- SKM Trójmiasto z nową aplikacją na smartfony
- Forum Taboru w Transporcie Publicznym: Czy elektryczność jest ekologiczna?
- Szczecin projektuje tramwaj do pętli Mierzyn
- PKP Cargo przewiozło więcej ładunków
- Poznaliśmy oferty na modernizację stacji Zielona Góra
- Przekaż 1% na leczenie Moniki chorej na stwardnienie rozsiane
- Łódzkie: Osiem wycieczek kolejowych w sezonie
- Remont dworca w Żywcu zakończony
- Wasiak rozmawiała z Niemcami o połączeniach i IV pakiecie
- Paprocki: Trzeba przekonać społeczeństwo i gospodarkę do kolei
- SERWISY PARTNERSKIE
- transport-publiczny.pl
- rynekinfrastruktury.pl
- tor-konferencje.pl
Znamy nowy zarząd PLK
Znamy skład nowego zarządu PKP PLK. Są w nim dotychczasowi członkowie: Andrzej Wojciechowski, Andrzej Pawłowski, Karol Depczyński, dotychczasowy p.o. członka zarządu Marcin Mochocki, a także dwie nowe osoby – Piotr Wyborski i Tomasz Kruk. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, Rada Nadzorcza PKP Polskich Linii Kolejowych powołała na nową kadencję zarządu spółki na lata 2015-2017 Andrzeja Filipa Wojciechowskiego na stanowisko wiceprezesa zarządu – dyrektora ds. restrukturyzacji, Andrzeja Pawłowskiego na stanowisko wiceprezesa zarządu – dyrektora ds. eksploatacji, Piotra Wyborskiego na stanowisko członka zarządu – dyrektora ds. utrzymania infrastruktury, Tomasza Kruka na stanowisko członka zarządu – dyrektora ds. jakości i ryzyka operacyjnego, Karola Depczyńskiego na stanowisko członka zarządu – dyrektora ds. finansowych i ekonomicznych, a także Marcina Mochockiego na stanowisko członka zarządu – dyrektora ds. realizacji inwestycji. Informację oficjalnie potwierdziła już na swojej stronie PKP PLK. Kadencja zarządu spółki na lata 2015-2017 rozpocznie się z dniem zatwierdzenia przez Zwyczajne Walne Zgromadzenie PKP Polskich Linii Kolejowych sprawozdania finansowego spółki i sprawozdania zarządu z działalności spółki za rok obrotowy 2014. Wciąż nie znamy nazwiska nowego prezesa PKP PLK. Na to stanowisko ogłoszony został konkurs, który z braku chętnych trzeba było powtórzyć. Jednocześnie 3 kwietnia Remigiusz Paszkiewicz złożył rezygnację z tego stanowiska. Wkrótce przedstawimy więcej informacji na temat nowego zarządu PKP PLK.
Czytaj też:
Komentarze:
Dobry zarząd, nie ma rewolucji. Dobrze, że zostaje Andrzej Pawłowski. Jakby wszystkich wymienili
to nowi by od nowa się 2-3 lata "wdrażali". Ciekawe tylko kto będzie prezesem. Oby ktoś sensowny. Zarząd w porządku, gorzej jak tymi ludźmi (wdrożonymi, zajmującymi się inwestycjami kolejowymi
już id dłuższego czasu) będzie kierował ktoś taki jak Witecki. No tak. Wyborski musial najpierw wejsc do Zarzadu. Glupio byloby tak od razu na Prezesa :-)
@Berl
Nie ma co się gorączkować bo prezesem będzie najpewniej mentor Ministry Misi, pan Wach :) Kazdy wie, że Wach jest wypychan na prezesa. W PLK wszyscy o tym wiedzą
Śmieszne, chłopięce puszenie się RK.
Najpierw - "jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy", zdanie dalej "informację potwierdziła już PKP PLK". Nie można było po prostu napisać: RK dotarł - po drobiazgowym, wielotygodniowym śledztwie, prowadzonym dzięki rozlicznym znajomościom, narażając w tym czasie swoich dziennikarzy i rozliczną siatkę tajnych współpracowników wśród braci kolejarsko-ministerialnej - do oficjalnego komunikatu PKP PLK o składzie nowego Zarządu umieszczonego na stronie internetowej Spółki. Potwierdził on wszystkie przypuszczenia pozyskane w toku dziennikarskiego śledztwa. W ten sposób Rynek Kolejowy znów stał się WIELKI. Za to tez należy nam się od czytelników nagroda - zespół redakcyjny przekleił z zasobów internetowych (Google, strona PKP S.A., strona PKP PLK) - informacje o nowych członkach Zarzadu. Zapraszamy do zakupu abonamentu Monitora. Bez względu na to jakie psy wiesza sie na p. Wachu, faktem jest niezaprzeczalnym, że to kolejarz z
krwi i kości. Stworzył PKP Energetykę, która zawsze była perłą w koronie PKP. Kończy w tym roku 60 lat, ma uprawnienia emerytalne i generalnie nalepszą życiową pozycję na odważne decyzje biznesowe. Teraz trzeba ściągną kolejarz z powrotem do PLK, bo bankomaty nie dają radę z taką masą inwestycji. Chwalą się paroma dworcami i Pendolino, co wobec skali inwestycji PLK jest kroplą w morzu. To byłaby niegłupia decyzja, ale wymagałaby przejścia tsunami przez Targową. Pewnie poczekają do wyniku wyborów. podaje sie na pierwszym miejscu nowego urzedas ds restukturyzacji oraz na drugim miejscu ds
eksploatacji. Ten ostatni ds technicznych to wykidajlo w tych POpieprzonych strukturach. Rudy z Brukseli wsadzi swojego odpowiedniego gamonia z popaprancow
Czyli utrzymanie i technika idą w rozsypkę kosztem konieczności wydania 10 mld corocznie na
inwestycje realizowanych w bylejakości pod szyldem pionu jakości. Co do Pana Pawłowskiego to pewnie dalej pomału będzie rozwijał pion rozkładowo-ruchowy a Pan
Wyborski ruszy z optymalizowaniem biur technicznych do jednego, bo te tylko przeszkadzają w szybkim wydawaniu kasy na inwestycje. Zresztą z perspektywy czasu wydaje się, że Pani Majerczak też szybko odpuściła sobie dbanie o swój pion, porównując jej brak dokonań z dokonaniami Pana Pawłowskiego, który potrafił promować liderów spośród kolejarzy. No ale każdy ma takiego prezesa na jakiego sobie zasłużył. Powodzenia koleżanki i koledzy, bo pewnie Wam się przyda jak ruszy karuzela. Wiele lat przepracowałem w eksploatacji i utrzymaniu i w zasadzie cieszę się, że już nie muszę
bezpośrednio stykać się z szaleńcami, dla których nie ma znaczenia bezpieczeństwo i jakość, tylko wydawanie unijnych pieniędzy - czytaj - wrzucanie w szambo (delikatnie to ujmując). Pośpiech, a taki teraz będziemy mieć do grudnia - nigdy nie był dobrym doradcą, a jego skutki mogą być opłakane. Niska jakość robót, nędzne projekty i jeszcze większa nędza w zespołach zarządzających projektami z jednej strony, a z drugiej ubezwłasnowolnione Zakłady Linii odbierające wszystko na rozkaz. Jest jeszcze paru ludzi (np. Gdańsk), którzy usiłują z tym walczyć, ale to walka z wiatrakami. Budżet z tej perspektywy będzie wykonany, a potem zmieni się zarząd i od nowa, bo u progu perspektywa nowa. Tylko nie zanosi się na to, żeby projekty były lepiej przygotowane. Więc od nowa będzie zabawa i ukrywanie prawdziwego obrazu rzeczy... co na to prezes od ryzyka??? Mam nadzieję, że jak przyjdzie nowy rząd to zmieni tych ludzi. Niektórzy z nich mają problemy z
komunikacją międzyludzką... Tu i tak zamiany nie będą odczuwalne. Od podstaw najgorzej zarządzana firma nie zmieni się od
samej wymiany członków Zarządu. Ale powodzenia życzę :-) Zmiany w firmie będą.
Już teraz szuka się pracowników na dyrektorów Zakładów w sztuk chyba 8. W marcu były zakamuflowane oferty pracy. Poza tym biura techniczne zostaną połączone. Automatyka, Energetyka, Drogi zostaną połączone a CZRK i CRJ pewnie z Eksploatacją. Nie wiem jak Informatyka i Bezpieczeństwo. @Gość
Urban kiedyś napisał: Pięknie K..wa Pięknie! Nic dodać, nic ująć! jeszcze tylko tego brakuje! najpierw bankomaty, a teraz czerwone czapki będą rządzić. Fakt na technice i jakości się najlepiej znają! Oby tylko skutków tych eksperymentów nie odczuli ludzie - ofiary katastrof. "rece precz" od Biura Bezpieczenstwa. Juz raz ustepujacy prezes wraz z panem MM probowali rozbic BB
ale sie nie udalo, zdajscie ze czyjms kosztem. Prezes Pawlowski powinien uzbroic BB w wieksze plenipotencje. Wystarczy spojrzec na zapisy przetargowe dotyczace bezpieczenstwa i rece opadaja. BB swoje CRI swoje. Ale zdajsie prezes Pawlowski nie ma (nie mial) wystarczajacego przelozenia w zarzadzie. 2 kolejarzy na 5 to za malo, zeby mowa o bezpieczenstwie w kontekscie zarzadzania ryzykiem oraz stykiem z inwestycjami i utrzymaniem nie byla czystym frazesem... Mości Panowie BZDURA z tym dobrym zarządem.
Kto jest ten Pan od utrzymania chyba nie od utrzymania infrastruktury tylko od utrzymania klaaaaanu partyjnego. Pan Mochocki za bardzo "mietttki". Szanowna Rado Nadzorcza weźcie Pana OGŁOBLINA a nie degradujcie. Tak w ogóle ten nowy zarząd do BAAAAAANNNNNNNIIIIII. Jest to zapewne grupa fachowców ale nie od INFRASTRUKTURY KOLEJOWEJ. Pa. A któren to niby ten drugi kolejarz w zarządzie PLK, Kruk, Mochocki, Wojciechowski, Wybiórski,
czy też główny Witecki? Do kolejarza realisty.
Gdyby Pan wiedział, jak bardzo się myli, to by się Pan zawstydził. Ten zarząd zna się na kolei. Nie doskonale, ale się zna. I chce coś zrobić dobrego. Coś dobrego?! Buehehehehe
Nie jestem jakimś starym kolejarzem... związany jestem z koleją zawodowo od zakończenia studiów kilka lat temu, wcześniej kolej było moim hobby. Ręce opadają, jak widze co na kolei wyprawiają bankomaty. Ok, może starzy kolejarze nie byli najlepsi, ale na ich miejsce trzeba było szukać nowych, lepszych inżynierów. Bo to co sobą reprezentują menadżerowie to we łbie się nie mieści. W odpowiedzi napisze tak:
Po zakładach chodziła firma i robiła chronometraż. I co się okazało? 50 % albo więcej pracownicy zamiast zajmować się pracą pili albo herbatkę albo kawkę... Takie zachowania trzeba tępić. Aby to zrobić trzeba wymienić kadrę zarządzająca zakładami. Gdzieś tutaj ktoś napisał, że nawet poszukiwali już dyrektorów...
|
Wiadomości miesiąca
Newsletter
Archiwum
Rejestracja do archiwum
|