- Zmiany w radzie nadzorczej PLK
- PKP Cargo przewiezie węgiel Tauronowi
- MIB ostatecznie rezygnuje z połączeń do Grodna
- Bydgoszcz: Pierwszy dzień liniowych tramwajów do Fordonu
- Plan dla dworca Sosnowiec Maczki coraz bliżej
- Dart nie dojechał do Wisły. Problemy również z Flirtami
- Organizacja transportu zbiorowego – na co zwrócić uwagę?
- Pesa: Popyt na nowoczesne wagony piętrowe będzie rósł
- Uzupełnienie remontu w Ciasnej i Koszęcinie
- Jest studium wykonalności dla budowy KDP z Pragi do Drezna
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
- ceerailwaymarket.eu
Porozumienie Pesa - PKP IC. Nie stracą dotacji za Darty
Pieniądze za pociągi Pesa Dart będą zabezpieczone na depozycie i wypłacone po potwierdzeniu gotowości pojazdów – taką decyzję podjęły PKP Intercity i Pesa. Porozumienie zostało zaakceptowane w Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Zakładany termin na dostarczenie 20 pociągów typu Dart przez Pesę Bydgoszcz upłynął 14 grudnia. Warunkiem uzyskania dofinansowania z Unii Europejskiej jest zamknięcie projektu przed końcem roku. Podpisane porozumienie pozwoli na utrzymanie dotacji unijne. W mocy pozostają dotychczasowe warunki umowy i producent nie uniknie należnych PKP Intercity kar finansowych za opóźnienia w dostawie Dartów. Realizacja porozumienia - zatwierdzonego przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych – przewiduje kilka etapów. Pierwszym z nich jest dostawa przez Pesę wszystkich składów wraz z wymaganą pełną dokumentacją (w tym zezwoleniem Urzędu Transportu Kolejowego) w terminie do 31 grudnia. Drugi etap polega na złożeniu środków na zakup pociągów w dedykowanym depozycie. Trzeci etap, dla każdego z pojazdów indywidualnie, polegał będzie na skrupulatnych testach w ramach restrykcyjnych procedur PKP Intercity. W ostatnim etapie i dopiero w momencie ostatecznej pozytywnej weryfikacji przez PKP Intercity, zabezpieczone pieniądze za każdy z zaakceptowanych składów będą uwalniane z depozytu i przekazywane producentowi. – Postanowienia pierwotnej umowy pomiędzy PKP Intercity a Pesą nie przewidziały pewnego scenariusza. Znajdujemy się w sytuacji patowej. Wypracowaliśmy porozumienie, które adresuje problem dotyczący terminowej dostawy pojazdu – powiedział prezes PKP Intercity Jacek Leonkiewicz na spotkaniu z dziennikarzami w siedzibie spółki. – Zabezpieczamy środki finansowe na depozycie, po czym przystępujemy do testów tych pojazdów. W PKP Intercity nie ma miejsca na kompromisy. Kupujemy pociągi za duże pieniądze i chcemy, by były wykonane jak należy. Po zakończeniu testów nastąpi zwolnienie środków z depozytu, ale wtedy, kiedy pociągi będą w 100 procentach gotowe, zgodne z dokumentacją, z wprowadzonymi przez nas uwagami co do ich wyposażenia i zezwoleniami urzędu transportu kolejowego – mówił Leonkiewicz.
Nie ma mowy żebyśmy odpuścili choć złotówkę
12 Dartów gotowych
Czytaj też:
Komentarze:
Osobliwe. Prezes PKP, na rzecz którego pesa nie wykonała umowy przeprasza prezesa pesy za to, że
wyegzekwuje swoje należności wynikające z umowy. Kurtuazja kurtuazją, ale sytuacja wciąż jest zadziwiajaca. Wydaje się, że nic z tego nie będzie, ale obym się mylił.
@gość - to taka forma wypowiedzi - jeśli ja piszę - no bardzo przepraszam, ale twoja wypowiedź
ma formę dalszej nagonki na Pesę - to na prawdę nie oznacza, że za cokolwiek ciebie chciałbym przeprosić - A swoją drogą nie wydaje ci się, że warto zrobić wiele, żeby po pierwsze wykorzystać dofinansowanie, po drugie mieć produkt, który jest POLSKI i robiony w Polsce - i nie opowiadaj, że interesuje ciebie, żeby kupić najlepsze najtaniej - bo każdy kraj na pewnym stopniu rozwoju zbiera doświadczenia, np Japonia, Korea itp - wam malkontentom wydaje się ciągle, że danie szansy Polskiej firmie jest złem.... i trzeba hejtować byle się Polsce nie udało.... czy CUPT ma moc decyzyjną? czy o wszystkim decyduje Bruksela? bo przy obecnym klimacie mogą mieć
narzędzie do utarcia nosa Polsce - a tak na prawdę to Polakom bo politycy tymi DARTami by nie jeździli swoją drogą sprytny sposób wymyślili na obejście terminu rozliczenia Do kiedy ma PESA dostarczyć pojazdy?
Jakie kary jej grożą? Ile mają już dni spóźnienia? A czy te pociagi zostaly zwazone? To bylo kryterium wyboru oferty. Jesli przekraczaja mase
zadeklarowana to jest spore ryzyko utraty dofinansowania. Po drugie po zdjeciu oslon sprzegu kto bedzie wyciagal truchlo dzikich zwierzat (ale niestety nie tylko) z tych dziur? Czy oni mysla? sytuacja bardzo napięta bo zostało 13 dni do końca roku i 8 sztuk dokończyć.
ale dlaczego od 2 tygodni PIC nic nie odebrał? @Sarmata
Mylisz się kolego, jesli zamówisz auto w salonie, to przepraszasz delera, że to on spóźnia się z dostarczeniem auta, a Ty już spłacasz za ten samochód kredyt? Ok, polska firma, wiedziała na co się porywa tak? Wspieram Polskie, a nie nierzetelne i nieterminowe Polskie. Jestem przeciwnikiem nagonki, ale każdy ma prawo wyrażenia swojego zdania na ten temat. Jeśli produkt zostanie dostarczony nikłej jakości to, za 15 lat to my dołożymy na naprawy tego taboru, bo będzie po gwarancji i utrzymaniu. Tak czy inaczej trzymam kciuki za PESE, ale zarząd powinien dostać po uszach za brak planowania mocy produkcyjnych. PKP może nam na skoczyć. I tak odbiorą wszystkie. I tak nie zapłacimy ani złotówki w razie
czego tylko ogłosimy upadłość i szukajcie wiatru w polu. A tak w ogóle to dogadali sny się ze maja odebrać nawet wadliwe sztuki byle dofinansowanie zostało a poprawki będzie robić później. Do widzenia @gustaw
Widocznie nie było co odbierać, bo mnóstwo poprawek itp. Innych powodów nie widzę. Ten złożony w ostatniej chwili prototyp razem z niekończącą się "modernizacją" 35 km Rail
Baltiki rozpieprzy do szczętu rozkład na linii Białostockiej. Podlaskie śledzie zatęsknią jeszcze za klasykami, "pędzącymi" 180 km w czasie 3 godziny. "Gruby z Bydgoszczy" to mój idol
@Gruby z Bydgoszczy Przypominam, że kondominium niemiecko-żydowskie pod powierniczym zarządem PO skończyło się z datą ogłoszenia ostatnich wyborów parlamentarnych... Tak więc, z układami i układzikami koniec :) Pozdrawiam. Ciekawe czy te zapewnienia o wyjeździe Dartów jeszcze w 2015 roku to plan uruchomienia 2,4,6 sztuk
- czy ewentualnie 1 sztuki aby nie ryzykować za dużo ;) Porozumienie samo w sobie bardzo rozsądne i zrozumiałe. Pesa ma opóźnienia, więc ona wzięła
na siebie całe ryzyko finansowe - bardzo uczciwe postawienie sprawy, brawa dla nich za to. Kary są od dnia 14 grudnia wzwyż naliczane, dziś podobno 2 Darty mają być oficjalnie odebrane, więc one np. będą miały 3 dni opóźnienia itd. Ogólnie nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Pesie, żeby jak najsprawniej uwinęła się z produkcją i odbiorami, bo najważniejsze, żeby wszystkie sztuki do końca roku zbudować. Powodzenia. P.S. Nie dyskutujcie z tym (nie karmcie go) antybydgoskim trollem Grubasem. Ktoś pomyślał o poddostawcach? Ile osób moze stracić prace? Ile firm moze upaść? W interesie
nowego rzadu powinna byc pomoc Pesie. W interesie nowego rządu jest przede wszystkim pomoc dla Newagu który działa w regionie gdzie
każde miejsce pracy jest na wagę złota.Pesa jest na tyle duża że powinna sobie poradzić sama niech wypije to piwo które sama nawarzyła tym razem już bez pomocy PO ... Kreatywna księgowość i tyle. Ciekawe co na to Komisja Europejska.
Perspektywa skończyła się w 31 grudnia 2013 roku i to wtedy powinny były zostać wyprodukowane składy.... Do 31 grudnia 2015 projekt powinien zostać po prostu finansowo zamknięty. A tymczasem mamy 17 grudnia pojazdy nie wyprodukowane, nie wspominając o odbiorach.... fakturach, księgowości, raportowaniu, sprawozdawczości, rozliczeniu projektu z CUPT i KE.... Dlaczego tym razem w kontrakcie na prototypy przecież PKP Intercity nie zawarło wymogu przejechania bezawaryjnie 5000 km jak to było z Dziobakiem Alstomu? Żenada. Niby czołowy polski producent nie potrafi wyprodukować pojazdów spełniających
wymagania jakościowe klienta. Wystarczy, że ktoś powie sprawdzam i wielkość firmy leży w gruzach. Patrz też sytuacja z zamowieniami w Niemczech. To jest dobra wiadomość, bo produkt z PESY będzie istniał. Czy będzie z tego więcej rozumu,
chyba nie. PESA określiła się, że ma ograniczone możliwości, ale na takim rynku jak POLSKA to tak będzie. Nikt nie będzie inwestował dużo nawet przy dużej ilości zleceń, bo to może doprowadzić do bankructwa (NEWAG). Komisja Europejska wtedy będzie na to krzywo zerkała jeżeli dobrzy ludzie z Nowego Sącza im to powiedzą. "8 znajduje się w różnym stopniu kompletacji, od 30 do 90%"
Co???? Od 30% kompletacji? Czyli gołe pudła? Kiepsko to wygląda. @nici
SARKAZM! Mając to słowo na uwadze przeczytaj jeszcze raz wypowiedzi prezesa Intercity i Sarmaty. Wyjaśniam więc: słowa Leonkiewicza miały na celu uświadomić Zaboklickiego, że PKP nie ma zamiaru płacić za problemy Pesy. Innymi słowy, cały finansowy ciężar odpowiedzialności przerzucą na Pesę (o ile ich prawnicy dadzą radę). Nomen omen, i tak mam wrażenie że Intercity kręci na siebie bat. KE może tego nie przepuścić. No to teraz widać dlaczego jeszcze prezes PKP IC się trzyma. Ma dopiąć kolanem kontrakt
hiperpatriotyczny zakupu Dartów które (uwaga, uwaga!) W przeciwieństwie do Pendolino jeźdzą! I to już od dwóch lat! Z v200! A nawet v250! A jak dla TV Republika to bez kozery v350! [Admin: zmoderowano] Misja Zaboklickiego dobiegła końca. Liczne opoźnienia w dostawach, kłopoty finansowe i
negatywnie nastawiona załoga to jest podsumowanie ostatnich lat rządów Tomasza Zaboklickiego. @ krzysztof rytel
Kompletacja to najpewniej stopień wyposażenia w montażu. Pudło i uruchomienie to co innego. ------------------------------- A tak poza tym widzę że w świecie w którym używa się "@$#!", "^*&^", "$^%$" zanika rozumienie świata w którym używa się zwykłych "proszę", "przepraszam", "dziękuję". Misja Zaboklickiego dobiegła końca. Liczne opoźnienia w dostawach, kłopoty finansowe i
negatywnie nastawiona załoga to jest podsumowanie ostatnich lat rządów Tomasza Zaboklickiego. @Edi kary nie są naliczane od 1 października, bo wówczas Stadler/Newag również musiałby je
płacić. Są naliczane od egzemplarzy nie dostarczonych do 15 grudnia. Co do porozumienia uważam, że jest jak najbardziej w porządku. Pesa tak czy siak musi zrobić Darty do końca roku, jednocześnie zabezpieczono kwestie finansowe klienta. Tak zachowują się poważni partnerzy biznesowi. Pozostaje życzyć powodzenia. Napiszcie może artykuł jak to PKP sprytnie założyło że Darty wyjadą w grudniu, więc
wszystkie EIC które jeździły na trasie Warszawa-Lublin przerzuciło na inne trasy. Tyle, że Dartów nie ma, a do Lublina jeżdzą TLK, jak dawniej. Czyli norma - Lublin dostał jak zwykle duże nic. Sytuacja musi być mocno niepewna dla wszystkich stron. W innym wypadku Leonkiewicz już dawno
złożyłby rezygnację z prezesowskim błogosławieństwem z Nowodworskiej. @40 - po prostu rząd PiS naciska by jakoś się dogadali.
Ciekawe co zrobią jak Pesa nie dostarczy tych Dartów do końca roku. Co jest bardzo prawdopodobne bo Zaboklicki już obiecywał, że na pewno je dostarczą do końca października, potem mówił że do końca listopada, następnie że do 15 grudnia, a teraz że do 31 grudnia. Dla przypomnienia harmonogram odbiorów z umowy: 2015.07.30 Odbiór końcowy pojazdu nr 1, 2015.08.31 Odbiór końcowy pojazdów nr 2 - 7, 2015.09.30 Odbiór końcowy pojazdów nr 8 - 13, 2015.10.30 Odbiór końcowy pojazdów nr 14 - 20. Ewidentnie widać, że do końca roku mają szansę dostarczyć 13 składów. Alez zakpili z michalika i konieczka. Donosiciele, tfu!!!!!!!
Alez zakpili z michalika i konieczka. Donosiciele, tfu!!!!!!!
Alez zakpili z michalika i konieczka. Donosiciele, tfu!!!!!!!
Niech Leonkiewicz pocałuje jeszcze Zaboklickiego w d... za niejeżdżące badziewie
No jasne, bo Bydgoszcz to miasto w którym praca jest na każdym rogu. Gdyby nie PESA to byłoby to
miasto żulerskie. Obie firmy pownny być wspierane tak samo bo dają pracę nie tylko swoim pracownikom ale wielu innym firmom. A co do piwa które sobie nawarzyli to odsyłam do wywiadu z Żaboklickim.
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|