- Pesa dostarczy 5 ezt na Sycylię
- PR: Niska wydajność sieci energetycznych ma wpływ na ruch pociągów
- CTL Logistics zwiększa przewozy towarów
- Nawet 100% akcji Lotos Kolej może trafić na giełdę
- Targi TRAKO już we wrześniu
- KM: Projekt Krajowego Programu Kolejowego dobry, ale brakuje konkretów
- PKP Intercity wypuszcza na trasy wagony z niesprawną klimatyzacją (aktualizacja)
- PKP SA wprowadzają nową kategoryzację dworców
- PKP PLK współpracuje z Sulejówkiem przy tworzeniu monitoringu
- Railway Market powraca
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Wrocław: W zajezdni Dąbie powstanie centrum kultury akademickiej
W zajezdni Dąbie na Biskupinie powstanie centrum kultury akademickiej. Miasto w konkursie wybierze pomysł na zagospodarowanie i prowadzenie centrum na Biskupinie. Ponad stuletnia zajezdnia tramwajowa przy ul. Wróblewskiego od półtora roku jest nieczynna. Działka u zbiegu ulic Tramwajowej i Wróblewskiego ma 1,8 hektara, stoi na niej kilka budynków. M.in. trzy hale tramwajowe z 1912 roku, które w sumie mają około 4 tys. metrów kwadratowych. W sąsiedztwie znajduje się osiedle akademickie Wittigowo. W Tekach, akademikach innych uczelni na Biskupinie i Sępolnie oraz w prywatnych kwaterach może mieszkać nawet kilkanaście tysięcy młodych osób. Na Biskupin w kilkanaście minut można dojechać z placu Grunwaldzkiego, gdzie akademików i uczelni jest najwięcej. Dlatego między innymi władze Wrocławia chcą, aby w zabytkowej zajezdni powstało Centrum Kultury Akademickiej. Centrum ma pełnić rolę ośrodka edukacyjnego, placówki kulturalnej o charakterze prospołecznym, w której promowane będzie zdrowy tryb życia, sport i rekreacja. Studenci mają być ważnymi, ale nie jedynymi gośćmi Zajezdni Dąbie.
Komentarze:
Likwidacja zajezdni Dąbie to jeden z elementów "rozwoju" komunikacji zbiorowej we Wrocławiu wg
Dudka i jego świty. Wstyd. @wasiu
A co z metrobusem? :) Wczoraj w nocy oglądałem zajezdnię trolejbusową w Gdyni. Lepsze to niż te zawalidrogi trombajowe i przegubowo-avtobusowe: zwinne, ciche i tanie (gdybyśmy prąd produkowali z węgla nie przejmując się globalnym ocipieniem) Idea metrobusu raczej padła, zakładając, że Dudi nie myśli jeszcze o zakończeniu swojej
prezydenckiej kariery i nie kręci czegoś pod stołem. A trolejbusy to fajny pomysł, zwłaszcza w dzisiejszych proekologicznych czasach, ciekawe dlaczego tak rzadko spotykany w naszym kraju. @Stefek burczymucha z banderką: skończ waść i wstydu sobie oszczędź. Skoro nie masz pojęcia o
roli tramwaju w mieście to lepiej nie zabieraj w tej kwestii zdania, bo kompromitujesz się, przy okazji powodując u takich osób jak ja salwy śmiechu. :D @Jan Wrocław
Rola trombaja nie jest już niezastąpiona jak w XIX w, bo wymyślono gładkie nawierzchnie bitumiczne na drogach - dobre dla pieszych, rowerów i silnikowych pojazdów na oponach, a nie tylko trombaja. Tory na ulicy to strata cennego miejsca. @ Stefan
Strassenbahn romantik i wszystko jasne :) J... tramwaje, my mamy metro do Ramiszowa :) Ale i tak dzięki, że można z Tobą pokonwersować normalnie - nie tak jak z DLU, którzy tu będą zaraz wylewali stos pomyj i kompleksów na Wrocław. @wasiu
https://de.m.wikipedia.org/wiki/Stra%C3%9Fenbahn_Breslau Ja w tym nic romantycznego nie widzę, ale Wrocław i jego mieszkańców lubię. To piękne miasto. Osobiście preferuję jednak małe miasteczka, wioski, a najlepiej samotne siedliska z dala od latarni @ Stefan
Najbardziej Romantik są małe miasta z tramwajami - Goertlitz, Halberstadt, Frankfut nad Odrą - tramwaj robi klimat, a u mnie na Śródmieściu wśród XIX i XX kamienic już zwłaszcza. Szkoda, że tego nie czujesz. Mimo wszystko dzięki za kulturalną dyskusję na temat Wrocławia, hejterów na DW nie brakuje :) @wasiu
Trombaje wzbudziły we mnie jako taki urok, tylko w Krakowie na Kazimierzu, Podgórzu, a zwłaszcza w Nowej Hucie na krzywych torach w przemysłowym otoczeniu. W Bydgoszczy i Grudziądzu też było troszkę romantik. W Warszawie to chyba tylko na Pradze na Kaweczynskiej. Dziękuję jednak za taki romantik za moje pieniądze. Trombaje w Warszawie to zawalidrogi z osiągami 19-24 km/h. Od XIX w nic się w tym względzie nie zmieniło mimo elektroniki, LED ów, klimy itp ustrojstwa, dlatego uważam, że w Warszawie trombaje do zaorania.
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|