- PKP i Politechnika Śląska opracowują plan dla dworca w Maczkach
- LCS Wrocław Popowice poprawił warunki ruchu na E59
- Problem z linią do Radomia. Oferty na nadzór wielokrotnie przekraczają kosztorys
- Uszkodzony SA 134 z opolskiego jest dewastowany. Co dalej z pociągami tego typu?
- Tramwaj z zakwestionowaną dotacją. Ale Kraków na tym nie straci
- Fiten pozywa do sądu PKP Energetykę
- ZDG TOR wspomógł wykorzystanie środków unijnych
- Wciąż bez decyzji w sprawie drugiego toru na linii 202
- Modernizacja linii kolejowej do Lublina przyspieszy?
- Nowy członek zarządu Torpolu
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
- ceerailwaymarket.eu
Kategoria:
Fotorelacje Data dodania: 2016-01-13 11:54:13 (źródło: ms, Rynek-Kolejowy.pl) Nowy SA135 jest już na Podkarpaciu (zdjęcia)
Autobus szynowy został zakupiony przez Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego i udostępniony Przewozom Regionalnym w Rzeszowie. Do kolejarzy dotarł w pierwszych dniach 2016 roku. W jednoczłonowym SA135-023 wyprodukowanym przez bydgoską Pesę jest 55 miękkich foteli, oraz miejsce dla 95 osób stojących. Autobus szynowy ma specjalne 4 miejsca przeznaczone dla rowerów. Pojazd został wykonany w dość wysokim standardzie: jest klimatyzowany, posiada bezprzewodowy Internet, gniazdka elektryczne pod siedzeniami, wyświetlacze cyfrowe przedstawiające rozkład jazdy, automat biletowy, monitoring oraz kabinę WC, z której z łatwością skorzystać mogą osoby niepełnosprawne na wózkach. Posiada dwie pary drzwi na stronę pojazdu. Nowy pociąg otrzymał bezterminowo „Świadectwo dopuszczenia do eksploatacji typu pojazdu kolejowego” oraz „Świadectwo sprawności technicznej” z terminem ważności do 2024 roku. Pojazd będzie obsługiwał połączenia w relacji Rzeszów – Boguchwała – Rzeszów oraz Rzeszów – Strzyżów – Rzeszów. Docelowo pojazd będzie oddelegowany na niezelektryfikowaną linię 101, kursując w relacji Jarosław – Horyniec Zdrój – Jarosław. SA135 zakupiony przez podkarpackie to jeden z najdroższych autobusów szynowych tej wielkości w historii. Urząd Marszałkowski zapłacił za niego 14 mln 250 tys., jednak w tej kwocie znajduje się również producencki pakiet obsługowy. Już 16-17 marca w Warszawie kolejna edycja Europejskiego Forum Taborowego. Jak co roku, konferencja podejmie tematykę zakupów i modernizacji taboru kolejowego w państwach Europy Środkowo-Wschodniej. To już trzecia edycja największej i najbardziej prestiżowej konferencji w regionie, poświęconej wielowątkowej dyskusji na temat stanu obecnego i przyszłości branży dostawców kompletnych pojazdów szynowych, producentów komponentów i podzespołów, poddostawców, dostawców usług i urządzeń służących utrzymaniu taboru kolejowego. Więcej informacji na temat wydarzenia - program i możliwość rejestracji Fotorelacje Wszystkie fotorelacje
Komentarze:
jaki będzie miał obieg, 105km dziennie? pewnie pojedzie do Jarosławia, postoi kilka godzin i
wróci :( Piękny szynobus :)
Ale jest ważniejsza sprawa: kiedy minister Adamczyk weźmie przykład z Jacka Kurskiego z TV i zacznie wyrzucać prezesów spółek kolejowych? Z Przewozów Regionalnych również! Na bogato Podkarpackie, na bogato,
14 melonów i najdroższy szynobus - dobrze się dzieje w kolebce PiS, ale takie są prawa dżungli... Bylem ostatnio w Rzeszowie - stało tam na torach postojowych kilkanaście szynobusów. Taką
iloscia taboru mozna by obsluzyc wszystkie linie w wojewodztwie. Nie rozumiem po co Podkarpaciu kolejny szynobus - mysle, ze w tutejszych warunkach idealnym obiegiem bedzie pociag Bieszczadzki Zaczek - kurs w piatek do Komanczy, nocowanie, powrot w niedziele do Rzeszowa i wsio ;)))))) pozdrowienia dla Rudego (konduktora) z podkarpackiego PR
@Maurycy:
...co nie zmienia faktu, że jeśli Podkarpacie kolejowo jest dżunglą, to Małopolska z pewnością coraz ciemniejszym buszem! Wiesz, sam fakt, że Małopolskę od jakiegoś czasu porównuje się do swojego sąsiada, a nie do Dolnego Śląska też o czymś świadczy (...). Zaś Podkarpacie, owszem ma kilku oszołomów w UM w Rzeszowie, ale, paradoksalnie, jeśli chodzi o UMWP w Rzeszowie, to jakieś tam środki w RPO województwa na rewitalizacje torów poszły i idą. Do tego współpraca z PLK przy nowych łącznicach. No i te "bieszczadzkie żaczki"... wiem, to jest kropla, ale coś się robi, powoli, ale rozwija, a nie jak głupi sąsiad zwija. Wąsata patologia z rzeszowskiego PR robi takie kwiatki, ze 2 szynobusy robią obiegi po 218 km na
dobe - o godz.14.09 wyrusza z Rzeszowa R-32430 Rz- SWP i tam nocuje od 15.57 do rana i rano jedzie SWP-Rz jako R-23431 lub jako R-23433 i stoi bezuzytecznie w Rz do 14.09. Taki sam obieg na dobę (218 km) ma druga maszyna jadąca jako R-32432 z Rz do SWP o 15.54. Nocuje w SWP od 17.45 i rano wraca do Rz ako R-23431 lub jako R-23433 i stoi bezuzytecznie w Rz do 15.54 Na czwartym zdjęciu ta szafa po prawej jest kretyńsko duża, nie dało się inaczej bardziej
równomiernie rozłożyć osprzęt? To kiedy ruszają połączenia Rzeszów - Łupków i Sanok - Krościenko? Jak Kolbę
zeelektryfikują to poprzerabiają SA103 i 135 na EN81??? Taaa, będzie jeździł przez 2 h, a przez resztę dnia stał - dokładnie jak obecne składy...
Składów pełno (na bocznicach), a tymczasem rozkłady absurdalne. Z Jasła do Rzeszowa mamy odjazdy: 5:00, 5:50, a przez resztę dnia NIC. Powroty podobnie - 15:10 i 15:50. W innych godzinach nie pojedziesz...
2016-01-14 06:49:59
Autor: Goralo-zagramaniczna-Targowica-na-rowerze-i-sprzedajna-ubecka-gnida
---.neoplus.adsl.tpnet.pl
@ mathewicforum
Po prostu władze woj. małopolskiego jako pierwsze w Polsce pojęły, że dobra zmiana jest potrzeba i biorą przykład z sąsiedniego regionu rządzonego przez dobrą zmianę już przez dłuższy czas, gdzie rozkład 2-3-parowy jest obowiązującym standardem w dobrozmianowym kolejowym ruchu regionalnym. Do jakiego to modelu będziemy następnie w ramach postępującej ogólnopolskiej dobrej zmiany dążyć, jest to wszak najświetlańsza przyszłość optymalna i upragniona przez najlepszy sort, nieprawdaż?
W odpowiedzi na post mathewicforum:
"@Maurycy:
...co nie zmienia faktu, że jeśli Podkarpacie kolejowo jest dżunglą, to Małopolska z pewnością coraz ciemniejszym buszem! Wiesz, sam fakt, że Małopolskę od jakiegoś czasu porównuje się do swojego sąsiada, a nie do Dolnego Śląska też o czymś świadczy (...). Zaś Podkarpacie, owszem ma kilku oszołomów w UM w Rzeszowie, ale, paradoksalnie, jeśli chodzi o UMWP w Rzeszowie, to jakieś tam środki w RPO województwa na rewitalizacje torów poszły i idą. Do tego współpraca z PLK przy nowych łącznicach. No i te "bieszczadzkie żaczki"... wiem, to jest kropla, ale coś się robi, powoli, ale rozwija, a nie jak głupi sąsiad zwija." No, trudno porównywać taki tabor do dolnośląskiego, gdzie nawet w Impulsach nie mają takich
foteli, a szynobusy to kiepsko wyprofilowana decha obita tkaniną, na której da się wysiedzieć maksymalnie pół godziny. Do Szklarskiej Poręby (4 godz. jazdy) KD potrafią puścić lekko przypudrowanego kibla bez klimatyzacji, wi-fi, z niewygodnymi siedzeniami. Więc co tu porównywać? Brawa dla Podkarpacia że inwestują w dobry tabor, takie myślenie wcześniej czy później się zwróci. KD oszczędzają jak mogą na taborze i teraz np. wymieniają powoli fotele, więc takie oszczędności owocują sumarycznie większymi kosztami poniesionymi w przyszłości, nie wspominając o tym ile taki tabor odstraszy pasażerów od kolei zanim w KD pójdą po rozum do głowy. @victius
jestem z tych, którzy wolą jechać w kiblu fullplastic a nie czekać 8h na jedyne w dobie połączenie najbardziej luksusowym podkarpackim SZT
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|