- GUS: Stabilne udziały PKP Cargo w rynku po jedenastu miesiącach
- Rok 2015 w Newagu: 32 dostarczone Impulsy
- Zaboklicki: Tylko nowe produkty zbudują firmę
- PKP PLK monitoruje przyczyny powstawania opóźnień na linii Warszawa – Łódź
- Łódzka Kolej Aglomeracyjna podsumowuje 2015 rok
- Rusza tramwajowa trójka. Olsztyn z nowym układem komunikacyjnym
- Ministerstwo Rozwoju: dotacja UE na tabor z Pesy całkowicie wykorzystana
- SKM Trójmiasto zmodernizuje zmodernizowane EN57
- Po wypadku na Opolszczyźnie pociągi Pesy wyłączone z eksploatacji
- PLK: Wydaliśmy środki unijne zgodnie z deklaracjami
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
- ceerailwaymarket.eu
Kategoria:
Zintegrowany Transport
Data dodania: 2015-12-29 14:00:24 (źródło: wu, Transport-publiczny.pl) Wszystkie Krakowiaki już w Krakowie. Inni czekają jeszcze na tramwaje Pesy
Dzisiaj rano do krakowskiej zajezdni Podgórze dotarł ostatni, 36 Krakowiak. Oznacza to, że środki unijne na realizację tego kontraktu są niezagrożone. Śpieszy się również Warszawa, by wszystkie tramwaje dopuścić do testu niezawodności. Pierwszy Krakowiak wyprodukowany przez Pesę dotarł do stolicy Małopolski 28 czerwca br. Z uwagi na swoją długość, wynoszącą aż 43 metry, transport każdego tramwaju odbywa się w dwóch częściach. Te są następnie łączone w jedną całość w Krakowie. Dostawy powinny zakończyć się w połowie września, jednak Pesa, z uwagi na obładowanie zamówieniami, notuje opóźnienia. Nieprzekraczalnym terminem był jednak koniec roku – w innym razie Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu w Krakowie groziła utrata sporego dofinansowania unijnego. Koszt zakupu tramwajów wynosi 291 mln zł netto, a Kraków może liczyć na 80-procentową dopłatę. Dlatego też Kraków wysłał do Bydgoszczy swoich pracowników, by pomogli w montażu. Dostawa ostatniego wozu oznacza, że groźba utraty środków została zażegnana.
Komentarze:
:) trzeba przyznać, że mimo nawału roboty Pesa wykonała porządnie te składy...zaraz się
odezwą bla bla bla....większość nie siedziała w Krakowiaku ani razu, i widziała tylko zdjęcia z pierwszej sztuki....brawo Kraków i brawo Pesa Myślę, że warto przytoczyć te informacje: "Od początku eksploatacji, czyli od 31 sierpnia do 27
grudnia wagony typu „Krakowiak” przejechały już ok. 260 000 km. Zgodnie z umową podpisaną z firmą PESA w każdym miesiącu liczone są m.in. wskaźniki niezawodności. We wrześniu wynosił on 99,1 proc., w październiku 99,5 proc., a w listopadzie 99,3% proc." To strasznie słabe wskaźniki, w praktyce oznaczają że codziennie jakiś Krakowiak rozkracza się
na trasie. przepraszam za wcześniejszy wpis...kopuła mi się zgrzała i nie wiem co piszę
W odpowiedzi na post Kuna:
":) trzeba przyznać, że mimo nawału roboty Pesa wykonała porządnie te składy...zaraz się
odezwą bla bla bla....większość nie siedziała w Krakowiaku ani razu, i widziała tylko zdjęcia z pierwszej sztuki....brawo Kraków i brawo Pesa" A Ty kolego ile razy jechałeś Krakowiakiem, że tak wychwalasz i tramwaj i Pesę?
Ja akurat mam to "szczęście" że mieszkam blisko pętli gdzie kończą bieg od niedawna dwie obsługiwane przez te tramwaje linie - 4 i 24. Jeżdżę nimi siłą rzeczy bardzo często. Wiele razy jechałem składem, w którym nic nie budziło moich zastrzeżeń. Ale co najmniej tyle samo razy trafiałem na wagony, w których: a) niemiłosiernie trzeszczało na wszelkich łukach zawieszenie wózków przynajmniej jednego wagonu (bardzo często) b) montaż wewnętrznych paneli wykończeniowych pozostawiał wiele do życzenia (szpary, luzy, trzęsące się panele sufitowe - niemal we wszystkich składach) c) drzwi otwierały się z hałasem porównywalnym tylko do tramwaju typu "N" Pominę wykolejenie się jednego z tych cudów przy pętli w Bronowicach, bo prawdopodobnie była to kwestia awarii zwrotnicy. http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/9224136,krakowiak-rozjechal-sie-na-zwrotnicy-w-bronowicach-zdj ecia-internauty,id,t.html Mając do wyboru Krakowiaka i dwuletniego NGT8 bez wahania wybieram tego drugiego. Jakie ochy i achy że przywiozła na czas wszystkie krakowiaki,po prostu szał!
I nie będę upominać się o IC,Łódź czy inne miejsca ale zapytam gdzie są częstochowskie popękane Twisty? Dwa jeszcze nie wróciły ,dwa jeszcze nie pojechały do naprawy a wszystko miało być wykonane do końca września. Niestety ta firma zjada własny ogon,ona ma tylko dobrą prasę. Pesa nie ma dobrej prasy, tylko głupich hejterów
No i niestety bedziemy musieli lata tym jeździć, ale moze sprzedamy wczesniej do innych miast i
sie kupic coś porządnego. Widze ze juz usuneli podklad z dzwiekow na jednym z filmikow bo bylo slychac jak to skrzeczy przy przetaczaniu te wozki....
W odpowiedzi na post Luca:
"A Ty kolego ile razy jechałeś Krakowiakiem, że tak wychwalasz i tramwaj i Pesę?
Ja akurat mam to "szczęście" że mieszkam blisko pętli gdzie kończą bieg od niedawna dwie obsługiwane przez te tramwaje linie - 4 i 24. Jeżdżę nimi siłą rzeczy bardzo często. Wiele razy jechałem składem, w którym nic nie budziło moich zastrzeżeń. Ale co najmniej tyle samo razy trafiałem na wagony, w których: a) niemiłosiernie trzeszczało na wszelkich łukach zawieszenie wózków przynajmniej jednego wagonu (bardzo często) b) montaż wewnętrznych paneli wykończeniowych pozostawiał wiele do życzenia (szpary, luzy, trzęsące się panele sufitowe - niemal we wszystkich składach) c) drzwi otwierały się z hałasem porównywalnym tylko do tramwaju typu "N" Pominę wykolejenie się jednego z tych cudów przy pętli w Bronowicach, bo prawdopodobnie była to kwestia awarii zwrotnicy. http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/9224136,krakowiak-rozjechal-sie-na-zwrotnicy-w-bronowicach-zdj ecia-internauty,id,t.html Mając do wyboru Krakowiaka i dwuletniego NGT8 bez wahania wybieram tego drugiego." Gwoli ścisłości : 1. Aktualnie Krakowiaki jeżdżą tylko na linii 4( wszystkie),50 i 52
(niektóre); na 24 nie jeździ ani jeden. 2. Trzeszczenie na łukach, o którym piszesz zostało tak ze 2 tygodnie temu usunięte. 3. Co do sufitu i paneli - pełna zgoda. Choć to są raczej detale. 4. Drzwi otwierają się już ok. To pewnie choroby wieku dziecięcego. W jednym masz całkowitą rację : mając do wyboru Krakowiaka i NGT8 też wybieram tego drugiego. Jest po prostu lepiej wykonany. Pozdrawiam Porządne wykonanie to będzie jak pousuwają usterki.
@j23
Akurat co do 24 to jestem pewny, bo nim jechałem, choć sam byłem zdziwiony. Być może w Święta ogólnie było mniej wozów na liniach to puścili je okazjonalnie. Również mam nadzieję, że to choroby wieku dziecięcego i że w końcu wszystko będzie ok, bo tak czy tak wolę Krakowiaki od alipinistycznych 105N Pozdrawiam :-)
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|