- Za nastawnikiem Leszek Miętek - relacja z przejazdu nowym symulatorem IC
- PLK szukają wykonawcy opracowania materiałów przetargowych na LCS Radom
- Niezabezpieczony pociąg sieciowy przejechał bez maszynisty 9 kilometrów
- Olsztyński tramwaj miałby jeździć w ringu
- PKP Intercity chwali się nowym symulatorem (zdjęcia)
- Nowe przystanki PKM w Gdyni (wizualizacje)
- PR namawiają w Lubuskiem do podpisania umowy 5-letniej
- Łódź: Tramwajem jeszcze wolniej, autobusem dookoła
- Linia Racławice Śl. – Głubczyce do likwidacji?
- Rosja ponownie zbliża się ku kolejowej współpracy z Chinami
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Partnerzy portalu:
|
Kategoria:
Fotorelacje Data dodania: 2015-05-09 17:56:40 (źródło: ms, Rynek-Kolejowy.pl) Nadjeżdża Flirt! (fotorelacja)
Na torze testowym Instytu Kolejnictwa w Żmigrodzie trwają testy pierwszego z pociągów Flirt wyprodukowanego przez konsorcjum firm Stadler i Newag. 9 maja pociągiem po raz pierwszy mieli okazję przejechać sie dziennikarze. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć składu.
Fotorelacje Wszystkie fotorelacje
Komentarze:
Z całym szacunkiem, ale taki byle jaki... Impulsy ładniejsze
Czekamy na Flirta w relacjach IC Poznań - E20 - Łódź - CMK - Kraków. :)
kiepska słaba od zawsze peso- tak wygląda porządny niezawodny pociąg
Dlaczego między wysuwanym stopniem a drzwiami nie instalują blachy osłonowej takiej jak w
przypadku stopni wewnętrznych tylko malują, będzie kiedyś brudna burta i poobijana. Stylistyka zewnętrzna czoła tworzona była chyba z pomocą rosyjskich specjalistów z
Wołżańskiej Fabryki Samochodów... A co do reszty - trudno ocenić na podstawie jedynie zdjęć. Stylistyka wnętrza prosta lecz estetyczna.
Jak się patrzy to optycznie wnętrze wygląda na dość szerokie i przestronne. Kolejne brylowanie na zdjęciach p. Storożyńskiej robi się coraz bardziej żałosne. Jakieś
parcie na szkło ciście czy co? Flirt z zewnątrz piękny. Ponadczasowa linia i stylistyka. Środek stonowany.
Dart - z zewnątrz koszmar na kołach, maszkaron, nie wiadomo co nie wiadomo po co,silenie się na robienie high speeda, wyszło pośmiewisko. no [Admin: zmoderowano] nie urywa
Brak wydzielonego przedsionka przy drzwiach oznacza konieczność jazdy w kurtce zimą w tej
części zwłaszcza na odcinkach gdzie jest duże zagęszczenie postojów. Beznadzieja. Spokojny, stonowany design, który przetrwa upływ czasu zarówno na zewnątrz jak i w środku. Z
kosmicznym Dartem może już być różnie. Czy będzie wygodnie, to ocenimy, jak wsiądziemy. #max2
W większości wagonów przedsionek jest oddzielony drzwiami. Nie ma ich w wagonie z windami dla niepełnosprawnych i miejscem dla rowerów.
W odpowiedzi na post Skml:
"Tradycyjnie "Budzik" za nastawnikiem :)"
:)
"2" wygląda na ciasną i pozbawioną miejsca na większy bagaż ręczny. To pojazd na dwie trzy
godziny jazdy. W sam raz na linię Kraków - Katowice. :):):) Nie rozumiem jakie problemy z designem wnętrza ludzie dostrzegają, lepsza taka stylistyka niż
stylistyka znana z wagonów 111Arow. Czuję oglądając się jakbym wsiadał do tramwaju , i miał przejechać dwa przystanki, a nie do
pociągu dalekobieżnego. Jak będę jechał z Krakowa do Łodzi czy Wrocławia, lub dalej pojadę własnym autem, nie mam ochoty wysłuchiwać 'ile razy mnie ten Wacio zdradził' lub i"le miałam orgazmów z guciem". Z przodu - BARDZO mi się nie podoba. Nie wiem dlaczego ale patrząc na czoło pociągu czuję
pewną niechęć i mimowolnie przenoszę wzrok na łąkę, która widoczna jest w oddali... Nie żeby coś konkretnego, osobistego i wgl mi nie leżało w tej konstrukcji ale... pozostaje właśnie to ALE Mam takie same pytanie. Kiedy 140km/h z Bydgoszczy do Torunia. Kiedyś ktoś gdzieś pisał że
jest na to szansa. Może Pan Malepszak by się wypowiedział. @ub, zostaw p. Storożyńską, lepsza ona niż Marcin C.
Przynajmniej jej morda nie jest zachlana. Fajny pociąg, przypomina mi mojego Golfa IV. Alfaromeo ma może ładniejszy design, ale Golf to
jest Golf. Naprawdę nie dało się już wkomponować radiotelefonu w pulpit tylko trzeba go przykręcać na
wierzchu? Wygląda jak prowizorka.... ładniejsze i bardziej wypasione od EIP pozdraswiam
Mnie się podoba.
Elegancja tkwi w prostocie - co w tym przypadku wyszło nieźle. Dart może się znudzić ze swoją ekstrawagancją. Pamiętam jak dziś wypowiedź jednego z dyrektorów PKP IC sprzed 2 lat: "Te nowe EZT będą o
niebo wygodniejsze niż Pendolino". I wygląda na to, że naprawdę będą. pb Ale radio to już mogli zabudować w pulpicie... :-(
Pewnie kamerę też będą potem domontowywać... Trochę kicha... RT IC sobie zażyczyło taki, a nie inny, koliber. Po nowemu Stadler montuje swoje jakieś
dopasowane RT w pulpit, no ale Koliber tam nie pasuje. Jeżeli chodzi o komfort, to 1 klasa wygląda dobrze, w drugiej jest średnio jeżeli chodzi o komfort. Jest jasno, fajnie, przyjemnie, ale komfort tak na 2 godziny. Klips na papiery też zbędny.
RJ do wyświetlenia na lewym terminalu operatorskim, a ostrzeżenia mogą leżeć centralnie. To jest swoista półeczka, bo ma na dole rant, dzięki czemu papiery nie zjeżdżają na podłogę. Klasyczne rozwiązanie - poduszki pod nastawnikami. Szkoda, że w krajowych produkcjach brakuje takich prostych, a użytecznych elementów. 
Co to za o?! Pudło wąskie jak od tramwaju, jakby nie te pomosty, to trzeba byłoby skakać od
peronu, podwójne wózki, miejsca mało - PIC zamówił kolejki podmiejskie?! Budzik i drużyna konduktorska z EIP z Wrocka ;) porządna ekipa :D
Skład idealnie nadający się na linię Łódź-Warszawa dla ludzi dojeżdżających do pracy.
Łodzianie jadą teraz w przytulnych przedziałach, gdzie przez ponad 2 godziny mogą słodko drzemać a kto inny będzie musiał spędzić w tym cacku 9-10 godzin jadąc np z Krakowa nad morze i bez przerwy przechodzący pasażerowie w jedną i druga stronę-koszmar. Powinien być układ w połowie bezprzedziałowy, w połowie przedziałowy, każdy wybiera to co mu
bardziej pasuje. Bardziej należałoby zwrócić na inną tendencję dotyczącą ED250, ED160 i ED161, otóż czemu
wagon pierwszej klasy zamiast być jednym ze środkowych jest jednym ze skrajnych wagonów czyli tych gdzie jest największy hałas od napędu? Da się zrozumieć, że dawniej popełniono błąd z umieszczeniem pierwszej klasy w wagonie silnikowym EN57 z zakresu 001-130 lecz przy obecnej wiedzy powtórka takiego błędu nie powinna się zdarzyć, w końcu nawet Pafawag to zrozumiał i w ED72 pierwsza klasa została umieszczona w członie bez napędu. A jechałeś matole kiedyś w EIC Premium w 1 klasie? na pewno nie, bo byś wiedział matole, że
tam nie ma mowy o żadnym hałasie, a umiejscowienie 1 klasy na końcu eliminuje do minimum łażenie po wagonie kałatajstwa. 
Wnętrze wygląda bardzo elegancko, z zewnątrz kwestia gustu, trzeba zobaczyć na żywo jakie robi
wrażenie aby ocenić. Natomiast niewybaczalny błąd PKP IC, że całe składy będą bezprzedziałowe. Przynajmniej 1/3 to powinny być przedziały. Czegoś mu brakuje jeżeli chodzi o wygląd. Taki jest gładziutki i prosty. Czoło jest takie bez
polotu ale to kwestia gustu. Dla mnie ładniejsze są flirty mazowieckie. Ten projekt mi sie nie podoba. Jeżeli chodzi o środek to rzeczywiście pierwsza klasa. Wreszcie jakieś porządne fotele. Wyglądają na bardzo solidne i wygodne tak jak to powinno byc w pociągach dalekobieżnych. Zagłówki, duże podłokietniki, łądny wystrój wnętrza. Jest naprawde miło i komfortowo. Wreszcie mamy pojazd w którym wygodnie i miękko się będzie jechać, a nie jakieś tanie foteliki i mało przestrzeni jak chociażby w pendolino. Tu powinno być dużo wygodniej i brawo za to. Starsze Flirty miały bardziej opływowy kształt który wizualnie miałby sens dla pociągów
takiej kategorii jak egzemplarze dla IC. Jedynie nie podobają mnie się w starszych Flirtach absorbery a'la zderzaki, ten element na tle reszty dość słabo wygląda. Nowy Flirt ma to rozwiązane moim zdaniem lepiej. Ogólnie to mimo dostrzegania, że opływowy kształt bardziej by pasował to w moim odczuciu mordę Flirta3 jako tako stawiam na równi ze starszymi, jedynie mówię, o względności z resztą, czyli tutaj długim wężem.
W odpowiedzi na post Driver:
"Skład idealnie nadający się na linię Łódź-Warszawa dla ludzi dojeżdżających do pracy.
Łodzianie jadą teraz w przytulnych przedziałach, gdzie przez ponad 2 godziny mogą słodko drzemać a kto inny będzie musiał spędzić w tym cacku 9-10 godzin jadąc np z Krakowa nad morze i bez przerwy przechodzący pasażerowie w jedną i druga stronę-koszmar." Pod koniec 2018 roku (wtedy wygasa umowa o dofinansowanie przypisująca konkretne relacje dla tego
taboru) i po niewypale z projektem piętrowych EZT na trase Warszawa - Łódź. Ooo jaka ładna malatura bez opisów można zabazgrać całą powierzchnię :) a tak serio to
rozumiem, że napisy będą w formie odpadających pod wpływem prędkości naklejek???
W odpowiedzi na post Bozia:
"Pod koniec 2018 roku (wtedy wygasa umowa o dofinansowanie przypisująca konkretne relacje dla tego
taboru) i po niewypale z projektem piętrowych EZT na trase Warszawa - Łódź." Czyżby Karma? Nie chcieli na Warszawa-Łódź ED74 to się to zemściło i się tłuką starymi Y
(chyba, że wybierze się jedynkę czyli tutaj wagon z siedzeniami menedżerskimi
W odpowiedzi na post Gdynianin:
"Czyżby Karma? Nie chcieli na Warszawa-Łódź ED74 to się to zemściło i się tłuką starymi Y
(chyba, że wybierze się jedynkę czyli tutaj wagon z siedzeniami menedżerskimi" Tam karma... Jak jakimś cudem nie sprawdzą się na trasach dalekobieżnych (wątpię), to w 2019
będą mogły spokojnie jeździć Warszawa - Łódź. Jak się sprawdzą, to budować dalej i konsekwentnie siatkę połączeń na wyznaczonych trasach. Piętrusy na Wawa - Łódź mają problem z finansowaniem z UE, gdyż jest to linii komercyjna przez co istnieje zagrożenie, że wagony na tej trasie będą kursować jeszcze przez długie lata...
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|
