- Rok 2015 w Stadlerze: 4,2 mld zł w kontraktach
- Szykuje się wielka przebudowa stacji w Glasgow
- DB Arriva przejmie trasy Northern Rail w Wielkiej Brytanii
- Wolsztyn: 100 dni z parowozami na szlaku w 2016 roku
- Rok 2015 w Alstom: Sukces Pendolino
- Wykolejenie na szlaku Ełk - Giżycko. Są spore utrudnienia w ruchu
- ŁKA: Przebudujemy część składów na trójczłonowe
- Bydgoszcz poczeka na tramwaj do Fordonu. Przez opóźnione tramwaje Pesy
- GUS: Stabilne udziały PKP Cargo w rynku po jedenastu miesiącach
- Rok 2015 w Newagu: 32 dostarczone Impulsy
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
- ceerailwaymarket.eu
Kategoria:
Biznes
Data dodania: 2015-12-27 11:32:24 (źródło: Koleje Dolnośląskie/jm, Rynek Kolejowy) Rok 2015 w Kolejach Dolnośląskich: Strategiczne cele zrealizowane
Kończący się rok miał dla spółki ogromne znaczenie dla Kolei Dolnośląskich. - Z przewoźnika, który na początku obsługiwał linie o mniejszym natężeniu ruchu pasażerskiego, przy wsparciu organizatora przewozów na Dolnym Śląsku oraz dzięki zakupom nowego taboru przy wsparciu środków unijnych, rozwinęliśmy swoją działalność, na tyle, że dziś obsługujemy 2/3 linii w województwie - podkreśla spółka. Kontynuujemy nasz cykl podsumowujący rok 2015 z punktu widzenia spółek sektora kolejowego. Dziś głos oddajemy Kolejom Dolnośląskim, które zanotowały w tym roku ogromny wzrost skali działalności: Ubiegły rok miał dla spółki ogromne znaczenie. Rok 2015 rozpoczęliśmy sukcesem. Podpisaliśmy z organizatorem przewozów – Urzędem Marszałkowskim – 8-letni kontrakt na realizację przewozów na Dolnym Śląsku. Wcześniejsze umowy były krótkookresowe. – Długoterminowy kontrakt dał nam minimalną gwarancję ze strony samorządu województwa i perspektywę, że wraz ze wzrostem planowanej pracy eksploatacyjnej wzrośnie wartość dofinansowania – mówi Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich. – To szczególnie istotne w kontekście planów rozwojowych spółki. Warto podkreślić, że odnotowujemy największy przyrost pasażerów spośród wszystkich spółek kolejowych w kraju. Mamy więc olbrzymi potencjał na przyszłość, który chcielibyśmy odpowiednio ukierunkować. Mając te minimalną gwarancję ze strony organizatora, możemy myśleć o dalszych inwestycjach w tabor, bazę serwisową, przygotowywać plany dalszego rozwoju spółki – podkreśla.
Nowy tabor
Ułatwienia dla podróżnych
Czytaj też:
Komentarze:
Jak to jest, że Koleje Dolnośląskie jako jedyne w kraju nie robią sobie nic z przydziału taboru
zakupionego ze środków UE na poszczególne linie? Na Rawicz nagminnie jeżdżą stare 31WE, nowe na Węgliniec i, w ogóle, tabor ze wszystkich pakietów jest mieszany pomiędzy liniami. ps. Oferta na szóstkę to Wrocław-Trzebnica. Prezes nie wie co mówi. Na Wrocław-Rawicz, a konkretnie na odcinku Wrocław-Żmigród przejęcie połączeń przez KD pozbawiło podróżnych możliwości korzystania z biletów ośmiogodzinnych PR "AGLO8". Koleje Dolnośląskie honorują większość biletów PR, ale tego akurat nie. Tak oto zamiast 10,80 za podróż tam i z powrotem (w ciągu max 8 godzin) z Wrocławia do Obornik albo Żmigrodu trzeba płacić wg taryfy normalnej 21 złotych. Podwyżka 100%. Na tym polega budowa Wrocławskiej Kolei Aglomeracyjnej? Budowa systemu informacji przystankowej, zwanego przez was iSTOP należy zdaje się do kompetencji
zarządcy infrastruktury. W wypadku odcinka Wrocław Zakrzów Trzebnica to jest Dolnośląska Służba Dróg i Kolei. Gospodarność jak a. Jak już o systemie mowa - gdzie jest przetarg? W BIP i platformie zakupowej ani śladu. Inne firmy ogłaszają zamówienia na dostawę wody mineralnej, a Koleje Dolnośląskie zrobiły za kwotę podprogową kilkanaście pragotronów i wyświetlaczy na przystankach nie widząc nawet potrzeby ogłaszania publicznie zapytania ofertowego. Brawo. Ale lukrowana propaganda sukcesu. Obecne KD pod wodzą Rachwalskiego to zarzynanie lokalnych linii w
głębi Dolnego Śląska i budowanie kolejki aglomeracyjnej dla Wrocławia. Najlepszy przykład: zabranie od nowego rozkładu jazdy jedynego porannego połączenia w weekendy z Wałbrzycha do Kłodzka i puszczenie tego szynobusu jako bezpośredni pociąg Wrocław - Kudowa dla wygodnickich wrocławian, który 90% trasy jedzie pod drutem. KD mogą pochwalić się wzrostem pasażerów, prezes Rachwalski jest wniebowzięty, a 90% Dolnego Śląska coraz bardziej narzeka na kolej. Inna sprawa, że wzrost pasażerów w pociągach KD żadna to zasługa Rachwalskiego, a jak już to marszałka województwa, który systematycznie, na niespotykaną w innych województwach skalę wykopuje PR-y z kolejnych linii, które oddaje KD. Pytanie dodatkowe do prezesa KD. Tyle pojazdów elektrycznych, a gdzie są robione przeglądy
konserwacja itd. W hali PKP Intercity we Wrocławiu po której czasami błąkają się wasze jednostki i ludzie nie ma takich możliwości żeby obsłużyć codziennie waszych 21 ezt, 16 impulsów i 5 en. Czy te pojazdy są wobec tego utrzymywane zgodnie z DSU? A na Szklarskiej kolejny rok wygaszania popytu. Bilety drogie jak z kosmosu (jakoś panu prezesowi
nie przeszkadza, że bilet na pociąg kosztuje 2 razy drożej niż na autobus przez co pociągi wożą powietrze), 40-minutowe "skomunikowania" i niedawna afera z czeskimi szynobusami. Jakby tego było mało, pomimo tych 40-minutowych "skomunikowań" przed kilkoma dniami Czesi zmodyfikowali rozkład ze względu na notoryczne zrywanie skomunikowań przez opóźnione pociągi KD przyjeżdżajace do Szklarskiej i część pociągów do Liberca znowu wymaga przesiadki w Harrachowie. Czyli jest tak jak dawniej. O takich "kwiatkach" pan prezes już się nie zająknął. Brawo KD! Dlaczego wszędzie tam gdzie pojawią się KD zaczynają się cyrki? Szkoda tylko, że te "nowoczesne i komfortowe pojazdy" wożą pasażerów głownie wokół
wrocławskiego podwórka. Pasażerowie na dalszych trasach nadal muszą tłuc się starymi, szynobusikami z dechami obitymi materiałem zamiast foteli czy zdezelowanymi kiblami do Szklarskiej. KD - kolejka dla wrocławian finansowana z pieniędzy wszystkich Dolnoślązaków. Mam pytanie do Marszałka Dolnego Śląska. Ile ta zabawka kosztuje? Proszę o podanie kosztów
działalności KD plus koszty zakupu taboru dla KD. Nigdy nie było przydziału jako takiego dla nowych jednostek 31WEa na konkretną linię. W SIWZ
mowa była o obsłudze komunikacji kolejowej wokół Wrocławia. Nie pada tam ani razu słowo Rawicz, czy Węgliniec, ani Jelenia Góra nawet. A jak wygląda sprawa 31WE-001 do 005? Też mogą jeździć na Rawicz i gdzie popadnie?
[Admin: zmoderowano] Ostatnio miałem "przyjemnosc" jechac opóźnionym PRem z Wrocławia
do Jeleniej Góry. Podstawiono dwa śmierdzące kible. Nawet SPOTowe siedzenia, na widok których tak slinią sie mikole nic nie dały. Dzieki tej podróży przypomniałem sobie, dlaczego większośc mieszkańców Dolnego jest zadowolona z KD, w ktorym nawet stare kible sa duzo wygodniejsze niz w Patologiach. Zostaje mi tylko życzyć KD jeszcze wiecej ekspansji, żebyśmy nie musieli juz wiecej na Dolnym Śląsku patrzeć na gnijące Patologie Regionalne. Ciekawe czy nowym sprzetem KD dogonia KW ( bo to podobnej wielkosci miasta)
Cele w KD może i tak. Szkoda, że celem KD nie jest sprawna, szybka kolej regionalna. Pełno linii
aż się prosi o otwarcie (Karpacz, Kowary. okolice Nysy) czy odbudowę (Kudowa - Nahod). @Pks_rulez:
To masz złe informacje, bo KD wielokrotnie zapewniały, że jednostki 36WE zostały zakupione do obsługi trasy Wrocław - Jelenia Góra - Szklarska Poręba. Wiele artykułów na ten temat, w tym na RK, do wygooglania. KD kłamały? Jak w takim razie traktować wszystko inne, co KD publikują w mediach? Poza tym to chyba logiczne, że na najdłuższe trasy powinien być wysyłany najwygodniejszy tabor, a nie najgorszy złom jaki ma przewoźnik. A jaki to sukces KD? Pieniądze od marszałka, tabor od marszałka, nawet cześć modernizacji linii
(Kłodzk-Kudowa) za kasę urzędu. To w czym zasługa KD? W Zach-pomie marszałek opłaca PRy, też jest dużo nowego taboru i po modernie, stabilna oferta, połączenia za granicę itp. Więc to nie jest tak, że PR złe, a jak nastaje innych przewoźnik to dzieją się cuda. @Qub
Masz złe informacje pajacyku, bo akurat PR-y wysyłają na tę trasę dużo lepszy tabor niż mają KD, tj. zmodernizowane wagony marlboro. Mikol może napisać różne bzdury, zajrzy do rozkładu i widzi pociąg PR, więc wydaje mu się, że wszystko wie. Ale żeby wiedzieć jaki tabor jeździ już trzeba się przejechać danym pociągiem. Ty nie jechałeś, bo nie wiesz jaki tabor jeździ na tej trasie. A jak jechałeś to pewnie pociągiem KD na którym jeździł kibel wypożyczony od PR-ów, z naklejką "pociąg retro". Takie dowcipy właśnie KD robia pasażerom na tej trasie. Więc nie kompromituj się baranie, bo sam jesteś patologią. A jak mieszkańcy są zadowoleni z usług KD, doskonale widać po komentarzach na różnych portalach (nie tylko tym). Pieniaczom z PR i infokolej aż się zawijają wąsy z zawiści. Niestety nie mogą oni nic zrobić
bo za dwa-trzy lata PR w województwie dolnoslaskim pozostanie na szczescie tylko smutnym wspomnieniem. Do Kamiennej Góry i Lubawki KD nadal nie jeżdżą, mimo że prędkość tam jest przyzwoita.
Wystarczyłby jeden szynobus kursujący wahadłowo na trasie Sędzisław - Kamienna Góra - Lubawka. Ciągle coś im przeszkadza albo wymyślają preteksty, żeby nie jeździć. Niech lepiej zajmą się liniami regionalnymi bo obecnie obsługują głównie aglomerację wrocławską i chwalą się, że im przybywa pasażerów. Czy KD to prywatny biznes nastawiony na zyski czy służba publiczna? Cały "sukces" KD to umiejętne przypisywanie sobie zasług innych. Swoje zaniedbania też KD bardzo
lubią zrzucać na innych. Propagandowy bełkot trafia co najwyżej do tych, którzy nie mają bladego pojęcia o kolei na Dolnym Śląsku. Ci, którzy korzystają na co dzień z pociągów KD, już przeważnie mają swoje zdanie i rzadko kiedy bywa ono pozytywne. Od kiedy KD przejęły obsługę linii zgorzeleckiej nagminne stały się spóźnienia pociągów, odwołania pociągów i przepełnione składy. Pociągi do Drezna to kolejna zabawka KD którą można się pochwalić przez innymi, nieważne że dla pasażerów komfort jazdy jeszcze bardziej się pogorszył w wyniku zastąpienia dużych Impulsów małymi szynobusami. Ktoś się pytał, ile płacimy za KD oraz za ich nowe pociągi: okazuje się, że mniej niż za
PR: http://www.rynek-kolejowy.pl/58217/koleje_dolnoslaskie_tansze_od_przewozow_regionalnych.htm Dodatkowo, KD kupiły 16 Impulsów za WŁASNE pieniądze, choć oczywiście z dużym dofinansowaniem unijnym (szynobusy i AL są własnością UM). Czyli dotacja i wpływy z biletów w KD idą przynajmniej częściowo na inwestycje, a nie na rozbudowane biuro, rozbuchaną centralę i związki zawodowe, tak jak w PR. @Pasażer z Legnicy
1. Wszystkie pociągi się czasami spóźniają. Sprawdźmy, które najczęściej: http://www.utk.gov.pl/pl/analizy-i-monitoring/statystyka-kwartalna/przewozy-pasazerskie/5968,Punktua lnosc-przewozow-pasazerskich-w-2015-roku.html W III kwartale 2015 roku (najświeższe dane na ten moment) Koleje Dolnośląskie wyprzedziły pod względem punktualności IC, KM, PR i KŚ. 2. Składy DESIRO mają w trakcj podwójnej 220 miejsc siedzących, a 31WE mają 208, w tym kilka składanych pod miejscami na rowery. Czy puszczanie niemieckich szynobusów jest w ogóle sensowne - tego nie wiem. Ale miejsc siedzących chyba jednak nie ubyło... @Krzysztof_Wroc:
"Ktoś się pytał, ile płacimy za KD oraz za ich nowe pociągi: okazuje się, że mniej niż za PR" Tyle, że taniość KD przekłada się na komfort jazdy, bowiem pociągi bardzo często jeżdżą przeładowane oraz są kiepsko serwisowane czy też wręcz zarzynane, przez co często są odwoływane. Więc tu nie ma się czym chwalić. Jaką np. KD mają rezerwę? Dobra kolej musi kosztować, na Zachodzie dawno już to zrozumieli. Chyba że ktoś z założenia wozi pasażerów jak worki kartofli po to, żeby zaoszczędzić. "Dodatkowo, KD kupiły 16 Impulsów za WŁASNE pieniądze, choć oczywiście z dużym dofinansowaniem unijnym" I tu też się mylisz, bowiem KD są regularnie dokapitalizowywane przez UMWD. Skąd niby KD wzięły tę kasę - z różnicy pomiędzy kosztem uruchomienia pociągów a zyskiem ze sprzedaży biletów? @Krzysztof_Wroc:
"W III kwartale 2015 roku (najświeższe dane na ten moment) Koleje Dolnośląskie wyprzedziły pod względem punktualności IC, KM, PR i KŚ." To sprawdź jeszcze inne kwartały i spółki, które KD nie wyprzedziły. Poza tym nie tylko spóźnienia są ważne dla pasażera, sprawdzałeś np. obłożenie, które w pociągach KD bardzo często przekracza 200 procent? "2. Składy DESIRO mają w trakcj podwójnej 220 miejsc siedzących, a 31WE mają 208, w tym kilka składanych pod miejscami na rowery." Tyle że często jeżdżą pojedyncze składy, co zresztą wynika z prostego rachunku, bo tyle wypożyczono jednostek od Niemców, że gdyby na każdym połączeniu jeździły podwójne składy, to w ogóle nie byłoby rezerwy. @ Krzysztof_Wroc
Impulsy też często są łączone, nierzadko do Węglińca jedzie zestaw 2x31WE. A czterech Desir nikt nie połączy ze sobą. Kolejny czynnik powodujący tłok w pociągach jest taki, że pociągi do Drezna na odcinku polskim jadą jako osobowe i z normalną taryfą, przez co służą mieszkancom w dojazdach do pracy i szkoły. Za czasów PR były to pociągi przyspieszone i nieco droższe, a mimo to jeździły nabite po dach przy czym jednostek nie było mniej niż teraz. KD nie ma swojego taboru ! To wszystko jest marszłka i on im tylko wypożyczony a więc jak PiS
wstawi swojego człowieka na te stanowisko to mają pozamiatane bo Jarosław chce starej dobrej kolei .!!! Tabor wtedy może bć wypożyczony np: do PR i taka to historyjka KD nie ma swojego taboru ! To wszystko jest marszałka i on im tylko wypożyczona a więc jak PiS
wstawi swojego człowieka na te stanowisko to mają pozamiatane bo Jarosław chce starej dobrej kolei .!!! Tabor wtedy może bć wypożyczony np: do PR i taka to historyjka O kurka skurcz mnie łapał no i mamy powrórki:-)Przepraszam.....
A ja tam z KD jestem zadowolony. Pociągi w kierunku Wrocławia są praktycznie co 30 minut. Też
marzy mi się reaktywacja Legnica - Złotoryja - Lwówek - Jelenia, pociągi do Berlina (przynajmniej w wakacje) oraz takt 2 godzinny na Legnica - Kłodzko. Tylko, że nie od razu Rzym zbudowano. W 2016 roku życzę KD uruchomienia pociągów do Berlina! Ciekawe skąd ty masz te pociągi w kierunku Wrocławia co 30 minut. Chyba tylko z Legnicy. Jak
ktoś jest tak ograniczony, że nie sięga dalej wzrokiem niż poza jeden krótki odcinek linii to raczej jest to wyłącznie jego prywatny problem. Na pewno większość pasażerów nie ma tak często pociągów, a 4-5 par na większości lokalnych tras to z pewnością nie jest cywilizowana kolej. Wystarczy popatrzeć jak to wygląda w Czechach. Tam też nikt nie myśli tylko o dużym mieście w centrum regionu, nawet ryhliki jeżdżą w poprzek do dużych miast nie wspominając o lokalkach, gdzie oferta w zasadzie nie odbiega od ważnych linii. Wiele nam brakuje do cywilizowanej Europy, oj wiele. Także pod względem mentalności. Przypuszczam, że właśnie szybciej można spodziewać się po KD tych pociągów do Berlina niż zadowalającej oferty na lokalnych trasach. Bo to pierwsze to jaki prestiż, w gazetach napiszą, telewizja przyjedzie i jeszcze na profilu KD na Facebooku umieści się 100 wpisów na ten jeden temat (tak jak chwalą się non stop Dreznem od miesiąca), a z tytułu codziennej pracy na rzecz mieszkańców nie ma takich laurów. "Ilość pasażerów..." błagam... czy KD liczy pasażerów w kilogramach, może zatem nie wzrosła
LICZBA pasażerów tylko średnia waga dotychczas podróżujących? @~:
Posiadasz stare informacje, gdyż nowe 31WE od 13 grudnia 2015 r. miały głównie obsługiwać połączenie Wrocław Główny - Rawicz i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby obsługiwały one połączenia Wrocław Główny - Węgliniec, czy też Wrocław Główny - Lubań Śląski. Gdzie masz napisane, że podczas ich zakupu było mówione, że mają one obsługiwać tylko i wyłącznie połączenie Wrocław Główny - Rawicz? @Pks_rulez: Tak się składa, że składy 31WE zostały zakupione z myślą o połączeniu Wrocław Główny - Szklarska Poręba Górna, gdzie codziennie jest puszczany jeden 31WE, a w przypadku ostatnich Świąt Bożego Narodzenia puszczane były dwa składy 31WE. @likier: Dla pewnych tutaj komentujących osób trudno jest zrozumieć, że zarówno składy 31WE, 36WEa oraz zmodernizowane EN57 będą obsługiwać daną linię. Dla przykładu podam Ci 36WEa, które zostało zakupione z myślą do obsługi połączeń na trasie Wrocław Główny - Jelenia Góra - Szklarska Poręba, ale można je też spotkać na trasach Wrocław Główny - Lubań Śląski lub Wrocław Główny - Węgliniec. Dobry i spokojny komentarz. Ba! Nawet opisujący prawdę faktyczną. Niestety plebs z Infokolej
(Bolesławiec itd) Cię zajedzie jak wrócą od babć i dziadków po Świętach. @normalny:
KD Trollu, zajrzyj sobie do rozkładu i nie pieniacz. Faktycznie, 40-minutowe "skomunikowania" są rzadkością. Prawie wszystkie pociągi w kierunku Liberec - Szklarska Poręba - Jelenia Góra mają w Szklarskiej 50-minutowe "skomunikowania"! A więc jeszcze większe przerwy. W drugą stronę jest nie lepiej. Czytanie i rozumienie rozkładów - za trudna sztuka dla gimbazy? Te nieliczne skomunikowania krótsze niż 50 minut są zrywane przez KD, przez co relację Szklarska - Liberec znowu rozdzielono na dwie z przesiadką w Harrachovie. To też widać w najnowszych tabelach. Widać KD od samego początku założyły, że pociągi do Szklarskiej będą się spóźniać, stąd takie ustalono "skomunikowania". Co niestety kompletnie dyskredytuje tego przewoźnika. Widzę, że KD Trolle znowu się uaktywniły. Siedźcie lepiej gamonie na profilu facebookowym KD,
bo niczego innego poza jątrzeniem, obrażaniem użytkowników i atakami personalnymi nie potraficie. Tutaj was tną i będą ciąć, dopóki nie nauczycie się kultury dyskusji. Na Facebooku niestety tego nie uczą i w KD chyba też nie. Szkoda. A prezes KD niech lepiej założy kagańce swoim pracownikom i pryszczatym fanom, bo zamiast bronić dobrego imienia spółeczki pana marszałka efekt jest dokładnie odwrotny. Panie Prezesie!
Jeżeli chwali się pan tak wielkimi sukcesami, to obliguje pana prawda!!!. Spółka KD nie posiada 2/3 pracy eksploatacyjnej w województwie dolnośląskim!!!. Dlaczego pan przedstawia nieprawdziwe dane!!!. Na obecną chwilę Spółka KD obsługuje 55-60%, PR 45-50%. Na tym poziomie dla mnie nie jest to 2/3!. Dlaczego jeżeli odwołuje pan pociąg KD zostawiacie podróżnych na pastwę losu tj. muszą czekać kilkadziesiąt minut, godzin na następny pociąg. A czy nie obliguje pana w takim przypadku załatwianie KKZ!!!. Ale po co. Panie Prezesie proszę o skorzystanie z podróży rannymi pociągami z Rawicza, czy z Jelcz Laskowic. Ludzie w tych pana pociągach jadą jak śledzie. A ilu ludzi jedzie sobie gratis ponieważ sam konduktor/kierownik niewiele w tych przypadkach może zrobić. PR jak obsługiwały linię z Rawicza, to nie było takich zgrzytów jak są obecne dzieje. Drużyna konduktorska składała się z 2 osób i 2 EZT. A KD co proponuje podróżnym? Ścisk, ale w lepszym komforcie. Brawo.
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|