- Coraz bliżej rozbudowy tramwaju w Olsztynie. Miasto szuka projektanta
- PKP Intercity wypożyczyło 30 wagonów z Czech
- Krakowiak już w Krakowie
- Słupsk chce drugiej nitki torów. Ewa Kopacz: Zajmę się sprawą
- PKP przygotowują się do remontu dworca Poznań Starołęka
- Pociąg Słoneczny po raz pierwszy w Ustce (zdjęcia)
- PKP Energetyka jednak dla Energi?
- Furgalski: Związkowcy przypomnieli o problemach PR
- Czechy: Pierwszy pociąg InterPanter już na torach
- Dzierżawa wagonów Talbot serii Fals
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Likwidacja IR Bolko i IR Piast. Jakie skutki przyniesie?
Już w najbliższą sobotę po raz ostatni w trasę wyruszą dwa pociągi IR łączące Wrocław z Warszawą i Lublinem. Jak poinformował przewoźnik, dzieje się tak głównie z powodów logistyczno-technicznych. Podróżni będą mieli jakąś alternatywę w pociągach uruchamianych przez PKP IC, jednak odwołanie tych składów pogorszy możliwości podróżowania między wymienionymi miastami, a jeszcze bardziej do stacji i przystanków położonych na trasach przejazdu obu składów. Pociągi Interregio Bolko i Piast to jedne z ostatnich już pociągów dalekobieżnych przewoźnika, uruchamianych praktycznie codziennie. Pociąg IR Piast stanowi połączenie Wrocławia i Warszawy przez Centralną Magistralę Kolejową, Katowice i Opole. W obu kierunkach w trasę wyrusza w godzinach przedpołudniowych, czyli w okresie pozaszczytowym. Natomiast IR Bolko łączy m.in. Lublin, Radom, Kielce, Zawiercie, Katowice, Opole i Wrocław. Stanowi jedno z dwóch bezpośrednich połączeń m.in. 5 miast wojewódzkich i kilkunastu powiatowych. Dzięki możliwościom podróżowania na jednym bilecie z przesiadkami z pociągami regionalnymi części przewoźników, kilku promocjom (internetowy SuperBilet, RegioKarnet), połączenia dają możliwość tańszego podróżowania także mieszkańcom mniejszych miejscowości, oddalonych od głównych linii kolejowych. Znikają z rozkładu
Od 14 czerwca z rozkładu jazdy znikną wymienione połączenia. Jak poinformował przewoźnik (pośrednio odpowiadając na wcześniej zadane przez „Rynek Kolejowy” pytania), likwidacja połączeń wynika z braku odpowiedniego taboru do prowadzenia połączeń dalekobieżnych (choć IR Bolko przez lata był zestawiony ze składów EN57, których przewoźnik ma przecież wiele). Drugim z przytoczonych argumentów był brak zlecenia od organizatora (bądź organizatorów) przewozów międzywojewódzkich na prowadzenie takich pociągów. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. CMK bez Interregio Jednym ze skutków zmian w rozkładzie jazdy będzie likwidacja połączeń Interregio kursujących po Centralnej Magistrali Kolejowej. W grudniu ubiegłego wycofano ostatni pociąg IR łączący stolice kraju z Krakowem. Przeciwko tej decyzji przewoźnika (którą w pewnym sensie wsparł zarządca infrastruktury kolejowej, proponując mało atrakcyjne godziny kursowania składu) były protesty społeczne, jednak nie przyniosły one zmiany decyzji. Obecnie znikają pociągi do Katowic z Warszawy i Lublina. Kolejnych zmian w tym zakresie należy spodziewać się od grudnia bieżącego roku. Z ujawnionych przez „Rynek Kolejowy” planów PKP IC wynika, że między Warszawą a Krakowem pociągi TLK pojadą częściowo po linii nr 4 Grodzisk Mazowiecki – Zawiercie, a częściowo trasami alternatywnymi, aby obsłużyć m.in. stacje Kielce, Koluszki, Włoszczowa i Żyrardów. Zatem likwidacja połączeń dalekobieżnych Przewozów Regionalnych na linii kolejowej nr 4 wpisuje się niestety w panującą tendencję wyprowadzania połączeń ekonomicznych z CMK. Pendolino zamiast EN57? Likwidacja połączeń niesie pewne skutki dla podróżnych. Dla chcących nadal podróżować pociągami między Warszawą a Wrocławiem jest wiele alternatyw – szybkie pociągi kategorii EIP i EIC, bezpośrednie pociągi TLK przez Częstochowę i Piotrków Trybunalski lub Ostrów Wielkopolski i Łódź. Jednak w przypadku podróży ze stolicy kraju po likwidacji IR Piast przerwa w kursowaniu bezpośrednich składów wyniesie prawie 199 minut. Najgorzej przedstawia się sytuacja dla podróżujących między Śląskiem a Lubelszczyzną. W tym przypadku pozostają tylko dwa bezpośrednie połączenia, w tym jedno nocne, w dodatku przez Warszawę. Istnieje wprawdzie możliwość podróżowania z przesiadkami, lecz i tych dogodnych nie ma zbyt wiele. Dla podróżujących w relacji Lublin – Wrocław w godzinach popołudniowych będzie możliwość przejazdu pociągami TLK z przesiadkami w Warszawie i w Łodzi, w przeciwnym kierunku, alternatywą dla porannego Bolko będzie połączenie pociągiem EIP6102 oraz TLK Wieniawski z przesiadką w Warszawie. Przy podobnym czasie przejazdu będą to jednak droższe połączenia, poza tym problemem jest np. brak możliwości zakupu biletu na połączenia z przesiadkami przez Internet, co można zrobić w przypadku pociągów Przewozów Regionalnych. Lepiej już było... Likwidacja pociągów IR Bolko i IR Piast odbije się negatywnie na możliwości podróżowania pociągami między Wrocławiem a Lublinem i Warszawą. Wprawdzie nie są to jedyne połączenia między wymienionymi miastami, jednak w rozkładach pojawią się „dziury”, częściowo tylko możliwe do wypełnienia droższymi połączeniami z przesiadkami. Bodajże największym problemem będzie dojazd z centrum Lubelskiego (które traci ostatni pociąg dalekobieżny PR) i południowej części Mazowieckiego na Górny Śląsk. Czy minister infrastruktury i rozwoju jako organizator przewozów dalekobieżnych w kraju oraz PKP IC zauważą potrzebę uruchomienia połączeń TLK w miejsce likwidowanej konkurencji, pokaże czas. Na razie podróżni muszą przyzwyczaić się do „gorszego”.
Komentarze:
Mam pytanie, czy ktoś coś wie czy pociąg Inter Regio z Olsztyna do Poznania (lub czasami Jeleniej
Góry/Wrocławia) jest zagrożony wycięciem jak IR Bolko i Piast? PR Olsztyn uruchamiają pociąg na wagonach (BIPy) z czeskimi skodami. Wagonów w Olsztynie sporo. Ktoś coś wie? Jakie skutki? Proste - wygonienie biedaków z prowincji do busów, bo przecież nie
będzie śmiało interREGIO próbować konkurować z naszymi Srebrami Rodowymi, prawda? Won [Admin: zmoderowano] Przyniesie takie skutki że kolejni ludzie przesiądą się do Bla bla Cara, samochodu swojego albo
pójdą na bus lub autobus...... Wyobrażam sobie rozkład 2015/2016 ?? Czy coś w ogóle się ostanie czy tylko IC będzie brać dotacje i puszczać EIP....?? Regio też połowę zlikwidują odcinając mniejsze miasteczka od swiata.... A nasza minister nie była czasem niedawno w Japonii oglądać ichniejsze rozwiązania?
Za nasze pieniądze-podatki w dodatku. Więc na pewno teraz przeniesie swoją wiedzę aby usprawnić i wypełnić braki po zlikwidowanych interregio... A może i szybciej, bo Stonoga pomoże w podłożeniu swych stu nóg darmozjadom z PO?
Tak, czy siak, w Omega Busie i As-Busie już zacierają rączki na nową kaskę od dotychczasowych
pasażerów "Bolka", powinno również wzrosnąć zapełnienie "Ostańca" (od niedzieli ~40 min później niż obecnie, odjazd z Katowic o 8.05). A to wy jeszcze nie wiecie, że od nowego rozkładu jazdy 2015/2016 nie ma w ogóle IR?
Za to w plan IR wskakują IC i TLK. W nowym rozkładzie są np takie wynalazki jak TLK "Szyndzielnia" Wrocław - Bielsko, czy TLK Wrocław - Bielsko - Zakopane czy w końcu TLK Wrocław - Rybnik i to nie żart [Admin: zmoderowano]
[Admin: zmoderowano]
co komu przeszkadzało w godzinach poza szczytowych kursowanie 2xEN57 ? jeździłem i jakoś inni
też IR Bolko, teraz mam same przesiadki, dużo drożej :( "PKP IC - TLK zastąpi ... InterRegio..."
Więc pytanie jest takie, czy bardziej będzie się liczył pasażer, czy może większy, pełny garnuszek z budżetu państwa, dla kogo będą nowe r.j. bardziej ? Podobno PKP IC ma zamiar wybrać się w przyszłości na GPW (?), więc większy zastrzyk finansowy będzie jak znalazł, bo to niestety tak działa (a raczej w ogóle nic nie działa), skoro niektóre spółki z udziałem skarbu państwa także z GPW, trzeba/trzeba było, niestety dokarmiać. A może właśnie wszystkie TLK (i dotowane) powinna przejąć jakaś spółka specjalizująca się w przewozach typu regio. właśnie ? Z naciskiem na obsługę między średnimi miastami, na nieco krótszych relacjach, i miejscowościami pomiędzy (osobowe + przyspieszone), oraz tam gdzie nie sięga kolej aglo., oraz 'rasowa' (ta na najdłuższych dystansach i najbardziej popularna) kolej dalekobieżna, (w przyszłości komercyjna) ??? Tyle że PKP IC nie jest w stanie funkcjonować bez dotacji (komercyjnie) i nic się na to nie zanosi (póki co). Do pana IR Czy TLK SZYNDZIELNIA do Zakopanego pojedzie przez Zywiec czy przez Wadowice?
[Admin: zmoderowano] Wypowiedź nie na temat.
[Admin: zmoderowano]
Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że za likwidacją pociągów IR ''z powodów
logistyczno-technicznych'', kryje się wyłącznie konieczność likwidacji (nawet szczątkowej) konkurencji w stosunku do połączeń PKP IC. Czy ten zabieg spowoduje zwiększenie frekwencji w pociągach PKP IC na trasie Warszawa- Wrocław, w sytuacji kiedy PB oferuje rozbudowaną, kompleksową ofertę dla Klientów budżetowych, a port lotniczy we Wrocławiu informuje,że w marcu i kwietniu przeloty na trasie Wrocław-Warszawa/Modlin wzrosły o 54%? Warto porównać aktualną siatkę połączeń PKP IC na trasie Warszawa-Wrocław, z oferowaną w 2010 roku, czyli przed rozpoczęciem mo(r)dernizacji CMK. Pociągi IC/Ex kursowały od 6tej do 18tej co 2 godziny (przez Poznań/Katowice), do tego dwie pary więcej pociągów TLK. Teraz, po zakończeniu modernizacji CMK i protezy jest raptem 5 par szybkich połączeń.Co to za oferta na tle konkurencji, o cenach biletów poza weekendową HH nie wspominając? [Admin: zmoderowano]
[Admin: zmoderowano]
[Admin: zmoderowano]
@ wielkomieszczanin
Że niby na UŚ-u? No to pewnie Cię zmartwię, ale nigdy tam nie pracowałem ;) [Admin: zmoderowano]
[Admin: zmoderowano]
@unapologethic bitch:
A co się kryje pod likwidacją IR Bolko który nie konkurował z niczym z PKP IC? Że likwidacja jednego z ostatnich wysokofrekwencyjnych pociągów jest kretynizmem to nie trzeba udowadniać, ale kurna robienie gigantycznej dziury na trasie Śląsk - Lubeleskie w dobie śmierci technicznej E30 między Katowicami i Krakowem woła o pomstę do nieba. Połączenia wschód - zachód na południu Polski to najlepszy przykład tego jak w ciągu ostatniej dekady tragicznie pogorszyła się spójność terytorialna i dostępność komunikacyjna - dwie ponoć najważniejsze sprawy w polityce UE. Wiwat poprostu! [Admin: zmoderowano]
[Admin: zmoderowano]
[Admin: zmoderowano]
@barteS
Twoim zdaniem nie konkurował, moim zdaniem nie konkurował...zdaniem IC konkurował z pustym Sztygarem:) @ BarteS
W rozumowaniu PICU=MIRu konkurował ze "Sztygarem" i "Morcinkiem", a odcinkami także z innymi puciongami TLK/IC, choćby w rel. Wrocław-Katowice-Wrocław, czy na odc. Kielce-Radom-Kielce, Kielce-Lublin-Kielce. No a poza tym kłuł w oczy swoją kiblowatością na CMK, szczególnie wypieszczonych pasażerów Pędoszmaty. [Admin: zmoderowano]
[Admin: zmoderowano]
@ G o r a l
Twój tatuś nie był przypadkiem maszynistą? @ arturek
Pudło. Żadnych rodzinnych związków z koleją, ani państwową, ani przemysłową. @unapologetic bitch:
Idąc tym tropem to Jadwigą i Jagiełłą też konkurował bo przecież w Kielcach ktoś mógł się na regio do Krakowa przesiąść ;). No ale z drugiej strony to by się wpisywało w starą logikę wasiakową. Jeśli w 4 pociągach w ciągu doby mamy 1000 osób 4x250 to w 2 będziemy mieli też 1000 bo 2x500. 10-1=0 :P @ BarteS
Ale właśnie to przecież wyżej napisałem - "Bolko" wg logiki MIR konkurował nie tylko ze "Sztygarem", ale także z innymi puciongami PICU na odc. Kielce-Radom-Kielce, czy Kielce-Lublin-Kielce. Oczywiście zaraz się pewnie podniosą głosy, że MIR nie rządzi w PR i to PR "samodzielnie" zlikwidowało te pociągi. Otóż jest inaczej - MIR obiecując niebagatelną kwotę 750 baniek na oddłużenie i restrukturyzację PR ma niejako "w garści" zarówno zarząd PR, jak i ich właścicieli, czyt. marszałków. A po faktycznym wejściu ARP do PR jako udziałowca z 51% głosów polecą wszystkie pozostałe interREGIO, bo przecież każdy de facto konkuruje choć z jednym pociągiem PKP IC, prawda? Zastanawiająca jest jeszcze inna sprawa - czy MIR zdoła przymusić również i marszałków do likwidacji jakichkolwiek pociągów, które realnie konkurują z pociągami PKP IC. Mam tu na myśli choćby "Kamieńczyka", "Szklarkę", regio z Poznania do Świnoujścia i Szczecina, regio z Poznania do Kołobrzegu, regio Katowice-Kielce p. CMK, czy dotowane iRy na trasie Łódź-Warszawa, a także wszelkie inne pociągi regio pozwalające bez przesiadek dojechać z jednej stolicy wojewódzkiej do sąsiedniej. W szczególności stracą też podróżujący z przesiadkami na pociągi osobowe skomunikowane z iR
Bolko np. doskonałe i utrzymywane przez wiele lat (więc ludzie już się przyzwyczaili do jeżdżenia pociągiem a nie busami) skomunikowanie do Ostrowca Świętokrzyskiego. Czyli spadnie też frekwencja w pociągach osobowych (ludzie pojadą np. busami) i trzeba będzie ZWIĘKSZYĆ dotację do pociągów regionalnych. Straty odbije sobie także PLK - wszyscy się zrzucą w wyższych w przyszłości stawkach za dostęp do infry na niekursowanie tych pociągów. (wynika to z zasady ustalania stawek PLK). O ile można zrozumieć likwidację iR Piast (skomplikowany obieg, skład wagonowy, jakieś tam alternatywy w połączeniach do Warszawy - choć dziura w rozkładzie jednak będzie) to likwidacja iR Bolko będzie dla wielu (poza busiarzami) katastrofą. Skoro iR Bolko nie może kursować komercyjnie należy uruchomić go z dotacją, jako przyspieszony. Połączyć kilka pociągów regio, może np. odcinek Wrocław - Kędzierzyn Koźle/Gliwice jechać jako osobowy z postojem na każdej stacji, podobnie Dęblin/Lublin - Chełm. @Goral
Ja pójdę krok dalej...po likwidacji ostatnich IR, oni są w stanie nawet przydusić Struzika w sprawie likwidacji Słonecznego w 2016 roku...wspomnicie moje słowa! Kiedy drogie pociągi TLK wejdą na miejsce tanich InterRegio, wtedy pasażerowie całkowicie
zniechęcą się do kolei. @IR
juz tu było, że w nowym rozkładzie ma nie być iR, zamiast tego TLK. Jest to zupełnie bez sensu, choćby taka Szyndzielnia. Skład wagonowy na ten pociąg to nadużycie. EN57 był tu odpowiedni. Pewnie lepszy byłby nowszy EZT podobnej pojemności. Z okazji dłuższych weekendów itp można je łączyć po kilka. Jako TLK wzrosną także ceny oraz popsuje się integracja taryfowa z pociągami regionalnymi. Nie wróże takiemu eksperymentowi sukcesu - jedynym skutkiem może być znaczący wzrost dotacji do PKP IC. (tymczasem to PRy powinny dostawać co najmniej zwrot stawek płaconych PLK) @ unapologetic bitch
Wywalenie "Słonecznego" to wcale nie będzie "krok dalej", bo ten pociąg jest czymś na kształt "mazowieckiego interREGIO". Prawdziwym krokiem dalej będzie przymuszenie marszałków do obcinania relacji pociągów do ostatniej stacji w obrębie "własnego" województwa. Taki zabieg już całkowicie uwali jakąkolwiek konkurencję kolejową dla PICU, nieprawdaż? Bo jeszcze istnienie tzw. "stacji stycznej" umożliwia przesiadkę (nawet jeżeli jest kiepskie skomunikowanie), a na drałowanie na nogach kilku/kilkunastu kilometrów przez granicę województwa do pierwszej stacji w sąsiednim już nikt się nie porwie... @unapologetic bitch
gorzej. mogą kombinować jak pozbyć się konkurencji na drogach - najpierw tej autobusowej. Potem jak maltretować jeżdżących samochodami (podnosić kary, zmniejszac limit przekroczenia prędkości przy którym wystawia się mandat, dodawać kolejne ograniczenia prędkości w miejscach gdzie nie mają uzasadnianie). a wszystko po co? by przy prywatyzacji PKP IC więcej kasy wpadło do prywatnej kieszeni? no bo chyba nie z głupoty, głupi to oni nie są (nie potrafią tylko upilnować by ich nie nagrywano). władzę trzeba zmienić na jakąś inną, dowolną, byle inną. @Kflik
Żeby IC miało w przyszłym roku na raty kredytowe na Flirty/Darty i kasę uruchomienie TLK/IC według zaplanowanego z czapy rozkładu jazdy, dotacja roczna do pociągów międzywojewódzkich powinna sięgać miliarda złotych...
W odpowiedzi na post sb:
"co komu przeszkadzało w godzinach poza szczytowych kursowanie 2xEN57 ? jeździłem i jakoś inni
też IR Bolko, teraz mam same przesiadki, dużo drożej :(" ktoś nie lubi EN57.
Może stwierdzili że lepiej by nic nie było. Może ten ktoś ma zna kogoś kto ma firmę busową? @Kflik
Są takie biznesy drogowe,na które żadna kolejowa spółka skarbu państwa ręki nie podniesie:) @ unapologetic bitch & Kflik & Brankard
Zejdźcie na ziemię - likwidacja iR wraz z wejściem na ich miejsce dotowanych pociągów TLK/IC NIE JEST PO TO, by ktokolwiek nimi jeździł. Głównym celem jest UZASADNIENIE ZNACZĄCEGO WZROSTU DOTACJI dla PKP IC na pokrycie strat przynoszonych przez porażkę Pędowiadomoczego. Wprost Pędo dofinansować nie mogą, więc MIR wpadł na pomysł wprowadzenia dużych ilości nowych pociągów objętych umową PSC, której zapisy i wysokość dotacji w niej zapisana będą musiały ulec wtedy zmianie, czyt. znaczącemu podwyższeniu, prawda? No a niedobitki iRów w tym przeszkadzają... @Goral
"MIR obiecując niebagatelną kwotę 750 baniek na oddłużenie i restrukturyzację PR ma niejako "w garści" zarówno zarząd PR, jak i ich właścicieli, czyt. marszałków. " to jest niestety całkiem prawdopodobne. a MIR jest gotowy wpędzić nawet PRy w zwiększenie zadłużenia, byle przeprowadzić swoją chorą "Rreformę" polegającą na dbaniu wyłącznie o włąsne rozwydrzone dziecko. Jeszcze raz: iR Bolko pełni misję społeczną i sam fakt, że nie był dotowany, że z biletów trzeba było opłacac stawki PLK to skandal. a Wielkomieszczanina uprasza się o nieatakowanie personalne dyskutantów. Jesteś żałosny. Podobnie jak nasz obecny rząd pseudo-miłości.
W odpowiedzi na post unapologetic bitch:
"@Kflik
Żeby IC miało w przyszłym roku na raty kredytowe na Flirty/Darty i kasę uruchomienie TLK/IC według zaplanowanego z czapy rozkładu jazdy, dotacja roczna do pociągów międzywojewódzkich powinna sięgać miliarda złotych..." Prawdopodobne i pewnie do tego dążą.
Kiedyś ogłoszą: musimy uruchomić pociągi za zlikwidowane iR, przy okazji zwiększając kwotę dotacji. Szkoda, że ta dotacja jest tak marnowana na mało przydatne TLK. Powinny kursować tak by uzupełniać kolej regionalną (a raczej by kolej regionalna je uzupełniała) czyli niższe ceny na krótkie odegłości (identyczne jak w regio z uwzględnieniem promocji typu PwDC, wspólne bilety okresowe, w tym weekendowe; idealnie by były wspólna taryfa umożliwiająca przesiadki). Wtedy byłby z tych pociągów jakiś większy pożytek. @ Kflik
Powiem jeszcze więcej - całe to wielkie oddłużenie PR (wedle info stąd z RK i nie tylko - aż 600 baniek z tych 750 ma iść na spłatę starych długów, głównie tych sprzed 1 grudnia 2008 r.) ma pomóc PR tylko przy okazji. Głównym celem oddłużenia PR jest ciche dofinansowanie PLK i Energetyki - tej drugiej tuż przed/albo tuż po prywatyzacji. Naprawdę tego nie widzisz? Będzie
TLK "Szyndzielnia" Wrocław Gł - Bielsko Biała Gł TLK nazwy nie pamiętam Wrocław - Bielsko - Wadowice - Zakopane @IR:
TLK Wrocław-Rybnik, jeśli takowy pojawi się, świadczy o upadku kolei w Polsce. To jest realcja na pociąg przyspieszony Regio. Zresztą takowy jeszcze niedawno kursował, potem zaczęto majstrować przy godzinach, potem zrobiono z niego Regio. Przy obecnych taryfach IC (Rybnik-Wrocław to 168 km) z pewnością na poziomie 99% można przewidzieć frekwencję takiego TLK na poziomie zerowym (lub w granicach błędu statystycznego). @ Kflik
Ech, zrozum - TLK/IC nie są po to, by komukolwiek pasowały, tylko by uzasadniać ABSOLUTNĄ NIEZBĘDNOŚĆ istnienia dotacji dla PKP IC w ramach PSC. Gdyby MIRowi (czy też szerzej - rządowi) faktycznie ZALEŻAŁO na sensowności wydatkowania tej kwoty, to dawno odpowiednie zapisy pojawiłyby się w tej umowie. Choćby ten o bezwzględnym wymogu honorowania biletów przewoźników regionalnych na odcinkach wspólnych, nawet z jakimś tam ograniczeniem długości relacji, ale jednak. Że takie zapisy można na przewoźnikach wymuszać, to najlepszym przykładem jest choćby "Bilet świętokrzyski", "Taryfa podkarpacka", czy "Taryfa kujawsko-pomorska" w PR, a ta ostatnia także w Arrivie. Się chce, się da, ale MIR ma pasażerów naprawdę głęboko w (...), dla rządzących liczy się tylko dojenie naszych podatków i obsadzanie stołków swoimi "ekspertami". @ Kflik
A @ wielkomieszczaninowi pozwól mnie podać tu i tam, wiesz dobrze, że gdy brakuje argumentów logicznych, to się sięga po personalny atak na przeciwnika i zastraszanie, prawda? Wisi mi to co myślisz o tej spółce. Ale nie wisi mi obrażanie pracowników. Można kulturalnie
przekazać swoją opinię, bez jakiś wyrazów typu: Pędoszmaty, PI.., i wyzywania podróżnych od Bóg wie jakich frajerów. Przeskrobałeś. 2015-06-09 17:02:03 Autor: unapologetic bitch
---.dynamic.chello.pl Cytat : „Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że za likwidacją pociągów IR ''z powodów logistyczno-technicznych'', kryje się wyłącznie konieczność likwidacji (nawet szczątkowej) konkurencji w stosunku do połączeń PKP IC. Czy ten zabieg spowoduje zwiększenie frekwencji w pociągach PKP IC na trasie Warszawa- Wrocław, w sytuacji kiedy PB oferuje rozbudowaną, kompleksową ofertę dla Klientów budżetowych, a port lotniczy we Wrocławiu informuje,że w marcu i kwietniu przeloty na trasie Wrocław-Warszawa/Modlin wzrosły o 54%?” A jaką to Twoim zdaniem IR PIAST z nędznym napełnieniem stanowił KONKURENCJĘ w relacji Wrocław – Warszawa czy to dla PKP IC czy to dla S8 i PB ??? Pociąg ten kursując przez Katowice (do tego przez w opcji przez Kędzierzyn) i CMK nie miał żadnej przewagi czasowej w porównaniu z naturalna trasą osadniczą przez Ostrów wlkp. Kalisz Łódź (kilkanaście minut) gdzie kursuje segment ekonomiczny TLK z czasem też ok. 6 h. Także w przypadku Wrocławia jakoś dziwnym trafem nie mają zastosowania te wszystkie kolejarsko-mikolskie BAJECZKI o rzekomej konkurencji z lobby samochodowym, które mają rzekomo zastosowanie w odniesieniu do Krakowa czy Katowic. Wrocław jak zawsze jest w tym kraju w po tyłku bity. Wrocław od grudnia 2014, czyli momentu przejezdności łącznika koniecpolskiego do linii CMK nie miał, ani nie ma : - ŻADNEGO IR przez protezę koniecpolską i CMK ( z czasem zbliżonym do czasu EIC/EIP), tak jak Kraków MIAŁ IR Matejkę, a Katowice mają jeszcze parę dni IR Piasta - ŻADNEGO TLK przez protezę koniecpolską i CMK ( z czasem zbliżonym do EIC/EIP) tak jak Kraków MA TLK MAZURY/KORCZAK/ KARPATY po CMK , a Katowice TLK Skarbka/ Warmię/Korfantego po CMK - zaledwie JEDNĄ marną TLK-ę OPOLANIN w opcji WIEDENKĄ (w pełni osadniczą przecież, bo wiodącej przez Radomsko Piotrków Koluszki ) z czasem ok. 1 h szybszej niż w opcji przez Kalisz. Czyli NAWET nie jest wpuszczany na szybszą o 1 h opcję przez Piotrków (W PEŁNI OSADNICZĄ PRZECIEŻ). Nie bardzo więc wiem dlaczego więc rozpaczasz, że się Krakusom i Ślązakom chcę w końcu słusznie zabrać grzechotkę. Cytat : „Warto porównać aktualną siatkę połączeń PKP IC na trasie Warszawa-Wrocław, z oferowaną w 2010 roku, czyli przed rozpoczęciem mo(r)dernizacji CMK. Pociągi IC/Ex kursowały od 6tej do 18tej co 2 godziny (przez Poznań/Katowice), do tego dwie pary więcej pociągów TLK.” Czas wynosił wprawdzie wtedy aż 5 h (słynne Neyowe 4 h 59 minut –sic!), ale było oparcie o POZNAŃ I KATOWICE. Do tego UKŁAD ZDYWRESYFIKOWANY wymiennie : raz przez Poznań, raz przez Katowice. Obecnie mamy czas bardziej aktywizujący autonomicznie Wrocław, bo na poziomie 3 h 40 minut, ale odpadły OPARCIA poznańskie i katowickie, bo bądźmy szczerzy Częstochowa to żadne mocne wsparcie i istotny zastrzyk potoków dla segmentu PREMIUM. Cytat : „Teraz, po zakończeniu modernizacji CMK i protezy jest raptem 5 par szybkich połączeń.” Czyli wróciliśmy do stanu sprzed RÓWNO 10 LAT i rozkładu 2004/2005 , gdzie w opcji PRZEZ POZNAŃ (jedynej opcji dla EX/IC) jeździły dokładnie te same połączenia pod względem ilościowym 5 na dobę. Nawet godziny z Warszawy Centralnej dokładnie te same minus 5 minut bo pociągi odchodzą „20 po” a 10 lat temu analogicznie „25 po” . 6.25 IC ODRA 8.25 EX PANORAMA 13.25 EX SŁOWACKI 16.10 IC FREDRO 18.25 IC ŚLĘŻA. Nie ma teraz jak w 2005 roku silnego Poznania „po drodze” jest za to krótszy czas przejazdu Warszawa- Wrocław na poziomie 3 h 40. Jak widać w obu przypadkach prowadzi to do ilości 5 połączeń kwalifikowanych na dobę. Cóż trzeba było robić przebicie do CMK przez Kalety - Myszków Mrzygłód z czasem 2,5 h wtedy autonomiczna aktywizacja Wrocławia wypracowałaby z 10-12 połączeń na dobę, bo miasto nie jest dużo słabsze od Krakowa.
W odpowiedzi na post .Piotr:
"@IR:
TLK Wrocław-Rybnik, jeśli takowy pojawi się, świadczy o upadku kolei w Polsce. To jest realcja na pociąg przyspieszony Regio. Zresztą takowy jeszcze niedawno kursował, potem zaczęto majstrować przy godzinach, potem zrobiono z niego Regio. Przy obecnych taryfach IC (Rybnik-Wrocław to 168 km) z pewnością na poziomie 99% można przewidzieć frekwencję takiego TLK na poziomie zerowym (lub w granicach błędu statystycznego)." Skoro są TLK Warszawa-Łódź to czemu nie miałyby być Wrocław-Rybnik?
@ wielkomieszczanin
A jak inaczej - jak to napisałeś "kulturalnie" - nazwać pociąg służący do wymierzania policzka i okazywania pogardy dla mieszkańców prowincji przez "naszych" władców z wielkich metropolii? Panie Prezesie Pasikowski jest Pan najgorszym Prezesem w historii Przewozów Regionalnych,
brawo.Nie tylko rozwalił Pan całą Spółkę, ale likwiduje Pan pociągi to co jest najważniejsze dla firmy Cytat z artykułu : „Zatem likwidacja połączeń dalekobieżnych Przewozów Regionalnych na
linii kolejowej nr 4 wpisuje się niestety w panującą tendencję wyprowadzania połączeń ekonomicznych z CMK.” Co proszę ????? Do tego jeszcze „NIESTETY” Bo się POpłaczę. Drodzy Redaktorzy Ryneczku Kolejowego – nie bądźcie żałośni. Może lepiej zapytać skąd W OGÓLE wzięła się idiotyczna tendencja do WPROWADZENIA tego typu połączeń (czytaj ekonomicznych) w roku 2009 na dedykowaną linię CMK wiodącą 40% długości terytorium kraju przez totalne odludzia. Ano trzeba było ratować słynną budowę peroniku w szczerym polu na 155 kilometrze CMK-i, aby udowodnić , że jest tam jakikolwiek ruch pasażerski (coś jak w rozmowach Belka- Sienkiewicz o lotnisku w Uci, ch…….. wie komu POtrzebne, NO ALE JEST ………..). Trzeba czymś wypełnić. Cytat : „W grudniu ubiegłego wycofano ostatni pociąg IR łączący stolice kraju z Krakowem. Przeciwko tej decyzji przewoźnika (którą w pewnym sensie wsparł zarządca infrastruktury kolejowej, proponując mało atrakcyjne godziny kursowania składu) były protesty społeczne, jednak nie przyniosły one zmiany decyzji.” I bardzo dobrze, że nie ugięto się przed grupką roszczeniowej hołoty z Krakowa oraz z Warszawy, której wydaje się że są PĘPKIEM ŚWIATA, a cała Polska ma im się tylko kłaniać w pas i im tylko służyć. Cytat : „Obecnie znikają pociągi [po CMK] do Katowic z Warszawy i Lublina. I jeżeli chodzi o linię CMK to bardzo dobrze - I TAK TRZYMAĆ. Każdy uwalony AKURAT NA TEJ LINII pociąg ekonomiczny cieszy i musi cieszyć. Jak chcą rozwijać pociągi ekonomiczne (pospieszne) to proszę bardzo, ale na LINIACH OSADNICZYCH : LK1/LK8/LK14 , jak się nie podoba czas przejazdu to PLK niech w końcu je modernizuje na tyle aby czas był akceptowalny, a nie cały „rżnie głupa” w tej sprawie, aby nie szkodzić CMK i dwóm kretyńskim PiStacjom POstawionym w szczerym polu. PS. Oczywiście kierunek Lublin oraz IR BOLKO to odrębna para kaloszy i jego likwidacji akurat żal, choć jakby w to miejsce wszedł PIC z dotowaną TLK historyczną dla tej relacji linią koniecpolską to nie ma za czym płakać. Cytat : „ Podróżni będą mieli jakąś alternatywę w pociągach uruchamianych przez PKP IC, jednak odwołanie tych składów pogorszy możliwości podróżowania między wymienionymi miastami, a jeszcze bardziej do stacji i przystanków położonych na trasach przejazdu obu składów.” Znowu- BO SIĘ POpłaczę. W przypadku IR BOLKO pełna zgoda. Likwidacja tego pociągu to skandal i rzeczywisty cios w najbiedniejszych pasażerów oraz w regiony i tak już wystarczająco upośledzone komunikacyjnie. MI powinno za to sfinansować uruchomienie TLK Bolko relacji Wrocław – Lublin naturalną, „historyczną”(minus Kluczbork) trasą wrocławsko-lubelską wiodącą przez Opole - Lubliniec Częstochowę Stradom Koniecpol - Kielce i Radom. Ale w przypadku IR Piasta grasującego szczerymi polami CMK, zamiast po którejś z tras osadniczych(przez Kalisz lub Piotrków) lamentowanie nad losem STACJI I PRZYSTNAKÓW POŚREDNICH zakrawa już na wyrafinowane szyderstwo i hipokryzję autora tekstu. A gdzie to niby Rynek Kolejowy był kiedy zarzynano ruch pospieszny w ciągu Kraków – KIELCE- SKARŻYSKO- RADOM- Warszawa, który do 2008 roku jakoś jeszcze funkcjonował w takcie 2 godzinnym POSP PKP PR. I zupełnie PRZYPADKIEM całkowite zawalenie zbiegło się z wprowadzeniem segmentu ekonomicznego IR/TLK na CMK dla ratowania wybudowanego 3 lata wcześniej Gosiewa na CMK które przy Erneście Malinowskim świeciło pustkami, a uruchamianie sztucznego TLK Kordeckigo było mega absurdem. Oczywiście ten zbieg wydarzeń to BYŁ CZYSTY PRZYPADEK. Jaaaaaasneeeeee!!! No gdzie wtedy był Rynek Kolejowy?????? Gdzie był Rynek Kolejowy kiedy kilka lat temu liczba bezpośrednich TLK łączących Częstochowę z Krakowem spadała DO „0” (słownie do ZERA) o czym pisał Pan Tomasz Haładyj na łamach lokalnego częstochowskiego dodatku do koszernej???? Jakoś chlipania i łez ze strony Rynku Kolejowego (oraz gawiedzi forumowej tj. kolejarstwa oraz mikolstwa) nie było. Pies z kulawą nogą nie interesował się tematem. Teraz nagle jęki, płacze, łzy bo Wać Państwu z WIELKICH METROPOLII zbiera się tanią zabawkę po linii wiodącej 300 km po szczerych polach. Doprawdy WIELKA TRAGEDIA NARODOWA na miarę budowy kolejnego POmnika Smoleńskiego. Zresztą sam Pomnik Smoleński po wynikach ostatnich wyborów należy wnioskować będzie zapewne ulokowany centralnie przy Pałacu Namiestnikowskim (być może ks. Poniatowskiego na koniu wyrzucą) także proponowana przez Panią Hanię Bufetową lokalizacja : RRRRóg Focha i Thhhębackiej – będzie WOLNA. Tam Sheva i Przyjaciele (różnego rodzaju @Pesy, @Arrivederci-e itp.) będą mogli sobie sPOkojnie wznieść Olbrzymi Monument ku czci wszystkich POmordowanych przez Beton PKP z Krwawą Mery na czele pociągów IR i TLK na CMK wraz z listą NAZW tychże POCIĄGÓW. Cóż długo by wymieniać : IR Matejko, Cracovia, Ernest Malinowski, WOŚP, Nikifor, Piast, Spodek, Zemes, Chemik, Skrzyczne etc. Wprawdzie do listy smoleńskiej jeszcze daleko, ale…….. Być może w tym przypadku znajdzie wreszcie zastosowanie słynny z Norrrymberrrgii POmnik Światła w trzech kolorach semaforowych – jak to na kolei- zielony, POmarańczowy i czerwony. Każdego 14- tego MIESIĘCZNICA smoleńs… - pardon - znaczy MIESIĘCZNICA WŁOSZCZOWSKA. A więc Sheva i Przyjaciele z POchodniami pod POmnik Pamięci POmordowanych POciągów w wyniku zamachu anty-włoszczowskiego na IR/TLK na CMK. Dodatkowo przewodniczący całego zbiegowiska Pan Sheva będzie trzymał w ręku obowiązującą Konstytucję i publicznie krzyczał do tłumu, że puszczanie pociągów pospiesznych z Krakowa do Warszawy przez jakieś tam 200 tys. podrzędne wioski typu Kielce i Radom z POminięciem metropolii włoszczowskiej i megalopolis opoczyńskiego jest jawnym jej POgwałceniem. Na każdą miesięcznicę włoszczowską organizowaną przez Shevę pod Pomnikiem Świateł Kolejowych na rogu Focha i Thhhębackiej specjalnie z Mysłowic do Wałszawy będzie Szkockim Busem przejeżdżał Kolega Goral, który będzie miał prelekcję na temat PICni z grzybnią i Pendoszmato. Cóż - będzie się działo. Lato będzie gorące jak swego czasu mawiał słynny elektryk z Gdańska. PS. Przyznaję się – jestem internetowym hejterem opłacanym przez PO. Nauki PObierałem u SAMEGO mistrza Stefana z Uci :D :D :D :D Drogi Ryneczku Kolejowym zajmijcie się w końcu RZECZYWISTYMI problemami i odcięciem masy NAWET dużych ośrodków od systemu kolejowego Państwa- bo tu jakoś cicho siedzicie - zamiast szlochać nad likwidacją połączeń ekonomicznych na linii CMK KTÓRA Z ZAŁOŻENIA WYKLUCZA POŁOWĘ długości Państwa. Taki jej urok i nie jest jej celem oraz zadaniem ŻADNA obsługa pośrednia . Czas w końcu to zrozumieć. Mieszanie i wrzucanie do jednego worka sprawy IR BOLKA oraz IR Piasta jest głębokim nieporozumieniem. Dobrze, że chociaż IR Lazur pojedzie, przez lata od momentu jego pierwszego kursu w historii
narzekałem, że ten IR zasługuje na skład wagonowy, a nie kiblownię, lecz biorąc pod uwagę co się dzieje z IR to trochę zmieniłem podejście i cieszę się, że w ogóle pojedzie. Dobra, ale po co drugi art o tym samym? Jasinski jak zwykle spozniony. A Redacja to zamieszcza...
@ BarteS - spojnosc komunikacyjna wschod - zachod sie pogorszyla? Teraz ponad polowa trasy Lublyn -
Wroclaw to droga ekspresowa ( Lublyn - Kurow + Piotrkow - Wroclaw). Tylko 190 km to droga jednojezdniowa ( Piotrkow - Kurow) hahah tecniczno-logistyczne PIC skutecznie wykończył konkurencję wrzucą jakąś daremna TLK
przez czestochowe , a tak z ciekawosci http://www.rynek-kolejowy.pl/aktualnosci/24605/PR-otrzymaly-90-mln-zl-z-UE-na-modernizacje-taboru.ht ml @ Lech
Pasikowski, nie Pasikowski, cały obecny zarząd PR został powołany tylko po to, by spełniać polecenia wydawane na Wspólnej, proste. Oficjalnie oczywiście rządzą marszałkowie i powoływana przez nich Rada Nadzorcza, ale fakty mówią zgoła co innego. A z tejże Wspólnej płyną proste jak drut polecenia - na torach NIE MA BYĆ ŻADNEJ konkurencji dla ich ukochanych Sreber Rodowych. Tylko PIC i nic więcej, PR mają jeździć wyłącznie w ramach ruchu regionalnego. Ciekaw jestem, kiedy wymuszą na marszałkach we Wrocławiu, Poznaniu, Zielonej Górze, Szczecinie, Łodzi, Katowicach i Kielcach likwidację pociągów regionalnych w stylu "Kamieńczyka" i regiówek z Poznania do Świnoujścia/Szczecina/Kołobrzegu, albo "Łysicy" i "Ostańca" przez CMK i bezpośrednich osobowych z Nowej Soli do Poznania, Wrocławia do Zielonej Góry, czy Zielonej Góry do Szczecina... No może te relacje po nadodrzance łaskawie zostawią, bo PIC ma głęboko w d... tę trasę i to od lat, więc niech sobie PR tam kursuje od czasu do czasu. Szanowni Miłościwie Panujący Nam Władcy z MIR! Apeluję o konsekwencję w niszczeniu
jakiejkolwiek konkurencji kolejowej dla PKP Intercity i wymuszenie na PR oraz marszałkach likwidacji wszelkich pociągów regionalnych, które śmią podbierać pasażerów wspaniałym pociągom PKP IC! W Polsce jest bardzo dużo pociągów regionalnych, które stanowią faktyczną konkurencję dla segmentu TLK/IC PKP IC. Skuteczne i konsekwentne realizowanie polityki niszczenia konkurencji dla Sreber Rodowych wymaga działań zdecydowanych, likwidacja pociągów interREGIO to zdecydowanie za mało! Obywatele niecierpliwie czekają na kompletną likwidację wszystkich międzyregionalnych pociągów osobowych, gdyż z pewnością ich dalsze istnienie przyczyni się do gorszych wyników osiąganych przez spółkę PKP Intercity, która jest wszak naszą wspólną własnością i naszym obywatelskim obowiązkiem jest dbanie o jej dobrą kondycję. Powiedzmy wyraźne "Nie" międzyregionalnym pociągom osobowym! jechałem ostatnio TLK Paprotnik z Czeladzi do Ustrzyk i był pełny niemal cały
@ep40
"Skoro są TLK Warszawa-Łódź to czemu nie miałyby być Wrocław-Rybnik?" Może przez inną ilość chętnych na podróż w całej relacji? W tej relacji może nie być wystarczającej ilości chętnych na pociąg nieprzydatny do przejazdów na krótszych odcinkach. Powinien to być przyspieszony, albo i TLK ale gdyby z Regio była wspólna taryfa. Z tym straszeniem taryfą to przesada, gdyby rzeczywiście Szyndzielnia miała się zmienić w TLK
to wystarczy że pojawi się tam oferta relacyjna za 29-39 zł. Dominująca grupa pasażerów to i tak studencki ze zniżką 51%. Obecnie bilet na IR Szyndzielnia Wrocław-Rybnik kosztuje 36,90 zł - to nie jest przecież mało, a kibelek pusty nie jeździ. I problemu raczej należy się dopatrywać w tym ostatnim - to nie jest aż tak frekwencyjna relacja, żeby opłacalne było uruchamianie składu wagonowego. No chyba, że pojawią się tam ED74? @bahn
Problemem jest wysoka cena w relacjach na krótkie odległości oraz brak możliwości zakupu biletu okresowego który jednoczesnie jest honorowany w regio (w iR jest to możliwe). Rybnik - Wrocław to relacja gdzie wiele osób podróżuje w różnych relacjach oraz są istotne przesiadki. Np. ludzie jadą Rybnik - Opole, Kędzierzyn - Wrocław, w Opolu i Kędzierzynie przesiadają się z osobówek od strony Gliwic i Raciborza itp. W takich sytuacjach TLK to bardzo kiepskie rozwiązanie bo przy przesiadkach z osobowego cena wzrasta drastycznie. Zwłaszcza takie relacje to powinny być przyspieszone. Natomiast odpowiedni tabor (EZT) mają PRy i to one powinny dostać dotację(!!) na uruchomienie
takiego pociągu - jako przyspieszony (odcinkowo może być osobowy) (Dotacja może być w formie zwrotu za stawki PLK). Wpychanie wszystkiego na siłę do PKP IC jest bez sensu - i wygląda faktycznie na próbę uzasadnienia wzrostu dotacji dla tej spółki. 1 MILIARD rocznie to byłaby wielka kasa, obecne 0,5mld to też bardzo dużo. Docelowo TLK Szyndzielnia powinna jeździć w relacji Bielsko Biała –Opole - Wrocław –
Poznań- Szczecin. Wrocław jest zbyt blisko na relację pospieszną, zwłaszcza po przejęciu tego rodzaju połączeń przez PIC a takie miasto jak Bielsko – Biała powinno mieć poranne połączenie „wychodzące” :P nie tylko z Wrocławiem, ale i z Poznaniem i Szczecinem, czyli wszystkimi metropoliami Polski Zachodniej. ED74 powinny wrócić do PR - w PIC stoją w krzakach. A takie ezety w sam raz na Bolka, Piasta itd.
Najlepiej wydłużyć je o 1-2 człony i będzie super skład. Tak Bogiem a prawdą, to MIR powinien wymusić na PR i zachodniopomorskim marszałku likwidację
nawet i "Błękitnego", bo w relacji Szczecin-Świnoujście kosztuje on ponad 2x mniej niż TLK, a i jedzie od nich o 10 min krócej. A przecież 111 km to jest już de facto relacja na poły dalekobieżna, więc ludzie powinni jeździć pociągami pospiesznymi za 37 zł, a nie szybszym i zdecydowanie wygodniejszym ED78 za 16 zł, nieprawdaż? Tak w ogóle powinni znowelizować kodeks karny i wsadzać za kraty za jazdę pociągiem osobowym w relacjach dłuższych niż 100 km, przecież to jest jawne przestępstwo przeciw przedsiębiorstwu państwowemu PKP Intercity!!! @Arrivederci
"ED74 powinny wrócić do PR - w PIC stoją w krzakach. A takie ezety w sam raz na Bolka, Piasta itd." Zgadzam się. Do tego dotowac te inne niż po CMK do Warszawy. Od grudnia i tak będzie poprawa oferowania na trasach Warszawa - Wrocław, oraz Lublin - Wrocław
wraz z wejściem do ruch jednostek Dart. Czy PKP IC nie zdaje sobie sprawy, że przetrasowanie pociągów TLK na wężykowanie po okrężnych
trasach, a co za tym idzie wydłużenie czasu przejazdu z pkt. A do B spowoduje odpływ pasażerów? Ludzie nie zaakceptują wydłużenia przejazdu z Wawy do Krk np. o 1,5 h! Najlepiej brać dotację, a oferować gorsze połączenia w tej samej cenie (albo droższe bo km wzrośnie). Zamiast maksymalnie skracać czas podróży to go wydłużają, chore myślenie PKP IC! @Bozia:
Jak to powiedział młody Stuhr w jednym słynnym skeczu: tere-fere. Gdzie jest tabor "zwolniony" przez pędolyno? Na jakich relacjach? Jak to ci się stanie, o 2 miliony rocznie zmniejszą się straty Pr-ów. Każdy pociąg IR przynosi
rocznie straty rzędu circa 1 mln zł. [Admin: zmoderowano]
Rozumiem, że dla Ciebie GDDKiA budując S7 przez Kielce Radom też zmusza kierowców samochodów indywidualnych oraz autobusów DO OKRĘŻNEJ TRASY zamiast walnąć autostradę przez metropolie Gosiewo i oPOczno: D: D: D I to jeszcze czego jak czego, ale SEGMENTU TLK. Od szybkiego czasu jazdy z pkt. A do B masz segment Premium EIC/EIP oraz samoloty. Zapłać sobie, a nie na bilecie kolejarskim domagasz się, aby Cię wozić po CMK pociągiem kategorii TLK, bo nawet na wyższą dopłatę do Pendolino Ci szkoda - stąd rozpowszechniasz herezje, że pociągi pospieszne (dotowane) są od omijania dużych węzłów osadniczych leżących po naturalnej drodze pośredniej, aby wozić jak najszybciej z Punktu A do Punktu B. Rozumiem, że roszczeniowa mikolska hołota sobie uroiła, że Państwo ma z pieniędzy budżetowych wozić ich z jednej strony taryfie SOCJALNEJ, a z drugiej w czasie EKSPRESOWYM- i wyPiSuje herezje po forach branżowych, ale kolejarz???? Cytat: „Czy PKP IC nie zdaje sobie sprawy, że przetrasowanie pociągów TLK na wężykowanie po okrężnych trasach, a co za tym idzie wydłużenie czasu przejazdu z pkt. A do B spowoduje odpływ pasażerów?” Rozumiem też, że pociągi TLK relacji Bydgoszcz- Warszawa również NIE POWINNY wężykować przez Toruń i TWÓJ Włocławek na rzecz prawie polnej węglówki w ramach szybszej jazdy z pkt. A do B, gdyż w przeciwnym wypadku spowoduje odpływ pasażerów: D: D: D Choć tam przynajmniej jest 80 tys. Inowrocław, a nie totalnie puste Gosiewskie pole: D: D: D Cytat: „Ludzie nie zaakceptują wydłużenia przejazdu z Wawy do Krk np. o 1,5 h! A co ma hołota do akceptowania/nieakceptowania czasu o 1,5 h dłuższego i to jeszcze W SEGMENCIE SOCJALNYM TLK. Równie dobrze młodzież szkolna może żądać w schronisku młodzieżowym standardów hotelu pięciogwiazdkowego- inaczej może grozić, że NIE POjedzie na wycieczkę klasową. To są populistyczne brednie na tym samym poziomie. Tak czy owak na takim rozdaniu najbardziej byliby stratni sami nauczyciele- grupa zawodowa cuś jak Kulejarze- którym przepadłaby darmowa wycieczka: D: D: D Jakby przez Kielce Radom czas wynosił teoretycznie 2,5 h, a teoretycznie po KDP CMK 1 h- to co???- też byś wtedy Kolego @Gierek pisał, że czas o 1,5 godziny dłuższy jest nieakceptowany dla ubogiej klienteli pociągów TLK i mają jechać w 1 h 00 minut z Krakowa do Warszawy, bo należy szybko przewieźć biedotę z punktu A do punktu B w segmencie socjalnym. Ludzie Wy naprawdę zainfekowani gosiewszczyzną w swoich oparach POpulizmu już nawet śp. Leppera przeganiacie. Andrew to byłby PRZY WAS prawdziwy wychowanek i pupil Balcerowicza niemal jak Rychu Petru. K65:
W normalnym kraju obie trasy (zarówno osadnicza jak i CMK) oferowałyby przyzwoity czas przejazdu, chociaż oczywiście pociągi pospieszne zawsze będą wolniejsze od ekspresów! @gość 00
Takie dane uważam za bzdurą wynikłą z odpowiedniego dobrania danych. Zwłaszcza, że nie podali co wliczyli w koszta i jak liczyli przychody - a to wszystko ma wielkie znaczenie. Problem jest inny: jak PKP IC uruchomi wszystko i jaka będzie strata lub jaka będzie dotacja? Przecież nie stanie się tak, ze w cudowny sposób ich pociągi będa dochodowe gdy iR niby nie były. Będą musli dostać większa dotację - po co - skoro wiele z iR lepiej jest jesli uruchamia ja przewoźnik regionalny (i w ogóle powinny jechać jako przyspieszone) więc to przewoźni regionalny powinien otrzymać na nie dotację, nie PKP IC. @miś uszatek
co to jest pociąg pospieszny i ekspres? Jakim cudem prędkość może zależeć od kategorii? Na pewno ekspres z Krakowa do Katowic nie byłby szybszy od pospiesznego. Liczy się tylko trasa przejazdu i tabor, to może ale wcale nie musi zależeć od "nazwy pociągu". Np. ekspresy na CMK mogłyby się równie dobrze nazywać "JadącyCMK" zamiast EIC. To tylko nazwa. @ Kflik
Grochem o ścianę, naprawdę, daj sobie spokój. IR zawsze będą "te złe", a PIC zawsze będzie "ten jedyny słuszny". @G o r a l
Masz rację. Przykład pdoałem w innym wątku. Samolot Emirates WAW-DXB-BKK-DXB-BKK przy cenie 2400PLN (łatwe do zdobycia,można tez taniej) to 14 groszy za kilometr. Pendolino z HappyHour (też łatwo do zdobycia) Warszawa - Gdynia to 14 groszy za kilometr, także ścisłym szczycie w sobotę rano. Tymczasem interRegio Warszawa - Katowice, totalnie poza szczytowy wyjazd z Warszawy w południe (czyli powinien być tańszy od kursów w szczycie) cena 18 groszy za kilometr. Ale to interRegio jest ponoć ten zbyt tani i generuje jakoby duże straty. Pewnie wliczyli wszystkie możliwe koszty a pomineli wiele zysków pobocznych (np. wzrost frekwencji w skomunikowanych pociągach itd) @ Kflik
Ale to nie jest żadne odkrycie - same ówczesne władze PR (Kuczewska-Łaska) podawały swego czasu, że iRy finansują swoje koszty zmienne, ale po uwzględnieniu udziału w kosztach stałych całego przedsiębiorstwa już są nierentowne. Oczywiście na identycznej zasadzie również i Pędowiadomoco jest nierentowne. Ale przecież Galaktyczne Wiadomo Co nie może być zlikwidowane, prawda? Taka porażka i tak wyraźne przyznanie się do niej przed całym społeczeństwem? Niemożliwe, prawda? Szczególnie przed jesiennymi wyborami, gdzie PO będzie wszak walczyć o przetrwanie... @ Kflik
A koszty PR choćby samych wynagrodzeń idą w grube miliony rocznie... Popatrz - przy założeniu, że wszyscy pracownicy w PR zarabiają tylko minimum krajowe (1750 PLN brutto), co, jak wiadomo, jest nieprawdą i zarabiają więcej - roczny koszt wynagrodzeń dobija do astronomicznej kwoty 230 baniek! Wyliczenia: - roczny łączny koszt zatrudnienia przy wynagrodzeniu minimalnym: 25328,16 zł - liczba pracowników PR na grudzień 2014 r.: 9045 osób - koszt roczny: 229093207,2 zł Więc jaki jest faktyczny? Pół miliarda? Jeszcze więcej? Problem wycięcia IR Piast to odcięcie Kędzierzyna, Gliwic i Zabrza od połączeń ze stolicą.
Połączenie IR z Wasrzawy było niezbędne,ale w relacji Warszawa - Kędzierzyn - Warszawa, kurs do Wrocławia to w tych warunkach niepozrozumienie. Niestety prezes Pasikowski podejmuje działania, które przez ciągłe ograniczanie oferty prowadzi do groźby marginalizacji PR. @ sheva17
Pasikowski jest tylko wykonawcą poleceń, nie ma nic do gadania i celem wykonywania poleceń został w lutym zeszłego roku na to stanowisko powołany. Jak by się stawiał, to by go szybciutko odwołali, bo w 15 z 16 województw rządzi identyczny układ, co w Sejmie. PR w zamyśle władzy ma nie konkurować z PICEM i wszystkie działania są ku temu celowi podporządkowane, proste. To PIC ma mieć absolutnie monopolistyczną pozycję w tzw. ruchu dalekobieżnym, bo tylko wtedy będzie można go korzystnie sprzedać, czy to inwestorowi strategicznemu, czy via GPW. Tylko, że tu dochodzi jeszcze kwestia, iż spora część niby lokalnych pociągów osobowych również faktycznie konkuruje z pociągami PKP IC. I celem realizacji polityki monopolizowania PICU również należałoby wymusić na marszałkach ich likwidację. @ sheva17
Albo przynajmniej podzielenie relacji i rozwalenie skomunikowań na stacjach stycznych. Przecież takie np. "Ostaniec" i "Łysica" aż kolą w oczy swym standardem, czasem przejazdu i ceną w stosunku choćby do TLK "Morcinek", czy TLK "Sztygar", albo podobnie "Kamieńczyk", "Szklarka", regio Poznań-Świnoujście, czy nawet quasi-ekspresowy "Błękitny". @sheva17
iR Piast czy też iR Bolko mogłyby jeździć do Wrocławia, po prostu od Gliwic lub Kędzierzyna jako Regio. @G o r a l
Ostaniec i Łysica też mogłyby jeździć do Kędzierzyna Koźla ("zajezdnia" PR) lub do Gliwic/Raciborza/etc @K65
Choćbyś nie wiem jak się bulwersował, to racji ci nie przyznam, ponieważ błędem jest spychanie wszystkich TLK na okrężne trasy przez sieci osadnicze! Przecież obecnie istnieją raptem 2x TLK po CMK z Warszawy do Krakowa, a zobacz ile masz EIP w ciągu dnia! Problemem jest zostawić chociażby 3 pociągi TLK na dobę przez CMK (poza szczytem)? TLK przez sieci osadnicze to sprawa osobna i nie rozumiem jaki jest konflikt, aby istniały takie i takie połączenia. Po prostu znaczna część pasażerów, która do tej pory korzystała z TLK przez CMK odejdzie do przewoźników autokarowych, bo będzie taki sam czas przejazdu, a ceny niższe. Zmusisz ich do przesiadki na EIP i płacenie 2-3 razy drożej za przejazd? Nie, po prostu tych klientów PKP IC straci.
W odpowiedzi na post wisła:
"Do pana IR Czy TLK SZYNDZIELNIA do Zakopanego pojedzie przez Zywiec czy przez Wadowice?"
Hehe, obstawiam że pojedzie przez Kraków, rzecz jasna po roztrajdanej E30. A jak się komu nie
POdoba jazda naokoło z patatajnią - to won do busa! Pociąg IR Piast miał sens tylko wtedy, gdy jechał z Jeleniej Góry. Zawsze na tym odcinku
korzystało z niego mnóstwo pasażerów, dla których IR były tańszą, a wcale nie mniej wygodną alternatywą przy dojeździe do Warszawy oraz dla mieszkańców centralnej Polski jadących w góry. Po skróceniu go do Wrocławia pociąg stracił sens (mieszkańcy Wrocławia mają mnóstwo innych pociągów do Warszawy, w tym wcale nie droższe EIC "Premium", Polskiego Busa itd.). Nic dziwnego, że pociąg zaczął przynosić straty. Co do IR "Piast" to również wiem od znajomych, że dużo ludzi jeżdziło nim jedynie z Warszawy na Śląsk. Dalej do Wrocławia pociąg woził powietrze. Więc decyzja racjonalizatorska o skróceniu trasy tego pociągu jest jak najbardziej słuszna. Wystarczająco już marnuje się pieniędzy w naszym kraju. Do tego jeszcze trzeba wywalać pieniądze na puste pociągi? Lepiej je przeznaczyć tam, gdzie pociągi są potrzebne dla mieszkańców albo inne potrzeby, jak budowę żłobków, przedszkoli, domy samotnej matki czy wiele innych potrzeb społecznych. [Admin: zmoderowano]
Mogli te pociągi przetrasować na sieci łosadnicze, przecież tam są miliony, miliardy, tryliardy
pasażerów do wzięcia!!! Potwierdzam to co pisze Kasia. Jechałem wiele razy IR Bolko i zawsze przed Wrocławiem świecił
pustką. Piast też od kiedy skrócili relację do Wrocławia frekwencja w nim siadła. Niestety tak jest jak się skraca pociągi do bzdurnych relacji, które przecież w pierwotnym biznesplanie były pomyślane w innych relacjach i tak też była liczona ich ekonomia. @ pablo
To wytłumacz mi, jakim to cudem zostaje iR "Spodek", który generalnie ma frekwencję gorszą (nie zawsze, ale generalnie tak) i od "Bolka", i od "Piasta". OK, koszty ma niższe od "Piasta", bo "Spodek" to EZT, ale z "Bolkiem" już porównywalne. I zostaje. Wytłumaczysz mi ten dziwny fakt? @IQ65
Brednie o sieciach osadniczych są już nudne. Gdyby ósemka była zrobiona jak planowano to oferta przez Radom i Skarżysko by była jak naście lat temu. Z 4-5 par Kraków - Warszawa, ze 2-3 Kielce - Warszawa, do tego dalekobieżne nad morze / do Zakopca / Krynicy itp. Oczywiście połączenia expresowe by były głównie przez cmk, ale różne typu Kołobrzeg - Kraków czy Gdynia - Zakopone też. Nie wykluczałoby to nawet pendolino Kielce - Radom - Warszawa - 3City czy wielu innych. Podobnie z wiedenką. Ale co z tego, jak nie ma taboru??? Buhahah Bolko świecił pustkami?? Chyba ktoś to pisze na zamówienie betonu PKP/ Dzisiaj dwie
jednostki EN 57 zmodernizowane w Gliwicach w kierunku na Lublin IR Bolko, frekwewncja 75 % w tygodniu. Pociąg jechał od strony Wrocławia, więc proszę nie bredzić o "pustym Bolko" skoro w środku tygodnia jest tam taka frekwencja i to już w Gliwicach... Dalej wyrzynajcie rytualnie Inter Regio i Regio w imię restrukturyzacji która będzie defacto likwidacją! Wolę już sobie nie wyobrażać jakie cięcia w samych Regio będą od grudnia 2015... pewnie część mniejszych miasteczek odetną od świata... [Admin: zmoderowano]
IR "Spodek" zawsze miał frekwencję wyższą niż "Bolko". Poza tym, tak jak już ktoś zauważył,
jego koszty są niższe. IR "Bolko" wiecznie jeździ pustawy. Wiem to bo jeżdżę nim praktycznie co tydzień. To że ktoś raz się przejechał i zauważył dwie jednostki wypełnione w 75% (pewnie na jakimś krótkim odcinku w środku trasy i jeszcze pomnozył rzeczywistą frekwencję razy 2 albo 3) i pieprzy że pociąg jeździ pełny nie jest wiarygodnym sędzią. Wrocław to jest końcówka i ZAWSZE jednostki są tu puste. Oczywiście zawsze można bredzić o spiskach politycznych, ale skoro każda ocena ekonomiczna pociągu w Polsce nie jest prawdą tylko musi być spiskiem politycznym, to nikomu nie stoi na przeszkodzie, żeby sam wynajął pociąg od jakiegoś przewoźnika i jeździł po tej trasie, skoro takie tłumy walą z jakiegoś zapyziałego Wrocławia do Lublina. @ hugo
"Spodek" z wyższą frekwencją niż "Bolko"??? Chyba w piątki i niedziele, w tym ta wersja niedzielna wieczorna do Wrocławia, i tylko na odcinku Kędzierzyn-Opole-Wrocław-Opole-Kędzierzyn... Nieraz go widziałem w Katowicach, jak było z 50% to było super i to w szczycie. W środku tygodnia rano do Wrocka jedzie praktycznie pusty, nie wiem jak dalej za Kędzierzynem, ale pewnie też bez jakiegoś szału poza poniedziałkiem. Ratuje go kibel i relatywnie krótka relacja (koszt infry wg kalkulatora PLK to ok. 1300 PLN/kurs), ale z jego rentownością można by polemizować. Żeby zarobić na samą wspomnianą infrę musiałby codziennie wieźć w pełnej relacji minimum 33 osoby i to przy założeniu, że żadna z nich nie ma żadnej ulgi handlowej (np. Super Biletu). A reszta kosztów zmiennych? A udział w kosztach stałych przedsiębiorstwa? Tak G o r a l, jasne że widziałeś - na youtube w internecie. Przecież ty siedzisz całymi dniami
przed kompem i trollujesz na RK. Wielki znaffca pociągów, he he. Cały długi weekend (piękna pogoda) też siedziałeś przed kompem cztery dni od rana do nocy i zaśmieciłeś połowę innego wątku na temat InterRegio. Takimi samymi idiotycznymi komentarzami. Przejdź się kiedyś na dworzec i zobacz jak pociąg wygląda w realu, a potem możesz pisać. Co do frekwencji w IR "Piast" i "Bolko" to potwierdzam słowa poprzedników. Do Wrocławia składy te dojeżdżają puste. "Piast" powinien jeździć do Jeleniej Góry, a "Bolko" tylko do Katowic (ewentualnie Kędzierzyna) - wtedy te pociągi by miały sens. Nie ma sensu pchania do Wrocławia, gdy przez połowę trasy jeżdżą puste. @ jankiel
Tak, Goral nie zna się na niczym i tylko trolluje, wszystkie Pędo mają frekwencję 100%, podobnie TLK, w WC zawsze jest woda i papier toaletowy, a rządy PO są wspaniałe i partia ta wygra jesienne wybory parlamentarne po raz trzeci. Oczywiście z tak dużą przewagą, że będzie mogła rządzić samodzielnie ;) O czym ty bredzisz "Goral"??? Pisz na temat, a nie jakieś bzdety wyssane z palca. Widać faktycznie
nie masz żadnej wiedzy na dany temat. Papier toaletowy kup sobie lepiej do mózgu - jak wytrzesz z niego kupę, to może zaczniesz myśleć. Na razie jedynie kłapiesz dziobem dla samego kłapania, biedny samotny trutniu, dla którego całe życie to internet.
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|