Pod koniec maja WKD
podwyższyła napięcie w sieci z 600V do 3000V. Umożliwiło to wprowadzenie do ruchu nowych jednostek EN100 (typ 39WE), produkowanych przez Newag, w miejsce starych, wysłużonych jednostek EN94, pamiętających początek lat 70. XX w. i przystosowanych wyłącznie do jazdy przy niższym napięciu. Docelowo dzięki wyższemu napięciu możliwe ma być zwiększenie częstotliwości kursowania wukadki.
Na stanie WKD pozostaje jeszcze dziewięć jednostek EN94 o numerach 04, 08, 17, 23, 25, 26, 34, 35 i 40. Wiadomo już, że spółka przeznaczy jeden stary EZT o numerze 40 na cele muzealne. – Z końcem czerwca rozpoczęto czynności przeglądowo-naprawcze na terenie zaplecza warsztatowego zmierzające do zachowania pojazdu w stanie wizualnym odpowiadającym końcowemu okresowi eksploatacji serii EN94 (do 05.2016) – informuje Krzysztof Kulesza, rzecznik prasowy WKD.
Pojazdy 04 i 08 zostaną najprawdopodobniej przeznaczone do rozbiórki kasacyjnej. Nie wiadomo jeszcze, co stanie się z pozostałymi jednostkami. – Wszystkie pojazdy pozostające w eksploatacji do dnia 27.05.2016 r., tj. 17, 23, 25, 26, 34 oraz dodatkowo 35 oczekują na decyzje w sprawie ewentualnego pozostawienia dla potrzeb własnych WKD (1 lub 2 egzemplarze) lub przekazania (sprzedaży) zainteresowanym podmiotom zewnętrznym – informuje Kulesza.
Zabytkowy pojazd EN94 nie będzie mógł jeździć, gdyż nie jest przewidziane jego dostosowanie do wyższego napięcia. Podobny los spotka zresztą jeszcze starszy wagon serii EN80, pamiętającej początki funkcjonowania Elektrycznych Kolei Dojazdowych (które po wojnie przekształciły się w WKD). – Należy mieć na uwadze, że pojazd znajduje się pod ochroną konserwatorską i wszelkie działania w zakresie modyfikacji jego konstrukcji oraz układów napędowych wymagałyby decyzji organów spoza spółki. Wagon serii EN80, jak również wyremontowany zespół trakcyjny serii EN94 pozostaną do dyspozycji osób odwiedzających ekspozycję Izby Tradycji EKD/WKD zlokalizowaną w Grodzisku Mazowieckim (na terenie siedziby spółki) – jako eksponaty stacjonarne – informuje Krzysztof Kulesza. Jak dodaje, w uzasadnionych przypadkach będzie możliwe eksponowanie pojazdów poza siedzibą spółki – np. na torach postojowych Grodzisk Mazowiecki Radońska lub Podkowa Leśna Główna (choć oczywiście pojazdy te nie mogłyby tam dotrzeć o własnych siłach).
Niedawno Rynek Kolejowy pisał o planach PKP Cargo zakładających ratowanie najstarszych lokomotyw. Artykuł można przeczytać TUTAJ.
Zapisz się do newslettera:
