przykład, że sukces znawców biznesowych nijak się ma do oszczędności. Jeśli
zlikwidujemy na następnych stacjach posterunek rewidenta, bo już nie jest potrzebny, to kiedy trzeba będzie sprawdzić pociąg, naprawić coś pod wagonem na szlaku itp to nie będzie komu. Oszczędności panowie nie szukają w spółkach kolejowych dlatego, że ich koledzy z różnych szkół (np. z Łódzkich handlówek) przejmują prominentne stanowiska na kolei. Tworzone są nowe stanowiska, nowe biura, nowe dyrekcje (np. nowa organizacja PKP IC zwiększa ilość dyrektorów w Centrali o 40%). Uwierzcie mi koledzy lżej może będzie przewoźnikom, ale na końcu straci na tym pasażer. Pozdrawiam. nie trzeba nowelizacji w CTLu maszynisci robia sobie sami szczegolnie jeden z Charsznicy
Może by tak pan Minister albo RBF przyjrzeli się jeszcze bardziej archaicznym przepisom o jeździe
40 km/h w razie nieznajomości szlaku przez maszynistę Jeszcze tego brakuje, by humaniści wtrącali się w sprawy techniczne...
W Czechach, Słowacji, Niemczech bez znajomości szlaku v=0. W Polsce w uzasadnionych sytuacjach, do 40km/h. Jazda w nieuzasadnionych sytuacjach = mandat dla maszynisty 5000 zł... Ja tam nic mówię, ale...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_kolejowa_w_Piechowicach http://en.wikipedia.org/wiki/1953_Pennsylvania_Railroad_train_wreck Oba łączy to samo: zamknięty zawór na przewodzie hamulcowym. Co można zaobserwować na manometrze w ostatnim wagonie. A która to obserwacja co poniektórym obecnie wydaje się anachronizmem. Dodam jeszcze jeden:
http://en.wikipedia.org/wiki/Gare_de_Lyon_rail_accident @sid vicious
Bingo! Co z idiotyzmem hamowania kontrolnego? @Maurycy+
Chyba nie takie bingo. Hamowanie kontrolne ma swoje uzasadnienie i określenie w instrukcjach. Uważam że jest potrzebne maszyniście w pociągach klasycznych (fe , co za określenie) i towarowych, żeby wiedział na czym siedzi. W przypadku szynobusów i nowoczesnego taboru to rzeczywiście można by się zastanowić nad zmianami w przepisach. Według mnie powinny pójść w kierunku decyzji maszynisty ( czy jest mu potrzebne) , ale to pierwsze po próbie hamulca musi być zrobione. Próba uproszczona na nowym sprzęcie powinna być robiona z pulpitu tylko jak pulpit pokarze coś
innego niż jest na gruncie? przestańmy skracać sobie drogę i obniżać koszty bo to idzie zawsze w złym kierunku. A jeżeli chodzi o brak znajomości szlaku to co mnie Niemcy obchodzą, że u nich jest V-0 u nas jest v-40km/h i to oni mogą się od nas uczyć i się trochę wstydzić, że akurat w tym przypadku zajeżdża od nich barankiem. Sytuacjia jest odwrotna jeżeli chodzi o zarobki to my wyprzedzamy może KONGO lub MACZUPIKCZU. Pozdrawiam wszystkich kolejarzy tych prawdziwych nie bankomatów! Witam
Panowie , widzę że niektórzy "znaffcy tematu" nie rozróżniają intencji artykułu, próba hamulca składu nierozłącznego zespolonego z hamulcami tarczowymi to nie to samo co próba hamulca składu wagonowego na hamulcach tarczowych. i tego drugiego artykuł nie dotyczy. pozdro Droga i wolna kolej=więcej na drogach=więcej zabitych i rannych.
Taka prawda, nie dociera? "Mimo to rewident (lub kierownik czy konduktor) dalej „kontroluje” hamulec, obserwując…
wskaźnik na ostatnim wagonie. Ten sam wskaźnik, który maszynista ma na swoim pulpicie." XIX w.
W odpowiedzi na post dkdk:
"nie trzeba nowelizacji w CTLu maszynisci robia sobie sami szczegolnie jeden z Charsznicy"
[Admin: zmoderowano]
RBF, którego przewodniczącym zarządu jest magister politologii bierze się za nowelizację
przepisów kolejowych. Polsko, nie idź tą drogą... No i po co ta zmiana przepisów?!?!? Wszyscy forumowicze są do końca pewni, że komputer na nowym
EZT nie zwariuje i będzie wskazywał prawidłowe zadziałanie hamulców podczas wykonywania próby. Co za bzdura ! Raz w życiu byłem świadkiem jak komputer podczas wykonywania próby wskazywał, że wszystkie wózki są wyluzowane, a jak sie później okazało na stacji zwrotnej spiekły się okładziny cierne na jednym zestawie jak i hamulec sprężynowy(wskazywał wyluzowanie wszystkich wózków). Smród na całej stacji zwrotnej. Ugaszanie nie było potrzebne, ale próbę trzeba było wykonać wspólnie z kierownikiem poc. I co jajogłowi z RBF? jak mi się ponownie spiecze lub nie daj Bóg wykolei to kto winien? Oczywiście maszynista, bo komisja stwierdzi, że urządzenia działały prawidłowo. RBF tak? Dobre sobie. Nie ma to jak przypisywac sobie sukces przewoznikow, ktorzy walcza o zmiane
przepisow od lat. Zaraz chwileczkę, próba uproszczona to:
- powietrze na końcu składu - zahamowanie - odhamowanie - potwierdzenie przez podpisanie karty próby hamulca Pytania do panów RBF: Czy komputer sprawdza obecność ciśnienia powietrza na końcu składu? Czy komputer infoemuje o zahamowaniu i odhamowaniu ostatniego czy 2 ostatnich wagonów? Do Pana Ministra: Po wykonaniu próby uproszczonej mam prawo udać się z końca pociągu do kiosku po paczke papierosów zakupić wrócić do przedziału maszynisty i poinformować go o wyniku wykonanej próby uproszczonej. Poraża niekompetencja ludzi chcących decydawać o prowadzeniu pociągów. Czytam komentarze i włos na głowie staje jak ludzie nie rozumieją opisywanej sytuacji. Weźmy na
przykład autobus szynowy i lokomotywę dwukabinową luzem. Jak jest wykonywana próba uproszczona przy zmianie kierunku jazdy? Komu ma wierzyć maszynista jak nie manometrom, termometrom, voltomierzom, amperomierzom, wskazaniom prędkościomierza czy innym wskazaniom. Oczywiście wszystko może się popsuć ale od tego jest myślenie i zdrowy rozsądek oraz wiedza, by wszystko było przede wszystkim bezpieczne. Maszynista z reguły ginie pierwszy! Wtajemniczony ty byłeś naczymś innym niż stary kibel abo et 22 próba na nowym sprzęcie to
kompletne sprawdzenie wszystkiego wraz z wydrukiem jak byś potrzebował Pozdrawiam wszystkich maszynistów ze skansenu PKP oj sikus.
Niech ci ten komputer wydrukuje wykaz ze składu 10-20-40-50 wagonowego, to pogadamy. Hamowanie kontrolne w podobny sposób jak w Polsce wykonuje się tylko w Rumunii, więc chyba nie
jest konieczne. Poza tym mamy jedne z najbardziej restrykcyjnych przepisów w Europie, co nie przekłada się niestety na wzrost bezpieczeństwa. Jest więc nad czym myśleć. Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . Fusy1 zlikwidujmy zasadę "jeden pociąg na szlaku" , zamontujmy światła stop na ostatnim wagonie
to przepustowość się zwiększy he he, niech jedzie jeden za drugim. Nie zrób hamowania kontrolnego przed szlakiem o dużym spadku mając ze 40 ładownych wagonów na plecach albo ludzi w wagonach...ku.wa kto cię spodził człeku? Na pewno nie jesteś maszynistą, tylko śliniącym się na widok pociągu mikolem, który podobnie jak krawaciarze rządzący koleją nie mają pojęcia o czym mówią, jak wspomniany Żałobka . W Niemczech jakos s-bahn po zmianie czoła na lotnisku w Monachium zadnej próby hamulca nie robi...
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|