- Pesa i Newag z szansami na dostawę szynobusów dla Kolei Mazowieckich
- Kolejowe plany województwa zachodniopomorskiego na nową perspektywę
- Pierwsza spalinowa Gama już w PKP Intercity
- Bilet za jeden klik
- Koleje Rosyjskie nadal chcą przejąć trzy greckie przedsiębiorstwa
- PKP SA: Pozytywny odbiór programu oddłużeniowego dla użytkowników nieruchomości
- Szynobus dla Podkarpacia od Pesy
- PKP Cargo dostarczy ponad 5 mln ton węgla dla Enei
- Olsztyn śladem Poznania. Galeria na dworcu raczej przesądzona
- Rozpoczęło się Zachodniopomorskie Forum Transportu Zintegrowanego
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Promocja Happy Hours z PKP Intercity jednak nie we wszystkich pociągach EIC
19 maja PKP Intercity uruchomiły w swoim systemie sprzedaży promocję Happy Hours. Mimo, że w informacji prasowej na jej temat i z regulaminu wynika, że obowiązuje ona we wszystkich pociągach EIC i EIP w określonych w promocji terminach, prawda jest nieco inna. Jednak i tak jest to propozycja bardzo atrakcyjna. Natychmiast po uruchomieniu sprzedaży w Internecie (bilety w promocji dostępne są we wszystkich kanałach dystrybucji z wyjątkiem zakupu u konduktora) sprawdziliśmy dostępność biletów w promocji Happy Hours z PKP Intercity. Wbrew informacjom, które przekazał przewoźnik, nie można ich jednak kupić w pociągach międzynarodowych powracających do kraju z Niemiec, Czech czy Austrii, choć są dostępne w tych pociągach w relacjach wychodzących. Problem jest szczególnie istotny pomiędzy Poznaniem a Warszawą, gdzie większość pociągów EIC to składy jadące z Berlina. Zwracali na to uwagę nasi Czytelnicy. – Promocja Happy Hours stanowi część znanej już oferty SuperPromo. Oznacza to, że tak jak w przypadku SuperPromo, ma jedno ograniczenie. Kontyngentu biletów za 49 zł nie można włączyć do systemów sprzedażowych kolei niemieckich, czeskich czy austriackich. Tym samym, w pociągach ekspresowych powracających z zagranicy, np. z Berlina przez Poznań do Warszawy, możemy kupić bilety wyłącznie z rabatami w ramach oferty „Wcześniej”, czyli bilety z upustem 30%, 20% i 10% – informuje rzecznik PKP Intercity Beata Czemerajda. Mimo ograniczenia, oferta przedstawiona przez PKP Intercity nadal wydaje się atrakcyjna. O jej szczegółach piszemy TUTAJ.
Komentarze:
"Ministerstwo Infrastruktury generalnie w d***e miało całe kolejnictwo przez całe siedem lat.
Były pieniądze, a oni wiesz pili, lulki palili, swoich ludzi poobstawiali, sam wiesz ile zarabiali i nagle pierdyknęło" - oznajmiła Moderatorze nie kasuj komentarzy,bo znaczy że też jesteś w PO - mafii
A czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego generalnie pociągi powracające z zagranicy są tak
'trudne' do objęcia jakąkolwiek promocją? Przecież promocja obowiąuje na polskim odcinku. Do innych krajów wystarczy tylko wysłać informację o pobraniu rezerwacji na konkretne miejsce. Dlatego,że ministerstwa miały wszystko [Admin: zmoderowano] przez 7 lat i zajęte były
obstawianiem swoich,a nie czymś pożytecznym jak pociągi powracające z zagranicy. Przez 7 lat? A ja myślałem, że wszystkie rządy miały kolej gdzieś przez 25 lat.
ten ma bardziej bo daje kase ale tylko wybranym (dotacja do PKP IC zamiast obniżanie kosztów
uruchamiania połączeń - np. stawek PLK - każdemu) a nie oczekuje nic w zamian. @Małopolanin
Poza tym o czym pisze kolimna to nawiązania do słów pani minister (gdzie się wypowiedziała o obstawianiu swoimi, sowitych zarobkach i nic nie robieniu). pewnie za dobra mają frekwencję na tym odcinku
Niejasne wyjątki, ograniczenia, zawiłości, różne nie wytłumaczone haczyki i inne drobiazgi
pisane drobnym maczkiem to po prostu obraz bankowej mentalności z którą styka się chyba każdy klient banku. Ryba psuje się od góry... nigdzie w Regulaminie SuperPromo nie ma wyłączenia pociągów powracających z zagranicy na
odcinkach krajowych - i tu jest problem, którego PKP IC nadal nie widzi, a pasażerom wciska się kit, że ktoś wykupuje cały kontyngent biletów SuperPromo już w momencie ich udostępnienia (czyli np. na datę 19.06.), dostępne są bowiem - z pominięciem SuperPromo - jedynie o wiele mniej korzystne cenowo Wcześniej-30 i Wcześniej-20. Tym samym, w pociągach ekspresowych powracających z zagranicy, np. z Berlina przez Poznań do
Warszawy, możemy kupić bilety wyłącznie z rabatami w ramach oferty „Wcześniej”, czyli bilety z upustem 30%, 20% i 10% czyli wynika z tego, że mieszkańcy Poznania są wyłączeni w promocji i podróż EIC (nie ma co ukrywać, że poc. 41, 43, 45 i 47 - komfortem nie powalają na kolana) płacą cenę bazową czyli 129 zł (ewentualnie pomniejszoną o 30%, 20% i 10% co daje i tak dość wysoką kwotę bo >90 zł) @Beata Cz
Jeśli promocji nie można włączyć do kontyngentu biletów sprzedawanych w zagranicznych, to sprzedajecie bilety w Polszy jak pociąg ruszy z ostatniej stacji za granicą i po problemie! @Stefan banderą
"@Beata Cz Jeśli promocji nie można włączyć do kontyngentu biletów sprzedawanych w zagranicznych, to sprzedajecie bilety w Polszy jak pociąg ruszy z ostatniej stacji za granicą i po problemie!" oj nie wiem czy to dla Beaty Cz. nie będzie zbyt skomplikowane do ogarnięcia i przekazania jako wsad merytoryczny dalej Czyli ' pociąg ' jest zlokalizowany na serwerze kolei zagranicznych?? Czy np dla tych z Berlina to
istotne?może mogą być na serwerze pkp w obie strony?
W odpowiedzi na post Kflik2:
"Czyli ' pociąg ' jest zlokalizowany na serwerze kolei zagranicznych?? Czy np dla tych z Berlina to
istotne?może mogą być na serwerze pkp w obie strony?" Widocznie PKP IC nie zależy na ich zapełnieniu i korzystniej jest dla nich wodzić powietrze, bo
coraz więcej ludzi zamiast płacić 129 zł przesiada się na TLK i IR do Warszawy z Poznania bądź też alternatywnie wybiera Polskiego Busa. Wystarczy spojrzeć na frekwencję w EIC 41, 43, 45 i 47 Beatko, powtarzasz na forum publicznym lgarstwa przygotowane dla ciebie przez inteligentne inaczej
pokemony zarzadzajace tzw. Biurem analiz i strategii.Skoro "obce systemy" moga sprzedawac bilety ze znizka 30,20,10% ,to gdyby dostali zasady nowej oferty z wyprzedzeniem uwzgledniajacym termin przedsprzedazy,oferta bylaby dostepna takze w pociagach EIC(EC) powracajacych z zagranicy...To ze dostepna nie jest, a o ograniczeniu nie wspomniano w regulaminie jest kolejna konsekwencja powierzania zarzadzania kluczowym biurem przez nazelowananego na glowie i w rowie chloptasia w krotkich spodenkach w duecie z pusta merytorycznie jak dzwon zygmunta tui-taryfiara.Piaskownica! I oczywiście musi być po angielsku bo bankomaty to tylko menedżment end wiżyn end iwent...
Wielki obciach gdyby nazywało się "Szczęśliwe/Wesołe godziny z PKP IC"? A może jest coś takiego jak cena globalna ? Ale oczywiście dzieci nie wiedzą na czym to polega i
lepiej bzdecić że to wina systemu że na powracające nie można kupić promocyjnego biletu. Zresztą niech mi ktoś pokaże EIC Warszawa - Berlin - Warszawa wiozące powietrze to powiem że jest Jaśnie Słoneczkiem. @TW
Pewnie, że obciach, bo każdemu turyście z zagranicy trzeba by osobno tłumaczyć co to znaczy "szczęśliwe godziny". Happy hours używane jest na całym świecie i wystarczy rzut oka, każdy wie o co chodzi. @Gierek
Nie bądź taki przejęty losem turystów zagranicznych, bo dla nich większym problemem są kasjerki i konduktorzy, którzy ni w ząb w żadnym języku obcym. Intercity Happy Hours dla turystów posługujących się bukwami będzie obciachem. TW ma rację: w Polszy powinny być pociągi pośpieszne, osobowe, ekspresy, a nazwy promocji są zbędne. Zwłaszcza jak przypominają McDonald's Trzeba być dumnym z języka polskiego! @stefan @gierek @tw
Dzieciarnia nie bierze pod uwage,ze oferte skierowana do polskiego Klienta mozna nazwac Latawiec,Bikini czy Super Miejscowka.Skoro jako baby wcinali podle kanapki od Maca, teraz chodza na lunch, a nie na obiad, zyja w swiecie FB i odslon wlasnych stron na linkedin...mamy konsekwencje w kompleksie nicosci. Gowno nazwane w EN nie przestaje byc gownem.Zeby to zrozumiec decyzje nie moga byc podejmowane przez gowniarstwo...ktore nie ma bladego pojecia o Ustawie o jezyku polskim... [Admin: zmoderowano]
W Reichu Happy Hours nazywa się Wochen Ende (ticket) i jakoś nie ma obciachu
Cenzura...
Kiedys w ICe byly zbytki, az nastaly mlode sitki powerpointy i exele, kompetencji w tym niewiele, wazne ze zazelowana glowa nic to,ze do cna jalowa mysl kompletnie jak groteska konsekwentnie celejewska:-) Może tak PKP IC ofertę Late Minute wprowadzi na nowo, albo obniży ceny biletów na remontowanych
odcinkach w cenie 11 zł np. na odcinku Kraków - Tarnów, Kraków - Katowice. @ Woojtke
nie pisz "Last minute" bo zaraz Cię tu zajadą hejterzy zakompleksieni jak powyżej! :D Powinieneś pisać "ostatnia minuta"!!!!! Ja tu tylko dodam, że w Polsce powinno nie być pociągów osobowych, pospiesznych, ekspresowych.
Powinny być po prostu pociągi. Owszem może być nazwa jak wyżej - opisująca siatkę postoi - ale cena powinna nie zależeć wprost od przypisania do jednej z powyższych grup (tylko ewentualnie od innych czynników). Promocja nie obowiązuje również na trasie Gdańsk-Kraków w dni powszednie, bo nie ma żadnego
pociągu wyjeżdżającego z Krakowa, ani Warszawy po godz. 19:00.
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|