- Niemcy: Struktura Deutsche Bahn utrudnia działalność konkurencji?
- Podkarpackie: Poprawa między Stalową Wolą a Przeworskiem
- Za tydzień – pociąg turystyczny do Czarnkowa
- Testy olsztyńskiego Tramino w Poznaniu zakończone sukcesem (zdjecia + film)
- Metro przygotowuje się do wyłączenia semaforów na I linii
- Zubrzycki: Trzeba pilnie uruchomić Krajowy Program Kolejowy
- Modernizacja srk usprawniła wywóz węgla z KWK Bogdanka
- Wrocław: Czy powstaną przejścia naziemne na rondzie Reagana?
- Przewozy Regionalne wyprzedają tabor. Także autobusy szynowe
- CVC: To Tchórzewski i Steinhoff przygotowali ustawę o PKP
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Niemcy chcą zelektryfikować linię z Drezna do Görlitz
Niemiecka koleje Deutsche Bahn, w porozumieniu z władzami Saksonii, chce zelektryfikować linię łączącą Drezno z położonym przy granicy niemiecko-polskiej miastem Görlitz. Niebawem ruszą prace przygotowawcze, a w międzyczasie kolejarze rozpoczną poszukiwanie środków na realizację tego zadania. Linia nr 6212 ze stacji Neustadt w Dreźnie do stacji Görlitz ma łącznie nieco ponad 102 km długości. Jedyny zelektryfikowany odcinek linii to 7 kilometrów trasy ze stacji początkowej do stacji Klotzsche, znajdującej się jeszcze w granicach Drezna. Plan zakłada wybudowanie sieci trakcyjnej na całej trasie, a więc również modernizację istniejącego odcinka. Porozumienie w tej sprawie zostało zawarte 23 czerwca pomiędzy odpowiedzialnym za transport w kraju związkowym Saksonia Martinem Duligiem oraz szefem Deutsche Bahn Rüdigerem Grube. Na wstępne prace projektowe dla elektryfikacji linii przeznaczono 3 mln euro. Pieniędzy trzeba jednak znacznie więcej, dlatego władze Saksonii zwróciły się do niemieckiego rządu o sklasyfikowanie linii Drezno – Görlitz jako trasy dalekobieżnej w rządowym planie transportowym (w tej chwili linia jest sklasyfikowana jako regionalna). Jeśli uda się przeforsować proponowaną zmianę, kolejarze otrzymają 7 mln euro na drugą fazę prac przygotowawczych dla projektu. Jeśli faktycznie dojdzie do realizacji projektu, to znacząco wpłynie on na poprawę skomunikowania Drezna z Wrocławiem i takim właśnie argumentem posługują się władze Saksonii i DB. Jednak w tej chwili oferty przewozów pasażerskich między Wrocławiem a Dreznem praktycznie nie ma, ale z powodów finansowych. 1 marca 2015 roku Przewozy Regionalne wycofały się prowadzenia połączenia w tej relacji, argumentując to trudnościami finansowymi samorządu województwa dolnośląskiego. W tej chwili pasażerowie, którzy chcą wybrać się koleją z Wrocławia do Drezna, muszą udać się pociągiem do Zgorzelca, następnie przekroczyć granicę państwa, a na stacji w Görlitz mogą skorzystać z kolejowego połączenia prowadzonego przez Niemców.
Komentarze:
No i będzie jak zwykle. Niemcy pociągną u siebie druta a Polaczki jak zwykle stwierdzą że nie
mają kasy na połączenia. Poza tym w Polsce nie ma dwusystemowego taboru EZT (nie licząc pendolino). Być może DB coś posiada - tego nie wiem. Tutaj mapka z zasilaniem sieci w Europie: http://eu07.pl/forum/index.php?topic=22319.0 Na pociągi dalekobieżne międzynarodowe lokomotywy dwusystemowe posiada PKP IC i jeśli to wypali
to tego typu połączenia będą między Wrocławiem a Dreznem a może i Lipskiem :-) @ elektryk
Kiedy podczas modernizacji odcinka Węgliniec - Zgorzelec nie zdecydowano się na jednoczesną jego elektryfikację władze PLKi tłumaczyły się tym, że brak jest elektryfikacji linii Gorlitz - Drezno. A swoją drogą bardzo to ciekawe, że Polacy tak bardzo uwypuklają międzynarodowość ciągu komunikacyjnego Wrocław - Drezno podczas gdy Niemcy mają go jedynie za element ruchu regionalnego. Do Krakowa dziś dotarł najdłuższy tramwaj PESA w Polsce. "Krakowiak". Wieczorem za 13 godzin,
lecę do Krakowa na 14 dni, może uda się go zobaczyć?. https://www.youtube.com/watch?v=D8zzP3XJA_Y Jak najszybciej walczyc o dolaczenie Wroclawia do Europy ( Zachodniej ).
Pociagi byly kiedy jechalem zawsze pelne i mialy wspaniale skomunikowanie na ICE z Drezna za 29 Euro z Goerlitz albo samoloty tanie z Drezna za 33 Euro. W Niemczech mozna sie duzo nauczyc a nauka kosztuje i nie jest za darmo. Dlatego tak dla polaczenia co najmniej do Drezna Wrocław jak Wrocław. Skoro na jednostkach spalinowych nie było zainteresowania jazdą pomiędzy
Wrocławiem a Dreznem to po zelektryfikowaniu też nie będzie. Ja mam nadzieję, że Polacy zelektryfikują wcześniej odcinek ze Zgorzelca do Lubania i uda się puścić pociągi w Karkonosze krótszą trasą niż przez Węgliniec. Na pewno byłby to hit dla Niemców z Saksonii, którzy już teraz tłumnie jeżdżą w Karkonosze. Gdyby udało się jeszcze bardziej skrócić czas jazdy to duże zainteresowanie tym połączeniem jest praktycznie gwarantowane. Pociagi na tej trasie powinny jezdzic co godzine w kazda strone !
Zgadzam się w całej rozciągłości z @robertos. Nie rozumiem co ma niby zmienić dla wrocławian
zelektryfikowanie odcinka do Drezna? Składy elektryczne KD i tak nie mają dopuszczenia na niemieckie tory, trzeba było by nadal wynajmować jednostki od Niemców za grube pieniądze. Jak wyglądała frekwencja w RE do Drezna - wszyscy wiemy. Jechałem wiele razy przez granicę i zawsze pasażerów można było policzyć na palcach jednej ręki. Nie ma co się tak napalać, Niemcy jak będą elektryfikować linię do Goerlitz to razem z kompletną jej modernizacją, dostosowując trasę do szybkich pociągów ICE. A na to, o ile w ogóle nastąpi, trzeba będzie poczekać przynajmniej kilkanaście lat. Na pewno dla Niemców ważniejszy jest ruch regionalny z Goerlitz do Drezna a nie jakieś pociągi-widma z turystami z Polski, którzy nagle mieliby tłumnie ruszyć do Niemiec. A ten na razie wystarczająco obsługują składy spalinowe. KD na pwno nie puszczą pociągów do Drezna, bo nie mają ani mozliwości taborowych, ani
organizacyjnych. PR tym bardziej (o ile za kilka lat jeszcze będą). Być może IC zdecyduje się na jakiś jeden pociąg dalekobieżny z Krakowa albo Warszawy do Drezna, ale frekwencja będzie nim taka, jak w "Wawlu", który woził powietrze. Niemcy jak coś będą chcieli puścić do Polski, to trzeba im będzie zapłacić za polski odcinek. Czyli koszty nie będą niższe niż w dawnych RE do Drezna. A tak w ogóle to śmieszy mnie ten artykuł i hurraoptymizm mikoli, którzy myślą, że już jutro pojedzie im pociąg do Drezna. Na razie jeszcze nawet nie wiadomo, czy uda się przeklasyfikować linię, co jest kluczowym czynnikiem żeby uzyskać na nią finansowanie. Niemcy i DB mają teraz inne priorytety kolejowe niż linia do Gorlitz, wystarczy zapoznać się z niemieckimi planami transportowymi na najbliższe lata. To prawda zelektryfikowanie linii do Drezna niewiele zmieni a pociągi powinny jeździć do Jeleniej
Góry a nie do Wrocławia. Najlepiej jeszcze z przedłużeniem do Szklarskiej Poręby i Karpacza,na pewno nie brakowałoby chętnych na wypad z Drezna i Saksonii w Karkonosze. Pociągi z Drezna do Wrocławia już były i się nie sprawdziły. Po czeskiej stronie takie składy z Drezna w Karkonosze od dawna jeżdżą i cieszą się ogromnym powodzeniem, ale dla naszego urzedu marszałkowskiego jak widać to niewykonalne,bo "prestyżowy" niemiecki pociąg musi jeździć do Wrocławia nieważne że bez sensu. @Gość
Dla nas to też byłby hit. Wystarczy popatrzyć ilu turystów z Jeleniej Góry jeździ w wakacje do Trutnova czy Harrahova. Na pewne wielu mieszkańców i turystów wypoczywających w kotlinie Jeleniogórskiej skusiło by się na wypad do Drezna, Goerlitz czy w niemieckie góry. Już teraz oferta cenowo jest bardzo atrakcyjna (bilet całodzienny ZVON za 25 zł, albo 75 zł dla 5-osobowej grupy, co daje 15 zł/osobę), brakuje tylko odpowiednich połączeń. Co do frekwencji to są to oficjalne dane z Urzędu Marszałkowskiego, były podawane np. w starszych artykułach na "Rynku Kolejowym", gdzie możesz ich poszukać. Bzdury! To nie PRy się wycofały z tego połączenia tylko Marszałek Dolnego Śląska,
faworyzujący KD. A Wasiakowa jak zwykle umyła ręce. [Admin: zmoderowano] linia E30 (Wrocław-Zgorzelec) ma się tak do linii Zgorzelec -Jelenia
Góra jak autostrada A4 do drogi krajowej 30, potencjał linii E30 jest tysiąc razy większy. Połączenie Wrocław-Drezno powinno być w takcie co dwie godziny i tak będzie, czy komuś to się podoba czy nie podoba. Zapotrzebowanie na takie połączenia było i jest bardzo duże. Pociągi do Lipska, i Frankfurtu/M będą mogły jechać z Wrocławia przez Horkę, ale do Drezna muszą jechać przez Goerlitz. @ normalny:
"Połączenie Wrocław-Drezno powinno być w takcie co dwie godziny i tak będzie, czy komuś to się podoba czy nie podoba." A po co niby 2-godzinny takt z Wrocławia do Drezna? Żeby jeszcze więcej przewieźć do Wrocławia niemieckiego powietrza? "Na odcinku granicznym niewielka frekwencja, ale za to dobry wizerunek
– Koleje Dolnośląskie starają się nie pozostawiać pasażerów samych sobie, chociaż zlikwidowane połączenie było realizowane przez innego przewoźnika. Aczkolwiek liczba podróżnych przekraczających granicę w zlikwidowanych pociągach była stosunkowo mała (ok. 5-15 osób), to podkreślić należy, że wizerunkowo i dla regionu były one ważne – ocenia Justyna Stachniewicz." http://www.rynek-kolejowy.pl/56054/kd_jutro_rozmowy_z_db_o_wjezdzie_do_goerlitz.html No przepraszam, jak dla kogoś wizerunek w postaci drogich niemieckich pociągów mknących po szynach jest ważniejszy niż pasażerowie w tych pociągach, to niech finansuje ten "wizerunek" z własnych pieniędzy, a nie za pieniądze podatników. @thomas
@noramlny "Zapotrzebowanie na takie połączenia było i jest bardzo duże." - i wynika z tego, że te kilka osób jadących do Drezna to duże potoki? Jak kisnę z wrocławskich mikoli xD Niemieckich turystów nie obchodzi Breslau bo takich miast to oni u siebie mają kilkadziesiąt. Za to Karkonosze z perspektywy dawnego NRD są całkiem blisko, dużo bliżej niz inne Alpy i do tego są całkiem fajne, więc walą tłumy pociagami do Liberca a dalej na przesiadki na Harrahov. "Pociągi na tej trasie powinny jeździć co godzinę w każdą stronę" - jak sobie wynajmiesz to może jeździć i co 15 minut. Skoro 3 pociągi dziennie woziły przez granicę niewiele ponad powietrze, to 15 pociągów będzie woziło tylko więcej powietrza. KD Trolle, dość! Zmieniacie nicki oraz IP w Torze Przestańcie i robicie rynsztok
z "Rynku Kolejowego" pod każdym artykułem o kolei na Dolnym Śląsku. [Admin: zmoderowano] @elektryk - ta mapka za zasilaniem sieci w Europie już jest nieaktualna.
Chorwacja (HŻ Infrastruktura) całkowicie wyeliminowała 3kV i przeszła na 25kV prądu przemiennego. Szkoda że RK nic nie napisał o tej odważnej zmianie. Inni tylko gadają (Słowacja, Holandia), a Chorwacja to naprawdę zrobiła... Admin znowu będzie miał mnóstwo roboty w kasowaniu śmietnika jaki porobiły trole z Infokoleja.
Macie swoje forum, a na "Rynek Kolejowy" bluzgacie (swoją drogą czy jest coś na co nie bluzgacie?) - więc co wy tu robicie?? [Admin: zmoderowano]
Połączenie w takcie takim czy innym w rozsądnej cenie będzie atrakcyjną ofertą.
I nie jest przecież tak, że ludzie tym pociągiem nie jeździli. Między wszystkimi normalnymi krajami takie połączenia funkcjonują, ale w PL widać niektórym wolnorynkowa [Admin: zmoderowano] Pociąg powinien jeździć tam gdzie jest zapotrzebowanie, a nie dla prestiżu. Bardzo dobrze, że
zlikwidowano puste muchowozy! Jak ktoś chce mieć prestiżowy pociągi to niech finansuje je z własnej kieszeni, a nie za pieniądze podatników. Jako podatnik nie wyrażam zgody na wywalanie moich pieniędzy w błoto! Jeśli już to pociąg powinien jeździć do Jeleniej góry, gdzie jest duży ruch turystyczny. Najlepiej jeszcze dalej przez Wałbrzych do kłodzka - były już przecież takie plany. W ten sposób praktycznie całe Sudety byłyby skomunikowane z Niemcami. Kiedyś wszystkie ważniejsze pociągi do Drezna (i dalej do Frankfurtu nad Menem, a nawet Paryża) jeździły przez Wałbrzych i Jelenią Górę. U nas też więcej mieszkańców Dolnego Śląska by zyskało na takim pociągu. Nie tylko Wrocław jest na Dolnym Ślasku! @RuruMaHobi
Dzięki za uzupełnienie o Chorwacji. Co do połączenia Drezno - Wrocław to z racji niewątpliwego potencjału "zagłębia karkonoskiego" te ewentualne przyszłe pociągi powinny jeździć Drezno-Zgorzelec-Jelenia Góra-Wałbrzych-Wrocław. Połączenie przez Legnicę jest kompletnie bez sensu a legnickie trolle mogą się nadymać, nadymać, nadymać, a w końcu pękną. Dokąd maja niby Niemcy jeździć tym waszym w nieutulonym żalu utraconym, połączeniu przez Legnicę? W Słupie się wykąpać? LGOM zwiedzać? Wasz legnicki teren nie generuje turystycznych potoków i nic na to nie poradzicie. Interes Polski jest taki żeby napędzić bogatych turystów z Niemiec w Karkonosze bo oni ciągle maja sentyment do Riesengebirge i to trzeba wykorzystać. I o to powinien walczyć UMWD bo taki jest interes regionu. Zeby nie było - nie mieszkam w Karkonoszach tylko we Wrocławiu. @ wałbrzyszanin
Ten pomysł na Drezno-Zgorzelec-JelGóra-Wałbrzych-Kłodzko tez bardzo dobry. Ja to widzę w ten sposób: Drezno - Kłodzko przez Wałbrzych i Jelenią Górę, do tego w Jeleniej
skomunikowany pociąg do Szklarskiej i Interregio Bus do Karpacza. I frekwencja przynajmniej w wakacje albo w zimie murowana. Do Karpacza czy Szklarskiej taryfa ZVON, do Kłodzka specjalna promocyjna taryfa. Oczywiście reklama w niemieckich mediach. Niemcy chętnie jeżdżą na weekendowe wypady komunikacją publiczną pod warunkiem, że jest wygodna i niezawodna. Jeśli tu tak będzie to też przyjadą, żeby np. wejść na Śnieżkę albo pojeździć na nartach. Wystarczy popatrzeć ile aut na niemieckich blachach zasuwa każdego dnia w wakacje DK 30. Żeby nikt nie powiedział, że to połączenie dla Niemców - nasi też skorzystają z takiego połączenia. Szczególnie w okresie gdy w Karkonoszach i Kotlinie Jeleniogórskiej wypoczywa dużo turystów. Warto zauważyć że do Trutnova zawsze większą frekwencję generuje Jelenia Góra niż Wrocław. Do Harachova frekwencja w pociągach już teraz jest duża i cały czas rośnie. Na ironię zakrawa fakt, że RE Wrocław - Dresden nie były w Zgorzelcu nawet skomunikowane z pociągami z Jeleniej Góry. A potem wielkie zdziwienie, że pociągi wożą powietrze. RE Wrocław - Drezno nie woziły powietrza. Było wprost przeciwnie - pękały w szwach.
[Admin: zmoderowano] Zgodnie z tym, co mówi pani Stachniewicz z Kolei Dolnośląskich, z pociągów do Drezna
korzystało od 5 do 15 osób. Mnożąc to razy 6 pociągów dziennie daje od 30 do maksymalnie 90 osób dziennie. A teraz porównajmy to z wynikami do Harrachova, z których w wakacje korzysta 1000 osób dziennie, a więc kilkanaście razy więcej (źródło: http://www.rynek-kolejowy.pl/aktualnosci/23290/Bezposrednie-polaczenie-z-Liberca-do-Szklarskiej-Pore by.html). Ci wszyscy, którzy bredzą, że Jelenia Góra i okolice nie są w stanie wygenerować odpowiedniej frekwencji, a Wrocław generuje rzekomo tłumy do Drezna, podają informacje wyssane z palca. Podobnie jest w pociągach z Drezna do Liberca, z których korzystają tłumy, a od grudnia zwiększono liczbę par z 5 do 6. Widać że potencjał regionu karkonoskiego w przejazdach kolejowych jest duży, trzeba tylko umieć go wykorzystać tak jak to robią od dawna Czesi. Ps. Źródło to oczywiście nie "Rynek kolejowy" tylko "Kuriеr Kolejowy" (wpiszcie w Google
"Tomasz Larczyński Bezpośrednie połączenie z Liberca do Szklarskiej Poręby") @olekk
Nie wiem czy nie rozumiesz istoty sprawy czy tylko udajesz ze nie rozumiesz. Fakt, na odcinku PL frekwencja była (bywała?) niezła ale granicę przekraczały już tylko pojedyncze osoby. Oznacza to że połączenie TRANSGRANICZNE Drezno-Wrocław w dotychczasowym przebiegu przez Legnicę jest bezsensowne bo w zupełności wystarczą połączenia krajowe do Zgorzelca skoro przed granica i tak prawie wszyscy wysiadają. Natomiast relacja przez JelGórę jest w stanie zapewnić dużo większy ruch TRANSGRANICZNY. Zatem nie wyjeżdżaj z wysoką frekwencją na odcinku krajowym bo nie o to tu chodzi. Drezno-legnica od 2010 co miesiac zawsze duzo pasazerow kurs wieczorny teraz taxi przez nyse w
Weglincu przesiadka POWRUT DO SREDNIOWIECZA elektryk, wiele razy jechałem z Wrocławia do Drezna i w pociągu zawsze było więcej niż 30
pasażerów, czasem frekwencja dobijała do 100% więc skończcie z tą gebelsowską propagandą, bo wasze kłamstwa powtórzone choćby i milion razy nigdy nie staną się prawdą. A pociagów z Jeleniej do Drezna marszałek i tak wam nie sfinansuje! Tak jak tu piszą przedmówcy, RE do Drezna przez granicę przejeżdżała tylko garstka. Natomiast
na odcinku krajowym cały ruch z powodzeniem obsłużą Koleje Dolnośląskie. Za dużo mniejsze pieniądze. Jak dla mnie sporu nie ma. Jak mają jeździć trzy drogie niemieckie pociągi "dla prestiżu" albo kilkanaście tańszych pociągów regionalnych dla mieszkańców to wybór jest jeden - oczywiście to drugie. Przestańcie ujadać co poniektórzy i spróbujcie pomyśleć. Senator ze Zgorzelca dostał pismo ws. elektryfikacji Wegliniec - Zgorzelec:
http://www.janmichalski.eu/index.php?option=com_content&view;=article&id;=821:23062015&catid;=79&Itemid; =476 Nawet Niemcy optują bardziej za pociągami w Karkonosze niż do Wrocławia. Wystarczy poczytać
komentarze np. pod tym linkiem: http://www.mdr.de/sachsen/breslau-zug102_zc-f1f179a7_zs-9f2fcd56.html Mieszkam obecnie w Görlitz i wkurza mnie brak pociągów z Görlitz przez most
graniczny, za drogie pieniądze podatnika został wyremontowany po to, by nic na nim nie jeździło? Co jakiś czas jeździłem tym połączeniem a szczególnie na wikendy to było bardzo dużo turystów z Drezna do Wrocławia. W Wakacje nawet trójskłady bywały zawalone aż po ostatnie miejsce. A do tych kretynów, co bawią się tutaj w ciociu babkę to powinno się namierzyć i ukarać. Jest mi to obojętne, czy są to KDowcy czy PRowcy [Admin: zmoderowano] Jeździłem wielokrotnie pociągami do Drezna i zawsze, ale to powtarzam ZAWSZE przez granicę
przejeżdżało kilka, w porywach kilkanaście osób. Zwykle zresztą studenciaki, które w Goerlitz zajmują sobie miejsca jadąc do Wrocławia. Zresztą potwierdzają to dane podane przez panią Stachniewicz. Finansowanie drogich pociągów dla krzykliwej garstki to jest wywalanie pieniędzy w błoto. Dość marnowania pieniędzy podatników! Jeździłem wielokrotnie pociągami do Drezna i zawsze, ale to powtarzam ZAWSZE przez granicę
przejeżdżało kilka, w porywach kilkanaście osób. Zwykle zresztą studenciaki, które w Goerlitz zajmują sobie miejsca jadąc do Wrocławia. Zresztą potwierdzają to dane podane przez panią Stachniewicz. Finansowanie drogich pociągów dla krzykliwej garstki to jest wywalanie pieniędzy w błoto. Dość marnowania pieniędzy podatników! Jeździłem wielokrotnie pociągami do Drezna i zawsze, ale to powtarzam ZAWSZE przez granicę
przejeżdżało kilka, w porywach kilkanaście osób. Zwykle zresztą studenciaki, które w Goerlitz zajmują sobie miejsca jadąc do Wrocławia. Zresztą potwierdzają to dane podane przez panią Stachniewicz. Finansowanie drogich pociągów dla krzykliwej garstki to jest wywalanie pieniędzy w błoto. Dość marnowania pieniędzy podatników! [Admin: zmoderowano]
[Admin: zmoderowano]
[Admin: zmoderowano]
pamiętam jak były kiedyś plany chyba na Słowacji tez cała sieć przerobić na 25kV jest to
wykonywane?
W odpowiedzi na post asd:
"Zgodnie z tym, co mówi pani Stachniewicz z Kolei Dolnośląskich, z pociągów do Drezna
korzystało od 5 do 15 osób. Mnożąc to razy 6 pociągów dziennie daje od 30 do maksymalnie 90 osób dziennie. A teraz porównajmy to z wynikami do Harrachova, z których w wakacje korzysta 1000 osób dziennie, a więc kilkanaście razy więcej (źródło: http://www.rynek-kolejowy.pl/aktualnosci/23290/Bezposrednie-polaczenie-z-Liberca-do-Szklarskiej-Pore by.html). Ci wszyscy, którzy bredzą, że Jelenia Góra i okolice nie są w stanie wygenerować odpowiedniej frekwencji, a Wrocław generuje rzekomo tłumy do Drezna, podają informacje wyssane z palca. Podobnie jest w pociągach z Drezna do Liberca, z których korzystają tłumy, a od grudnia zwiększono liczbę par z 5 do 6. Widać że potencjał regionu karkonoskiego w przejazdach kolejowych jest duży, trzeba tylko umieć go wykorzystać tak jak to robią od dawna Czesi." [Admin: zmoderowano]
Liberec (miasto o wielkości porównywalnej z Jelenią Górą) ma dwa razy więcej pociągów z Drezna niż miał wielki, "europejski" Wrocław (6 par do 3 par). równocześnie pociągi do Liberca, w przeciwieństwie do wrocławskich, puste nie jeżdżą. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Dlatego, że nie duże miasto przyciąga turystów z Drezna i Saksonii, tylko atrakcyjne turystycznie tereny gdzie można ciekawie spędzić czas o każdej porze roku. Wokół Liberca takich miejsc jest pełno, tak samo jak w okolicach Jeleniej Góry. Należy raz na zawsze skonczyć z wywalaniem publicznych pieniędzy na bzdurne pociągi "dla prestiżu", a zacząć tworzyć relacje takie jakich potrzebują pasażerowie! "Pasażer", trudno oczekiwać wyższej frekwencji, ponieważ te pociągi, wbrew założeniom, nie
spełniały funkcji turystycznej. Nikt normalny nie będzie jeździł ciągle z Niemiec do Wrocławia pociągiem bo po co? A jak już koniecznie będzie musiał to pojedzie samochodem! To są właśnie skutki układania rozkładu jazdy pod potrzeby prestyżowe Wrocławia, zamiast pod potrzeby pasażerów. Pociąg z Wrocławia do Drezna to publiczne pieniądze wyrzucane w błoto! Pasażer nie ma z tego nic! PR-y mają dotację, a kolejarze extra płatną dniówkę za wożenie powietrza do Niemiec i z powrotem. Od klikania pociągu Drezno-Jelenia na pewno nikt nie uruchomi.
[Admin: zmoderowano] Od klikania niekoniecznie, ale jak w UMWD wreszcie ktoś pójdzie po rozum do głowy to napewno tak,
gdyż, o ile potwierdzą sie spekulację odnośnie zakupu Linków, pociągi z Drezna do Jeleniej Góry to najbardziej sensowna opcja w jakiej można je wykorzystać. Najbardziej sensowna to zdanie zdaje się jednej osoby, przynajmniej z tej dyskusji.
Napiszę tak: dopóki jest obecna ekipa w UMWD, nie ma pomysłów puszczania drogiego nowego sprzętu na bezludzia przez Mikułową. Nawet jeżeli by to był turystyczny hit - są ważniejsze potrzeby. Jeżeli przyjdą następcy, to już ich decyzja. Natomiast ręczę, że w tej chwili nie ma takiej opcji ani potrzeby. Wręcz przeciwnie, pomysły są. I to bardzo realne. A wiem to od dobrze
zorientowanej osoby siedzącej blisko odpowiedniej osoby decyzyjnej. Na pewno lepsze pociągi z Niemiec w Karkonosze niż z Goerlitz do Bolesławca, którymi przez granicę nikt nie jeździł, a na odcinku krajowym tylko [Admin: zmoderowano] "Natomiast ręczę, że w tej chwili nie ma takiej opcji ani potrzeby." Kto ręczy? Jakiś anonim nawet nie mający odwagi się podpisać? Komentarze internautów na polskich forach a także niemieckich dowodzą czegoś wręcz przeciwnego. Fakty okazały się inne:
http://www.rynek-kolejowy.pl/58358/dolnoslaskie_zamawia_4_pociagi_spalinowe_pesa_sprzeda_linki.htm wszystkie komentarze wyzywające innych od "KD Trolli" "jeleniogórskich mikoli", piszące o
"goebbelsowskiej propagandzie" według której "kłamstwa powtórzone choćby i milion razy stają się prawdą" itd (na szczęście część tego bełkotu admin już usunął) pisane są przez wąską grupkę osób ściśle powiązanych ze sobą. Zgadnijcie o kogo chodzi ? Z jakim forum wam się kojarzą te sformułowania ? jaką gnidą trzeba być żeby w ten sposób zaśmiecać inne fora i nawet nie mieć odwagi się podpisać. Infotrolle - przestańcie zasmiecać portale kolejowe z powodu traumy że wam zlikwidowano jedynie słuszne pociągi do Goerlitz !
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|