W listopadzie PKP PLK ogłosiły przetarg na budowę nowego przystanku kolejowego Kraków Sanktuarium na linii nr 94. Inwestycja projektowana jest m.in. na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, które odbędą się w lipcu. To problem, bo pierwotne plany zakładały rozpoczęcie budowy pół roku temu. Tymczasem jeszcze nie rozstrzygnięto przetargu na wykonanie prac. Postępowanie przedłuża się – otwarcie ofert przekładano już dwukrotnie.

PKP PLK z oburzeniem zareagowała na wątpliwości „Rynku Kolejowego" w sprawie możliwości otwarcia przystanku przed ŚDM. Jak pisaliśmy, według założeń przetargu prace mają trwać do listopada (termin już zaktualizowano na połowę grudnia). Zarządca infrastruktury zapewnia, że sam przystanek zostanie uruchomiony przed Światowymi Dniami Młodzieży, a potem będą wykonywane pozostałe prace. Zdaniem rzecznika PKP PLK, wcześniejsze ogłoszenie przetargu nie było możliwe ze względu na opóźnienie przygotowań po stronie urzędu miasta. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.

Jak pisze „Dziennik Polski", perony i kładki umożliwiające dotarcie na tereny Centrum Jana Pawła II mają powstać na działkach dzierżawionych od Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego przez Carrefour. Ta nie udzielała zgody przez długi czas, więc MARR w obawie przed żądaniami odszkodowania za bezprawne zajęcie nieruchomości złożył wniosek o uchylenie pozwolenia na budowę przystanku kolejowego. Jednak po interwencji konsula generalnego Francji w Krakowie Thierry’ego Guichoux udało się wreszcie uzyskać pisemną zgodę marketu – czytamy w DP24.

– Przystanek Kraków Sanktuarium to ogromna szansa na znaczną poprawę dostępności obszaru w sąsiedztwie m.in. Sanktuarium św. Jana Pawła II dla mieszkańców, dziś dojeżdżających tu często samochodami. Moim zdaniem budowa przystanku jest uzasadniona – mówi o przystanku dr inż. Marek Bauer.