- Trwa rozbiórka linii kolejowej nr 307 Namysłów – Kępno
- Kolejowy projekt krajów bałtyckich priorytetem w tej perspektywie finansowej UE
- Dworce systemowe powstają w Mławie, Nasielsku i Strzelcach Krajeńskich (zdjęcia)
- XXII Parada Parowozów (zdjęcia)
- Pendolino przejechały już 2 mln km
- Hiszpanie poszukują chętnych na udziały państwowego przewoźnika towarowego
- Siedlce. Brak zainteresowania wspólnym biletem na pociąg i autobus
- Warszawa: 17 pojedzie na Tarchomin po majówce
- Koleje Rosyjskie wybrały projektanta linii Moskwa – Kazań
- Gładyga: Tworzymy mechanizmy utrzymania infrastruktury kolejowej
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Obieg taboru ważniejszy od pasażerów? Marszałek woj. zachodniopomorskiego interweniuje
Mimo, że logika podpowiada, iż przed długim majowym weekendem konieczne jest zapewnienie dobrej oferty przewozowej, ostatni wieczorny pociąg między Szczecinem a Wałczem pojedzie tylko dzięki interwencji marszałka woj. zachodniopomorskiego w Przewozach Regionalnych. – Każdy, kto miał okazję jechać tym pociągiem [o 18:44 – red.] wie, że zawsze w piątki lub inne dni przed długimi weekendami pociąg ten ma frekwencję powyżej 100%, gdyż masa ludzi z Recza, Kalisza, Wałcza i innych mniejszych miejscowości po drodze wraca do domów na weekend. Czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego w czwartek 30 kwietnia nie pojedzie ostatni pociąg do Wałcza (89560, 18:44 ze Szczecina)? – czytamy na forum skyscrapercity, którego wycinek przysłał nam oburzony czytelnik portalu „Rynek Kolejowy". Rzeczywiście, 1 maja został przez przewoźnika potraktowany jak niedziela, a przed takimi dniami, zgodnie z rozkładem jazdy ustalonym z urzędem marszałkowskim, kurs o godzinie 18:44 ze Szczecina do Wałcza nie jest wykonywany. Podobnie zresztą jak powrotny kurs o 4:00 rano dnia następnego (w tym wypadku mający odbyć się 1 maja). Marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz, po skargach od pasażerów, postanowił interweniować u Przewozów Regionalnych. – Informujemy, że wieczorny pociąg relacji Szczecin – Wałcz wyruszy o 18.44 ze Szczecina. To skutek ustaleń marszałka ze spółką Przewozy Regionalne. Pociąg ten zgodnie z obowiązującym rozkładem jazdy 2014/2015 nie kursuje w dni poprzedzające dni świąteczne, więc w czwartek nie wyruszyłby w trasę. Marszałek po sygnałach od podróżnych wystąpił z wnioskiem o uruchomienie kursu w ramach rezerw, jakie powstały w związku z realizacją umowy – czytamy w komunikacie UMWZ. Niestety informacji o dodatkowym kursie autobusu szynowego nie udało się już umieścić w internetowym rozkładzie jazdy. W związku z tym dotrze do nielicznej grupy pasażerów…
Komentarze:
rozkład jazdy ustalali bez przemyślenia...
ale to, że nie ma go w rozkładzie internetowym to nie wielki problem, większość osób która korzysta z niego w dni robocze zakłada, że dziś pojedzie - i wcale nie zaglądała do rozkładu by to potwierdzić... BTW. ostatni pociąg o 18:44 to bzdura...w ruchu regionalnym musi być coś później (choćby miał to być..autobus) W tym kursie w takie dni jest często 200% zapełnienia, ludzie się nie mieszczą w SA 136 więc
pod dworzec PR podstawiają autokar, konduktor namawia do przesiadki ale korzystają nieliczni... Czy nie można spiąć ze sobą w takiej sytuacji 2 SA? Skyscrapercity, nie scycrappercity... crappercity to może być co najwyżej pewna strona
internetowa... A skoro jesteśmy przy temacie... Czy ktoś wtajemniczony byłby skłonny objaśnić, dlaczego ostatni pociąg Wro-JG ok. 21.10 ma w (1)-(4) i (7) podzieloną relację? Jest o 21.18 do Wałbrzycha (przyjazd 22.48), a chwilę później odjazd Wałbrzych-JG (22.55). Po co to? Co prawda w pierwszej relacji ostatnio jeździ Impuls, a do samej JG kibel, ale ten sam kibel i tak wraca do Wro na Julii (odjazd z JG o 6.30). Oddając sprawiedliwość, przesiadka w Wałbrzychu drzwi-drzwi, ale jednak... Moje kochane KD, dlaczego zniechęcacie? Te słynne "obiegi" stały się przyczynkiem do rozkalibrowania rozkładu jazdy na niejednej linii i
tworzenia pociągów-widm dla nikogo. Z drugiej jednak strony jeszcze za starej PKP argumentowano to koniecznością zatrudniania większej ilości maszynistów, drużyn konduktorskich czy konieczności nocowania składów na stacjach-pipidówach, bez możliwości zagrzania czy napełnienia wodą. Rozgonic to królestwo z Zachodniopomorskich Przewozów Regionalnych na cztery strony
Swiata @ Dziad Borowy
podstawiają autobus z powodu dużego zatłoczenia? to i tak nieźle.. w każdym razie bez sensu - powinien jechac choćby skład wagonowy z SM42 w takich sytuacjach... Odział PR Zachodniopomorskie raczej z tego słynie że nowy tabor jedź do granicy województwa i
nigdzie dalej no są wyjątki np Poznań-Szczecin- Poznań czy Koszalin-Słupsk a no jeszcze kawałek Piła-Wałcz. I mi zdaje że każdych przypadkach jeździ maszynista z Szczecina. A co do tego przypadku braku pociągu raczej duży błąd nie dość że tam będzie ludzi więcej niż 100% to zawsze można zrobić pusty obieg czy podesłać z Piły do Szczecinka żeby tam rano jechał powrotem itp logistyka cierpi mocno w PR jeżeli chodzi o tabor od Marszałka. Jejku, jejku - jaki wspaniały pan Marszałek - może zamiast jechania po przewoźniku ktoś by
sprawdził jaki termin kursowania zamówił pan Marszałek podpisując umowę z przewoźnikiem?
W odpowiedzi na post et21:
"Skyscrapercity, nie scycrappercity... crappercity to może być co najwyżej pewna strona
internetowa... A skoro jesteśmy przy temacie... Czy ktoś wtajemniczony byłby skłonny objaśnić, dlaczego ostatni pociąg Wro-JG ok. 21.10 ma w (1)-(4) i (7) podzieloną relację? Jest o 21.18 do Wałbrzycha (przyjazd 22.48), a chwilę później odjazd Wałbrzych-JG (22.55). Po co to? Co prawda w pierwszej relacji ostatnio jeździ Impuls, a do samej JG kibel, ale ten sam kibel i tak wraca do Wro na Julii (odjazd z JG o 6.30). Oddając sprawiedliwość, przesiadka w Wałbrzychu drzwi-drzwi, ale jednak... Moje kochane KD, dlaczego zniechęcacie?" Zapewne typowe dla KD cyrki z Impulsami. Dzisiaj też (po raz który już?) pozabierali Impulsy z
linii jeleniogórskiej i dali je na zgorzelecką, a w zamian na Jelenią Górę puścili kible. I jeszcze okłamują pasażerów, że wzmocnienie składów na linii zgorzeleckiej wzięli z rezerw taborowych (których zresztą KD praktycznie i tak nie mają). Ktoś powinien w końcu dać niezły wycisk KD za te manipulacje. Potem dziwią się, że ludzie odchodzą od kolei a pociągi np. do Szklarskiej Poręby wożą powietrze. Impulsy 36WE zostały dofinansowane z UE i przypisane na linię jeleniogórską, a wystarczy popatrzeć ile z nich jeździ na Legnicę i Węgliniec. Może jakaś kontrola z UE by się przydała? Z kolei pasażerowie powinni składać pozwy sądowe albo wnioski do UTK o niedotrzymanie warunków usługi określonej np. w rozkładzie (brak Wi-fi, klimatyzacji, przewijaków dla niemowląt itd.). Impulsy nie zostały przypisane do tej linii tylko do obsługi Aglomeracji Wrocławskiej. Dlatego
wszystko jeździ wszędzie. 36WE na Jelcz, 31 na Wałbrzych itd. szkoda, ze ten ostatni pociag jedzie tylko do Walcza. Obecnie ostatni z Szczecina do Pily jest o
14.40 Akurat na Wałbrzych nie jeżdżą impulsy 31WE. A jak już to baaardzo rzadko. Impulsy może nie
zostały przypisane na żadne konkretne linie, ale: 1) została zakupiona taka ich ilość, żeby wystarczyły zarówno na zgorzelecką (są to najpierw zakupione 31WE) i potem na jeleniogórską (36WE). Dlaczego więc je zabiera się z linii jeleniogórskiej? 2) pasażerowie mają prawo oczekiwać pewnego poziomu obsługi, o którym informacja jest np. w rozkładach jazdy i na które zawierają umowę kupując bilet. Puszczanie klopów zamiast nowych jednostek jest zwyczajnie nie w porządku wobec pasażerów. To tak jakbym ja zamówił taksówkę mercedesa, a przyjechał trabant. Problem tkwi w tym, że zostały zaledwie 2 sprawne impulsy 31WE (które podobno bardzo są niszczone przez pasażerów z okolic Bolesławca, Węglińca, Legnicy itd.) w związku z tym zastepuje się je zabierając jednostki z innych linii. I tyle, cała filozofia. Skoro miejscowa hołota nie potrafi uszanować nowoczesnego sprzętu, to niech jeździ starymi klopami a nie że zabiera się pociągi z innych linii i to na dodatek turystom, którzy w tych dniach masowo jeżdżą w Kotlinę Jeleniogórską i Karkonosze. Nie ma co, ładny wizerunek KD sobie robią, nawet wśród osób z innych regionów kraju.
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|