- Japońska kolej magnetyczna z kolejnym rekordem prędkości
- Uszczegółowienie lubelskiego RPO do konsultacji społecznych
- Jak tramwaj zmieni centrum Olsztyna
- Dach dworca Łódź Fabryczna nabiera kształtów
- Zdjęcia pierwszego pociągu dla PKM
- Nocne posadowienie wielkiego przęsła pod Rzeszowem [zdjęcia i film]
- Są zarzuty za zezłomowanie zabytkowej lokomotywy
- Tuluza: Tramwaj połączył centrum miasta z lotniskiem
- Aktualizacja listy projektów POIiŚ
- Opolskie straci jedną trzecią połączeń regionalnych?
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Kategoria:
Prawo i polityka
Data dodania: 2015-03-26 10:58:09 (źródło: Edyta Wsół, Rynek Infrastruktury) Nowa ustawa PZP: Co powinno się zmienić?
Urząd Zamówień Publicznych rozpoczął prace nad nową ustawą o zamówieniach publicznych. Jej celem będzie poprawa efektywności i jakości przetargów publicznych oraz realizowanych w ramach ustawy umów. Rada Zamówień Publicznych Konfederacji Lewiatan skierowała do UZP rekomendacje odnośnie zapewnienia równowagi stron w zamówieniach publicznych. Postulowane przez Konfederację Lewiatan zapisy nowej ustawy Pzp mają zagwarantować przede wszystkim uzyskanie świadczeń o najwyższej jakości i zabezpieczyć wykonawcę przed nierealnymi i nierynkowymi wymogami, jakie są zawarte w wadliwie skonstruowanych Specyfikacjach Istotnych Warunków Zamówienia. Organizacja podkreśla, że przy kształtowaniu ram postępowania nie można zapominać o rzeczywistych możliwościach wykonania przedmiotu zamówienia, należy uwzględniać jedynie realne do osiągnięcia efekty. Inaczej, usługa wykonawcy będzie niemożliwa do spełnienia, a warunki przetargowe mogą naruszać postanowienia Kodeksu Cywilnego. Zamawiający musiałby wręcz liczyć się z sankcją w postaci nieważności podpisanej umowy. Zmiany proponowane przez organizację mają umożliwić wykonawcom egzekwowanie przed KIO, jeszcze na etapie przygotowania projektów umów, postanowień kontraktowych, które zapewnią bardziej zrównoważony bilans wzajemnych ryzyk i świadczeń. Aktualnie to zamawiający dyktują treść umów, często w sposób jednostronnie korzystny tylko dla nich. Natomiast wykonawcy nie mają możliwości kwestionowania tych zapisów. – W konsekwencji zmiana ta może przyczynić się do ukształtowania dobrej praktyki zawierania umów bardziej zbilansowanych, co z pewnością będzie służyć realizacji interesu publicznego – mówi Jarosław Sroka, radca prawny, Wspólnik Kancelarii BSJP Brockhuis Jurczak Prusak.
Komentarze:
Znowu bedzie jeszcze lepiej?!
Nie ma to jak samonapędzająca się machina biurokracji. Zrobiliby raz i byliby do zwolnienia, a tak roboty jest zapewniona do emerytury. Najwyższy czas zacząć ogłaszać przetargi z głową. Inaczej będzie totalny bałagan - zamiast
jednolitej, kompatybilnej serii mamy po 2-3 pojazdy każdy z innej parafii... I jak tu spiąć w 1 skład EN62, EN63 i EN64? No nareszcie ktoś się nad tym pochylił.
Warto wspomnieć, o tym, że ustawa powinna gwarantować wybór wykonawcy, który zapewni najwyższą możliwą jakość usługi a nie tylko cena. Konstrukcja musi być taka aby urzędnika nie stawiać w świetle mataczącego czy chętnego do przyjęcia korzyści.
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|