10 marca br. Tomasz Pasikowski zrezygnował z piastowania stanowiska prezesa zarządu Przewozów Regionalnych. Rezygnację z funkcji członka zarządu złożył również Wojciech Kroskowski.
„Dalsze zarządzanie spółką oraz skuteczna realizacja wypracowanego w latach 2014-2015 we współpracy z polskim rządem, w tym Ministrem Infrastruktury i Rozwoju, oraz akceptowanego przez organy korporacyjne planu restrukturyzacji, dziś nie jest możliwa” – czytamy w oświadczeniu Tomasza Pasikowskiego. Dodaje, że jest to wynikiem „publicznie prezentowanego stanowiska odpowiedzialnego obecnie za kolej Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa, negatywnie oceniającego przyjęty plan restrukturyzacji spółki".
W oświadczeniu Tomasza Pasikowskiego czytamy dalej, że „ocena ta nie jest poparta żadną znaną władzom spółki analizą ani nie była przedmiotem jakichkolwiek rozmów między zarządem spółki a ministerstwem. Brak akceptacji i poparcia ze strony rządu dla wdrażanych działań naprawczych pozbawia zarząd skutecznej obrony interesów spółki i pozyskania finalnej, pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej”.
Woczraj, podczas wyjazdowej Komisji Infrastruktury w MIB Piotr Stomma, wiceminister infrastruktury i budownictwa, opowiedzialny za transport kolejowy skrytykował plan restrukturyzacji Przewozów Regionalnych.
– Analizy wskazują na krytyczne trudności przeprowadzenia planu restrukturyzacji Przewozów Regionalnych, krytyce podlega również sposób jego realizacji i czemu ten plan ma służyć – powiedział Piotr Stomma.
Nie twierdzę, że Pasikowski dobrym prezesem był ale jaka jest alternatywa? Dowiemy się pewnie na dniach bo nowy zarząd już z pewnością wyłoniony i nikt nie będzie się bawił w jakieś transparentne konkursy itp. lewackie głupoty. Nie po to zdobyli władzę by szanować jakiekolwiek standardy (Konstytucja? fuj!). Założę się, że do PR wejdą wybitni specjaliści z siódmego szeregu w lubelskim czy radomskim samorządzie. Ludziom koni z Janowa żal a kolej mają w dudzie.
Konstytucję trzeba zmienić, komunistyczny Trybunał Konstytucyjny zlikwidować, a konie w Janowie Podlaskim to temat rozdmuchany przez ubeckie media. Wygrali demokratyczne wybory - to władza należy do nich. Takie są prawa - tfu - demokracji - czy to się podoba esbekom z KODu czy też nie.....
Podpowiadają faryzeusze których pan prezes wyhodował sobie w spadku po poprzednich zarządach. mają wiedzę i krytykują czekając na swój wreszcie dzień.
Były kolejarz "SZR"
Nareszcie!!!!!!!!