- Niemcy chcą zelektryfikować linię z Drezna do Görlitz
- 10 lat dynamicznej informacji pasażerskiej w miastach
- Za tydzień ruszą wakacyjne pociągi do Spały
- Branża automatyki kolejowej ma swoje problemy
- Francuska kolej przebuduje najważniejszą stację Paryża
- Po wypadku między Piotrkowem a Rozprzą. Pociągi wracają na stałe trasy
- Ewa Kopacz: Będę jeździła tylko pociągami
- OV-chipkaart – jedna karta w całym kraju
- Z wakacji w Londynie – kolej bez opróczy
- Rusza koszalińska wąskotorówka
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Biletomaty zdobyły miasta, czas na kolej
– O ile na rynku miejskim zdobyliśmy już bardzo dobrą pozycję i jesteśmy znakomicie rozpoznawani, to wśród klientów z branży kolejowej mamy jeszcze sporo do zrobienia – mówi w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” prezes Mera Systemy, Grzegorz Lange. Jego firma to na polskim rynku czołowy producent biletomatów i urządzeń kasowych. Jakub Dybalski: Czy w Polsce można mówić o boomie na biletomaty? Jeszcze kilka lat temu były rzadkością teraz powoli stają się standardem. Grzegorz Lange, prezes Mera Systemy: Z perspektywy naszej firmy – zdecydowanie tak. Jeszcze kilka lat temu musieliśmy mocno przekonywać miejskich urzędników do zalet biletomatów. Większość z nich nie doceniała zalet tych urządzeń i nie widziała dla nich miejsca na swoim terenie. Słyszeliśmy, że „takie rzeczy to tylko w Warszawie”. Dziś już w większości polskich miast władze podchodzą do biletomatów jak do każdego innego elementu standardowej infrastruktury miejskiej. Nawet w tych niewielkich, w których wystarczy postawić kilkanaście urządzeń, aby w zdecydowany sposób poprawić komfort i dostępność biletów komunikacji miejskiej dla pasażerów. Oczywiście inwestycja w nowoczesną sieć dystrybucji biletów wiąże się ze znacznymi nakładami finansowymi i to ten aspekt jest główną przeszkodą na drodze do prawdziwego boomu. Staramy się jednak podpowiadać naszym klientom różnego rodzaju rozwiązania finansowe, które mogą w znacznym stopniu zrealizować inwestycję bez uszczerbku dla miejskiej kasy. Kto najchętniej korzysta z biletomatów? Czy prawdziwy jest stereotyp, że osoby starsze raczej je omijają, i czy ma pan jakiś pomysł, by je do tej formy sprzedaży biletów zachęcić?
Sądzę, że ten stereotyp jest prawdziwy. Większość starszych osób z zasady omija wszelkiego typu nowinki techniczne. Projektując nasze urządzenia, staramy się, aby proces zakupu biletu był jak najprostszy i intuicyjny. Stawiamy na ergonomię i łatwą obsługę. Osoby, które odważyły się kupić bilet w ten sposób, same się przekonują, że biletomat nie stwarza żadnej bariery i chętnie wracają do tej formy zakupu. Staramy się zachęcać wszystkie osoby do używania biletomatów poprzez organizowanie różnego rodzaju akcji promocyjno-instruktażowych. Nie robiliśmy nigdy badań przekrojowych opisujących osoby kupujące w biletomatach. Myślę jednak, że nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że przede wszystkim zalicza się do nich młodzież i osoby w wieku do 40 lat.
Komentarze:
Jakie biletomaty jak nie można zapłacić kartą na większości stacji.Głęboki XX
wiek.Podróżni kupują bilety miesięczne za 300 zł. i muszą rano dygać do bankomatu zamiast zapłacić jak to przystało na XXI wiek. Takie biletomaty zastąpiły ludzi. Można by zwolnić z pracy kilka tysięcy osób.
biletomaty PKP IC to śmiech na sali, nie można kupić większości biletów (dla kilku osób z
różnymi ulgami, z przesiadkami). taki biletomat to jest dobry dla samotnej osoby, która jedzie na delegację bez przesiadki. Jeśli to ma działać jak automaty SKM Trójmiasto to ja dziękuję. Wieczne awarie, bardzo często
możliwość zakupu tylko za odliczoną kwotę i jak się da o 5gr za dużo to automat wypluwa pieniądze i biletu nie sprzeda. Kiedy w biletomacie będę mógł kupić bilet z przesiadką?!!
o biletach weekendowych/podróżnika/abonamentowych nie wspominając Tylko niech będą polskiej produkcji a nie jak to niemieckie dziadostwo jak jest na SKM
Trójmiasto. Na dworcu glownym w Berlinie przewija sie dziennie 300.000 podrozych.. to jak cale Katowice.. a kas
jest na dworcu tylko 5 !!! natomiast ponad 100 automatow .. i to tylko na jednym dworcu. Zatem widac w jakim kierunku sprzedaz biletow zmierza. Pani w kasach bedzie tylko ile potrzeba, reszta przejmuja 24 h czynne automaty. "Większość starszych osób z zasady omija wszelkiego typu nowinki techniczne." Dlatego najlepiej
chyba na takie "nowinki techniczne" dołączać instrukcję obsługi (tak samo np. z WC w zmodernizowanych Kiblach- mało kto ze starszych wie, jak te drzwi "zablokować"). A propos biletomatów- duże są ich koszty eksploatacji, czy raczej opłacałoby się wstawić po jednym na stacji/przystanku w małych miejscowościach na trasach regionalnych (np. na trasach KD)?
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|