- Pendolino przejechały już 2 mln km
- Hiszpanie poszukują chętnych na udziały państwowego przewoźnika towarowego
- Siedlce. Brak zainteresowania wspólnym biletem na pociąg i autobus
- Warszawa: 17 pojedzie na Tarchomin po majówce
- Koleje Rosyjskie wybrały projektanta linii Moskwa – Kazań
- Gładyga: Tworzymy mechanizmy utrzymania infrastruktury kolejowej
- W Legionowie piesi przechodzą tuż przed pędzącymi pociągami (wideo)
- Warszawa: Od 1 maja rewolucja w tramwajowych rozkładach. Niewielkim kosztem
- Małopolskie: Samorządowcy chcą likwidacji linii Tarnów – Szczucin
- Bez biletu do Pendolino? Zamiast 650 złotych zapłacisz 130
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Są zarzuty za zezłomowanie zabytkowej lokomotywy
Alarm podniesiony przez miłośników kolei może doprowadzić do ukarania sprawców pocięcia zabytkowej lokomotywy. Oskarżona jest osoba, która kupiła parowóz od PKP SA. O sprawie pisaliśmy w październiku. W sierpniu ogłoszony został przetarg na sprzedaż mienia PKP SA, w tym na dwie zabytkowe lokomotywy i 22 wagony. Jak doniósł nasz Czytelnik, nie wszyscy nabywcy wykazali się uczciwością. Część pocięła zabytkowy tabor, by zarobić na sprzedaży złomu. – Uszkodzenia są tak duże, że nieodwracalne, brakuje tendra, a kabina maszynisty leży obok – mówi Radiu Opole Damian Kapinos z Obywatelskiego Komitetu Obrony Kolei na Opolszczyźnie, który przyjechał do Nysy sporządzić dokumentację fotograficzną. Łukasz Romaniecki z Towarzystwa Miłośników Kolei w Jaworzynie Śląskiej zgłosił sprawę do prokuratury. Ta niedawno postawiła zarzuty. – Właściciel lokomotywy Andrzej P. usłyszał zarzut zniszczenia zabytku wpisanego od kilku lat do wojewódzkiego rejestru zabytków, poprzez polecenie jego rozbiórki. 58-letniemu mieszkańcowi powiatu średzkiego przedstawiliśmy zarzut z art. 108 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – powiedziała gazecie „Nowa Trybuna Opolska" prok. Lidia Sieradzka, rzecznik opolskiej prokuratury okręgowej. PKP SA twierdzi, że nie mogła zapobiec przestępstwu.
Komentarze:
Szkoda :(
A jeszcze rok temu Purwin i spółka mówili o "instytucji kultury". Jak przyszło co do czego, to sprzedali jakiemuś burakowi starą lokomotywę w cenie złomu. Taki plan biznesowy. Najpierw chcieli sprzedać organizacjom ze statusem OPP, więc nikt nie kupił. Potem sprzedawali
każdemu jak leci. PKP SA nic nie mogło, bo nie zamierzało nic robić. Usilnie wywalają Muzeum Kolejnictwa w krzaki
na Szczęśliwice, żeby tam złomiarze w spokoju eksponaty okradli, a my tu o jeden parowóz mamy pretensję.... @tomaszz1 < Czasami się zastanawiam, co trzeba mieć w głowie, żeby takie durnoty wypisywać
Szkoda, że zabytek został zniszczony. Kara do 5 lat to za mało. Powinni dowalić mu tak, że w pięty by mu weszło. Powinni ściągnąć z niego kasę na odrestaurowanie innej lokomotywy. Tu kilka ujęć z nyskiego dworca:
https://www.youtube.com/watch?v=dnecDymP4SU tomaszz1 - A jak już, to Piławę masz na dolnym śląsku. Tutaj jest Pilawa przez L jak Lucyna,
kretynie. I co z tego. Dostanie pół roku z zawieszeniem na 3 lata, grzywnę z 5000 i koniec.
A powinien dostać nakaz odbudowy. Wówczas do końca życia cwaniak by bulił. Następny demolki by nie zrobił. U nas nie ma prawa na takich ... Karnowski powinien za to odpowiedzoeć, bo PKP SA zamiast zająć się zabytkową lokomotywą,
sprzedał ją. Ja bym jego sprzedał razem z tą jego 1-osobową firemką Mam nadzieję, że medialne nagłośnienie sprawy przyczyni się do tego, że Sąd stanie na
wysokości zadania i przywali delikwentowi z górnej półki. Burak Andrzej P. powinien to poczuć to tak, żeby już więcej łapy nie świerzbiły go tak zarabiać na życie. facio skorzystał z okazji łatwego zarobku,dzięki debilozie kolejowej,i zrobili z niego szubrawca
@peron7 - nie zrobili z niego szubrawca, tylko już nim był. nie można budować przekonania, że
jeżeli się ma pieniądze, to ma się prawo zrobić wszystko.
W odpowiedzi na post PietraZ:
"@tomaszz1 < Czasami się zastanawiam, co trzeba mieć w głowie, żeby takie durnoty wypisywać
Szkoda, że zabytek został zniszczony. Kara do 5 lat to za mało. Powinni dowalić mu tak, że w pięty by mu weszło. Powinni ściągnąć z niego kasę na odrestaurowanie innej lokomotywy." Świetny pomysł, albo kasa na odrestaurowanie innej zabytkowej lokomotywy, albo prace społeczne w
lokomotywowni za darmo przez 20 lat.
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|